Skocz do zawartości

Slalom szybki


Felice
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Znalazłam szkołę DTJ w Toruniu i przyjmą mnie nawet bez prawka i nawet w niedzielę, więc teraz tylko się umówić ale to juz po egzaminie załatwię.

 

 

a to ciekawe - co to za szkoła?

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy przedszkolak wie też, że jak się twierdzi że ogarnięci uczniowie w Niemczech robią szybki slalom ze średnią 70kmh to warto to też jakoś udowodnić, albo odszczekać i przyznać do szerzenia głupot, bo inaczej pozostanie się niewiarygodnym pajacem z przerośniętym ego podszywajacym się pod instruktora, a biedne zakompleksione poloczki nie odpuszczą mistrzowi jedi z krainy wielkiej formalności.
Dajesz KeS prawdę albo zamilcz.

 

Bimbak

 

No nie kazdy przeszkolek wie ale ci dobrzy to robia, przy 50 km/h robi u mnie kazdy bez wyjatku.

 

Odszczekanie zostawiam tobie bo pysk co Prawda jak u ratlerka, ale w koncu masz jak na sabake przystalo !

 

Wiesz jak bardzo mi zalezy aby ten film sie tu znalazl ? mniej wiecej interesuje mnie toi jak te dinozaury ktore wyginely, bo niby w jakim celu ? aby po zamieszczeniu tecy trole jak ty zaczely szczekac, ze film ztostal przyspieszony, zmanipulowany ? Na uj mi to ?

 

Cale to pie rdolenie o kant doope potluc, bo wy i tak wiecie wszystko najlepiej ! Tyle, ze na Forum bo w realu to juz gorzej !

 

A zamilczec to mozesz ty sam, bo goowno wiesz o szkoleniu, i tyle w temacie !

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Każdy przedszkolak wie też, że jak się twierdzi że ogarnięci uczniowie w Niemczech robią szybki slalom ze średnią 70kmh to warto to też jakoś udowodnić, albo odszczekać i przyznać do szerzenia głupot, bo inaczej pozostanie się niewiarygodnym pajacem z przerośniętym ego podszywajacym się pod instruktora, a biedne zakompleksione poloczki nie odpuszczą mistrzowi jedi z krainy wielkiej formalności.

Dajesz KeS prawdę albo zamilcz.

 

Bimbak

 

No nie kazdy przeszkolek wie ale ci dobrzy to robia, przy 50 km/h robi u mnie kazdy bez wyjatku.

 

Odszczekanie zostawiam tobie bo pysk co Prawda jak u ratlerka, ale w koncu masz jak na sabake przystalo !

 

Wiesz jak bardzo mi zalezy aby ten film sie tu znalazl ? mniej wiecej interesuje mnie toi jak te dinozaury ktore wyginely, bo niby w jakim celu ? aby po zamieszczeniu tecy trole jak ty zaczely szczekac, ze film ztostal przyspieszony, zmanipulowany ? Na uj mi to ?

 

Cale to pie rdolenie o kant doope potluc, bo wy i tak wiecie wszystko najlepiej ! Tyle, ze na Forum bo w realu to juz gorzej !

 

A zamilczec to mozesz ty sam, bo goowno wiesz o szkoleniu, i tyle w temacie !

 

:crossy:

O szkoleniu wiem niewiele, ale wiem kiedy czytam brednie, a ty w to dalej brniesz.

Wymówki zostaw dla siebie. Twoje spuchniete ego potrzebuje ich bardziej w walce z obawą przed kompromitacją. Brakuje ci jaj by przyznać się do kłamstewka, czy choćby przesady ... że poniosło cię ... twój problem.

Przestań jednak pisać z pozycji autorytetu bo to czyni z ciebie zwyczajnie szkodnika. Szkodzisz temu forum, nam, a przede wszystkim ludziom naiwnie czytającym twoje posty, dając wiarę w te spusty z twojego nabrzmiałego ego. Zrozum matole że ktoś może sie tym zasugerować i zrobi sobie krzywdę!

Ale ty masz to oczywiście w dupie. Liczy się tylko, że masz rację, nawet jak coś jebniesz bez sensu. A że jakiś frajer da wiarę to samo sobie winien? Pomyśl trochę człowieku!

Ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O szkoleniu wiem niewiele, ale wiem kiedy czytam brednie, Przestań jednak pisać z pozycji autorytetu...ktoś może sie tym zasugerować i zrobi sobie krzywdę!

 

Bimbak

 

O szkoleniu nie wiuesz nic ! Bo gdybys wiedzial niewiele, to wogole bys sie nie odzywal !

 

Motocykl szkole od 2008 r czyli 10 lat i o dziwo robie to z zayebistym skutkiem dla kursantow, To wiec pozwala mi pisac z pozycji autorytetu, bo im jestem, czy tobie sie to podoba czy tez nie, ja mam takich krzykaczy jak ty bardzo gleboko,,,,,

 

Jezeli na placu czy podczas jezdy nikt nie robi sobie krzywdy ( poza jednym przypadkiem gdzie gosciu na 125 - ce zrobil Salto do przodu, bo przedobrzyl z przednim hamulcem - sprawe badal Prokurator i ja umorzyl ) to smiem twierdzic, ze wiem co mowie i co robie !

 

A to, ze ktos ma maly mozg i pewnych rzeczy nie ogarnia, to fakt, nie moja wina :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszedłeś jak to pisałeś?

Słabo Andrzeju. Bo ja od 2007 jestem papieżem internetu i tak jak ty troluje ludzi na forach.

Zreflektuj się trochę bo nikomu nie pomagasz swoimi półprawdami i kłamstewkami. Chociaż równie dobrze mogłeś sobie to wszystko wyssać z palca.

Chwalić możesz się przed lustrem, ale daj spokój ludziom na forum. Troszczysz się tylko o siebie więc lepiej jakbyś przestał udzielać się w tego typu tematach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiesz sie moze ile km przejechales po Alpach, Dolomitach czy innych gorach ? To nie trening ? Moze zamiast walic te Twoje wygibasy na placu pojedz sam w Alpy, podrzej podnozkami po asfalcie, pozamykaj opony a co wazniejsze wroc caly i zdrowy, wtedy moize zrozumiesz co rozumie sie poprzez slowo

 

" SAMODOKSZTALCANIE " Tak, samemu mozna sie rowniez doksztalcac !

Aha...

Rozumiem, że wg Ciebie gdy wrócę cały i zdrowy z rundki po zakrętach, to jest sukces? :D

W Twoim wykonaniu pewnie tak jest...

Wszelkie szkoły doskonalenia techniki jazdy z CSS włącznie promują jednak treningi na torach i placach.

Ty promujesz szkolenie na drogach publicznych???

Być może się nie rozumiemy od samego początku więc wyjaśnię...

Nie chodzi mi o trenowanie sytuacji drogowych, bo tych jest nieskończona ilość.

Chodzi mi o trenowanie zachowań wobec sytuacji już zastanej, przykładowo hamowanie z ominięciem.

KS, zamykanie opon i szlifowanie podnóżkami to nie jest jakaś wielka filozofia.

W moim treningowym motocyklu miałem zeszlifowane do połowy podnóżki, tłumik i część bocznej podstawki :) nie mówiąc już o butach... - żadna sztuka...

Ilość wyjeżdżonych kilometrów NIE PRZEKŁADA się na jakość reakcji oraz poznanie granic zarówno swoich jak i sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może się nie rozumiemy od samego początku więc wyjaśnię...

 

Wszelkie szkoły doskonalenia techniki jazdy z CSS włącznie promują jednak treningi na torach i placach.

 

Hikor

 

Nie byc moze a napewno, ja nie jestem od doszkalania ja jestem od nauki poczatkowej podczas ktorej mam nauczyc kursanta jazdy, produktem ubocznym jest egzamin

 

Ty wyjezdzasz mi tu z programen doszkalania ! Aby kogokolwiek doszkalac, trzeba go najpierw nauczyc podstaw !

 

Pomine tu tez fakt, co dyny Instruktor techniki jazdy potrafi wykonac oraz wylozyc osobie szkolonej po raptem 8 - 10 dniach podczas ktorych byl szkolony !

 

Ilość wyjeżdżonych kilometrów NIE PRZEKŁADA się na jakość reakcji oraz poznanie granic zarówno swoich jak i sprzętu.

 

Hikor,

 

Ty tak na powaznie ?

 

Wytlumacz wiec dlaczego starzy wyjadacze nie Maja tylu sytuacji ( jezeli wogole ) podbramkowych jak mlode wilki ? NO siory, ale to sie nijak na real life nie przeklada !

 

A poznanie granic swoich jak i sprzetu poznaje sie / przeprowadza sie zarowno ( najpierw ) na szkoleniu a nastepnie w ruchu drogowym czy na torze, w zalezniosci jaki byl program szkolenia. Pytanie tylko czy na ulicy nalezy / jest miejscem aby te granice poznawac ?

 

 

Pozniej na Forum czytam texty typu,

 

co ty starcze mozesz powiedziec o jezdzie jak ty reflexu nie masz ?

 

Odpowiedz brzmi nastepujaco

 

Jako starzec mam w mozgu biblioteke sytuacji, i gdy cokolwiek przebiega inaczej ni to co mam w mozgu zakodowane, to zapalaja sie i dzwonia wszystkie lampki i dzwonki i na tej zasadzie to wlasnie funkcjonuje.

 

Hikor

 

ile km podczas Twojego kursu wyjezdza Twoj Kursant ?

 

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że Wam przerwę.

Mam pytanie odnośnie egzaminu.. może trochę nie ten dział ale już tu je zadam.

Jutro mam egzamin, stresuję się niemiłosiernie a gdy jestem na poziomie stresu maksymalnego, który pewnie dopadnie mnie na egzaminie to czasem kręci mi się w głowie i potrafię nawet zemdleć- ot przewrażliwiona babka. Czy mogę w takiej sytuacji na egzaminie poprosić o chwilkę przerwy (2-3 minuty) i przycupnąć sobie gdzieś z boku?

 

Uprzedzam komentarze, że w ruchu drogowym nie ma szans na omdlenie, no chyba, że PO poważnym stresogennym wypadku. Zwykły stres tak na mnie nie działa a w razie czego właśnie mogę sie zawsze zatrzymać i odpocząć, ale co zrobić na egzaminie gdy tak się stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej się nie przyznawaj, bo odeślą cię z powrotem na badania lekarskie.

2 opanuj wpierw nerwy. Jak masz taki stres jak opisujesz to nie jesteś w stanie przystąpić do egzaminu.

Wycziluj, wiadomo powtórka to koszty, ale nie bierz tego jako być albo nie być.

Spacer, seksik, pozytywne nastawienie, będzie wtedy dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie stresuje mnie kwestia finansowa, ani też ilość podejść a czas oczekiwania na nastepny egzamin.

No z tym osłabieniem, to fakt lepiej nic nie mówić. Co prawda w życiu bym nie prowadziła pojazdu, gdybym miała stwarzać zagrożenie. Zwyczajnie raz na ruski rok jak złapie mnie mega stres to mi słabo, do tego upał i w ogóle...

Już trochę się wyczilowałam, bo wmawiam sobie, że będzie dobrze, ale słyszałam, że na kat B można poprosić o chwilę na opanowanie nerwów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klod, Ty okrutniku :D

Początkująca... z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem kursanta podczas egzaminu jest on sam a raczej jego głowa.

Wysłałem już setki ludzi na egzamin więc jakieś pojęcie mam...

Podczas egzaminu nikt nie da Ci odsapnąć... jeśli trafisz na ludzkiego egzaminatora, to pozwoli Ci się ogarnąć PRZED egzaminem.

Jak już zaczniesz to będziesz musiała kontynuować.

Aby zwiększyć swoje szanse powinnaś doprowadzić SIEBIE do takiego stanu aby Ci NIE ZALEŻAŁO.

Generalnie, przed rozpoczęciem każdego zadania powinnaś mieć ułożony plan tego, co masz zrobić. Kilka sekund, zanim pojedziesz na zadanie poświęć na obmyślenie WSZYSTKIEGO, co powinnaś zrobić. Dopiero potem jedź. Nie odwrotnie.

Największym problem kursantom robi szybki slalom (dziwne, bo to banalne zadanie ;) ).

Rozłóż go sobie na raty. Nie wiem jak Ciebie instruktor przygotowywał ale NIE POWINNAŚ chcieć zaliczyć tego zadania od pierwszego przejazdu.

Pierwszy najazd zrób spokojnie, rozpoznawczo. Drugi też nie musi się udać. Dwa zbyt wolne przejazdy, to błąd skutkujący powtórzeniem zadania a więc znów będziesz miała dwie próby z których tylko jedna musi się udać :) nie ciśnij. Kontroluj sytuację. Stopniowo zwiększaj prędkość najazdu.

Powodzenia :)

PS. Szukam Ci kogoś z Olsztyna na doszkalanie. Kto wie... być może już mam. Czekam na odzew :)

Edytowane przez hikor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...