Skocz do zawartości

RAMA HAYABUSA - SPAWAC CZY NIE


MYCIOR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego przecinak przyjmij do wiadomości że jakiekolwiek uszkodzenie ramy dyskwalifikuje ją z użytkowania.

Przy jej wadze i przenoszonym obciążeniom nawet małe zagniecenie może spowodować poważne osłabienie całego dźwigara a w konsekwencji jego zniszczenie.

Sprawa poważniejsza to Twój opis bo wyczytałem w nim że masz 16 lat.

Zdecyduj się jeżeli to prawda to dopiero zaczynasz i powinieneś bawić się podręcznikami do fizyki a nie motocyklami z uszkodzoną ramą i silnikiem ponad 100 kM.

jeżdżę już 6 lat i jakieś pojecie o jeździe mam ,tyle że akurat nigdy nie miałem żadnych problemów z rama ,a ty mi nie będziesz mówił, czy mam sie barwic pdr. od fizy czy motocyklami pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę już 6 lat i jakieś pojecie o jeździe mam ,tyle że akurat nigdy nie miałem żadnych problemów z rama ,a ty mi nie będziesz mówił, czy mam sie barwic pdr. od fizy czy motocyklami pzdr

 

juz 6 lat ??? Raczej dopiero 6 lat.

 

pozdrawiam i bez przepychanek złownych prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była tylko sugestia a nie polecenie ale jak nie lubisz podręczników w tym wieku to co będzie za kilka lat?

Poczytaj kilka razy to co napisałem o ramach jak czegoś nie rozumiesz to pytaj ale nie pyskuj do starszych bo nie wypada.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę już 6 lat i jakieś pojecie o jeździe mam ,tyle że akurat nigdy nie miałem żadnych problemów z rama ,a ty mi nie będziesz mówił, czy mam sie barwic pdr. od fizy czy motocyklami pzdr

 

kolego.. trochę szacunku :) od razu widać że jesteś tu świerzak jeśli tak się odzywasz do ogólnie szanowanego członka forum :D

 

po pierwsze: Jeśli Pan Piotr coś pisze to znaczy że wie co pisze :)

po drugie (już w temacie): na jakiej podstawie sądzisz że rama jest prosta? przyłożyłeś deskę do obu kół, albo przetoczyłeś moto po piasku i już masz taką pewność?

jeśli coś zrobiło wgniot w belce ramy to siła musiała być niemała bo rama raczej jest dość sztywnym elementem motocykla... powiedz najpierw co jest powodem wgniotu (czyżby dzwon??), czy jest głęboki, czy na tyle mocny że lakier z ramy odpadł (chyba że jest polerka), czy są jakieś odkształcenia w okolicy tego miejsca itd...

Edytowane przez Lysy5g1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda rama: Kamaza, Ursusa i motocyklowa powinna pracować w zakresie sprężystym, czyli się odkształca pod wpływem sił i wraca do pierwotnego kształtu. Wszystko jest przewdziane przez konstruktora. Ale jeżeli mamy glebę, i coś się odkształciło trwale, czyli plastycznie (jak plastelina), to zostały przekoroczone siły przyjęte przez konstruktora, i to co dalej się będzie z tym działo, jest wielką niewiadomą, czyli igraniem z życiem. Chyba że ktoś je nisko ceni, to niech sobie spawa, prostuje, klepie, szpachluje - technika dowolna. Tylko że przy sprzedaży niech pomyśli, czy będzie mógł spać spokojnie sprzedając minę z opóźnionym zapłonem.

 

Fizykom niedowiarkom proponuję prosty test:

- 2 paczki po papierosach

- 2 silne dłonie

 

Zgniatamy jedną paczkę, następnie prostujemy. Po czym zgniatamy ją raz jeszcze. Dla porównania zgniatamy drugą, świeżą paczkę. Jeżeli ktoś nie widzi różnicy, to po co przepłacać i pisać dalej :icon_question:

 

Odkształcenie plastyczne pozostawia pamięć w materiale (każdym), i ponowne odkształcenie (sprężyste czy plastyczne) przebiega w sposób niekontrolowany i nieprzewidywalny. Żaden konstruktor nie da żadnej :icon_exclaim: gwarancji na jakąkolwiek ramę po dzwonie.

 

Owszem, można sobie spawać, lutować, kleić, wiązać drutem, czyli podobnie jak z maskowaniem syfilisu pudrem. Każdy z czegoś żyje. Tylko pytanie: ile warte jest czyjeś/własne życie?

 

Pozdrawiam

 

Tomek

 

jeżdżę już 6 lat i jakieś pojecie o jeździe mam ,tyle że akurat nigdy nie miałem żadnych problemów z rama ,a ty mi nie będziesz mówił, czy mam sie barwic pdr. od fizy czy motocyklami pzdr

 

Kolego przecinaku sobie jeździj, jak najdłużej, tylko jeżeli masz problemy z przyswajaniem wiedzy i wyobraźnią jednocześnie (nie mówiąc już o prawie), to nie powiększaj tylko proszę i tak nieciekawych już statystyk. Problemy z "kulturom" i "ortografiom" już pomijam.

 

Dzięki

Edytowane przez tom.rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo profesjonalne spawanie no i sprzęt pierwsza klasa :(

Honda CBR F4 99

 

http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...