Skocz do zawartości

Jaka jest żywotność uszczelniaczy lag?


wiciu_r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego:

https://www.facebook.com/213028588768198/photos/pb.213028588768198.-2207520000.1439298012./431605030243885/?type=3&theater

Tutaj też nie ciekły uszczelniacze i tez już był robiony "serwis" przez majstra co wymienił olej i niby wszystko ok a fura jakoś nie za bardzo chciała współpracowć przy więszych pochylenich. Ale ok nie ciekło, po ulicy można zapier... no i tanio było.

LTD34 SUSPENSION WORKSHOP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem aż Łukasz wrzuci zdjęcia :) Masz ich więcej, pochwal się co tam zlewasz czasem :) Aaaa ostatnio z bratem rozbieraliśmy w ktm zawiechę i sama wymiana oleju nie wiele pomoże, bo zostało go tam jeszcze ze dwie setki po rozebraniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymianą niecieknących uszczelniaczy jest tak samo jak z wymianą rozrządu i pompy wody w aucie. Niby po co zmieniać, skoro nie cieknie.

Jeślibym oddawał moto do wymiany oleju w lagach to na pewno zleciłbym wymianę uszczelniaczy - z prostego powodu - dobre oryginalne Nok-i to koszt max 100 zł. A jeśli pociekną stare to trzeba znowu doliczyć olej + robociznę. Ni jak nie widać tu oszczędności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów dla warsztatowych onanistów ;)

 

Osobiście uznawałem tylko oryginalne uszczelniacze - żadne ARI/Ariette, żadne Atheny, żande tajwańskie NAKi etc.

 

Oryginały to najczęściej japoński NOK.

Ale jeśli moto traktujesz jako hobby, a nie konieczność wynikająca z presji społecznej "bo przeca wypada mieć pasję" - to zakładaj zielone SKF-y..

Raz ich spróbujesz i nigdy nie będziesz chciał innych. Zaręczam.

 

 

 

 

http://www.innteckshop.it/index.php?lingua=IT&PaginaCorrente=Articoli&CodMerc=KSKF&ArtPerPag=0

 

http://www.jwtimports.com.au/shop/skf-products/skf-fork-seals

 

 

Do tylnych amortyzatorów w motocyklach cross/enduro SKF również przygotował coś specjalnego: http://www.ridejbi.com/skf-shock-seal-head/

 

 

 

Warto też kupić sobie chyba najlepszy smar do uszczelniaczy jaki kiedykolwiek używałem: Slickoleum http://www.slickoleum.com/

Można to kupić w ładnym opakowaniu za sporo wyższą cenę w sklepach rowerowych lub z akcesoriami do paintballa jako S.RAM Butter lub Buzzy's Slick Honey

 

 

Szczerze polecam, wypróbować ten zestaw. Oczywiście jak ktoś wspomniał powyżej, jeśli macie ubytki chromu na goleni od uderzeń kamieni, albo macie wytarty chrom w środku rury przez tulejki, albo same tulejki są zjechane to nawet najlepsze towoty i uszczelniacze pomogą jak umarłemu kadzidło...

 

Zastanawia mnie jedno - jak można jeżdzić sprzętem, który jest w stanie bujnąć się do 300kph w którym nie zaglądano przez 16 lat do lag?

 

Lagi ZX12R po 60tkm...

 

ZX12R-RightForkLeg.JPG

 

ZX12R-LeftForkLeg.JPG

 

To cholerstwo w każdej chwili może się zaciąć i aż strach pomyśleć co się dzieje z moto jadącym te 280kph na zaciętej jednej ladze w momencie wjechania na nierówność (uskok na łączeniu wiaduktu autostradowego).

Edytowane przez jmk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawia mnie jedno - jak można jeżdzić sprzętem, który jest w stanie bujnąć się do 300kph w którym nie zaglądano przez 16 lat do lag?

 

 

Jak zaczną ciec to rozbiorę i wkleję na forum fotki tego co wylałem, co by potomni nie popełniali takich błedów jak ja :) I Zdam relację jak prowadzi się motocykl po wymianie tak starego oleju... Choć cudów się nie spodziewam :)

Narazie jestem uparty i nie dotykam puki nie zacznie sie sączyć :) Albo faktycznie motocykl nie zacznie się źle prowadzic...

Zobaczymy ile są jeszcze w stanie wytrzymać...

 

Ps. A co do tej ZX-12R, to co jest przyczyną tak zmęczonych lag? Stary olej? 60kkm maja lagi ogólnie i już kiedyś były wymienane uszczelniacze z olejem, czy może ktoś zrobil 60kkm w podobnym stylu jak ja :)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę podam fakt, że kiedyś zlałem motula po 200 km wyglądał jakby siedział tam 10 lat. Innym razem zlałem jakiś olej niewiadomej marki który musiał tam siedzieć minimum 3 lata i wyglądał prawie jak nowy:). Więc wg. mnie te pokazywania jaki syf się zlało są niewiele warte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak zaczną ciec to rozbiorę i wkleję na forum fotki tego co wylałem, co by potomni nie popełniali takich błedów jak ja :) I Zdam relację jak prowadzi się motocykl po wymianie tak starego oleju... Choć cudów się nie spodziewam :)

Narazie jestem uparty i nie dotykam puki nie zacznie sie sączyć :) Albo faktycznie motocykl nie zacznie się źle prowadzic...

Zobaczymy ile są jeszcze w stanie wytrzymać...

 

Ps. A co do tej ZX-12R, to co jest przyczyną tak zmęczonych lag? Stary olej? 60kkm maja lagi ogólnie i już kiedyś były wymienane uszczelniacze z olejem, czy może ktoś zrobil 60kkm w podobnym stylu jak ja :)?

 

Raz na te przysłowiowe 3-4 sezony warto rozebrać lagi, wymyć elementy wewnętrzne zmywaczem-odtłuszczaczem do hamulców, sprzęgieł (Wurth, TRW etc). Polecam to robić nad czystą miską, zobaczysz ile po nocy ( tzn. po doparowaniu zmywacza) zostanie czarnego syfu na dnie tej miski, mimo że na pierwszy rzut oka wszystko co będzieś spryskiwał będzie sprawiało wrażenie czystego.

 

Nie rozkręcaj zaworów do ostatniej śrubeczki, chyba że wcześniej zaczerpiesz informacji na forach Busy - czasami ingerencja w zawory wymaga poznania różnych tricków, żeby sobie nie narobić kosztów (w stylu pozrywanych gwintów etc), że o rozregulowaniu zawiasu nie wspomnę przy pomieszaniu podkładek.

Jak tylko przepłuczesz konkretnie zawory też będzi dobrze.

 

 

A co do ZX12R to cóż, to jest właśnie chrom Kayaby... ale bez obaw, White Power za wór pieniędzy więcej wcale nie jest lepszy. Niestety te widelce nie mają ju wymiennych tulejek i jak się wytrze chrom to w zasadzie oprócz rury wewnętrzej za ok. 1600zł trzeba kupić jeszcze zewnętrzną za ponad 3300zł... w tej sytuacji najtaniej wychodzi zakup kompletnych lag za trochę ponad 8kPLN.

Dlatego, trzeba zwracać uwagę w czasie zakupu niemłodego plastika- tam nie zreanimujemy zawiasu za 600 złotych. :dry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, wszystko OK, ale ja jeszcze się nie spotkałem z tak wytartymi lagami w Hayabusie bez powodu. Kolega forumowy nalatał 120kkm i nic takiego się u niego nie dzieje.

Uważasz, że po 60kkm to normalne? Bo moim zdaniem coś tu nie tak z tą zawiechą.

U mnie już prawie 70kkm i zero oznak jakichkolwiek nawet najdrobniejszych przetarć, także te legi jakieś podejrzane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...