Jakaś sprawna porównywarka OC

[heniek128]

heniek128, chyba nigdy nie miałeś porządnego ubezpieczenia, a tym bardziej nie korzystałeś z takowego. Ja po jednym najechaniu na tył z polisy AC naprawiłem swoje auto w serwisie na kwotę, jakiej dotychczas (4 lata) jeszcze nie oddałem w składce. A w między czasie wymieniłem jeszcze szybę (również a AC)...

 

Chodzi mi o okres całego życia a nie 4 lata. Wiadomo będą tacy, którym sie to opłaci ale zdecydowana większość jest na minusie bo inaczej ubezpieczycieli by nie było:)

[4jku]

To dlaczego nie oddajesz na naprawę bezgotówkową, każdy bierze gotówkę a później naprawia za 30% tego co dostał lub wcale - tak wygląda praktyka.

 

Wg wyroku sądu najwyższego z roku (2012?) mówiąc w skrócie: ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie a to czy sobie ktoś naprawi to jego sprawa. Ubezpieczenie ma wyrównać szkodę, jeśli więc ktoś woli mieć kasę w ręce i zepsuty samochód to jego wybór i nic nikomu do tego. Dodatkowo wg wyroku, propozycje typu "napraw sobie i daj faktury to Ci oddamy kasę" też są niezgodne z prawem. Oczywiście w większości wypadków na oryginalnych częściach.

 

Doktoryzowałem się nad tym jakiś czas temu walcząc o wypłatę odszkodowania.

 

Edit:

 

Aha i nie każdy bierze kasę, przynajmniej nie zawsze. Jak za wymianę drzwi mi HDI policzyło 1400zł, i nie zgodzili się na moją propozycję 3000, to bez gadania zostawiłem samochód w ASO - cena 5400zł

Edytowane 14 Września 2016 przez 4jku

[ZIGGI]

To dlaczego nie oddajesz na naprawę bezgotówkową, każdy bierze gotówkę a później naprawia za 30% tego co dostał lub wcale - tak wygląda praktyka.

A myślisz że naprawy bezgotówkowe są dla ubezpieczyciela bardziej opłacalne? Dwa razy likwidowałem szkodę z czyjegoś OC i w obu przypadkach blacharz namawiał mnie na transakcję bezgotówkową. W pierwszym przypadku zaproponował że w gratisie poprawi mi drugi zderzak - tu nie skorzystałem i "zarobiłem" na tym 1400 zł, a w drugim przypadku skorzystałem z podobnej propozycji, bo trzeba było poprawić to co spieprzyli w serwisie poprzednim razem. Jestem pewien że i on i rzeczoznawca dodatkowo coś na tym przytulili.

Zamiast dopier**lać składki w kosmos powinni raczej zadbać żeby kasa nie szła bokiem tak jak idzie obecnie. Ceny napraw w ASO to też jakiś obłęd. Nowy samochód za 78 000, a wymiana zderzaka, błotnika i lampy kosztowała ubezpieczalnię 12 800. To jest 15% wartości auta!!!

[heniek128]

No ale to nie instytucje charytatywne im więcej wypłacą odszkodowań tym większe składki. Ostatecznie i tak klient dopłaca do interesu, więc osobiście wolę aby odszkodowania były słabe a składka wynosiła 300zł, niż składka 4000 zł a odszkodowania duże. To jak aso goli to już inna para kaloszy.

Edytowane 19 Września 2016 przez heniek128

[ZIGGI]

No ale to nie instytucje charytatywne im więcej wypłacą odszkodowań tym większe składki. Ostatecznie i tak klient dopłaca do interesu, więc osobiście wolę aby odszkodowania były słabe a składka wynosiła 300zł, niż składka 4000 zł a odszkodowania duże. To jak aso goli to już inna para kaloszy.

ASO to jedno, ale rzeczoznawca z ubezpieczalni też człowiek. Jak mu warsztat proponuje działkę od tego, co ubezpieczalnia przepłaci, to myślisz że każdy uczciwie odmówi? chu*a odmówi. Oni normalnie nie zarabiają takich pieniędzy, żeby zrezygnować z kilku stów przy prawie każdej bezgotówkowej transakcji. Policz sobie: Dwie lub trzy wyceny dziennie, co druga bezgotówkowo, z bezgotówkowych dwie na trzy w "zaprzyjaźnionych" warsztatach. Od wszystkiego przepłaconego górką 50%. Masz pojęcie jakie to pieniądze? Tak było, jak ostatnio rozmawiałem z kolegą ze wsi. Tłuk bez szkoły, wkręcił się po znajomości w zawód, bo miał możliwość postawić wódę odpowiednim ludziom. Jakbyś zobaczył jego dom i aktualną żonę, to byś wpadł w kompleksy. Dodam że gościu chamowaty i na prawdę mało wyględny.

Ogólnie patologia straszna i wkurwiają ceny składek, ale na te elewacje obłożone naturalnym piaskowcem skądś pieniądze trzeba brać.

[ded]

Ja ostatnio szukałem najtańszej opcji i znów wygrało PZU oferta za 150zl. No ale ja mam - 60% i mieszkam na wsi. Warta trochę drozsza a reszta to w ogóle składki zaporowe.

 

Wysłane z 1+2

[Qadrat]

Ja ostatnio szukałem najtańszej opcji i znów wygrało PZU oferta za 150zl. No ale ja mam - 60% i mieszkam na wsi. Warta trochę drozsza a reszta to w ogóle składki zaporowe.

 

 

Ale to chyba na motocykl? :)

 

Ja przy 60% zniżkach w tym roku od 650-tki płaciłem 109 zł (PZU). Od 1150 jeszcze mi nie przyszła kalkulacja.

[ded]

Tak, na o2o. Za bmw e39 528 płacę 400zl w mbanku.

 

Wysłane z 1+2

[ZIGGI]

Tak, na o2o. Za bmw e39 528 płacę 400zl w mbanku.

 

Wysłane z 1+2

Malutko. A kiedy opłacałeś składkę za biemdablju?

[chico]

150pln meiszkając w małej miejscowości? to bez rewelacji, za litra płacę 120pln za 500 + ochrona zniżek 150pln - co do samochodu, cena więcej niż rewelacyjna ale zerknij czy aby nie o pierwszą rate chodzi ;)

[Qadrat]

co do samochodu, cena więcej niż rewelacyjna ale zerknij czy aby nie o pierwszą rate chodzi ;)

 

Też mnie to bardzo ciekawi bo ojciec z pełnymi zniżkami za E39 530 D płacił w zeszłym roku 510 zł i to z dość dobrym rabatem. A w tym roku jak wszystko poszło ostro do góry to nie wiem czy by się znalazło coś taniej niż 6 stówek.

[chico]

spróbuj mbank, e39 580pln ojciec 2 tyg temu ubezpieczał i nie było nic nawet zbliżonego w tej cenie - axa kontynuacja 680pln

[Spaliniarz]

Przyszło mi oc z pzu za 1.9 droższe równo o 100 zł .

[ded]

No właśnie w mBank mam auto. Już chyba 6 rok ta sama cena ale zniżki full. Płacę w listopadzie ale dziś z kimś siedzacym w temacie rozmawiałem i mówił żeby nastawić się na większą składkę. Zwyczajnie podrożały. Gość mówił że swoje moto płacił 100zl ale pół roku temu.

 

Wysłane z 1+2

Edytowane 1 Października 2016 przez ded

[tadeo]

Ja tam nie narzekam na składki. Za pełny pakiet ac OC nnw asistance przy wartości 17 tysięcy wyszło mi 1200 zeta. A jedną kolizją odrobiłem składki na 3 lata do przodu i jeszcze co rok wymieniam szybę...