cabaniero Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Spawanie ... co za tym idzie nagrzewanie do pewniej okreslonej temperatury zmienia wewnetrza strukture materialu w okolicy spawu w sposob nieodwracalny... powtorne spawani moze tym bardziej oslabic konstrukcje... ale mysle ze ludzie zajmujacy sie profesjonalnie spawaniem aluminiowych ram motocyklowych sa w stanie naprawic rame... taki spaw powinno sie sprawdzic pozniej rentgenem... jedno jest pewne... nie ma zbyt wielu takich fachowcow... na pewno nie powinno sie tego dawac do pierwszego lepszego zakladu zajmujacego sie spawaniem aluminium... co innego stelaze, a co innego glowka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciora Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Tak, tylko że to był błąd w obliczeniu i rame za słabą zrobił pod ten silnik a nie że źle była wykonana (czyt. ujowo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JRK Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 rentgenem Zapytam tak z ciekawości, a kto dysponuje takim rentgenem (szpital ?) :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajac Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Czy nasi teoretycy słyszeli o zawodnikach którzy odcinają główke ramy by przyspawać ją pod kątem odpowiednim dla swoich wymagań? Pewnie potem jeżdzą 50 ,bo sie boja że spawy puszczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Ja dla siebie bym spawał. Tyle, że bardzo długo szukałbym odpowiedniego warsztatu oraz nie wsiadłbym na to bez specjalnych badań jakości spawu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 twój kolega miał pecha razy 3 bo niedoś że miał h.... stelaż W tym modelu jest to standard, dlatego po roku czy dwóch wymienili na stalowy :-). Szczerze, co sądzę o tym całym temacie ?? Ludzie spawają ramy i będą to robić. Taka jest prawda. Nawet w Niemczech są firmy, które naprawiają ramy i robią to legalnie, z papierami i stęplem wbitym w TUV. Czy bym kupił takie moto ? Nie. Tylko pytanie ile osób kupiło o tym nie wiedząc :-(. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Jestem młody i głupi.. ale wiem jedno jeśli spaw kosztuje 1000zł(10% ceny ramy stanowi spaw) to bedzie miał podobną lub wyższą wytrzymałosć od fabrycznego spawu .. p.s. Nie porostu nie wcisnołem 0 ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Jesteś młody, ale nie głupi. Po prostu nie umiesz jeszcze liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Wueska ja ci juz cos kiedys mowilem o Twoich postach....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 http://cgi.ebay.co.uk/Hayabusa-GSX-1300R-F...1QQcmdZViewItem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 19 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 http://cgi.ebay.co.uk/Hayabusa-GSX-1300R-Frame-with-V5-HPI-Clear_W0QQitemZ8014447833QQcategoryZ10534QQrdZ1QQcmdZViewItem;) Turek, niestety to dla niektórych byłoby zbyt proste.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK200HP Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Jeżeli znajomy ma wątpliwości to niech kupi używaną ramę, na ebayu rame z papierami dostanie mysle za ok. 4kpln. Ja w przypadku tego pekniecia watpliwosci bym nie mial i rame bym pospawal, ale nikogo namawiac nie bede. Ktos sie pytal czemu niemcy tego nie naprawiaja?? Oczywiscie, ze naprawiaja i na spawanych ramach jezdza, tyle, ze pospawanie ramy tam moze byc tylko nieznacznie tansze niz zakup calej, wiec czest wola miec "fabryczna" pewnosc. No i kwestia, ze tam osoba spawajaca rame naprawde bierze odpowiedzialnosc za jakosc uslugi. Male pekniecia ram alu da sie pospawac, ale przed spawaniem powinno sie sprawdzic, czy rama jest odksztalcona. W przypadku pewnych odksztalcen smialo mozna powiedziec, ze rama peknie pozniej obok spawu, ze wzgledu na wzrost liczby dyslokacji w materiale. W takim przypadku spawanie nie ma sensu, ale jezeli rama nie jest odksztalcona i mozna przyjac, ze pekniecie tylko po czesci wyniklo z siły uderzenia, a po czesci z niewłaściwej struktury spawu, błędu odlewniczego,albo, ze rama odksztalcila sie tylko i wylacznie w miejscu pekniecia to mozna moim zdaniem spawac z czystym sumieniem. No i jeszcze taka uwaga - ze kategorycznie przeciw spawaniu sa zazwyczaj ludzie, ktorzy kontakt z japonskimi motocyklami miewaja głownie za pośrednićtwem wydawnictw kolorowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 ramy sa spawane bo mozna to zrobic dobrze i uzyskac wymagana wytrzymalosc. Znam wiele przypadkow tyle ze rowerowych kiedy to koledzy lamali ramy freeridowe czy tez downhillowe i dobrze zespawane dalej sie trzymaja (nie myslcie ze te ramy nie doznaja duzych obciazen bo to zalezy od fantazji ridera). Moj ojciec tez spawal aluminium i wedlug niego tez mozna pospawac to ale jak juz pisalem trzeba to zrobic bardzo dokladnie i zrobic us'a dla pewnosci. A jako przyklad podam jeden odcinek monster garage :) kiedy to klasycznego harleya rozebrali a rame pocieli i pospawali ja pod ciut inna geometria. Poza tym jesli takie firmy istnieja. maja pozwolenie, posiadaja certyfikaty jakosci, daja gwarancje i utrzymuja sie z tego tzn ze wykonuja to dobrze. Pozadna firma napewno odmowi pospawania ramy nie nadajacej sie do tego. Dla mnie jest to jasne i nie rozumie wypowiedzi kategorycznie zabraniajacych spawania ramy jesli sie nie ma zadnego doswiadczenia, stycznosci z tegu typu uslugami. Pytanie byly czy sie da pospawac a wiekszosc odpowiada ze NIE bo tego by nie zrobili nie wiedzac nic na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajac Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Wreszcie ktoś rozsądny :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 a dlaczego by nie spawać :?: Przecież w węzłach ta rama także jest spawana więc pytam co jej się stanie jak będzie miała o jeden spaw wiecej :?: Myślę, że napewno wytrzymaOczywiście nie może być to wiecznie podpity pan Kaziu z pobliskiego PGRu ze spawarką. Ale dać to naprawdę profesjonalnego warsztatu, który zajmuje się tego typu rzeczami i można bez strachu jeździć. Tak swoją drogą 10000 PLZ za kawał metalu i to jeszcze z wadą fabryczną to odrobinę chora cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.