Problemy porady techniczne

[flstc1340]

A ja jeszcze o tym ATF...gdzieś Ty to Kolego qurim wyczytał? na jakiś zachodnich forach czy sam wydedukowałeś????

 

a łańcuch na ile powinien mieć luzu????

niedawno co zalałem sprzęgło ale mam jeszcze kilka literków dobrego ATF-u więc może bym zaryzykował :icon_razz:

Edytowane 26 Marca 2011 przez flstc1340

[qurim]

Ano.Najpierw tutaj ktoś mi podsunął ten pomysł, potem zacząłem szpiegować w sieci, czytać na forach, popytałem ludzi i w końcu się skusiłem. :icon_mrgreen: W styczniu wlałem ATF, zrobiłem na próbę ze 2km wkoło komina i już była odczuwalna różnica. Teraz mam więcej pojeżdżone i jest jeszcze lepiej.

 

A jaki luz u Ciebie powinien być to nie wiem. FLH/FXR i pochodne modele 1984-98 mają taki oto zakres:

na zimno 15.9-22.3mm

na ciepło 9.5-15.9mm

 

Softail pewnie ma inne wartości bo i łańcuch innej długości.

[Jar]

Dzięki qurim za podpowiedź - spróbuję, zawsze to taniej niż kupić nowe klocki na dwa zaciski.

pozdr

piszesz ze jestes nowy nie wiem na jakim moto jezdziłes poprzednio ale zasadniczo Harley orginalny nie ma hamulcow tylko spowalniacze,zeby porządnie hamowało trzeba troche pokombinowac

[kos.]

Jest to moje pierwsze moto, więc i rozeznania co do jakości hamowania różnych motocykli nie mam - może się jednak nauczę tym co jest hamować. Jak kupowałem Subaru, to też mi mówili, że fabryczny hebel jest mocno nieadekwatny do mocy auta i trza 7-8 koła szykować na coś sensownego - ale jakoś fabryczny daje radę :icon_twisted: , może i tutaj bedzie podobnie :wink:

pozdr

[Adam M.]

Jakie masz Subaru ?

ATF robiony jest do skrzyn automatycznych, ktorych jednym z glownych elementow sa mokre sprzegla.

Stad dobre dzialanie tego oleju w sprzeglach motocykli, oczywiscie jesli jest taka mozliwosc.

Wiekszosc konstrukcji motocyklowych bazuje na oleju silnikowym, ktory znajduje sie rowniez w skrzyni i sprzegle, HD ma jeszcze osobne komory olejowe na te 2 podzespoly dokladnie jak moja BSA :)

[qurim]

Da się żyć z tymi hamulcami. Mogło być gorzej. Teraz latam kolegi Yamaszką FJ1100 z 84 roku. To dopiero jest hardcore, hamulce w Harrym to luksus porównując do niej. Przednia klamka schodzi do kiery prawie, w tylnym skończyły się klocki. A 120KM rwie się do jazdy... Już nie raz miałem pełne gacie na niej. :icon_eek:

[Skinner]

Jest to moje pierwsze moto, więc i rozeznania co do jakości hamowania różnych motocykli nie mam - może się jednak nauczę tym co jest hamować.

 

Jak chcesz się toczyć na H-D to musisz przywyknąć, że tu fabryka daje jedynie "spowalniacze". Jeśli Ci to nie wystarcza, to hamulce trzeba dokupić samemu :icon_mrgreen:

[Harlista]

piszesz ze jestes nowy nie wiem na jakim moto jezdziłes poprzednio ale zasadniczo Harley orginalny nie ma hamulcow tylko spowalniacze,zeby porządnie hamowało trzeba troche pokombinowac

 

Kilka milionow motocykli wyposazonych w "spowalniacze" jezdzi po drogach calego swiata i jakos nigdy nie slyszalem zeby wymiana ich na hamulce byla na gorze listy najwazniejszych zmian.

 

 

WYCZYTANE NA HTT

Coraz czesciej dealerzy HD przestaja lac w Trzy Dziury Syn3.O ile jeszcze Syn3 ujdzie w sprzegle o tyle w skrzyni biegow szybko ulega degradacji i powoduje problemy: glosna praca, zuzywanie sie synchronizatorow

 

 

Qurim:

Niezly pomysl miales z ATF :)

Edytowane 27 Marca 2011 przez Harlista

[qurim]

:icon_mrgreen: To chyba Ty nawet mi doradzałeś ATF, albo Adam M. Nie pamiętam już. Ale płyn daje radę. Zawsze będę go lał. :notworthy:

 

Co do olejów - gdzieś tu wrzucałem link do dokumentu traktującego o olejach HD. W porównaniu z innymi wyszło że ich olej ma najmniejszą odporność i najgorzej chroni smarowany element. Ja nigdy nie lałem olejów HD bo szkoda mi kasy na butelkę z ładnym logo. Raz lałem RevTech, potem jakiś inny, teraz mam butlę Motula 10W50 i filtr Hiflo, wkrótce "zainstaluję" te wynalazki w swoim prosiaku.

Edytowane 28 Marca 2011 przez qurim

[kos.]

Jakie masz Subaru ?

ATF robiony jest do skrzyn automatycznych, ktorych jednym z glownych elementow sa mokre sprzegla.

Stad dobre dzialanie tego oleju w sprzeglach motocykli, oczywiscie jesli jest taka mozliwosc.

Wiekszosc konstrukcji motocyklowych bazuje na oleju silnikowym, ktory znajduje sie rowniez w skrzyni i sprzegle, HD ma jeszcze osobne komory olejowe na te 2 podzespoly dokladnie jak moja BSA :)

 

W moim Subaraku siedzi podstawowy silnik 2,5T czyli 230 PS - demonem mocy nie jest ( ok 6 s od 0-100 ), ale do sprawnego poruszania się wystarcza :icon_mrgreen:

Sorka za OT

pozdr

[Adam M.]

Nie pytalem jaki masz tam silnik, tylko jaki to jest model Subaru i najlepiej z ktorego roku - to pozwoli cos podpowiedziec na temat upgradu hamulcow.

[flstc1340]

Qurim:

Niezly pomysl miales z ATF :)

 

 

Kurde...następny przekonany do ATF :icon_biggrin: chyba jednak zaleje tym zwierzaka :bigrazz:

[qurim]

Pomysł nie mój, ja tylko potwierdziłem fakt po badaniu na własnym sprzęcie.

 

ATF to jest taki bajer który teraz pozwala mi zapiąć luz nawet przy 70km/h. Nie dalej jak minionej nocy odbierałem kobitę z pracy w niedalekim mieście i widząc z daleka czerwone na skrzyżowaniu zapiąłem luz i dotoczyłem się do świateł w ten sposób. Wcześniej mogłem tylko pomarzyć o tym, żeby zapiąć luz trzeba było przejść przez I bieg i z niego wbijać luz, a że zapinanie jedynki przy prędkości jest hałaśliwe i bardzo bolesne to unikałem takich czynności.

 

 

W ogóle to chyba hamulec przedni mi się popsuł bo... za dobrze hamuje. :icon_eek: Jest to hamulec tzw. pół-palcowy. Japońce mają jednopalcowe, ja mam pół-palcowy. :icon_razz: Wystarczy lekko dotknąć dźwignię i już hamuje. Muszę zajrzeć w układ, pewnie coś jest nie tak. :icon_mrgreen:

Edytowane 30 Marca 2011 przez qurim

[flstc1340]

W ogóle to chyba hamulec przedni mi się popsuł bo... za dobrze hamuje. :icon_eek: Jest to hamulec tzw. pół-palcowy. Japońce mają jednopalcowe, ja mam pół-palcowy. :icon_razz: Wystarczy lekko dotknąć dźwignię i już hamuje. Muszę zajrzeć w układ, pewnie coś jest nie tak. :icon_mrgreen:

 

 

Może jakieś wspomaganie/serwo ci się załączyło :icon_razz:

[qurim]

Ojtam. Stare przewody pewnie są tak sztywne że działają jak w stalowym oplocie. Albo i w żeliwnym. :icon_mrgreen:

 

Muszę przyznać że borykam się z małym problemem w Harrym. Elektryka.... :banghead: Niby wszystko ładnie działa, radyjko gra itp. Ale jak dostanie obrotów to radio zaczyna świrować, przerywać i nie daje się ściszyć/przełączyć/wyłączyć. Muszę zresetować stacyjkę i wtedy jest OK. Czasem wskazówka obrotomierza skacze jak szalona po całej skali i silnik czasem przerywa jakby kończyło się paliwo.

 

 

Gdyby to tylko silnik świrował na większej prędkości to bym podejrzewał impulsator bo podobno często mają takie objawy. Ale inne rzeczy też wariują.... :banghead: Myślę że jakiś luźny przewód, masa albo któryś bezpiecznik... Tak gdybam, rzuciłem okiem w schemat wczoraj i..odechciało mi się robić. Jakieś pomysły?

Edytowane 31 Marca 2011 przez qurim