Klocki Siffert czy NHC ?

[spiwor]

Mały szok. Przed sezonem wymieniałem klocki, niestety nie pamiętam jakie i właśnie teraz się kończą.

Niestety w funduszu wakacyjnym nie jest przewidziany ten wydatek tak więc muszę załatwić to jak najtańszym kosztem. Na allegro w tej samej cenie (100zł za komplet) są włoskie sifferty i NHC.

Miał ktoś może do czynienia z wyżej wymienionymi firmami?

Proszę o opinie. (Jeżdżę bardzo ostro)

[Gość Berserkers]

Hamulce to rzecz najwazniejsza wiec nie polecam na tym oszczedzac.

Odezwij sie na PW to załatwie Ci lepsze klocki w dobrej cenie.

 

[Shinigami]

Może poszukaj EBC. Ja na tym jeżdżę na tyle ostro na ile pozwolą 33kuce i jestem zadowolony. 40zł za miękką mieszankę to wg mnie grosze.

[jimi11]

W zeszlym roku kupowalem EBC - z moim stylem jazdy wytrzymaly ok. 6kkm. Teraz kupilem NHC za cale 60zl komplet przod + 30 tyl :icon_mrgreen: I widze ze szybko ida, ale nie jestem w stanie powiedziec jak, bo malo na nich przejechalem. W hamowaniu roznica niewielka jest z EBC. Ale jesli masz w tej samej cenie NHC i Shifferty to bierz shifferty.

[Shinigami]

U mnie 6 wytrzymała seria gdy jeszcze oringi w zaciskach miałem dobre, potem już tylko po 3kkm. EBC dają radę ok 5 czy 6 po kuriersku na zniszczonych zaciskach.

[spiwor]

Szok jak te klocki idą, zrobiłem jakieś 5 tyś. km i już końcówka, wcześniej po kupnie od Niemca przejechałem na jednych klockach 15 tyś. Podobnie w poprzednim moto sintermetalowe EBC, świetne ale tarcze zniszczyły.

Dzięki Wam za rady, muszę sprawdzić dokładnie fundusz i wtedy się odezwę.

pzdr

[tmi]

Hiszpańskie GALFER'y zwykłe czyli miękkie - 12kkm i jeszcze są, hamulcy jakoś specjalnie nie oszczędzam.

[damian155]

Mam dylemat. Przyszła pora na wymiane klocków hamulcowych na przód do mojego zzr 600 92r. Patrzę się w tego laptopa i czytam opinie o różnych firmach i zbaraniałem. Znalazłem takie klocki NHC i SHIFFERT. Może ktoś z doświadczonych doradzić którę będą lepsze i jak z ich trwałością? A może jakiejś innej firmy? Tylko niestety nie mam aż tyle kasy żeby kupić FREDRO lub LUCASY czy inne wypasy. Chcę przeznaczyć na 4 klocki tzn. 2 pary ok 120-140zł.

 

NHC

http://moto.allegro.pl/klocki-hamulcowe-przod-leszno-zl-zzr-600-klr-gpx-i1497957080.html

 

SHIFFERT

http://moto.allegro.pl/klocki-hamulcowe-przod-kawasaki-zzr-600-90-06-i1489663046.html

 

PS: A tak przy okazji to poszukuję też kierunku lewy przód. Jakby ktoś miał to możemy się dogadć. pzdr

 

A i jeszcze jedno do mo można przenieść temat do mechaniki albo gdzie indziej bo przez przypadek wrzuciłem do skradzione/podejrzane?

Edytowane 22 Marca 2011 przez damian155

[jeszua]

proponuję kupić, a nie kraść... chyba, że miałeś coś innego na myśli ładując swoje - żałośnie wtórne - pytanie w dziale "skradzione, podejrzane"?

jsz

[damian155]

Dzięki jeszua i jeszcze raz sorki za pomyłke :notworthy:

[GSX600F_Jajko]

Ja w moim jajku wymieniłem klocki na TRW Lucas za 80zł na komplet na jedną tarczę, więc wydaje mi się że nie ma sensu oszczędzać na klockach, szczególnie że jak jakieś tandetne klocki zjedzą mi tarcze to jedna wypłata nie starczy na wymianę tarcz. Już raz musiałem wymienić dwie tarcze z przodu i kosztowało mnie to prawie dwa tysiące, więc teraz nie zakładam badziewia. Klocki TRW Lucas są mega, różnica między Sifert a TRW Lucas to ok 20zł, więc wolę dołożyć trochę i mieć super klocki. Mogę polecić gościa u którego zawsze się zaopatruje, ma lepsze ceny niż są na allegro i szybko wysyła paczki 501-945-853.

[grejan]

Jakie klocki zakupić, żeby nie przepłacić i być zadowolonym. W sklepie proponowali mi NHC za stronę 89zł. Czy to dobre klocki i dobra cena? Czy jednak szukać innych?

 

 

[Limo]

Najlepiej oryginalne od Pana Suzuki.

[Qadrat]

Przerabiałem ostatnio temat klocków.

Na przód najlepiej daj klocki sintermetalowe zamiast zwykłych, organicznych. Zobaczysz poprawę jakości hamowania, lepiej przewodzą ciepło, są trwalsze, bardziej odporne na wysokie temperatury a co za tym idzie nie czuć na nich zjawiska fadingu.

 

A co do firm - jest w czym wybierać, oryginały to pewnie Nissin, dobre są też EBC, Ferodo, Lucas, Brembo (oni to dopiero mają różnych typów klocków), SBS.

 

Jak u siebie zmieniłem organiki na sintery to na pierwszej przejażdżce wyrżnąłem takiego orła, że dla mnie sezon motocyklowy już się w tym roku skończył, złamana kość śródstopia. Wcześniej hamulec trzeba było wcisnąć z czuciem i dopiero hamował. Teraz wystarczyło klamkę lekko nacisnąć 2 palcami i koło zatarte.

[szynszyll]

nissin, sbs, vesrah, brembo - do wyboru do koloru

 

ja vesrah-y bardzo lubilem zawsze w roznych moto