flstc1340

Witam po dłuższej nieobecności:) Mam małe pytanko...wie ktoś jak sprawdzić rzeczywistą pojemność silnika?? mam podejrzenia obecności Big Bore Kit 88ci. Dotyczy evo. Na garach nic znaczącego nie widać. Macie jakiś pomysł??? Pozdrawiam.

Zużyte gniazda nie mają wpływu na dźwięk pracy.

Ja znów z "swoim"... Podkładki dystansowe miałem 2 szt. 0,15 i 0,80. Obie zmasakrowane. Wiecie może gdzie coś takiego kupić? ewentualnie zapodać od czegoś??? Koło wycentrowane....ale nie do końca bo na boki jest o.k. ale góra/dół bije 1,5mm. Koleś gada że podbite i nie da rady lepiej. Da rade tak jeździć?? nie za dużo tego??

Właśnie ukrychnął mi się ściągacz, tzn. jedna łapka poszła się j.....ć :( . Kupiłem taki za stówę i myślałem że da rade. Musze to zlecić.

Kurde właśnie kupiłem Timkeny :(. Problem mam z wybiciem bieżni łożysk. Najpierw zrobię centrowanie a potem będę się bawił w dystansowanie tego wszystkiego. Tak się zastanawiam co za "magik" wymyślił tam ten typ łożysk.

Dzięki Musze podumać jak się z tym uporać.

Dzisiaj rozgrzebałem koła (wymiana opon). W jednym okazało się bicie- koło do centrowania. Przy okazji wymiana łożysk, i tutaj trochę mnie zaskoczyło....stożkowe! Między nimi tuleja dystansowa i podkładki 3 szt. różnej grubości pogięte na maxa - znaczy koło miało luz bo to też widać na jednej bieżni. Tutaj rodzi się pytanie: jak to wszystko złożyć do kupy??? metodą prób i błędów??? , czy jest na to jakiś sposób? - chodzi o to aby po skręceniu nie ścisnąć za mocno łożysk lub aby nie mieć za dużego luzu. Po skręceniu trudno wyczuć bo i tarcza zazwyczaj trochę trzyma, i pas ... A gdyby tam zapodać zwykłe łożyska???

"Przyrostu" poziomu oleju (podczas dłuższego postoju) nie wiązał bym w żaden sposób z paliwem ( nieszczelny kranik, wysoki poziom w komorze pływaka i takie tam...) bo to nie silnik z mokrą miską i jeśli nie był odpalany nie ma raczej opcji na to aby paliwo poszło w olej do zbiornika. Jeśli już coś się dzieje z poziomami oleju po dłuższym postoju to "w drugą stronę" i to w softailach - a więc olej lubi spłynąć do skrzyni korbowej i bagnet wskaże "mało"

no właśnie się obawiałem tego :( muszę zgłębić temat, najlepiej zrobić przymiarkę. Podoba mi się to w tym Deluxie. Niemniej siodło jest na sprzedaż. W USA kosztuje około 450 dol.

Zamienię Mustanga -siodło dwuosobowe (jednoczęściowe), stan- prawie nowe, bardzo wygodne, szerokie, na oryginalne od De Luxa z relingiem (dzielone) w stanie bdb. Dla zainteresowanych wyśle fotki. Pozdrawiam. Adam.

no właśnie...ja mam około 45 tys mil. Wygląda jakby pasek był w oryginale. Właśnie przeglądam Oficial Factory Manual i nic nie ma na temat przebiegu paska. Podane są jedynie przykłady uszkodzeń mechanicznych które wskazują na wymianę. Co do sprawdzenia naciągu to: po środku pasa (między kołami) odciągamy pasek do góry z siłą 4,5 kg i powinien nam się podnieść 9,5-13 mm. Tak się sprawdza naciąg co 4000km. Kurde... nie ma nic o okręcaniu paska o 45 stop. itp... a, w ogóle skąd ten pomysł??

Też mi chodzi temat wymiany paska po głowie. W związku z tym pytanko: czy konieczna jest wymiana kół pasowych (pulleys) wraz z pasem??? czy są jakieś oznaki zużycia kół i dopuszczenia montażu nowego pasa na starych kołach???? Kurna....wymiana takiego kompletu to już trochę drogawo :sad:

flstc1340 - Heritage Softail `99r., oczywiście na gażniku:)

Też swego czasu miałem podobne problemy. Lałem różne oleje, regulacje i...dupa. Za namową Kolegów zalałem ATF`em i teraz miodzio:)

...było już coś w tym temacie.