naprawa zerwanego gwintu

[kiki]

Po temacie. Lepiej zdjąc miske- łatwiej wprowadzić gwintownik. Nawet "1" bardzo łatwo ucieka od pionu (gdy misa jest na płycie traserskiej) a co do tego jakby znajdowała się na motku :).

 

Pozdrawiam

kiki

[paczekznso]

Pomóżcie wymienialem olej i przykrecilem srube za mocno i poszedł gwint jakieś pomysły wiem że temat oklepany ale jutro muszę jechać do pracy a przeraża jazda mnie do pracy pociągiem 40 kilometrów w jedną manke

[kilant]

rozumiem, że gwint śruby spustu oleju? i że gwint w silniku, nie na śrubie?

Kiedyś miałem podobną sytuację, za mocno dokręciłem i poszła, musiałem jechać więc dałem silikonu odpornego na wysokie temp. dokręciłem jak się dało, olej nie leciał, ale to jest rozwiązanie tylko na chwile i nie zawsze działa. daj silikonu na gwint i wokół łba śruby i przykręć jak tylko się da, wytrzyj szmatą z oleju, po jakimś czasie sprawdź czy nic nie wyciekło a później trzeba to przegwintowac niestety

[qurim]

Nie panikuj, pociąg nie jest zły. I tak będziesz musiał nim jechać. Weź miejsce koło kierowcy.


Korka i tak nie naprawisz domowymi sposobami.

[kreska]

Ja musiałem wymienić całą miskę

Edytowane 20 Lipca 2013 przez kreska

[paczekznso]

Dzięki spróbuje czytałem również że ludzie używają taśmy hydraulicznej tylko nie jestem pewny że wytrzyma przy takiej temparaturze.A do mechanika nie pójdę ostatnio wymienial mi hamulec porażka zapłaciłem 60 funtów mieszkam w anglii tutaj znaleźć dobrego mechanika is not impossible

[_Monter_]

Jeśli mechanicy są tacy jak Twój angielski to faktycznie marnie.

Taśma teflonowa spokojnie wytrzyma temp. oleju tyle, że jest to rozwiązanie baaardzo doraźne a raczej awaryjne.

Miskę należy zdjąć i albo przegwintować na większy rozmiar albo wstawić tuleję gwintowaną.

[koroviov]

Dieckiem bedąc w podobnej sytuacji zapiłem drewnianym kołkiem. Diałało.

[Hipolit]

Jeśli mechanicy są tacy jak Twój angielski to faktycznie marnie.

Taśma teflonowa spokojnie wytrzyma temp. oleju tyle, że jest to rozwiązanie baaardzo doraźne a raczej awaryjne.

Miskę należy zdjąć i albo przegwintować na większy rozmiar albo wstawić tuleję gwintowaną.

Rozwiązanie Montera jest jedyn sensownym w tej sytuacji i ja od razu bym wstawił tulejke z gwintem. Będziesz miał pewność że już tak łatwo go nie przekręcisz.

[pancur]

Na taśmie mam zrobione ok 2 tys km.Wożę w rolce w razie gdyby zaczeło ciec na drodze.Zrobię po sezonie jak wytrzyma.

[Piotr Dudek]

Na taśmie mam zrobione ok 2 tys km.Wożę w rolce w razie gdyby zaczeło ciec na drodze.Zrobię po sezonie jak wytrzyma.

 

 

A jak korek z taśmą wypadnie podczas jazdy to gdzie mam podesłać worek gipsu? :biggrin: :biggrin: :biggrin:

[pancur]

Nie namawiam nikogo do druciarstwa.Trza bedzie improwizować.Najciekawsze że gwintowniki leżą pokrywając sie kurzem, tak jak i większy korek.Tylko kto mi kupi uszczelkę.Leń w czystej postaci.

 

 

edit. idę wrzucę do rolki śrubę na zapas :D

Edytowane 21 Lipca 2013 przez pancur

[Piotr Dudek]

Dobry kierunek to demontaż miski i trzeba to zrobić bo temat bardzo śliski :biggrin:

[Gość fredo]

W moim przypadku taśma nie zdała egzaminu, więc udałem się ze śrubą do fachowca, który dobrał podobną z większym łbem i zrobił drobniejszy gwint. Następnie wkręciłem ją bardzo powoli i dokładnie jednocześnie robiąc nowy gwint. Przepłukałem silnik olejem, założyłem nową uszczelkę i efekt był taki, że można było śrubę dokręcać właściwym momentem, działa już trzeci sezon. Z tym, że sytuacja dotyczyła motocykla, który nie miał typowej miski, w innym przypadku myślę, że miska do zdjęcia i do roboty.

[kilant]

Rozwiązanie Montera jest jedyn sensownym w tej sytuacji i ja od razu bym wstawił tulejke z gwintem. Będziesz miał pewność że już tak łatwo go nie przekręcisz.

oczywiście, że jest sensownym rozwiązaniem, ale skoro ktoś o 21 pisze, że zerwał gwint a jutro rano musi już jechać to raczej nie realnym. silikon, taśma, improwizacja.