Skocz do zawartości

poldożerini


michoa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bo FSO czy FSM to są szczepy. To nie jest prawdziwa włoska motoryzacja.

 

Misiek włoska motoryzacja jest jak piękna kobieta. Rzadko która ma poukładane w głowie. Kapryśna, nadąsana, nie nadążasz z jej humorami. Lubi biżuterię, ładne ciuszki, dryluje ci portfel. ALE co z tego. Na jej widok miękniesz jak bułka utopiona w mleku. W gardle zasycha tak, że dno Bonneville jest glebą uprawną przy tym. Seks z taką, to jak skok na zbyt długim bandzi,to jak jazda 800 konnym buggy po bezdrożach Arizony. Niemka nie da ci tego nigdy...

Będzie sprawna, będzie zawsze gotowa. Robisz numerek, odwracasz się plecami i spać, dzień kolejny, nie pamiętasz który.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tommo problem tkwi w tym że dla mnie włoskie samochody są zwyczajnie ku*wa brzydkie i nie jadą :D

 

bo jak piszesz jakby były ładne to można znieść cała resztę tak samo jak z babą

do takiej kochanki jak piszesz to bardziej można przyrównać rx 8 i rx7 -jebią się te wankle podobno strasznie , nikt nie umie tego naprawić a ceny części to inna galaktyka, janusz opcja czyli biedazawór nie bangla a pali to nawet przy ekodrajwingu 15/100 i drugie tyle oleju ale z relacji ludzi co mieli -bmw 2.8 się chowa( w rx8 słąbszy wankel ma 192 czyli tyle co 2.5 w bawarze a mocniejszy ma 236 ) do tego dochodzi zajebisty zawias i prowadzenie i oczywiście RWD i fajnie to wygląda aż konia chce się walić

 

ładna jest calibra , wręcz zajebista , ładny jest 200sx , mx5 , slk też fajnie wygląda mówię dla faceta pedalskie dla laski słodkie , polonez zrobił się ładny od caro ..........

 

a jakie auto włoskie jest ładne i fajnie jedzie ? panda 4x4 ? fiat 125p ze swoim szatańskim bodajrze 1.4 ? uno yubego ? multipla ? przednionapędowe alfa złomeo czy lancia w dieslu ?

 

im chyba tylko znośnie maluch się udał , nie jest ładny ale jest dobry do zabawy :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam osobiście się Alfy bardzo podobają, zarówno stare jak i nowe, a z nowych aut to nie wiele mi się już raczej podoba. Fajne jest to że przez tyle lat zachowują swój styl i Alfe od razu rozpoznajemy po przednim grillu. Mieli od pyty różnej maści sportowych rwd (GTA, Spider, Montreal, Giulia TZ) nawet dzisiaj jakieś by się znalazło (Giulia, 4c, 8c). Prowadzenie ogólnie też chwalone.

Może i się pie**olą te Alfy ale to tak jak Tommo napisał, coś za coś, chętnie bym kiedyś jakąś przytulił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno sie tu troche z Michoa nie zgodzic, robia piekne rzeczy ale nie do konca dopracowane technicznie. Zdejmujac tylne kolo w Moto Guzzi Cali 1400 nie bylo snap ring spinajacego bebechy w srodku kola, ot taki maly zonk. Motocykl mialem od nowosci, wiec nikt sie do niego nie dotykal, zapomnial wsadzic ten co skladal na tasmie produkcyjnej,idac dalej cos zaczelo dzwonic/ brzeczec im wiekszy przebieg tym mocniej okazalo sie ze pierwsze modele mial za mocno roztoczony rowek w tloku na pierscieniu sprezajacym. Srubki przy wkrecaniu pokaleczone itd. To tylko przyklad z teraz, nie ide dalej bo pamietam jakie babole wsadzali 20-30 i wiecej lat temu w samochodach. Maseratti kupione od znajomej na handel, zwykla Corolla jest lepiej wykonana i mniej awaryjna.

Takze Michoa samochody to bym zostawil najpierw Japonczykom, Korea, dopiero dalej USA i Niemcy



.......................

Niemka nie da ci tego nigdy...

Będzie sprawna, będzie zawsze gotowa. Robisz numerek, odwracasz się plecami i spać, dzień kolejny, nie pamiętasz który.

Tommo ozeniles sie z Niemka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tommo problem tkwi w tym że dla mnie włoskie samochody są zwyczajnie ku*wa brzydkie i nie jadą :D

 

bo jak piszesz jakby były ładne to można znieść cała resztę tak samo jak z babą

do takiej kochanki jak piszesz to bardziej można przyrównać rx 8 i rx7 -jebią się te wankle podobno strasznie , nikt nie umie tego naprawić a ceny części to inna galaktyka, janusz opcja czyli biedazawór nie bangla a pali to nawet przy ekodrajwingu 15/100 i drugie tyle oleju ale z relacji ludzi co mieli -bmw 2.8 się chowa( w rx8 słąbszy wankel ma 192 czyli tyle co 2.5 w bawarze a mocniejszy ma 236 ) do tego dochodzi zajebisty zawias i prowadzenie i oczywiście RWD i fajnie to wygląda aż konia chce się walić

 

ładna jest calibra , wręcz zajebista , ładny jest 200sx , mx5 , slk też fajnie wygląda mówię dla faceta pedalskie dla laski słodkie , polonez zrobił się ładny od caro ..........

 

a jakie auto włoskie jest ładne i fajnie jedzie ? panda 4x4 ? fiat 125p ze swoim szatańskim bodajrze 1.4 ? uno yubego ? multipla ? przednionapędowe alfa złomeo czy lancia w dieslu ?

 

im chyba tylko znośnie maluch się udał , nie jest ładny ale jest dobry do zabawy :D

Boszsz... Jak calibra to ładny samochód, to ja się nie dziwię opinii o włoskim dizajnie.

Smutny jak pi*da wóz, plastikowy do porzygu,sportowa wersja vectry. To w zasadzie powinno posłużyć za komentarz😊

Edytowane przez lysy76

pis(s) off🦆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i się pie**olą te Alfy ale to tak jak Tommo napisał, coś za coś, chętnie bym kiedyś jakąś przytulił :)

 

to ja mówię jak ma być beznadziejny serwisowo drogi w zakupie samochód ale z finezją to rx8 albo 200sx :D

 

Boszsz... Jak calibra to ładny samochód, to ja się nie dziwię opinii o włoskim dizajnie.

Smutny jak pi*da wóz, plastikowy do porzygu,sportowa wersja vectry. To w zasadzie powinno posłużyć za komentarz

 

właśnie calibra to chyba powstała jak opel obejrzał tokio drift :D to auto już na oko wali nie wiem starą 323 czy właśnie 200sx starym generalnie jakimś drift japsem :D pamiętaj że to był samochód który miał w swoim czasie najniższy współczynnik oporu powietrza ..... opel tylko strzelił sobie samobója z tym FWD mogli dać silnik wzdłuż i ogólnie napęd z omegi ciut by wzrosła masa ale byłoby RWD jak rasowy sportowy wóz, była wersja 4WD z uturbioną benzyną ale jak szło to kupić za normalne pieniądze to ja byłem za biedny na te normalne a jak teraz zaszalałbym to ceny są nie z tej planety pozatym nawet posiadacze tego obsmarowywują że napęd bardzo awaryjny gratów nie ma , kończyło się wkładaniem torsena z audi albo robieniem zwykłego FWD , silnik też trwałością nie grzeszył mimo że 204KM z uturbionego 2.0 to nie jest szatański wynik 16 bez ecoteca wolnossący miał 150 KM....

 

od naszych wschodnich sąsiadów widziałem kilka fajnych konwersji na RWD czyli w budę calibry napęd omki i np motany 2.5 v6 -zajebista opcja jak połączyć ogromne cycki , napuchnięta dupę i zgrabne nogi :D

 

a jaka była piękna włoszczyzna w czasach kiedy produkowali calibrę ? uno ? tipo ? seicento ? może bravo ? napewno panda 4x4 ale czy coś jeszcze ?

u mnie to jeszcze sentyment bo calibra było autem gangsterów , dilerów , nadzianych fajfusów w czasach świetności moich imprez i podbojów seksualnych , pamiętam jak dilerka lokalnej mordowni techno rozbijała się 2.5 v6 na niskoprofilu , glebie , dupy to się tak na jej masce pruły że jedna nawet tipsy w grilu zostawiła także klimat też robi swoje spojrzenie na auto :D jak e36 aczkolwiek e36 w sedesie serio wygląda jak sedes( jakieś takie przestarzałe się wydaje i w ogóle omka w sedesie jest ładniejsza , kupe i kompot są fajne ale sedes i turas to jak ksywy z środowiska drifterów wskazują :D

 

no i calibrę też zajebiście wspominała użyszkodniczka tego forum baba jak ktoś pamięta :D

 

oplowi 3 auta się udały : calibra za wygląd , frontera za całokształt , omega za całokształt( omega w sedanie też mi się zajebiście podoba zbieram $ ) , a astry corsy to gównowozy dla lemingów :D chodź trwałości im nie można odmówić i silników benzynowych -niezniszczalne ale muły.......

 

tommo że tak skwituje -1 i ostatni to amerykaniec a 2 środkowe to japsy :D ten shamal jest niezły nie powiem ale mówię japs

a lancia ? pierwsza wygląda jak ritmo , druga jak stary amerykaniec a ostatnia nie wiem czemu ale kojarzy się mi z omegą A która w mojej opini jest brzydka

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a jaka była piękna włoszczyzna w czasach kiedy produkowali calibrę ? uno ? tipo ? seicento ? może bravo ? napewno panda 4x4 ale czy coś jeszcze ?

kiedy kończyli produkować calibre to. o Seicento nikt nie myślał :biggrin: wtedy królowało cinkociento

u nas dilerka i gangsterka jeździła wtedy corrado :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to ja mówię jak ma być beznadziejny serwisowo drogi w zakupie samochód ale z finezją to rx8 albo 200sx :D

 

 

właśnie calibra to chyba powstała jak opel obejrzał tokio drift :D to auto już na oko wali nie wiem starą 323 czy właśnie 200sx starym generalnie jakimś drift japsem :D pamiętaj że to był samochód który miał w swoim czasie najniższy współczynnik oporu powietrza ..... opel tylko strzelił sobie samobója z tym FWD mogli dać silnik wzdłuż i ogólnie napęd z omegi ciut by wzrosła masa ale byłoby RWD jak rasowy sportowy wóz, była wersja 4WD z uturbioną benzyną ale jak szło to kupić za normalne pieniądze to ja byłem za biedny na te normalne a jak teraz zaszalałbym to ceny są nie z tej planety pozatym nawet posiadacze tego obsmarowywują że napęd bardzo awaryjny gratów nie ma , kończyło się wkładaniem torsena z audi albo robieniem zwykłego FWD , silnik też trwałością nie grzeszył mimo że 204KM z uturbionego 2.0 to nie jest szatański wynik 16 bez ecoteca wolnossący miał 150 KM....

 

od naszych wschodnich sąsiadów widziałem kilka fajnych konwersji na RWD czyli w budę calibry napęd omki i np motany 2.5 v6 -zajebista opcja jak połączyć ogromne cycki , napuchnięta dupę i zgrabne nogi :D

 

a jaka była piękna włoszczyzna w czasach kiedy produkowali calibrę ? uno ? tipo ? seicento ? może bravo ? napewno panda 4x4 ale czy coś jeszcze ?

u mnie to jeszcze sentyment bo calibra było autem gangsterów , dilerów , nadzianych fajfusów w czasach świetności moich imprez i podbojów seksualnych , pamiętam jak dilerka lokalnej mordowni techno rozbijała się 2.5 v6 na niskoprofilu , glebie , dupy to się tak na jej masce pruły że jedna nawet tipsy w grilu zostawiła także klimat też robi swoje spojrzenie na auto :D jak e36 aczkolwiek e36 w sedesie serio wygląda jak sedes( jakieś takie przestarzałe się wydaje i w ogóle omka w sedesie jest ładniejsza , kupe i kompot są fajne ale sedes i turas to jak ksywy z środowiska drifterów wskazują :D

 

no i calibrę też zajebiście wspominała użyszkodniczka tego forum baba jak ktoś pamięta :D

 

oplowi 3 auta się udały : calibra za wygląd , frontera za całokształt , omega za całokształt( omega w sedanie też mi się zajebiście podoba zbieram $ ) , a astry corsy to gównowozy dla lemingów :D chodź trwałości im nie można odmówić i silników benzynowych -niezniszczalne ale muły.......

 

tommo że tak skwituje -1 i ostatni to amerykaniec a 2 środkowe to japsy :D ten shamal jest niezły nie powiem ale mówię japs

a lancia ? pierwsza wygląda jak ritmo , druga jak stary amerykaniec a ostatnia nie wiem czemu ale kojarzy się mi z omegą A która w mojej opini jest brzydka

O boszsz.... ojess... klękajcie narody...

Szczepienie cywilnego silnika do pojazdu mającego poruszać się w terenie, to trochę słaby temat.

Nie wiem czy miskę olejową przekonstruowali.

:)

Se tam może mieć calibra wspólczynnik jak reszta nie nadążała. Generalnie w Pl jeździły fwd. Ciotki lansujący na gangsta w calibrach, zbierały baty od Crx,celic a często od rodzinnego volvo 850. Jazda calibrą nocą to rosyjska ruletka. Lepiej świeciły odblaski w wigry 3. U nas polew był z calibry i poważania żadnego .

:rolleyes:

Ze wspomnień to mi bliżej do manty b, kadetta GSi, golfa 1 gti czy scirocco :)

pis(s) off🦆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam fiuta zawsze lubiłem, bo tyłek bezstresowo woziło... I jak jeden dał mi tydzień takim pojeździć :
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/1978_Fiat_X1.9_in_white%2C_front_left.jpg/1920px-1978_Fiat_X1.9_in_white%2C_front_left.jpg
To spuszczam się nad nim do dzisiaj.... I chętnie bym posiadł.... A nie wieśwagenowe ścierwokko... Czy inny badziew typu łom_ega...

Edytowane przez quasimodoo

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O boszsz.... ojess... klękajcie narody...

Szczepienie cywilnego silnika do pojazdu mającego poruszać się w terenie, to trochę słaby temat.

Nie wiem czy miskę olejową przekonstruowali.

:)

Se tam może mieć calibra wspólczynnik jak reszta nie nadążała. Generalnie w Pl jeździły fwd. Ciotki lansujący na gangsta w calibrach, zbierały baty od Crx,celic a często od rodzinnego volvo 850. Jazda calibrą nocą to rosyjska ruletka. Lepiej świeciły odblaski w wigry 3. U nas polew był z calibry i poważania żadnego .

:rolleyes:

Ze wspomnień to mi bliżej do manty b, kadetta GSi, golfa 1 gti czy scirocco :)

 

śpieszę z wyjaśniniemai jako rzecznik opla :D

frontera to nie jest pajero w sumie według tego co się czyta to jest SUV a nie terenówka a mimo to jest dzielna w terenie i kosztuje tyle co niwa ,za cenę froty masz z innych terenówek samuraja bez ramy i porównując ją z niwą to mamy bajecznie nowoczesny i bezawaryjny samochód :D normalny silnik ma swoje plusy , dostęp do części , nie wiem co trzeba zrobić żeby 2.0 8v opla zdechło chyba pierdolnąć nim o skałę z 10 m ? w ostatnich wypustach był 2.2 16v ten już jest dosyć delikatny ale mówię wciąż pamiętajmy że w założeniu jest to auto dla wymalowanych laluni co dojeżdżają z domku w lesie zimą na zakupy do galerii a nie do zdobywania pieczątek na pionach , zresztą który seryjny samochód się nadaje na pieczątki na pionach ? seryjne stare pajero jak zaczniesz jeździć na imprezy mające nazwy w stylu extreme mud rally też ci szybko się zgruzuje , auta rajdowe to zmoty z serią mają wspólnego tyle co przeciętna wypowiedź michoa z tekstem na poziomie

 

także wiesz to jak przypierdolić się do chińskiego skutera kupionego używanego za 500 zł że jest hujowy i nie jedzie.......kumpel miał stare pajero 3.0 v6 jak miał coś do niego kupić to zastanawiał się nad kupnem opla :D

 

co w tej calibrze nie nadążało oprócz lamp tył ? o ile 2.0 8v pomyłka w tym aucie tak opel zawsze robił auta dla ludu i miało być tanio , tak od 16 zaczyna się zabawa a 2.0 T i 2.5 v6 naprawdę nieźle jedzie mimo że silniki opla odejściem zawsze są za bmw czy japonią ( przy podobnej mocy wydają się słabsze ) i 2.5 v6 można jeździć i się ścigać

 

hamulce są niezłe ja nie narzekam , zawias wiadomo opel ale też wypadałoby się zastanowić nad ceną i kosztami utrzymania porównując do selik i innych aut ........

 

bo dla mnie twoje oskarżenia to brzmią jak ,,wigry 3 jest hu*owe bo nie nadąża za R1 i hamulce też ma gorsze '' no sory :D

 

a beka i otoczka ? calibra była swojego czasu zajebiście popularnym samochodem i niczym syfik i e36 , ulubioną małolatów do tuningu i powstały opowieśći o neonach podświetlających butlę gazową , utwory calibra team i masa wyżelowanych bendżaminów nimi jeździła , można powiedzieć że jedx gówno miliony much niew mogą się mylić ale z drugiej strony spójrz -coś musiało być na rzeczy

 

to samo jest z syfikiem i e36 to są dobre samochody , zapie**alają i wyglądają( mnie się syfik jajko nie podoba ale jazdy mu odmówić nie można ) ale że 90% posiadaczy to michoły w klapkach , napierdalające technem i dzwoniące do kariny żeby doszła do skrzyżowania bo przesadził z glebą i próg zwalniający go przeraża to otoczka jest taka a nie inna ....

 

 

 

No jak łomega B czy Vectra A coupe są synonimem piękna, to ja nie chcę wiedzieć jakie misiek rwał dupy :)

 

sory ale postaw e36 obok omegi b fl -no e36 to sedes masakrycznie przestarzale wygląda , owszem ma lepszy silnik( czy lepszy to też dyskusja bo 1.6 8v nie jedzie w ogóle i wcale nie jest taki bezawaryjny ) , zawias ale kosztowało i kosztuje więcej , utrzymanie droższe no i stylówe ma zje*ana....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziec mozna ze po prawie 30 latach Calibra ma dalej aktualna sylwetke. To teraz Tomo pokaz 30 letnie wloskie auto ktore nie Traci juz myszka, oczywiscie ja im nie odmawiam szyku I piekna.

 

Calibra stylistycznie to byl strzal w 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...