No qwa dooookładnie Yuby nic dodać nic ująć..... PS. ja właściwie nie wiem skąd ta cała napinka ? Czy na prawdę ktoś wierzy, że jak przyjadą goście zagramaniczni :wink: to cuda się dziać będą i nagle wszyscy dostaną skrzydeł ? przecież to status instruktora a nie trenera. Z ich punktu widzenia dostają grupę ludzi nie znając ich umiejętności, motoryki, posiadanego sprzętu i motywacji. Później mają na każdego trochę czasu podczas dwóch dni i koniec, pewnie nigdy się już nie spotkają. Żaden poważny człowiek nie podpisze się pod tego typu formą treningu, dlatego to taki wesoły instruktarz :biggrin: