Skocz do zawartości

Brak charakterystycznego "patataj patataj " na wolnych obrotach dla silnika Evo 1340. Przyczyny ???


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich...Darek Warmia - Mazury się kłania :)

 

Mam pytanie...jakie mogą być przyczyny takiego beznadziejnego "gadania" na wolnych obrotach mojego Evo 1340 ???

 

Link do filmików :

 

 

 

 

- moduł zapłonowy jest oryginalny

- świece ma oryginalne HD do Evo

- gaznik ma założony S&S Super E

- ma sportowy wałek rozrządu ( może tu pies pogrzebany :(

- nie "ciągnie lewego" powietrza

 

Mocy mu nie brakuje ładnie się wkręca na obroty ale ten...sound :(

 

Słyszałem , że powodów może być wiele ale...każda uwaga cenna !!!

 

Od czego zacząć...

Edytowane przez Darek Iława
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień wałek i odzyskasz dźwięk. Coś za coś. Seryjny gada "potato" bo jego wałek nie jest zbyt sportowy. :biggrin: Gaźnik też ma znaczenie w sumie ale nie tak bardzo. Wałek psuje zabawę. Inne czasy i wzniosy więc i silnik inaczej chodzi na wolnych, inne obroty krytyczne można zejść. A czas otwarcia zaworu wydechowego ma duży wpływ na dźwięk, nie trudno się domyślić. Wydech masz 2w2 czyli też trochę dźwięk psuje. Mam taki u siebie w FLH. Gdybyś rozdzielił wydech na true dual to trochę dźwięku odzyskasz. Silnik pracuje jakoś tak sucho i jakby sobie nie radził chwilami. Żeby dobrze śmigał na bardzo niskich RPM to gaźnik musisz ustawić dość bogato w najniższym zakresie. Co nie zmienia faktu że słychać krótki czas otwarcia zaworu czyli krótki dźwięk do tego wykastrowany tłumikami dającymi metaliczny dźwięk. Fisu coś ciekawszego wymyśli, bo On się zna na tym.

 

Super E jest chory, to fakt. Myślę sobie po co aż taki pocisk włożono do tego motocykla. Stanowczo za dużo na taką lajtową konfigurację. Seryjny CV bez problemu ogarnie taki układ.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestię :) Udało mi się dostać oryginalny wałek do Softaila o oznaczeniu " N " podobno jest to najsłabszy wałek jaki wyprodukował HD więc kosztem mocy dzwięk powinien się poprawić :biggrin: Dodam , że teraz pali mi tak od 5 -ciu do 6,5 l/100 km ale to taka luźna uwaga :)

Edytowane przez Darek Iława
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N-Grind. 92-99 EVO, robiony pod regulacje emisji EPA. A spalanie masz wporzo, marzę żeby moja parówa tak mało paliła.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zdaję sobię sprawę , że mogą być "suchoty" w silniku...docelowo chcę trochę podgonić obroty ale...muszę osiągnąć ten charakterystyczny przeskok dla Evo 1340 :banghead: :biggrin:

Edytowane przez Darek Iława
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałek "L" ma bardzo ładny dzwiek. Wg mnie oczywiscie. HD pracuje na nim tak jakby od niechcenia. Czyli tak jak powinien. Nie wydaje suchego dabum, dabum... tylko pracuje sobie tak jakby "mówił"- "a weźcie się odpierdolcie" :biggrin:

Stare tłumiki SE (te jeszcze bez napisów) dopełniają całości. To wtedy była inna szkoła budowania sprzetów, nie to co dziś....

Dobre efekty uzyskujemy też na tłumikach Cobra. Wbrew pozorom zaskakują... pod wieloma względami.

Wałek "N" tez jest prawidłowy, ale wg mnie bardziej bezduszny. Ot poprostu- tworzy dźwięk prawidłowo, ale nie ujmuje.

Przepis na swietny silnik HD na EVO jest prosty- niewysilona kompresja, wałek z dobrym dołem, wydechy 2 w 2 bez połaczenia.

I więcej szczegółów:

Tobie pewnie chodzi o to by zejsć z obrotów jak najniżej, uzyskać równe dabum, bez wypadania zapłonów.... to proponuję wałek serii "N" i jakiś tam tłumik, np. SuperTrapp z wyjebanymi blaszkami... potęga, kładzie matki z wózkami z dziecmi w wąskich uliczkach starych przedmieść na chodniku - "plackiem".

Praca równa stabilna jak zegarki firmy IWC.

Jednak jesli chcesz czegoś więcej, czyli efektu jakby silnik sobie przypominał, ze ma w ogóle pracowac, lekko nierówno, naturalnie z lekkim wypierdem spalin, no to proponuje tłumiki serii "siatka" i wałki bardziej ostre (OEMowe oczywiście) niz "N". Jednak tu silnik nie zejdzie nisko na jałowym, z racji budowy tych wałków (obroty w zakresie 650- 750)...dzwięk jest piekny, starzy pasjonaci HD jedząc lody w środku zlotu gapią się w tłumiki, jakiś chłopak z odległego namiotu drze ryja na laskę, aby przestała gadać, bo mu zagłusza tego Harleya. Mój kumpel nagrał sobie go jako dzwonek w komórce. Wszysko inne co się dzieje wokół to tylko niepotrzebny hałas i przeszkadzający zgiełk. Dla mnie piekniej brzmi chyba tylko ULH 80" lub UL74". ;)

Życzę miłej walki...

 

Lista wałków OEMowych:

1. "N"

2. "L"

3. stock- 84- 87

4. stock- 88- 91

 

P.S.

Tuning silnika niestety nie idzie w parze z wydawanym przez niego dzwiękiem. :blush:

Qurim to prosto i rzeczowo wyentklarował... brawo!

Edytowane przez fisu

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łał...czytałem to chyba ze trzy razy...czysta poezja...jak ''Pan Tadeusz" Mickiewicza (opis ...przed burzą ) :notworthy: .

 

Spróbujemy zacząć od wałka "N" (taki tylko posiadam na dzień dzisiejszy) i rozdzielenia moich "SuperTrappów" , które są już wybebeszone .I potem zaczniemy kombinować z tym "nieszczęsnym" gaźnikiem S&S (mówią , że Mikuni HSR 42 tu by sobie nieźle poradził )

 

Zobaczymy...może osiągniemy np. coś takiego :

 

Nie chodzi mi tu o tony basy itp. tylko tę arytmię.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=DQdZ-j-jsFc

 

Dzięki WIELKIE !!!

 

P.S. A może masz jakiś dobry link z pracą Evo na wałku " L " , może być ten z komórki kumpla :)

Edytowane przez Darek Iława
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fisu a ja w swojej seryjnej FXDWG 98 rozumiem że powinienem mieć wpakowany fabrycznie wałek N ?

I czy Twój soft FXSTC seryjnie ma taki sam wałek jak mój ?

Czy L od N oprócz dźwięku różni sie jakoś charakterystyką ? który ma mocniejszy dół ?

 

Co do wydechów to nie wiem czy mam te które masz na myśli, ale ja mam SCREAMIN EAGLE 1 generacji cięte na kiełbase (balloney cut) z tym napisem wielkimi drukowanymi literami, z końca lat 90-tych (kupiłem je z USA niedawno na ebay'u ).

Śmiesznie w środku są skonstruowane, bo na ich końcu jest jakby zagięta blaszka, i strumień spalin wpada pod to i wypada rurą perforowaną przed wyjściem z tłumika.

Poniżej fotka tych moich wydechów :

post-50654-0-48696400-1367234919.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nathan:

"ja w swojej seryjnej FXDWG 98 rozumiem że powinienem mieć wpakowany fabrycznie wałek N ?" - tak

"czy Twój soft FXSTC seryjnie ma taki sam wałek jak mój " - tak, seryjnie tak... ale mój konkretnie FXSTC ma już inny wałek...

"L od N oprócz dźwięku różni sie jakoś charakterystyką" - tak i to sporo.

" który ma mocniejszy dół"- "N"

Jakbyś przeczytał dokładnie mój post to sam byś to wywnioskował po texcie. :rolleyes: Zawsze staram się umieścić w poście drugie dno.... dla tych bardziej wnikliwych... :wink:

np. o tu:

"wałki bardziej ostre (OEMowe oczywiście) niz "N" "- ostry wałek nie ma dobrego dołu...

albo tu:

"Jednak tu silnik nie zejdzie nisko na jałowym, z racji budowy tych wałków " - ostre wałki z dobrą górą mają trudności w pracy na "niskim" biegu jałowym. Enke da sie ustawić na jakieś 350- 400 obrotów, a elka krztusi się przy 580, silnik zaczyna pulsowac i w na końcu gaśnie.

Oczywiscie to żaden wyznacznik, a wrecz morderstwo dla silnika, ale... pewna forma eksperymentu... prawda... "naukowego". :biggrin:

Godziny, naprawdę godziny spędziłem, nad dźwiękiem, wyglądem silnika i parametrami. Udało mi się osiągnąć kompromis który mnie zadowala. Silnik wygląda wg mnie dobrze, bo praktycznie jak "oryginał niedłubany", brzmi jak NIEEVO co potwierdziło wielu starych zarośniętych pasjonatów marki, z którymi miałem mozliwość obcować w celu wydobycia tego "czegoś" z tej jednostki. Zakochałem sie w tym brzmieniu i wszelki dalszy tuning jest już przez mnie raczej niemile widziany. NIe chce więcej mocy... tyle ile ma, mi wystarcza... a duzo radochy daje mi widok miny mego kolegi który stoi obok mnie na swiatłach na swoim TC 88 B na wewtrysku... :biggrin: i kiwa z niedowierzaniem głową... :biggrin:

Na dzwięk HD jestem bardzo wyczulony i naprawdę niewiele kombinacji wałokowo- wydechowych mnie zadowala. Wybredny się zrobiłem w tym zakresie, wiem czego chcę, czego szukam i co mam.

Doszedłem też do tego, że zakładanie popularnych V&H kastruje ten motor. Sprzet brzmi jak japonia co tez potwierdza moje obserwacje z zycia.

Podobnie sprawa ma się z Samsonami. Wiem jak dzwięk budują Supertrappy, a jak tłumiki SE poszczególnych edycji.

Doszedłem też do jednego- dziś jestem już gotów wyj**ać najdroższe nawet wydechy, których dzwięk mi nie pasuje. To jest warte każdej kasy... aby mój motor gadał tak jak ja chce, a nie produkował przypadkowy hałas oddzielony tym wyswiechtanym sloganem potato, potato...

Ziemniaczek to nie wszystko... do pełnej uczty potrzeba przypraw... :cool:

 

Te wydechy to SE już nazwane SE- czyli teoretycznie jedynki. A tak po prawdzie, tłumiki pierwsze tłumiki SE to motor XLH 1000 z 1970 roku. Potem podobne stosowane były w BT, głosne lecz bez napisów, wyglądające jak OEMy. Te Twoje to już produkt tzw. "nazwany" czyli środki z tych z XLH ale wykastrowane obudowy. Inna długość wkładu i to otwarte ścięcie (chyba) kastrują tu dzwięk. Powodują, ze staje się on agresywny (moda obecnych lat- agresja w "dizajnie", dzwieku i zachowaniu). Poszukaj takich jak te z filmika od Darka z Iławy tylko z wkładami z tych Twoich. I to jest właśnie to. Kiedyś podniosłem takie tłumole na Łodzi za 50 PLN i dałem je w prezencie kumplowi, który okazał się kutasem... po 16 latach z nim znajomosci najbardziej żałuję właśnie tych tłumików.

Ostatnio odwiedził mnie na nich inny mój kumpel no i zaczęła się uczta... dźwięku... :biggrin:

Przyjechał niezapowiedziany- od razu było wiadomo... Panhead, Shovel lub EVO na starych SE. :biggrin: :biggrin: :biggrin: Zaraz "wywaliły" mnie z warsztatu... róznica jest ogromna, HD brzmi jak HD a nie jak jakieś gówno... szkoda, że tak rzadko da się to dziś usłyszeć. Osobiscie uwazam, że ta konfigurację może przebić jeszcze jedna, inna konfiguracja... ale ją trzeba sobie zbudować samemu bo w oryginale- nie wychodziła... :cool:

I tak na ten tamat to mozna pisac i pisać...

Ja np. w 1988 - 1990r. przechodziłem przez etap marzeń o postawionym w garażu Harleyu i wielogodzinnym wpatrywaniu się w niego z butelką piwa w dłoni i pełną skrzynką browara obok. Wtedy się nie spodziewałem, że bedę mógł to kiedyś zrealizowac...

A zgłębianie dzwięku HD zacząłem od wpakowania tłumika od XLH do Junaka... :biggrin: :biggrin: Rok 1989. Potem po ponad 15 latach okazało się, że tłumiki te generują jeden z najładniejszych brzmień wszechczasów, po za gitarą Briana Maya czy gitarą Marka Knopflera.

Potem tłumiki te załozyłem do mojej V ósemki. Piękie gadały, ale były trochę za małe. Następnie otrzymał je eks kumpel. Dziś mam jeszcze jeden komplet steranych oryginałów od XLH i czekają na moje trzecie EVO które właśnie kończę.... :biggrin:

Czy Wam spodoba sie to co mi? Nie mam pojecia. Jedno jest pewne- dźwiek ten chodzi na mną od jakichś 25 lat... i każdy który wie jak powinien brzmieć prawdziwy HD nie przejdzie koło nich obojetnie, wyróznieaja się... i to bardzo na tle tego wszystkiego, co spotykamy na codzień na zlotach... ;)

 

Darku- filmik odsłucham w chacie przy odrobinie luzu.

Z tym żonglowaniem wałkami to spokojnie. Jak się pakuje ostry wałek np. serii EV51, czy EV59 to często podnosi się kompresję. Nie możesz sobie ot tak "bezkarnie" wsadzić OEMowego wałka do stuningowanego silnika. Bezpieczniej jest rozpoznać co zostało zmienione, bo przy odrobinie "złego zbiegu okoliczności" możesz sobie zniszczyć silnik. Może wystapić kolizja zawory- tłok lub dojść do spalania stukowego. nawet coś tak prostackiego jak uszczelki maja na to pewien wpływ.

Edytowane przez fisu

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma tu klip mojej Eli bez tłumików w ogóle. Pierwsza połowa filmu, otem jakieś egzorcyzmy i porażki. Pamiętam jak wtedy pękła mi szyba w kuchni bo garaż mam tuż obok. :biggrin:

 

Ja osobiście preferuję soczysty dźwięk z rur dużej średnicy, a najbardziej pasuje mi stary SE. Do grzebanych EVO z kolei Supertrapp z blaszkami, ryczy jak bestia.

 

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...