Limo Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 U mnie w robocie jest jeden taki gość co ciągle tylko wpieprza sałatki i serki wiejskie. Jakież to musi być ch*jowe nie móc sobie zjeść baraniny na grubym :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Podwójnej! :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Na ostro :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glootik Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 (edytowane) Co do wspomagaczy dietetycznych - nie polecam. Zwykle przede wszystkim drenują Wasze kieszenie, a bywa, że są szkodliwe. Recepta na trwałe zrzucenie wagi to zróżnicowana dieta bogata w naturalne składniki (również zrównoważona ilościowo) i regularne ćwiczenia (siłownia, bieganie, basen, czy co kto lubi/może). Innej trwałej metody nie ma. Nawet najbardziej intensywne ćwiczenia nic nie dadzą, jak będziemy się obżerać ponad miarę. I analogicznie - sama dieta to za mało, aby "dobrze wyglądać" i być sprawnym.Co do "wspomagaczy" to nie masz do końca racji. Wszystko zależy od tego, jak trenujesz. Jeśli trenujesz intensywnie, nie wydołasz na sałatkach i zdrowej żywności. W pewnym momencie organizm, który będzie dostawał regularnie i mocno w "d." zacznie słabnąć, jeśli nie będzie miał wystarczającej ilości "budulca" i to dobrej jakości. Schudnąć też jest łatwiej stosując DODATKOWO (a nie zamiast ruchu i diety) odpowiednie "spalacze". Niestety, nie są to tanie rzeczy, ale coś za coś. A żeby nie kupować syfu, trzeba zapytać np. dobrego instruktora w fitnessklubie, który też z dietetyką i suplementami ma coś wspólnego. Trenuję kilka lat, a ostatni rok intensywnie, więc temat nie jest mi obcy. Natomiast racja z obżarstwem. Jak będzie się pochłaniało śmieciowe jedzenie w dużej ilości to i litry potu mogą nie pomóc. Poza tym trzeba jeszcze wiedzieć, co robić, aby te litry potu miały coś wspólnego ze spalaniem tłuszczyku a nie tylko budowaniem kondycji, bo to też nie musi iść w parze. :) Edytowane 19 Marca 2012 przez Agnich Cytuj ...Gott weiss ich will kein Engel sein... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Agnich, ja miałam na myśli wspomagacze odchudzania. Preparaty białkowe itp - owszem, ale też nie oszukujmy się -są przeznaczone dla tych, co naprawdę intensywnie ćwiczą. W treningu rekreacyjnym, 3-4 razy w tygodniu raczej nie są polecane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glootik Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 W/g mnie wspomagacze to zwyczajne naciąganie kasy, dobrze ułożona dieta, ćwiczenia i najważniejsze.... ku**ewsko silna wola. To najlepsza metoda.Wola tak, jak jej nie ma to ni chu..a, nic nie zwojujesz. Mnie dieta nie wystarczyła, musiałam dodać aminokwasy, białka itd i widzę, jak zdecydowanie szybciej mięśnie się regenerują. Wcale mi nie na rękę wydawać na nie kasę, bo wolałabym ją "wlać" do baku zamiast do żołądka :) ale skoro widzę efekty, nie zrezygnuję. :)Agnich, ja miałam na myśli wspomagacze odchudzania. Preparaty białkowe itp - owszem, ale też nie oszukujmy się -są przeznaczone dla tych, co naprawdę intensywnie ćwiczą. W treningu rekreacyjnym, 3-4 razy w tygodniu raczej nie są polecane.Intensywnie też można ćwiczyć 3-4 w tyg ;) To nie tylko ilość treningów świadczy o intensywności. :) Ale wiem, o czym do mnie mówisz ;) Cytuj ...Gott weiss ich will kein Engel sein... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 W sumie 7 stron na temat to i tak sporo :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Wola tak, jak jej nie ma to ni chu..a, nic nie zwojujesz. Mnie dieta nie wystarczyła, musiałam dodać aminokwasy, białka itd i widzę, jak zdecydowanie szybciej mięśnie się regenerują. Wcale mi nie na rękę wydawać na nie kasę, bo wolałabym ją "wlać" do baku zamiast do żołądka :) ale skoro widzę efekty, nie zrezygnuję. :) Intensywnie też można ćwiczyć 3-4 w tyg ;) To nie tylko ilość treningów świadczy o intensywności. :) Ale wiem, o czym do mnie mówisz ;)Dokładnie, ja codziennie chadzam na spinning, czuć znacząco lepszą regeneracje i wydolność po użyciu BCAA i na noc izolat białkowy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Agnich, idziesz na masę? Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blazej33 Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 BCAA i L-carnityna to warty polecenia zestaw aminków :) dla każdego tranującego. Regenerują, dają energię i przyspieszają spalanie tłuszczu. Naprawdę warto :excl: Cytuj http://blazej33.op11.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Podobno, przy odchudzaniu tylko przez dietę tracimy 75% tłuszczu i 25% mięśni...Pewnie dlatego Yubemu brak siły, bo katabolizm mu bice wszamał:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 (edytowane) http://allegro.pl/bc...2192516393.htmlhttp://allegro.pl/na...2214829504.htmlkarnityna max 1000 mg/dziennie rano przed treningiemużywam na rowerach, działa doskonale...sorry, ja polecam zawsze źle... Edytowane 19 Marca 2012 przez kivi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Ja żrę wszystko co mi w łapy wpadnie ale tylko do godziny 18. Do tego 3 razy w tyg gram w piłe z ligową drużyną klasy coś tam coś tam :) pierwsze 45 minut na luzie, druga połowa na maxa. Spadło mi przez 6 ostatnich miesięcy 18kg. Jedyna rzecz którą zmieniłem w diecie to w ogóle nie piję piwa. Czyli wysiłek fizyczny plus brak wieczornego podjadania przyniósł w moim przypadku ogromne efekty. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 Intensywnie też można ćwiczyć 3-4 w tyg ;) To nie tylko ilość treningów świadczy o intensywności. :) Ale wiem, o czym do mnie mówisz ;) 3-4 razy w tygodniu to amatorszczyzna, nawet jeśli ćwiczysz intensywnie. Tak naprawdę odżywki są dla zawodowców, trenujących 2 x dziennie. Reszcie śmiertelników wystarczy urozmaicona, dobrze skomponowana dieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 19 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2012 (edytowane) 3-4 razy w tygodniu to amatorszczyzna, nawet jeśli ćwiczysz intensywnie. Tak naprawdę odżywki są dla zawodowców, trenujących 2 x dziennie. Reszcie śmiertelników wystarczy urozmaicona, dobrze skomponowana dietaNa tej samej zasadzie można powiedzieć, że koce grzewcze, regulowane sety, pieknie zestrojony zawias itp. są tylko dla zawodowców. Aha, i jeszcze telemetria, telemetria też, zwlaszcza na tor radom. Jeśli ktoś ćwiczy te 3 razy w tyg. rzeczywiscie intensywnie i ma jakis cel, a nie tylko świga ciezarami jak popadnie to rozsądna suplementacja jest jak najbardziej zasadna. A poza tym nich ktoś w końcu zrobi porządek w tym temacie, bo zamiast rozmów o torze zrobiło nam sie tvn style i profesor zdrówko. Edytowane 19 Marca 2012 przez Fat Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.