Skocz do zawartości

Mój pierwszy start :)


Sherman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co tu dużo mówić, nie wielu jest takich ludzi co Ty Sherman, jesteś osobą która lubi wszystkiego dotknąć i poczuć to jest pozytywne i ciekawe. Ja również życzę Ci udanego całego sezonu ;) ale wydaje mi się że wreszcie znalazłeś tego czego szukałeś i zagrzejesz dłużej na tej arenie. Czekamy na Twoje relacje z kolejnych rund, zdjęcia i może jakieś nagrania ( gdzie Cie można odszukać w sieci youtube ?)

Co do tego konkretnego sportu motorowego, nigdy na takim czymś nie byłem ale na pierwszy rzut oka bardzo widowiskowe zawody i jednak bardzo kontuzjogenne z resztą tak jak kiedyś chyba Madafaka pisał. Na każdej hopie możesz pierd... Na torze asfaltowym jak się wytrenujesz to możesz każdy winkiel przejechać tą samą linią, płynnością itp (kiedyś sam chyba pisałeś o małpach) w tej dyscyplinie warunki mogą się zmieniać z okrążenia na okrążenie i to jest chyba tak bardzo ekscytujące. Przyznam że te zdjęcia przemawiają do mnie i bardzo mi się podobają ale póki co nadal kocham ścigacze. :) może po tym sezonie zamienię moją łanię(bo bez sponsora trudno będzie to wszystko udźwignąć na szosie) na jakiegoś krosa i za domem zrobię tor bo mam 0,5hektara nieuprawianej ziemi. :biggrin:

Póki co Sherman wielkie gratulacje i powodzenia w tych następnych rundach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kontuzjami w sumie na razie odpukać nie jest źle, chociaż w tym roku już jeden walnął "doszczętnego" gruza (w sensie już jest w krainie wiecznych łowów), a kilku znajomych w gipsie. Na samych zawodach jeden kolo złamał nogę, drugi rękę (żeby było śmieszniej, nie wskutek wypadku, ale ręka nie wytrzymała lądowania z dużej wysokości, bo koleś przeleciał za daleko za hopę i lądował na płaskim z kilkunastu metrów - zawias niestety nie wybrał :wink:).

 

Pozdro dla wszystkich i czekam na Wasze relacje - przecież kilkanaście osób z naszego grona zapitala w tym sezonie, więc dajcie znać!

 

Sherman, zajebisty nr startowy \m/

No ba! "666, the number of the beast" :buttrock:

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Sherman :)

W jednym czasie mniej więcej zaczynaliśmy w terenie przygodę ale ja na razie nie startowałem nigdzie, jak nie znajdę czegoś do przewożenia sprzęta to pierwszy start będzie w Mysiadle na jesieni bo tu na kołach nawet dojadę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12:46 ;)

 

13:21

 

14:30 - to ten start co zgasło :D

 

Ogólnie to gratulacje, uważam że wynik bardzo dobry. Poziom widzę różny, bo niektórzy tak bardziej asekuracyjnie a za chwilę gość przelatuje jak torpeda i jeszcze whipa zrobi :)

 

Tak z ciekawości, ile trwał jeden wyścig?

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden wyścig to jest 15 minut + 2 okrążenia, także w sumie daje w kość. W Cross Country nie chcę, bo tam nie ma skoków i ogólnie jest większa "zamuła", takie endurance. Poza tym ja bardzo lubię bezpośrednią rywalizację i cięcie się "na łokcie", więc na razie chcę jeździć tylko MX.

 

Masz rację poziom bardzo zróżnicowany, bo wielu jest takich, którzy siedzą w niższych klasach, bo w wyższych by grzali tyły - ale to już standard wszędzie i nie przejmuję się tym. Trzeba robić swoje, wiem nad czym muszę pracować i to jest najważniejsze. Trening na motocyklu co drugi dzień + codzienne treningi wytrzymałościowo-siłowe i zacznę ich objeżdżać. Oby tylko nie zgruzować się za mocno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu znajomych organizatorów zapraszam na cykliczne XC w moje rejony :) http://mk-siedlecin.pl/

Acticam Motocykle Jelenia Góra -> www.acticam.com.pl

 

Komar 2352 -> S51 Enduro -> MBX80 -> AY50WR -> Mito125 -> GPZ600R -> RF600R -> ZX-12R -> GS500E + FZR600 + VTR 1000 SP-1, GSX-R600K3 Track, Versys 650 Ninja 300 + RS125 Track

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Aktualizuję wpis, bo jest półmetek sezonu. Tak więc przez te pół roku wygrałem jedne zawody (tor Sochaczew), a w sezonie na ponad 70 sklasyfikowanych zawodników jestem 11 - także na razie nie sprawdzają się roztaczane przez niektórych wizje zgruzowanych kolan/konieczności przerabiania motocykla/konieczności remontowania motocykla co chwilę itd.

Bilans półrocznych startów jest taki, że mam nakręcone ponad 100 motogodzin, łącznie przez ten czas zainwestowałem w motocykl ok. 2500-3000 zł (wliczając opony i jeden remont z wymianą tłoka, honowaniem cylindra itd.). Motocykl to seryjne Kawasaki KXF250 z 2010 roku kupione za równe 10000 zł.

Obskoczyłem 5 rund Mistrzostw Strefy, 2 rundy OML i 2 imprezy "niezależne" - wszystkie rundy udało mi się ukończyć, z wszystkich wyścigów przywoziłem punkty. Średnio w każdych zawodach mam 20-30 konkurentów w klasie.

Pomimo dużej liczby upadków i wypadków (było już wszystko, łącznie z lotem przez kierownicę na hopie, szczepieniem się z innym zawodnikiem w locie, "zdjęciem" kibica stojącego przy torze) nic większego sobie nie zrobiłem (tylko jedna wizyta w szpitalu, w dodatku spowodowana przez innego zawodnika, który we mnie wjechał).

Reasumując - motocross spełnia absolutnie wszystkie oczekiwania adrenalinowe i finansowe. Szczerze polecam wszystkim, którzy tak jak ja nie dysponują odpowiednim zapleczem finansowym, aby ścigać się na sensownym poziomie po asfalcie. Emocje gwarantowane i zapewniam, że nie zatęsknicie za ścigaczami :)

Pozdro#666!

47387643332548984344.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, Jacku - gratuluję i trzymam kciuki:-).

 

Myślę tylko, że szosa i teren to dwie różne rzeczy (troszkę w terenie na pożyczonej WR-ce się kulam od czasu do czasu) i jak dla mnie, mogą się uzupełniać, ale nie zastąpić. Ale to moje odczucia i moja opinia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda po terenie jest na tyle fascynująca że nie wiadomo co zdarzy się za każdym następnym przejechanym metrem.. I to jest mega w porównaniu do asfaltu! Daje kopa i czuć jak wzrasta poziom cukru we krwi w tempie natychmiastowym! Fajnie byłoby porywalizować z kimś na torze.. Śmigamy sobie z kumplami delikatnie na WR 450F na oblasach i piaskowniach... Może kiedyś po zgromadzeniu kilku stówek coś się tam kiedyś uda ;D Pozdro Sherman i reszta ekipy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie Sherman, brzmi zachęcająco, gratuluję wyników! Trzeba by podjąć temat "terenowy" w takim razie, treningowo, aby w ogóle nauczyć sie MX

Ale nie wyobrażam sobie MX jako substytutu, zatęskniłbym za torem na bank. Ba, tęsknię przeogromnie miedzy track day'ami a co dopiero przestać :)

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...