Skocz do zawartości

Wymiana płynu hamulcowego który sposób?


pit
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam zawsze przepompowuje, macie racje że jeśli jest duzo syfu to lepiej zlać płyn i to poczyścić, tylko że ja na tyle często wymieniam płyn hamulcowy że w zbiorniczku zdąży sie zrobić minimalny osad. No i po przepłukaniu tak 200 ml nowego płynu, po starym nie ma ani śladu i odpada element odpowietrzania.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki powiedzcie mi jaki jest problem w odpowietrzeniu układu to nie auto, że potrzeba 2 osoby co jakiś czas warto rozebrać wszystko i poczyścić powiedzmy co 3 lata - wkurzam się bo co kupię nowe moto (używane) to po rozebraniu zacisków mam wrażenie, że od nowości nie były czyszczone syf kiła i mogiła a płyn przeważnie jak nowy podobnie sprawa ma się u moich kumpli po prostu notorycznie się o tym zapomina i tego nie robi a potem maszynę się sprzedaje z takim syfem. Jeszcze raz mówię to nie jest dużo roboty raz na 3 lata można to zrobić a zwłaszcza przy takim gnoju jak na zdjęciach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawcu... Odpowietrzałem sam i też nie było problemu, także dwie osoby nie są wcale potrzebne.

Lionix, a to dlatego, że układ nie jest odpowietrzony jak należy. Odkręć zacisk i ustaw tak, aby odpowietrznik był jak najwyżej. Wcześniej możesz nim potrząsnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zacisk podnieść nawet nad kierownicę? Da się...i co, wtedy odkręcić odpowietrznik i odpowietrzyć (to już robiłem 10razy to sobie poradzę:P )

Pomoże? Jak wymieniałem przedwczoraj klocki to wysunąłem na maxa tłoczki, były ładne czyściutke, więc trochę dziwne że się nie cofają...

spróbuję odpowietrzyć, mimo ze hamulce działają OK

Edytowane przez lionix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dla jasności każda wymiana płynu wiąże się z wyczyszczeniem układu chyba ze macie akurat wolną z litrę nowego świeżego płynu którym wypukacie układ;) Inna procedura jest bezsensu, co da wymiana płynu skoro powstaną szybko zmętnienia i klamka nadal będzie miękka.

No dobra zgadzam się, ale przecież to nie wahadłowiec kosmiczny.

Na początku leciała breja później taki zmętniały i w końcu czysty.

Trochę płynu poszło w piach, ale do czyszczenia też trzeba trochę poświęcić.

Kolejna rzecz jeżeli sporo tego zasyfiałego zostało w układzie to po kilku dniach jazdy

płyn w zbiorniczku powinien zmienić nieco kolor co na razie nie wystąpiło.

Zaznaczam że maszyny są w miarę nowe klocki fabryczne minimalne zużycie itp.

 

A jeżeli już mamy mówić o profesjonaliźmie to w serwisówce hondy jest zbiornik

na podciśnienie z zaworem którym się wyciąga płyn z układu przez zaciski.

Edytowane przez pit

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już się tak ze 2 razy w maliny wpuściłem z tym przelewaniem płynu i od tej pory mam to w dupsku;] Najwyżej więcej za robociznę policzę a czas pracy podobny. Jeśli tłoczki nie równo pracują to sprawdź stan zacisku, wyciągnij, wydmuchaj, wymyj go dobrze w płynie hamulcowym. Wymień uszczelniacze tłoczków bo na pewno już o to proszą. Układ hamulcowy powinien być w stanie idealnym nie ma mowy o jakiś zmianie koloru płynu(no bo i niby dlaczego). Od pewnego czasu mam pompę do odpowietrzania wiec to czysta przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dla jasności każda wymiana płynu wiąże się z wyczyszczeniem układu chyba ze macie akurat wolną z litrę nowego świeżego płynu którym wypukacie układ;) Inna procedura jest bezsensu, co da wymiana płynu skoro powstaną szybko zmętnienia i klamka nadal będzie miękka.

 

O.K.odpowiednio zmieniony plyn na przelewke ( wyssanie starego za zbiorniczka) wiaze sie pozostawieniem 2% plynu w ukladzie,czyli 98% bedzie nowego.Jezeli klamka jest w dalszym ciagu miekka to znaczy ze cos zostalo zchrzanione.

 

Jezeli zalejesz 100% nowego do po dwoch tygodniech jego wlasciwosci beda takie same jak tego 98% nowego/2% starego.Czy to wszystko warte zachodu ? To zalezy,,,,,,,,,w laczonych hamulcach jak cbr1100xx nie warte moim zdaniem.

 

Cala ta dyskusja to troche rozszczepianie wlosa na troje.Wazne jest zeby plyn zmieniac w miare czesto.W intensywnie eksploatowanym sporcie raz na rok to minimum.W sprzecie co lata na torze co 3-4 dni,lub 500-800km tak samo jak olej w silniku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana nawet na przelewkę dała bardzo pozytywny efekt.

Przed wymianą po kilku hamowaniach klamka puchła.

Teraz przy ostrym wielokrotnym testowym hamowaniu nic się nie dzieje żadnego pogorszenia.

Myślę że forumowicze którzy zerkną na fotki z wymiany sami przekonają się do jak najszybszej

wymiany taki efekt psychologiczny. :biggrin:

Założyłem ten temat dlatego, że byłem ciekaw "mechaniki płynu" podczas wymiany na przelewkę.

 

Nasunęło mi się pytanie ile taki układ w motocyklu mieści płynu bo nigdzie tego nie ma?

Myślę że dla przedniego 2 tarczowego 4 tłoczkowego zacisku 200ml to max.

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym patentem na "twardą klamkę" jest zaciśnięcie jej trytytką np na noc. Na następny dzień rozcina się trytytkę i powoli puszcza klamkę do normalnej pozycji. Oczywiście jak układ jest już wstępnie odpowietrzony. Sprawdzane nie raz na wielu motocyklach i działa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Jak płyn zmienia się często i nie doprowadza do tego, by w układzie powstała galareta, to nie ma potrzeby rozbierania całego układu. A jak chcecie się pozbyć płynu z zacisków (a macie wątpliwości, czy zostanie on wypłukany w czasie "przelewania" to wystarczy na początku cofnąć tłoczki do oporu i spuścić płyn (uzupełniając w zbiorniczku) grawitacyjnie. Jeśli z odpowietrznika leci nowy płyn, to również taki zostanie wpompowany w zacisk. Potem chwila kilka "pompnięć" i cała operacja jest skończona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze istotna sprawa jest higroskopijnosc płynu. zbyt długa eksploatacja powoduje znaczna utrate własciwosci. tutaj nalezy zwrócic uwage przede wszystkim na RBF 660 ktory nalezy wymienic max po jednym sezonie.

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze istotna sprawa jest higroskopijnosc płynu. zbyt długa eksploatacja powoduje znaczna utrate własciwosci. tutaj nalezy zwrócic uwage przede wszystkim na RBF 660 ktory nalezy wymienic max po jednym sezonie.

RBF-em zalany jest tylko przód który dostaje ostro w pipe :biggrin:

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przymierzam się do wymiany płynu. Poczytałem co pisaliście wcześniej i nie wiem tylko jednego. Zaciski z przodu mam 2... czy mam "przelewkę" robić na zmianę? raz jeden, potem drugi? czy dwa na raz ? Pewnie na zmianę, ale zapytać nie zaszkodzi.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...