Kilka poczatkujacych pytan

[Kamil999]

Witam wszystkich , jestem p[oczatkujacym motocyklista , z zwiazku z czym mam kilka banalnych zapewne dla was pytan .

 

1.Czy zjezdzajac z gorki mozna puscic gaz i jechac ''bez gazu '' , , sa jakies minusy albo plusy takiej jazdy ?

 

2..Czy zamiast hamulca noznego lub recznego mozna poprostu spuscic z gazu w celu zwolnienia pojazdu (to ise chyba nazywa hamowanie silnikiem ) - ma to jakies minusy lub plusy dla motoru ?

 

3.Czy jazda na wcisnientym sprzegle bez gazu np aby np ''dotoczyc ''sie do swiatel ma jakies negatywne skutki dla motoru ?

 

 

Edycja - dodam ze jest to motor 4 - suwowy

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez Kamil999

[niwy]

1. tak, tylko plusy,

2. tak, tylko plusy.

3. nie jeździj tak. Sprzęgło tylko na 1-2m przed zatrzymaniem pojazdu, aby nie zgasł.

[Tomek Kulik]

Jak wyżej :)

[Sante]

A dlaczego nie powinno się dojeżdżać na sprzęgle? Jak na przykład wiem że silnik za bardzo wyhamuje motocykl i będę musiał później znów użyć gazu to nie lepiej widząc czerwone światło się do niego dotoczyć po prostu?

[Limo]

Nie.

[niwy]

Wszystko jest kwestią wjeżdżenia i przyzwyczajenia do motocykla. Widaomo że ktoś jak się przesiądzie z rzędówki na Vkę na początku będzie miał problem.

[MaG_1975]

A dlaczego nie powinno się dojeżdżać na sprzęgle? Jak na przykład wiem że silnik za bardzo wyhamuje motocykl i będę musiał później znów użyć gazu to nie lepiej widząc czerwone światło się do niego dotoczyć po prostu?

To po co puszczasz całkiem gaz? Hamując silnikiem dawkujesz sobie tej siły hamującej na tyle, żeby dojechać i wyhamować w sam raz na światłach i nie musisz się "dotaczać"ani podjeżdżać na 2 razy

[piórko]

A nie prościej (choć na pewno nie oszczędniej, bo dynamicznie) - dojeżdżać redukując i zahamować przed światłami, a nie jakoś się toczyć? Co Ty, syreną jeździsz??

[Porter]

Yuby , bo właściciele choperów poczują się urażenie. :biggrin: A co do tematu, to jak trochę pojeździsz to samo sie wszystko wyjaśni. Choć dobre rady zawsze w cenie.

[Sumomoto]

Warto wejść w wprawę trenując jazdę, ale mie na siłę, tylko naturalnie, z czasem :) .

-nie ucz sie dojeżdżac na sprzęgle. koło pozbawione "kontroli" napedu nie jest do końca bezpieczne

A moja rada jest taka. Poćwicz na codzień podczas codziennej jazdy np

-płynnie i spokojnie dodawaj gazu, proporcjionalnie delikatniej i wolniej zamykaj gaz nie do końca i od "zaraz" w 0.0001s do zera!

- na wyższych "słabszych" biegach możesz zamykać gwałtowniej, ale na niższych biegach płynnie i powoli bez nadmiernego "wrażenia dynamiki"

-staraj sie nie redukować szybko przy duzych predkościach do najnizszych biegów

Oczywiście kiedyś i tak będą momenty, gdzie skorzystarz z jazdy na sprzęgle, lub odwrotnie, gdzie dohamujesz sie na przednim kole, czy wężykujacym tyłem, ale niech to będą dodatkowe warianty podróży, a nie podstawowe.

 

Z góry jadąc, weź poprawkę na pojemność i moc i charakterystykę silnika, żeby nie wkręcał się na obroty po puszczeniu sprzęgła (pomóż mu hamulcami)

Hamowanie silnikiem z góry zabezpiecza przed przegrzaniem hamulców!

 

Wszystko przyjdzie z czasem.

Pamiętaj trening czyni mistrza. Sake czyni cuda:)! Z tym sake nie na motocykl!

____________________________________________________________________________________

Sumomoto Motocykle Kraków www.sumomoto.pl

[jimi11]

1.Czy zjezdzajac z gorki mozna puscic gaz i jechac ''bez gazu '' , , sa jakies minusy albo plusy takiej jazdy ?

2..Czy zamiast hamulca noznego lub recznego mozna poprostu spuscic z gazu w celu zwolnienia pojazdu (to ise chyba nazywa hamowanie silnikiem ) - ma to jakies minusy lub plusy dla motoru ?

 

Rozumiem, ze poprzednio miales do czynienia tylko z dwusuwami? W czterosuwie na oba pytania odpowiedz: tak. Gdybys mial dwusuwa, wtedy juz nie.

[Gość]

Rozumiem, ze poprzednio miales do czynienia tylko z dwusuwami? W czterosuwie na oba pytania odpowiedz: tak. Gdybys mial dwusuwa, wtedy juz nie.

 

:cool: ...jestem trochę innego zdania...dwusuwem można hamować i to o wiele skuteczniej niż 4 suwem z racji charakterystyki obrotowej pracy takiego silnika, tylko jedno ale...jeżeli masz smarowanie mieszankowe to przy długich podjazdach a potem zjazdach można zatrzeć piec z racji zerowego smarowania - robi się wtedy krótkie przegazówki lub wyłącza zapłon ale na krótko...w przypadku smarowania dozownikowego nie powinno nic złego się dziać... :)

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez Gość

[Tomek Kulik]

:cool: ...jestem trochę innego zdania...dwusuwem można hamować i to o wiele skuteczniej niż 4 suwem z racji charakterystyki obrotowej pracy takiego silnika, tylko jedno ale...jeżeli masz smarowanie mieszankowe to przy długich podjazdach a potem zjazdach można zatrzeć piec z racji zerowego smarowania - robi się wtedy krótkie przegazówki lub wyłącza zapłon ale na krótko...w przypadku smarowania dozownikowego nie powinno nic złego się dziać... :)

Oj, głupoty piszesz straszne...

[rafael]

Co do jazdy na sprzęgle, to był tu taki specjalista jeden, który nawet swój temat miał :biggrin: Kamil999 musi go odszukać, ale to w piwie albo w humorze, nie pamiętam już :laugh:

[Gość]

No fakt, z tym hamowaniem dwutaktem to nie jest tak jak napisałem a wynika z to z tego, że b. rzadko dosiadam 4 suwa a cały czas jeżdżę demoludem ze stopki avatara... :cool: