Samochód za 1500zł.....

[majkelpl]

 

Jechał zmienić opony na zimowe ... jak lód był ślisko jak cholera a nawet bardziej. O tydzień czy dwa za późno.

 

No i jak kupi auto za 1000 to wstawi do niego nowki zimowki za 800 na dzien dobry ? Czy tez poczeka ten tydzien czy dwa ?

I moze jeszcze od razu dwa komplety kol ? Letnie na alusach a zimowki na stalowych ....

[heniek128]

A co ma wartość fury do czekania na zmianę, przecież logiczne, że eksploatacja takiego za 1 tys. i 10 tys. kosztuje tyle samo a opony to nie lakier - co jakiś czas trzeba zmieniać bez względu za jaką kasę ma się samochód.

[Gość Zbycho]

Maikel ... nie za bardzo troszczysz się ??

Z Yeoupem też strasznie przeżywałeś ...

Latarnię naprawiłeś ?

[majkelpl]

No wlasnie sie troszcze ...

Kupisz zloma za 1-1,5 ... 4 w niego wpakujesz + opony .... Nie lepiej juz cos fajnego za 10 ? Niech tatus sie cieszy :biggrin:

Latarnia naprawiona, mozna znowu walic ... I nawet nie czepili sie ze to ja ja zlamalem i musze bulic. :icon_mrgreen:

A co ma wartość fury do czekania na zmianę, przecież logiczne, że eksploatacja takiego za 1 tys. i 10 tys. kosztuje tyle samo

Taaaaaaaaaaaaa ....

Za 1000 kupisz 93-94 padaczke a za 10 to juz fure nawet po 2001-2 roku wiec .... chyba nie wpakujesz przynajmniej od razu w eksploatacje tyle samo kasy ?

Edytowane 5 Lipca 2013 przez majkelpl

[heniek128]

Wpakujesz. W moim przypadku wpakowałem nawet więcej w nowszy a teraz jeżdżę starym struclem i prawie nic nie dokładam (może z 200zł rocznie) a jest w miarę sprawny. Umówmy się za 1 tys. i za 10tys. -> jeden i drugi to stary trup.

[majkelpl]

Ale majac wybór kupiłbys trupa za 1000 ?

Dwa dni temu pojechalem Fiatem UNo rocznik dobry, leciwy 1993 na przeglad ....

Wszystko do wymiany, naprawy a w praktyce znaczy to ... fura na zlom.

4 amory, hamulce, reczny, blacha to zlom, podwozia niema, silnik mokry, zawieszenie aut ( out )

Mozna to robic ale .... wlozyc 6-7 i co dalej ?

 

A kupujac fure za 10000 to raczej i specjalnie jest to raczej, takich problemow nie masz.

I rocznikowo znacznie mlodsza i wiele elementow jeszcze sporo wytrzyma.

Takie jest moje zdanie, ale .....

 

Zbycho kupuje dla tatusia i jego wybór.

Edytowane 5 Lipca 2013 przez majkelpl

[IZO]

Ale pierdolicie... ja od roku upalam fure za 1500 zeta i włożyłem do tej pory 300 złotych i podkreślam upalam bo trenuje tym autem pod KJS i jak bym mu wpizde niedawał a daje mu czasem ostro to się nic nie chce wy**ać a podejrzewam że ojciec pana Zbyszka nie upala 120km/h po dziurawych szutrach.

[Piotr Dudek]

Ale pierdolicie... ja od roku upalam fure za 1500 zeta i włożyłem do tej pory 300 złotych i podkreślam upalam bo trenuje tym autem pod KJS i jak bym mu wpizde niedawał a daje mu czasem ostro to się nic nie chce wy**ać a podejrzewam że ojciec pana Zbyszka nie upala 120km/h po dziurawych szutrach.

 

 

jakie auto taka kultura wypowiedzi

[Żurek]

Ale pierdolicie... ja od roku upalam fure za 1500 zeta i włożyłem do tej pory 300 złotych i podkreślam upalam bo trenuje tym autem pod KJS i jak bym mu wpizde niedawał a daje mu czasem ostro to się nic nie chce wy**ać a podejrzewam że ojciec pana Zbyszka nie upala 120km/h po dziurawych szutrach.

 

Powiedz czym jeździsz, ja w rajdach nie uczestniczę a dokładam więcej niż ty.

W tym roku przekroczyłem wartość auta.

[michoa]

Powiedz czym jeździsz, ja w rajdach nie uczestniczę a dokładam więcej niż ty.

W tym roku przekroczyłem wartość auta.

 

też mnie to ciekawi.....

 

ja swoję auto eksploatuje wręcz ekstremalnie gejowsko, z 3 razy paliłem kapcia, parę razy jeździłem bokiem i trochę offroadu ale generalnie 70 na 5 biegu i tyle i wsadziłem tysiola w auto za 1500 i to były rzeczy których nie dało się olać-cieknący bak, niehamujące hamulce, łożysko zespawane z piastą które stało w miejscu i takie tam.......

[wueska]

Auto dla starszego pana więc celował bym w automat i dołożył jeszcze 1tys.

[danielpotas]

Auto dla starszego pana więc celował bym w automat i dołożył jeszcze 1tys.

No akurat,bedzie mial czym wjechac w sklep.

[heniek128]

Ja jeżdzę teraz Volvo 740 i w tym roku dołożyłem może z 30zł (pasta do wydechu i obejma). Oprócz upierdliwej ale darmowej walki ze śniedzią na konektorkach nie psuje się nic. Problemy są z elektryką ale zawsze przez śniedź. Ale poza tym od trzech albo czterech lat (już nie pamiętam) nie została wymieniona żadna część mechaniczna i wydaje mi się, że żadna nie wymaga wymiany. Dostałem je za darmo a więc jeszcze taniej :biggrin: . Gdybym nie dostał to pewnie tej fury bym nie kupił ale przyznać trzeba, że mechanicznie bardzo odporna. Elektrycznie trochę słabiej. Rozrząd bezkolizyjny toteż nie zaprzątam sobie głowy kiedy był ostatnio wymieniany. Nawet oleju w ramach eksperymentu nie wymieniam i chodzi tak już chyba cztery lata i nic złego się nie dzieje. (może ten emeryt z castrola miał rację?).

 

Ale jeśli chodzi o dokładanie to dużo zależy czy ktoś sam umie naprawić sprzęt. Jak się umie to utrzymanie starocia to groszowe sprawy, jeśli nie to ogromne wydatki.

[chudy_bdg]

Nawet oleju w ramach eksperymentu nie wymieniam i chodzi tak już chyba cztery lata i nic złego się nie dzieje. (może ten emeryt z castrola miał rację?).

 

szok...

 

:banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead:

 

[majkelpl]

 

Więc jak dbasz tak masz i przestań histeryzować.

No wlasnie ....

Jak dbasz to masz

A w to Mondeo za 3000 to poprzednik ile wlozyl ?

Tobie sprzedal za trzy bo tak pewnie chodzily, ale ze strata. BYlo zadbane to i Ty posmigales i teraz ktos inny jezdzi i dba.

 

szok...

 

:banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead:

 

No ale moze dolewa litr co 1000 km i w koncu sie caly wymieni.

Edytowane 8 Lipca 2013 przez majkelpl