bronx Opublikowano 16 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2004 witam ;)no to kupilem swoja cbr ale wlasnie zaczynaja sie problemy: a wiec tak zapala naprawde super , ale po zapaleniu zaczyna jakos dziwnie walic cos w silniku , i ruznie to jest , czasami po 2-3 min od czasu zapalenie walenie ustaje , a czasami jest przemienne wali , piekna praca silnika , znow wali , i znow pieknie pracuje , zaleznie od obrotow - ale one same zie zmieniaja w trakcie nagrzewania , i jeszcze cos mianowicie jak wcisne klamke sprzegla to silnik chodzi ciszej ( jest to drugi punkt chalasu) jak puszcze sprzego to od lewej pokrywy ( to miejsce gdzie jest wlacznik sprzegla) slychac rowniez tyrkotanie CO TO JEST ????? :eek2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2004 Halas ze sprzegla nie jest niczym szczegolnym - kosz sprzeglowy ma kilka lat i wszystko w nim jest troszke podjechane, jesli chodzi o `walenie` to chyba trzeba posluchac zeby cos powiedziec.A jak robiles jaxde probna to walilo czy nie ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Sprubuj okreslić gdzie dokładnie wali...w okolicy głowicy, czy wału... u mnie w zygzaku kiedyś też nie stąd ni zowąd pojawiło się metaliczne stukanie ..przyczyna okazała się prozaiczna...poluzowała się śrubka mocująca jdeną część sprzęgiełka które sprzega alternator z wałkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 17 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Podczas jazdy byly owiewki i zasugerowalem sie ze to owiewki , gdyz przytzymanie ich niwelowalo chalas, teraz calya jest gola i to walenie dochodzi z przodu silnika , tzn chyba tak jakby cos ponad filtrem oleju w gore i lekko w prawo ( patrzac od przodu) Czy ze sprzeglem cos robic czy poprostu tak jezdzic ?? , gdyz jest to normalne zuzycie i niespowoduje jakies wielkeij awariu lub braku sprzegla ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Módl się żeby to nie był wał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Podejrzewam awarię napinacza łańcucha alternatora. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 17 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 To nie wal , byla to najprawdopodobniej pokrywa od tumika , gdyz po wykreceniu i ok 30 min dzialaniu silnika w/w stokow nieodnotowano ;) Ale co z tym sprzegelm>?? wymieniac to czy zostawic ?Ponizej 1000 -1100 rpm wali jak wcisne sprzeglo to jest ok , powyzej 1600-1700rpm walenie ustaje (zmniejsza sie w znacznym stopniu) A jeszcze jedno zapalanie sie kontroli oleju na silniku juz cieplym przy obrotach zednu 500-900-1000rpm (raczej lekkie zazenie , gasniecie po dodaniu gazu ) jest normalne ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Mojim zdaniem silnik z ramy i rozbiórka bo ponowne zapalanie może się skończyć sekcją zwłok. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Czy ze sprzeglem cos robic czy poprostu tak jezdzic ?? Posluchaj sobie jak sprzegla wala np. w R1 czy R6 i to w sztukach nawet nowych.Wiec sie sprzeglem nie przejmuj.A jeszcze jedno zapalanie sie kontroli oleju na silniku juz cieplym przy obrotach zednu 500-900-1000rpm (raczej lekkie zazenie , gasniecie po dodaniu gazu ) jest normalne ?Oj Bronx,cos mi sie wydaje ze nadziales sie na mine ;) Moze byc to pompa oleju ale ja podejrzewam panewki wiec silnik do kapitalki. :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Braki ciśnienie oleju powodują najczęściej panewki, co nie jest dobrą wiadomością ... Na początek wymień olej, najlepiej na jakiś gęstszy. Zresza napisz co tam masz wlane. No i inne sprawa - co to są obroty 500-800-1000 ??? Przy 500 obrotów możesz naprawdę nie mieć ciśnienia, bo pompa nie daje rady. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Według mnie CBR1000F nie jest w stanie nawet nowy utrzymywać 500 obrotów na wolnych.Wolne dla tego modelu to 800-1200 obrotów. Ja zawsze ustawiam tę górną granicę.Reszę opinii już podałem wcześniej o tym silniku. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgadzam się z Piotrem... obroty rzędu 500-800 to "ciapek" może mieć na biegu jałowym, a nie CBR. Tak jak napisał Piotr, ja też ustawil bym coś koło 1000. Jeśli chodzi o klepanie sprzęgłem, duże znaczenie ma tutaj synchronizacja gaźników. Gdyż wyrównuje, to ilośc paliwa dostarczaną do poszczególnych cylindrów i uspokaja pracę silnika, w związku z czym chodzi on bardziej równo i mniej szarpie sprzęgłem. Wymień olej i filtr oleju. Możliwe, że poprzedni właściciel tego zaniedbał i jest ostro zasyfiony. Mam nadzieje, że to nie wina panewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Braki ciśnienie oleju powodują najczęściej panewki, co nie jest dobrą wiadomością ... Na początek wymień olej, najlepiej na jakiś gęstszy. Pozdro, Pawel W takich warunkach nie ma sie co pie***lic z olejem - zima przed nami, trzeba wyjac silnik i zmienic panewki - to z jednej strony pozwoli ocenic stan wszystkiego ( silnik / skrzynia / sprzeglo ) z drugiej glownym kosztem bedzie tutaj robocizna.Dluzsza jazda bez cisnienia zaowocuje zuzyciem walu i wiekszymi kosztami.Zeby jednak miec pewnosc, ze nie jest to np walniety czujnik czy kiepski olej to mozesz podjechac do zmierzenia cisnienia oleju i porownac z serwisowka. Mysle ze taka mozliwosc istnieje w tym moto. Nie wypowiadam sie zwykle w watkach co ew kupic jako nastepne moto, ale polecam malo w Polsce znana i doceniana serie Suzuki GSX z polowy lat 80 tych - proste jak budowa cepa i jezeli silnik jest padniety to slychac to z daleka, a z drugiej strony duze i wygodne do turystyki w 2 osoby i z bagazem. Z tych samych lat jest rowniez GS 850 / 1000 / 1100 G pedzony walem, wolniejszy ale typowo turystyczny i bardzo ladowny i wygodny. Wlasnie dla ludzi ktorzy specjalnie duzo kasy nie maja a chcieli by sie przesiasc z klasy sredniej na cos wiekszego. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Chcialoby sie dodac a nie mowilem- bierz VFR. Tera jest "po ptokach", wiec silnik z ramy- oj sie napracujesz-, potem do gory dupa i zagladanie na panewki. My jeszcze nie rozpolowilismy CBR wspominanej wczesniej przeze mnie, wiec nadal czeka zagadka glowka korbowodu przeciagnieta czy panewki? Przypominam ze w starszych CBR 1000 byl wadliwie dzialajacy napinacz lan. rozrzadu . W nowszych jest poprawiony- pasuje do starszych modeli- ale i ten napinacz to nie rewelacja-szczegolnie jak studzienka sie zasyfi szlamem.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 17 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2004 Chcialoby sie dodac a nie mowilem- bierz VFRNo wlasnie.Trza bylo brac od Wirusa GTS,na pewno by zjechal z tych 12tys.zl a motor na 100% pewny.A tak jak policzysz cene zakupu CBR+remont silnika+malowanie to Cie wyjdzie wiecej niz bys dal za GTS.A swoja droga jak od Szramera brales XJ to dales ja do Olka na sprawdzenie a CBR brales prawie w ciemno.Czyzby Twoja czujnosc zostala uspiona? :mrgreen: Teraz niestety bedziesz musial placic frycowe :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.