Skocz do zawartości

Łańcuch - zakuwać czy spinać???


Navy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zakuć albo kupić zakuty. Jak wyżej wspomniano trzeba wtedy zdjąć wahacz, lecz jest okazja do przesmarowania łożyskowań tylnego zawieszenia.

Zapinać można w SR250 i innych pierdopędach.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej wspomniano trzeba wtedy zdjąć wahacz

Czasami jak wahacz jest usztywniony zastrzałem to należy odpiłować ten ostatni, żeby przełożyć zakuty łańcuch :(

 

Jeździłem na DIDzie ze spinką, często powyżej 250 km/h i żyję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapinać można w SR250 i innych pierdopędach.

z tego co się orientuje to exc 250 jest conajmniej dwukrotnie mocniejszy od sr250 i spinka wytrzymuje, i to często w ekstremalnych warunkach

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Przyjęło się, że spinanie do 500 ccm, bodajże nawet w ten sposób łancuchy zapodają producenci w opakowaniach. Niemniej to teoria. W każdym razie mi jeszcze łańcuch w enduro się nie rozpiął w życiu, a jeźdżę na mocnych, wysilonych sprzętach wyczynowych (hehe, fajne sformułowanie ;)). Raz sie zerwał renthal, ale nie w miejscu spięcia spinką.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz sie zerwał renthal, ale nie w miejscu spięcia spinką.

 

Ludzi czasami też obawiajs się zakucia, że sie coś rozpadnie itp. Też się nie spotkałem z "rozkuciem" łańcucha akurat na zakuwce.

 

Ale o spinkach kiedyś słyszałem, chyba nawet Ty to Dominik mówiłeś, że komyś kiedyś wypięła się zapinka (nie rozpiął się łańcuch, ale spadło to samo zabezpieczenie).

 

Ja się nie zastanawiam - w zestawie zawsze jest ZAKUWKA i to stosuję do połączenia obu końcówek łańcucha jako moim zdaniem (być może jest to psychiczne wytłumaczenie) sprawę bezpieczniejszą. To tak w skrócie :-).

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zapinka stwarza większe prawdopodobieństwo rozpięcia niż zakuwka, ale nie jest to związane z moca motocykla tylko z jej kontrukcją. Przecież siły działają na łańcuch wzdłużnie poprzez ogniwa - zapinka pełni tylko rolę zawleczki. Według mnie zakuwane łańcuchy nalezy stosować przy mocniejszych silnikach dlatego, że skutki ew. rozpięcia spinki mogą być dużo bardziej bolesne niż w pierdziku 250ccm.

Jak napisał Ryży, jeśli zapinany łańcuch dodatkowo zabezpieczymy to nie ma prawa się nic stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka piłka, jeśli łączymy łańcuch w garażu za pomocą czujników (młotków), to ja dziękuję, wolę testować ramy spawane spawarką elektryczną przy pomocy elektrody. Jak masz dobry sprzęt do zakuwania lub warsztat go ma to wiesz dalej co robić. Przypadki rozpinania się łańcuchów dotyczą tych z odwrotnie założonymi spinkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli zakuwac to zakuwarka a nie mlotkiem -na100% najlepsze zabezpieczenie a jesli nie mamy pod reka odpowiedniego sprzetu do zakuwania to pozostaje nam, połaczyć łańcuch spinką(odpowiednią dla danego łańcucha) . Ja mam łańcuch spięty spinką i wytrzymuje a motocykl ma 126KM na kole(zmierzone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...