artur.h Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Witam Niedawno pytałem na forum o poradę w sprawie wyciekającego oleju spod głowicy. Teraz, w związku z nadchodzącą zimą zamierzam zabrać się za to. Chcę sam wymienić uszczelkę pod głowicą (siłą rzeczy pod pokrywą zaworów też). Proszę więc o konkretne porady co i jak zrobić, od czego zacząć, źródła wszelkiej wiedzy(linki, książki itp) też mile widziane. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś napisał krok po kroku co należy zrobić.Motocykl to Honda CB 750 Sevenfifty 2003 rok Z góry dzięki PS: Proszę sobie darować teksty w stylu "oddaj do mechanika" itp. Nie oddam, bo nie mam żadnego zaufanego mechanika w pobliżu. Poza tym mam mnóstwo czasu bo właśnie zaczął się okres dopieszczania swojej maszyny :icon_biggrin: PPS: W serwisówki się zaopatrzę, klucz dynamometryczny też się znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Z narzedzi: 2 klucze dynamometryczne - jeden w zakresie pracy 5-20Nm, a drugi 40-140Nm.Uszczelki pod pokrywa zaworow nie trzeba wymieniac, bo jest wielorazowa. Robic wszystko zgodnie z serwisowka. Wyregulowac zawory, po zalozeniu glowicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robik64 Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Witam Niedawno pytałem na forum o poradę w sprawie wyciekającego oleju spod głowicy. Teraz, w związku z nadchodzącą zimą zamierzam zabrać się za to. Chcę sam wymienić uszczelkę pod głowicą (siłą rzeczy pod pokrywą zaworów też). Proszę więc o konkretne porady co i jak zrobić, od czego zacząć, źródła wszelkiej wiedzy(linki, książki itp) też mile widziane. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś napisał krok po kroku co należy zrobić.Motocykl to Honda CB 750 Sevenfifty 2003 rok Z góry dzięki PS: Proszę sobie darować teksty w stylu "oddaj do mechanika" itp. Nie oddam, bo nie mam żadnego zaufanego mechanika w pobliżu. Poza tym mam mnóstwo czasu bo właśnie zaczął się okres dopieszczania swojej maszyny :icon_biggrin:Przy wymianie przydałoby się pokusić o sprawdzenie płaskości powierzchni przylegania głowicy, bo skoro wydmuchało Ci uszczelkę to wypadałoby znaleźć tego przyczynę. To jedna z podstawowych czynności przy wymianie uszczelki. Byc może trzeba ją będzie splanować. Tego sam raczej nie zrobisz, więc chociaż tę czynność powierz komuś kto ma sprzęt do takich sprawdzianów. Przecież niekoniecznie musi to być mechanik motocyklowy. Sprawdzenie głowicy i ewentualne jej planowanie zrobi każdy dobrze wyposażony zakład samochodowy a najlepiej zleć to zakładowi który trudni się regeneracją głowic. Możesz bez tego wymienić uszczelke tylko jaki będzie sens Twojej pracy i poświęconego czasu jeżeli usterka po niedługim czasie znowu się pojawi? Jeżeli chcesz serwisówkę to podaj maila na priv - i na pewno wyślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Z takich najprostszych rad to zadbaj żeby uszczelka pod głowicę pochodziła z ASO. Koszt jest zróżnicowany ale zazwyczaj mieści się w 90-150zł. Możesz też pokusić się o uszczelniacze zaworowe i ogólny przegląd głowicy w warsztacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Podstawa to klucze dynamometryczne. Pamiętaj, że klucz ma odchyłkę 4% górnego zakresu, więc jeżeli śrubę na 10 Nm przykręcisz kluczem 10-200 to ustawiając 10 będziesz mia coś w przedziale 2-18Nm. Po drugie po ściągnięciu głowicy warto dotrzeć zawory i wymienić uszczelniacze zaworowe. Więcej już nie piszę... bo zaraz dojdziemy do pierścieni ;), a potem wyjdzie z tego kapitalny remont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Po co docierać zawory ? Albo się frezuje gniazda zaworowe i ewentualnie szlifuje albo zwyczajnie sprawdza na szczelność i zostawia w spokoju jeśli jest dobrze. Można się pokusić o ściąganie nagaru ale generalnie "jeśli coś działa to nie naprawiaj bo zepsujesz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Klucz dynamometryczny to tylko taki, co ma świadectwo kalibracji.Czyli ten 5-30Nm to nie tańszy niż 120PLN. Jeśli 10-60Nm, to co najmniej 170PLN.Do ponownego montażu cylindrów trzeba by mieć "ściskacz" do pierścieni. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Z narzedzi: 2 klucze dynamometryczne - jeden w zakresie pracy 5-20Nm, a drugi 40-140Nm.Uszczelki pod pokrywa zaworow nie trzeba wymieniac, bo jest wielorazowa. Robic wszystko zgodnie z serwisowka. Wyregulowac zawory, po zalozeniu glowicy. Ponieważ kolega jest początkującym mechanikiem to może wytłumacz mu dokładnie jak zrobić taką regulację aby nie miał problemów z uruchomieniem silnika. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Po co docierać zawory ? Albo się frezuje gniazda zaworowe i ewentualnie szlifuje albo zwyczajnie sprawdza na szczelność i zostawia w spokoju jeśli jest dobrze. Można się pokusić o ściąganie nagaru ale generalnie "jeśli coś działa to nie naprawiaj bo zepsujesz". A po co nie docierać zaworów? Żeby za rok znowu grzebać bo będą tego wymagały? Jak już głowica jest na stole to należy sprawdzić szczelność zaworów jako pierwszą czynność. Wtedy mamy co nieco pojęcia o stanie głowicy. Frezować nie zawsze trzeba, czasem wystarczy dotrzeć ręcznie i jest bajka. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Ponieważ kolega jest początkującym mechanikiem to może wytłumacz mu dokładnie jak zrobić taką regulację aby nie miał problemów z uruchomieniem silnika. Piotrek, poniewaz kolega jest poczatkujacym mechanikiem to moze wytlumacz mu dokladnie jak wymienic uszczelke pod glowica ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Myślę że kolega procedurę montażu/demontażu głowicy a także regulację zaworów znajdzie w serwisówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Piotrek, poniewaz kolega jest poczatkujacym mechanikiem to moze wytlumacz mu dokladnie jak wymienic uszczelke pod glowica ;-) Niestety nie mogę bo nie chcę mieć na sumieniu kolejnego uszkodzonego silnika. To nie jest silnik skutera 4T na którym można potrenować a jak coś nie wyjdzie z głowicą to się kupi nową za 90 złotych. Sam jeszcze nie robiłeś takiego silnika a doradzasz innym ?Mnie jak boli ząb to idę do dentysty wyrwać, zepsuty zegarek oddaję do zegarmistrza a chleb kupuję w piekarni i nie pytam na forum piekarzy jak się to robi :icon_biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Jeśli już wyciągnie głowice to niech zrobi planowanie głowicy i próbę szczelności.Jeśli wyjdzie pozytywnie,to z zaworami niema potrzeby nic robić.Co do uszczelniaczy,to są one pod pokrywą,którą można zdjąć nie wyciągając silnika z ramy i można to zrobić bez żadnego większego problemu w momencie kiedy będą tego wymagały-jeśli są ok,to po co je ruszać :huh: Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Warsztaty do których ja oddawałem głowice (różne) zawsze rozbierały je do rosołu a wtedy po prostu trzeba wymienić uszczelniacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur.h Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Żeby nie było niejasności, nie miałem zamiaru bawić się w rozkręcanie głowicy i jej planowanie bo z góry zakładałem oddanie jej do fachowego serwisu, który się tym zajmuje. Jednak muszę przyznać, że to może nie być takie proste jak mogłoby się wydawać. Muszę się jeszcze poważnie zastanowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.