Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

może jak bryci zaczną robić litrowe wyścigówki..? bo na razie to porównywanie 2 różnych typów motocykli brzmi jak - wybaczcie - pogawędka 5-latków nad parametrami z katalogu...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nadzieję że różnica będzie bardziej zauważalna, dzięki za wyjaśnienie :biggrin: .

MV chyba chwilowo nie istnieje :banghead: .

Uwiesz mi, że jest, na papierze może masz moc tą samą ale w rzeczywistości oddawanie mocy jest ważne a nie jej najwyższa wartość. A jak porównujesz papier to zerknij na nadwagę Triumpha 210 kg suchy!!!! Monster 177kg czyli nawet z płynami nie będzie ważył tyle co Triumph suchy. A masa wpływa na wszystko tak jak ryba :biggrin:

 

MV nie istnieje? Buell to się zgodzę ale MV? Jest nowa F4 i nowy Brutal. No chyba, że o czymś nie wiem.

Jest wystawiona na sprzedaż i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie porównuje tych motocykli tylko ich silniki. To wy Panowie Ducatiści zaczynacie porównywać motocykle i odchodzicie od wątku. Nie wiem też skąd w niektórych z was tyle nienawiści do motocyklistów jeżdżących na innych motocyklach, przecież ja wiem że Ducati to świetne motocykle, nigdzie tego nie neguję. Zapytałem jedynie na czym polega wyższość silnika V2 ducati nad R3 Triumpha, zamiast konkretnej odpowiedzi odniosłem wrażenie że jestem w tym dziale intruzem. Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie porównuje tych motocykli tylko ich silniki. To wy Panowie Ducatiści zaczynacie porównywać motocykle i odchodzicie od wątku. Nie wiem też skąd w niektórych z was tyle nienawiści do motocyklistów jeżdżących na innych motocyklach, przecież ja wiem że Ducati to świetne motocykle, nigdzie tego nie neguję. Zapytałem jedynie na czym polega wyższość silnika V2 ducati nad R3 Triumpha, zamiast konkretnej odpowiedzi odniosłem wrażenie że jestem w tym dziale intruzem.

 

 

Co się kolega tak zajerzył?? Zadnych chamskich tekstów jakoś nie widac. No i tak jak Ropuch prawi na zakończeniu sezonu Desmobsession był kolega na Triumphie i nie dośc że nikt mu krzywdy nie zrobił to jeszcze wyjechał uchachany od ucha do ucha. A jeżeli chodzi o porównania sprzętowe to radzę organoleptyczne , a nie papierowe, te zazwyczaj prowadzą do nikąd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam też żadnej wrogości nie wyczułem, więc o so chodzi?

Generalnie papierowe osiągi nijak się nie mają do właściwości jezdnych, oddawania momentu i mocy...

Narazie nikt nic lepszego nie wymyślił ponad radialne Brembo na 330 mm tarczach i wtrysk Weber Marelli, na dodatek, jak koledzy słusznie wcześniej wspomnieli- a zauważyliśmy to w trakcie exploatacji i testu porównawczych takich samych Ducati 1098 ,z tym że na jednym jechał mój brat- 65-67 kg, a na drugim Rysiek 90 kg, i naprawdę pomijając fakt fenomenalnego wyczucia motocykli i talentu do jazdy- jakim dysponuje brat Michał- różnica w odejściu była naprawdę duuuża...

Teraz nie dziwcie się dlaczego jak przyjedzie średniej wielkości gwiazda z zachodu- to łoi naszym "ścigantom" na Poznaniu skórę aż miło- dość przypomnieć pamiętny 1-razowy występ Katji Poensgen- najlepszy Polak- Oskaldowicz został prawie zdublowany...

No ale popatrzcie na typowego polskiego ściganta- 180-190- i 90-100kg wagi , nie ujmuję chłopakom talentu- ponieważ mimo takich warunków czasami nie dostają za każdym razem łupnia...teraz następne pytanie- dlaczego tak się dzieje- ano ponieważ prawdziwym polskim talentom brak oprócz kasy, sponsorów, siły przebicia, odpowiednich przepisów i świadomego społeczeństwa- a niestety Polska to nadal kraj discopolowców i dresiarzy- nawet jak chodzą w garniturach od Armaniego i skórach Alpinestars- to w środku na zawsze został im dres...

Tyle.

I nie mówcie mi że nie mam racji- ponieważ byłem "trochę" w świecie- i widziałem z bliska wyścigi i takie na poziomie amatorskim i takie z czołówki gazet...

Pozdr. Janek 999 N.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe... i zapomniałeś dodać drogi Klekocie, że i opony masz czarne... :icon_razz:

Tak mi pojechałeś z tą nitrocelulozą, że chyba bedę musiał przygotować na przyszły sezon nową wersję mojego 0.6 motocykla... :banghead: tzn. monstera 600 SSE :icon_question: (Special Seb Edition) :flesje:

Zdrówka wszystkim

Seb

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam też żadnej wrogości nie wyczułem, więc o so chodzi?

Generalnie papierowe osiągi nijak się nie mają do właściwości jezdnych, oddawania momentu i mocy...

Narazie nikt nic lepszego nie wymyślił ponad radialne Brembo na 330 mm tarczach i wtrysk Weber Marelli, na dodatek, jak koledzy słusznie wcześniej wspomnieli- a zauważyliśmy to w trakcie exploatacji i testu porównawczych takich samych Ducati 1098 ,z tym że na jednym jechał mój brat- 65-67 kg, a na drugim Rysiek 90 kg, i naprawdę pomijając fakt fenomenalnego wyczucia motocykli i talentu do jazdy- jakim dysponuje brat Michał- różnica w odejściu była naprawdę duuuża...

z tym wtryskiem to już przegiąłeś to akurat IMHO najgorsza część Ducati. :biggrin:

Co do reszty całkowicie się z Tobą zgadzam. :clap:

 

A na koniec tylko stwierdzenie, że należy kochać wszystkie motocykle, a najbardziej własne :cool: :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa... sorki Rafi- nie zwróciłem uwagi że Monstera dosiadasz- to w takim razie się zgadza :icon_razz: :icon_mrgreen: ...oczywiscie żartuję...ale nie wiem o co Ci chodzi, skoro ,wtrysk w Ducatach jest uznawany przez wszystkich dziennikarzy, czy sportsmenow za najlepszy na świecie...

ale my tu nie na temat.

Koledzy ponawiam prośbę:

czy ktokolwiek widział, słyszał, lub ma namiar- na Ducati z rokiem produkcji do 1985- najlepiej serii na wałkach królewskich- stan naprawdę obojętny- po wybuchu, przed wybuchem, 5 kartonów po wódce, 3 worki po ziemniakach...

Potrzebny nam sprzęt do Desmostodoły- do kolekcji...

Pozdr. Janek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soulreaver - postaram się w miarę precyzyjnie określić tą różnicę o którą pytasz. A bierze się ona z rozrządu sterowanego desmodromicznie. I to rozwiązanie - mimo, ze trudne w serwisowaniu - daje przewagę silnikom Ducati.

 

PEACE

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem też skąd w niektórych z was tyle nienawiści do motocyklistów jeżdżących na innych motocyklach...

....zamiast konkretnej odpowiedzi odniosłem wrażenie że jestem w tym dziale intruzem.

:icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

Kochamy wszystkich :crossy: , a jeśli czujesz się Intruzem, to zapraszam tutaj:

http://forum.motocyklistow.pl/Intrudery-ws...VL--t73033.html

Nie zauważyłem nienawistnych, nierzeczowych, nieprzyjemnych i innych nie w tej dyskusji. No ale ja jeżdżę Dukati, to się nie znam.

Koledzy mają naprawdę dużą wiedzę i jeszcze się nie spotkałem, żeby nie odpowiedzieli konkretnie.

Jest tutaj tylko jeden temat, o którym niektórzy nie mają bladego pojęcia. Otóż chodzi o prędkość motocykli Ducati. Nawet to, że bułgarscy naukowcy udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że czarne są szybsze nie trafia do niektórych. Fakt, że jest problem, gdy ktoś (nie będę pokazywał palcem) ma czerwony motocykl z czarnymi kołami, albo odwrotnie. Generalna zasada pozostaje niezmieniona: czarne-szybkie, czerwone-wolne.

Mam nadzieję, że pomogłem :notworthy:

 

 

 

Koledzy ponawiam prośbę:

czy ktokolwiek widział, słyszał, lub ma namiar- na Ducati z rokiem produkcji do 1985- najlepiej serii na wałkach królewskich- stan naprawdę obojętny- po wybuchu, przed wybuchem, 5 kartonów po wódce, 3 worki po ziemniakach...

Mogą być kartony po wódce? Puste co prawda, ale zawsze to kartony? Chętnie zamienię na Tam-Tama :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franek- żeby to odemnie zależało- acóżby jo...

 

Co do teorii rumuńsko-bułgarskich naukowców, n/t odwrotności proporcjonalnej do odcieni i jasności barwy względem szybkości teoretycznej pojazdu, oraz wprost proporcjonalności tej teorii do rzeczywistości względnej obiektu-obserwatora tegóż pojazdu- wszystko się zgadza, a na potwierdzenie tej teorii przytoczę fakt- który sam przeżyłem:

jadąc swego czasu po terytoriach zależnych państw Rumunii i Bułgarii autobusem wycieczkowym jako pilot ( czyli obserwator- pod wpływem rzeczywistości względnej pod nazwą Słoneczny Brzeg), mieliśmy zamiar wyprzedzić pojazd zwany przez nas popularnie "mustangiem" tzn wóz konny zaprzężony w wychudzone czarne chabety, niestety był znak ograniczenia szybkości do 40 km/h , a z daleka widziałem kolejnych obserwatorów w czapkach z daszkiem tym razem będących pod wpływem bliżej nieokreślonej rzeczywistości względnej, obserwatorzy oczywiście zatrzymali nas do kontroli tłumacząc że "mustang" jechał szybciej od nas czyli ponad 40 km/h,ale zgodnie z prawem- ponieważ to nie pojazd samochodowy a my nie dostosowaliśmy się do warunków jazdy- ponieważ jechaliśmy 38 km/h, i kazali sobie zapłacić mandat w walucie zwanej rzeczywistością względną, oczywiście dostaliśmy pokwitowanie w formie zdartej etykiety z tejże rzeczywistości i szczególnym charchnięciem i splunięciem pod koła naszego biało-niebieskiego( czyli b. wolnego) autokaru.

Kurde ciekawe to były czasy... i nawet przez przypadek przejeżdżaliśmy pewnego razu obok słynnej elektrowni jądrowej w Kozodóju - zbudowanej identycznie jak ta co piz....a w Czarnobylu...

Pozdr. Janek 999 N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...