FIS Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Od 1999 Dyńki nie da się już porównać do Touringa. Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amax70 Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Walnęła mi linka gazu w sporcie XL1200C 2005 czy przy wymianie konieczny jest demontaż zbiornika paliwa, czy wystarczy odkręcić filtr powietrza? Jeżeli coś pominąłem to proszę o podpowiedź. Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 17 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Podniesienie zbiornika to raptem jedna nakrętka do odkręcenia, więcej trwało pisanie tego posta niż potrwa operacja. Bez podnoszenia zbiornika raczej ciężko będzie Ci przeprowadzić linki tak żeby było dobrze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 mam pytaniejakie powinno byc napiecie mierzone przy akumulatorze, przy wlaczonym silniku,na wolnych obrotach z wlaczonymi swiatlamiw moim sporcie jest jakies dziwnie niskie,podejrzewam,ze padl regulator,a moze jakas inna przyczyna? Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wallygatorr Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 powinno być 14.3-14.7 V, ale niekoniecznie na wolnych, powyżej 1100-1200 RPM już powinno być stabilnie. Może być też padnięty akumulator, i nie wyrównuje napięcia na wolnych jak alternator nie daje rady. Za wolne niskie to i alternator nie da rady... W wielu motocyklach to norma... Cytuj http://keeprockin.art.pl/Facebook Keep Rockin' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seb666 Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Witam Podczas jazdy sporcik zgasł i koniec jazdy kręci rozrusznik i nic po wymianie paliwa coś tam szczeli z rury i koniec odzewu możliwe że gaźnik sie zapchał jak najlepiej najprościej przeczyścić gaźnik a może w czym innym jest problem ? Sport z 2001 xl1200 castom na dzisiaj koniec prób z odpalaniem akumulator padł i się ładuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakers09 Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Słyszałeś kiedyś o pojęciu interpunkcji? Cytuj http://dl.dropbox.com/u/3682198/sigpic171271_1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikel54 Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 (edytowane) Tylko nie szukaj tej interpunkcji w Sporciaku bo jej tam nie znajdziesz :biggrin: .Szukaj po kolei ,czy jest iskra ,paliwo w gazniku jest? jak masz kranik podciśnieniowy to zobacz czy puszcza paliwo, itd. Edytowane 21 Sierpnia 2014 przez nikel54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Munzer Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Taka historia. Motocykl rwie i dusi się przy starcie, mocniejszym odkręceniu manety, strzela w wydech. Podczas spokojnej, równej jazdy nie ma problemu ale juz dojeżdzając do światel może zgasnąć, przy starcie tak samo się meczy, rwie, gaśnie. Regulacja na gaźniku. mieszance nic nie dała. Sprawdzone zostało masę rzeczy: VOES, pomiary cewki, kable wysokiego napięcia, swiece, kompresja, zapłon (przód-tył). Również dysze w różnych kombinacjach. Błędów żadnych nie wyświetla. Wymieniony został jeszcze kranik oraz dla pewności wężyki do niego. Jedyne co nie było wymienione lub/i sprawdzone to cały moduł zapłonowy. Właściwie pomysły się kończą... Sporciak 2003. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wallygatorr Opublikowano 8 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Munzer, a sprawdziłeś ustawienie zapłonu? Może się przesunął i jest zbyt późny - strzelanie w wydech... Cytuj http://keeprockin.art.pl/Facebook Keep Rockin' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Munzer Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 (edytowane) Munzer, a sprawdziłeś ustawienie zapłonu? Może się przesunął i jest zbyt późny - strzelanie w wydech... Dzięki za poradę. Musiałbym rozwiercać tę pokrywkę bo ona jest orygnalnie na nitach. Na szczęście problem już rozwiązany, walnięta byla cewka. Nie można było tego zdiagnozować, bo miernk nic podejrzanego nie pokazywał. Przebicia byly podczas jazdy. Udało się to wykryć poprzez wymianę cewki z innego moto. Przy okazji takie pytanie. Czy cewka aftermarketowa (made in U.S.A) będzie gorsza od oryginału z harleya? Edytowane 11 Września 2014 przez Munzer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertPx Opublikowano 16 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2014 Raczej powinna być lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf76 Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Witam. Mam problem z rozrusznikiem w elektrze, rocznik 89. Elektromagnez nie ma siły wysunąć wałka, który powoduje styk i rozruch rozrusznika. Niekiedy działa, ale najczęściej powoduje tylko mały ruch do środka. Akumulator zakupiony w tym roku, 21 ah, podłączenia kabli z aku, klem itp. ok. Przekaźnik, (ten obok zbiornika oleju), wydaje mi się dobry, przy zapalaniu kontrolki i oświetlenie przygasają, tak jak przed awarią, przekaźnik oczywiście wydaje charakterystyczne klik. Wymieniłem sprzęgiełko, bo też dziwnym zbiegiem okoliczności padło w tym samym momencie. Czy to padł elektromagnez, czy może zacząć od przekaźnika? Nie chcę zakładać ręcznego przycisku na rozrusznik, tylko palić harego jak jak fabryka kazała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wallygatorr Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Gdzieś kiedyś pisałem o problemie spadku napięcia na oryginalnych kablach... Przekaźnik masz umiejscowiony pod siedzeniem pod boczkiem, czy pod czaszą? U mnie w 1995 przekaźnik jest pod czaszą, i miałem taki sam problem, też myślałem, że to było sprzęgiełko, ale problemem okazała się spadek napięcia na przewodzie uruchamiającym rozrusznik (o ile dobrze pamiętam zielony przewód, ten, który jest podłączony do gniazdka na górze rozrusznika). Zrób test: spróbuj podać + bezpośrednio z akumulatora na to gniazdko (przewód min. 1,5 mm2), rozrusznika powinien kręcić jak wściekły. Jeśli nie, pomierz napięcie na rozruchu i w spoczynku akumulatora. Jeśli tak, to wymień przewody od aku do przekaźnika i od przekaźnika na start rozrusznika na grubsze, wtedy nie będzie problemu. Ja u siebie nie chciałem pruć oryginalnej instalacji, i dołożyłem dodatkowy przekaźnik pod lewym boczkiem sterowany sygnałem, który poprzednio szedł na rozrusznik. Plus dałem po bezpieczniku bezpośrednio z akumulatora, i dalej do rozrusznika przewodami 1,8 mm2. Po tej modyfikacji kręci bez problemu nawet na słabszym akumulatorze. Problemem są zbyt cienkie przewody do startu, są dość długie i się lekko grzeją (elektromagnes potrzebuje sporo prądu), stąd spadki napięcia. Stare przewody maja trochę większą oporność i te spadki są większe. Cytuj http://keeprockin.art.pl/Facebook Keep Rockin' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf76 Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Przekaźnik jest pod prawym boczkiem. Przewody są naprawdę grube i jutro pokombinuje, tak jak radzisz. Sprzęgiełko też było do wymiany bo przepuszczało i miało wykruszone frezy wewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.