Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

od dzisiaj mam problem - pojechałem sobie 5km do roboty (MTS odpalił bez problemu - jazda też spoko) pozostawiłem go w cieniu przez 4h i chciałem sobie spokojnie do chałupki wrócić - a tu zonk - po przekręceniu kluczyka na ON -jak normalnie zostają zapalone "N" -luz- i "olejak" -smarowanko- tak teraz jarzy mi się dodatkowo żółty silniczek! (engine check?)

Chciałem odpalić ale zero reakcji rozrusznika - światła są, migacze są, klakson jest a nic nie kręci. :clap: ;) :icon_eek:

Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie - porady siakieś? W poniedziałek sprawdzę czy immobiliser mi sie nie rozkodował...

 

Pozdrawiam VDQ

Edytowane przez vdq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

od dzisiaj mam problem - pojechałem sobie 5km do roboty (MTS odpalił bez problemu - jazda też spoko) pozostawiłem go w cieniu przez 4h i chciałem sobie spokojnie do chałupki wrócić - a tu zonk - po przekręceniu kluczyka na ON -jak normalnie zostają zapalone "N" -luz- i "olejak" -smarowanko- tak teraz jarzy mi się dodatkowo żółty silniczek! (engine check?)

Chciałem odpalić ale zero reakcji rozrusznika - światła są, migacze są, klakson jest a nic nie kręci. :clap: ;) :icon_eek:

Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie - porady siakieś? W poniedziałek sprawdzę czy immobiliser mi sie nie rozkodował...

 

Pozdrawiam VDQ

 

 

Moze smierdziec immo- napisz do Janka, ma duze doswiadczenie z tymi rzeczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dementuje pogłoskę że jako w w Dukatach na wtrysku dzieją się jakieś niestworzone zjawiska po wymianie wydechów na przelotowe.Właśnie wczotaj założyłem wydechy orginalne REMUSA do swojego ST4S które zakupiłem w Angli na ebayu ,używki za śmieszne pieniążki i w/g swojej koncepcji je przerobilem.Moje też były REMUSA ale dodatkowo norma EURO 3 z katalizatorami i postanowiłem sobie je zostawić na wszelki wypadek jakby przeróbka się nie udała.Wypatroszyłem je zw szystkiego co było w środu,z istniejących tam elementów (rury,rurki i blachy perforowanej) zrobiłem rure perforowaną wylotową o średnicy wewn.ok.42mm o długości 38cm.Było też w nich trochę waty stalowej z nierdzewki którą wykożystałem do owinięcia tej że rury porforowanej,dokupiłem jescze po jednym pakiecie 15dkg waty drobnej z nierdzewki na allegro Rakso do owinięcia dodatkowo tejże rury perforowanej ,a na watę kupiłem na allegro maty szklane i tkanine szklaną- rowingową o gramaturze 1kg/1m kw -grubej jak koc.Pracy było coniemiara pełne 4dni spawania wiercenia szlifowania i cięcia,spawanie kwasówki elektrodą z reguły jest przyjemniścią ale tu blacha była cienka 1mm więc spawanie elektrodą 2mm było mocno upierdliwe.Z dwóch już istniejących przegród w tych tłumikach zrobiłem i zostawiłem jedną w celu rozpężania się spalin na początku tłumika ,o długości kilkunastu centymetrów w przegrodzie zostawiłem otwór o śr.ok 40mm w celu ponownego sprężania się spalin ,od tejże przegrody w/w rure perforowaną owiniętą -wytłumioną w/w materiałami odpornymi na wysoką temp.Efekt dźwiękowy jest nieprawdopodobny ;) :icon_eek: :notworthy: :clap: :buttrock: :eek: :icon_eek: :clap: motocykl jest żwawszy i po poprawieniu tego dżwięku frajda z jazdy jest nieprawdopodobna.komora spowodowała to że dźwięk nie jest za głośny a wytłumienie wełną,matami i tkaniną szklaną spowodowało dźwięk niski ,basowy i miękki.Efekt przekroczył moje najśmielsze oczekiwania,a w tunelach uśmiech sam się ciśnie na usta-bo ten styłu ma już gożej.Jakby ktoś kiedyś z was chciał się pobawić w tosamo co ja to zostało mi kilka kilogramów tej maty i tkaniny szklanej ,może się u mnie posilić apozatym służę radą i pomocą

Edytowane przez edzio

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

od dzisiaj mam problem - pojechałem sobie 5km do roboty (MTS odpalił bez problemu - jazda też spoko) pozostawiłem go w cieniu przez 4h i chciałem sobie spokojnie do chałupki wrócić - a tu zonk - po przekręceniu kluczyka na ON -jak normalnie zostają zapalone "N" -luz- i "olejak" -smarowanko- tak teraz jarzy mi się dodatkowo żółty silniczek! (engine check?)

Chciałem odpalić ale zero reakcji rozrusznika - światła są, migacze są, klakson jest a nic nie kręci. :clap: ;) :icon_eek:

Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie - porady siakieś? W poniedziałek sprawdzę czy immobiliser mi sie nie rozkodował...

 

Pozdrawiam VDQ

 

to znalazłem na www.multistrada.net. Może Ci pomoże (niestety tylko po angielsku)

 

My Duke has been driving me nuts the last few months. I use it to commute back and forth to work most days, but before tonight I could never be certain if I would be able to get it to start or not. Some mornings I'd wake up, put my gear on, hop on the bike, throw the kickstand up, turn the ignition on, pull the clutch in and hit the starter button and would get nothing. This used to be my only sure fire way to get the bike started. But it did not take long before that method failed also. I always had to start it that way because rarely could I start the bike in neutral with the sidestand down. Most times when I tried the neutral/sidestand method the green neutral light and oil light would turn off after pressing the start button and the temp gauge would display three dashes (---). When that happened the bike would simply refuse to start. All I could hear was a clicking sound but the starter would never engage.

 

I found that if I wiggled the RPM sensor wire that many times I could get the bike started. But just last week this method no longer worked. I push started the bike and drove it straight to the dealer. They called me back three days later and said that they could find nothing wrong with it, that it starts for them. I reluctantly road it back home knowing full well that the problem would return. Later that evening it did. I could not start the bike again.

 

Tonight after work I traced the problem down to a loose ground connection on the engine. The grounding point is hard to see but can be easily traced to the engine by following the ground wire from the battery. The engine ground connection is located near the RPM sensor behind the oil cooler lines. You can use a 10mm socket or wrench to tighten it.

 

With the bolt now tightened, the bike starts correctly and the neutral light stays on. Also, my oil temperature gauge reads rock steady and no longer fluctuates while riding. I am definately going to make it part of my routine maintenance to check the ground.

 

I'm glad that the solution was simple and I hope that this post helps someone else with a similar problem.

 

To summarize:

 

If your oil temp gauge fluctuates or displays dashes, check the fitting on the right side of the oil cooler and make sure the connection is tight. If it is and the temp still fluctuates rapidly check the ground.

 

If your bike won't start and all you hear is a clicking noise, check the ground.

 

If your green neutral light turns off itermitently, check the neutral safety wire connection on the rear of the engine. If it's tight, check the ground.

 

If you try to start your bike and the oil temp displays dashes and the green neutral light and red oil light turn off, check the ground.

 

I hope this helps someone!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

mam problem z monsterem a dokładnie -gaśnie na wolnych obrotach??

bez znaczenia czy zimny, czy cieply.

pali bez problemu chwile pochodzi i gaśnie

a jak nie zgaśnie, to jak wrzucę Jedynkę i puszczam sprzeglo to klapa

muszę mu porządnie przykrecic żeby ruszyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

mam problem z monsterem a dokładnie -gaśnie na wolnych obrotach??

bez znaczenia czy zimny, czy cieply.

pali bez problemu chwile pochodzi i gaśnie

a jak nie zgaśnie, to jak wrzucę Jedynkę i puszczam sprzeglo to klapa

muszę mu porządnie przykrecic żeby ruszyl

 

 

sprawdź gażniki czy z zasilanem w paliwko jest ok może je trzeba przeczyścić może sa za niskie poziomy w pływakach może bałagan w dyszach wolnych obrotów no i zawory żeby nie okazało się że za małe są luzy zaworowe górne te od otwarcia zaworów i zawory są podparte zawór dostaje temperatury i kompresje szlak trafia do jego przestygniącia co jest cholernie niebezpieczna gla kondycji zaworów i i gniazd

 

Hallo- tak z innej beczki: czy ktos ma moze oryginalny lewy tlumik od Monstera? Model obojętny, najwazniejsze aby klasycznie szedl dolem. Wchodzi tez w gre takze zakup kompletu. Poprosze ew. o info,Pzdr,J

 

 

Już się dogadaliśmy i z samego rana wysyłam mu za pobraniem ten tłumik.A ponadto okazało się że jest to gość od którego w ubiegłym roku kupiłiśmy dal mojej domowej :cool: amazonki Monstera 900

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla monowahaczow wystarczy odpowiedniej wielkosci klocek drewniany podparty o mocowanie podnozka kierowcy :clap: ...

Co do tego problemu z Multi to jak to zwykle bywa- trza sprawdzeic jaki kod bledu moto wyswietla i dojsc po kodzie bledu, a jak sie ma czas, to sprawdzic po kolei wszyskie wtyczki konektorki i przewody masowe( m. in pial cos o tem po angieskuj)... ale padniety jestem - przed chwilja zjadlem moj pirwszy posilek(oprocz czarnej czekolady) od wczoraj- a byl ci ja na Motobajzel Warszawa i widzial ja sprzeta Edkowego- ladnie warczy i ladnie sie zbiera, ale i tak czarny jest szybszy :buttrock: :buttrock: :clap: ...

Trzymajta sie - ide spac- i nawet wrzaski kibola z gory mi nie przeszkadzaja...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wlasnie zakupilem bak na ebay-u.

Wyszlo w sumie 166 euro (144 + 22 euro za przesylke), do tego jeszcze jakies prowizje bankowe i kto wie moze za tydzien lub dwa normalnie bedzie sie mozna na miescie pokazac :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przez weekend polataliśmy. W sobotę byliśmy z Darkmannem koło Częstochowy oblukać Multistrade z Allegro. Ciutke porozbijana ale troche kosmetyki i byłaby jak nowa. Martwi mnie tylko brak czerwonego kluczyka. Czy jest on niezbędny do przyszłej eksploatacji? Chyba jest potrzebny do awarii typu rozkodowanie kompa, nieprawdaż? dlatego chyba warto go mieć. Jak doradzacie chłopaki?

Z Częstochowy wróciłem tuż przed północą i "moja" juz spała ale jak mnie zobaczyła tak poleciała jak po burym psie...oj dostało mi się, że zamiast korzystać z wolnej chaty i spędzac weekend z żoną to ja jeżdze. Oczywiście obiecałem,że w niedziele spędze cały dzień z nią(powiedziałem tak po w prognozie pogody- mówili, że będzie lało) a tu rano sie patrzę a za oknem słonko świeci no to wybłagałem czy mogę polatac godzinkę i z godzinki zrobiło sie 4 h. Pojechaliśmy do kumpla MotoGP oglądać i rozumiecie... Byliśmy w czterech: ja, Darkmann, Świeżak i Joy. Fajnie było...ale jak wróciłem do domu to był sajgon...poprostu przej...ne!!! Po paru godzinach udało mi sie ja udobruchać ale ten tydzien chyba jade na zmywaku + ewentualnie Zosia Rączkowska :(

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przez weekend polataliśmy. W sobotę byliśmy z Darkmannem koło Częstochowy oblukać Multistrade z Allegro. Ciutke porozbijana ale troche kosmetyki i byłaby jak nowa. Martwi mnie tylko brak czerwonego kluczyka. Czy jest on niezbędny do przyszłej eksploatacji? Chyba jest potrzebny do awarii typu rozkodowanie kompa, nieprawdaż? dlatego chyba warto go mieć. Jak doradzacie chłopaki?

Z Częstochowy wróciłem tuż przed północą i "moja" juz spała ale jak mnie zobaczyła tak poleciała jak po burym psie...oj dostało mi się, że zamiast korzystać z wolnej chaty i spędzac weekend z żoną to ja jeżdze. Oczywiście obiecałem,że w niedziele spędze cały dzień z nią(powiedziałem tak po w prognozie pogody- mówili, że będzie lało) a tu rano sie patrzę a za oknem słonko świeci no to wybłagałem czy mogę polatac godzinkę i z godzinki zrobiło sie 4 h. Pojechaliśmy do kumpla MotoGP oglądać i rozumiecie... Byliśmy w czterech: ja, Darkmann, Świeżak i Joy. Fajnie było...ale jak wróciłem do domu to był sajgon...poprostu przej...ne!!! Po paru godzinach udało mi sie ja udobruchać ale ten tydzien chyba jade na zmywaku + ewentualnie Zosia Rączkowska :)

Widzę, że nie tylko ja mam tę przypadłość. A kumple mówili nie żeń się :)

Czas na polatanie ciężko znaleźć (dostać), a już nie ma co mówić o zakupach do moto.

Wszystko w tajemnicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

dzisiaj dotarłem do rozwiązania mojego problemu zapalonego żółtego silniczka i braku reakcji na przycisk startera - wina leżała po stronie immobilisera, a dokładniej antenki czy cokolwiek to jest co opasa stacyjkę. To ustrojstwo właśnie po prostu się obsunęło ze swojego miejsca przebywania jakieś 1-2cm w dół - i już wystarczyło.

Naprawa polegała na podciągnięciu tej "aurolowatej antenki" i usadowieniu w pozycji maksymalnie bliskiej panelowi opasającemu stacyjkę. :buttrock:

(wcześniej sprawdziłem w czym rzecz za pomocą czerwonego kluczyka który po włączeniu na ON wymiguje lampką immobilisera w czym tkwi problem z immo)

 

Potem już tylko nastąpiły miodne dla ucha dźwięki silnika... :crossy: :crossy: :icon_mrgreen:

 

Dziękuję wszystkim za pomoc w rozwiązaniu problemu, który okazał się na szczęście prozaiczny. :notworthy:

 

Pozdrawiam VDQ

Edytowane przez vdq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...