Skocz do zawartości

niepozorny zapier....


Katsumoto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Michu, ale kaszel jak wyszedł z fabryki to już był przestarzały i ogólnie chu*owy :D

 

to fakt skoda 105 ziomka z 1981 roku to przy moim kaszlu jak Bugati veyrona przy wigry 3 jeśli chodzi o wyposażenie i komfort , a teoretycznie jest 12 lat starsza :D

ale ja tam boba lubię mimo wszystko :D a jak ptrzę jak to fajnie pomotane w kjs lata to sam mam zajawkę ale narazie nie mam floty :D

 

nie wiem być może przypadek ale maluchy najlepiej tam idą :D czerwony w 0:11 to roz**bał system całkiem :D biały bodjrze poszedł najbardziej technicznie i najszybciej ale czerwonemu za stylówe należy się ściąganie majt przez głowę od panienek :D

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluchem jezdzilem kilka lat codziennie i jakos dawalem rade, lato czy zima.

Glownie w miescie, ale kilka tras po 400 km tez zrobilem.

Oczywiscie Renault 4 przy nim to byla limuzyna, ale najwyrazniej gdy czlowiek byl mlody to jakos

lepiej znosil jego wady. W kazdym razie dbalem o to zeby linki wszelkie smarowac, to samo z przednimi zwrotnicami, a jakosc jazdy podnosilem u

znajomego dziadka specjalisty od gaznikow ( facet pewnie byl wowczas mlodszy ode mnie teraz :) ).

Potrafil tak ustawic ten prymitywny gazniczek ze silnik nie mial problemow opisywanych przez Miska i mial lepszego kopa niz fabryczny.

Na dlugo to nie starczalo musialem go odwiedzac raz na rok. Czesto cos maluchem wozilem, wiec jezdzilem stale bez przedniego fotela

i traktowalem go jako pojazd 2 osobowy.

Nie mialem problemow z pocacymi sie szybami - gdybym mial to bym zapamietal, bo bardzo tego problemu nie lubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tam staszku nie problem , le pomyślałeś jaką ten maluch wbija siekierą matce ziemi jak chodzi zimny ? to jest ostatnie auto bez katalizatora , jak pracuje na ssaniu to spaliny mają taki gryzący zapach i są bardzo silnik trujące , może by go razem z golfikiem 1.3 zutylizować ?

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam w końcu. Padło na Opla Corse. SIlnik 1,4 w benzynce. Lipa trochę mieć silnik w furze mniejszy niż w moto, ale na dojazd do pracy będzie jak znalazł. Teraz tylko muszę ogarnąć zimówki i jest mały Mustang jak z obrazka. Dzięki za pomoc wszelkiej maści. :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ja jeździłem Maluchem to jak wrzucałem 1-ke czy 2-ke to musiałem prawą nogę chować do lewej bo inaczej miejsca nie było :D

Trzeba było skrócić dźwignię od biegów. Wszyscy wysocy mieli z tym problem.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Taki czajnik mi w zupełności wystarczy na początek. Z resztą nie chcę płacić OC po 2 tys zł.

Cieszy się razem ze mną. Albo przynajmniej dobrze udaje.

Maleńka, tak się składa że najdroższe OC jest aktualnie na takie pojemności jak 1.4 :wink:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...