Problemy porady techniczne

[Adam M.]

Mase do reglera maz dobra ?

Najlepiej przeprowadz bezposredni przewod na - aku.

[qurim]

Masa jest nawet dodatkowa w postaci giwntowanego otworu w regulatorze gdzie ją podłączam. Dziś puszczę dodatkową masę na aku. Bateria się ładowała cały wieczór wczoraj.

[turysta]

A ja z innej beczki -

Jak do uja nazwać łeb śruby mocującej zacisk hamulcowy?

No i jaki to rozmiar? No i tej mniejszej, mocującej klocki?

Chodzi o TC.

Na allegro są takie po 30 zeta :icon_eek: , ale producent nieznany...

[qurim]

Tam chyba torx`y są. 1/4" te od klocków i 3/8" śruby mocujące. Na oko, więc niech ktoś od TC to potwierdzi.

[piter 1600]

To nie są torxy,tylko spline,można kupić dość fajne zestawy kluczy calowych nasadowych dwunastokątnych.

[qurim]

Czego to nie wymyślą. Jakby zwykły imbus im przeszkadzał... :banghead:

 

Ja dziś nie wytrzymałem, serce pękało z bólu że moto kuleje. Zrobiłem ostatnie testy, dodatkowe masy dla reglera, do aku, zdublowany +, masę głównego przewodu (-) aku też znalazłem w tych zakamarkach, przeczyściłem, posmarowałem, złożyłem. Nadal marne 13V i nic więcej. :banghead: Przyszedł czas na operację na otwartym sercu. Nafta, pędzle i szorowanie obudowy sprzęgła i przyległych elementów. Zdjąłem pokrywę sprzęgła, obejrzałem co i jak. Klucz nakrętki wału to 38mm, cenna informacja. Ktoś tam kiedyś majstrował bo nakrętka ma ślady. Jak zdejmę kompensator i rotor to wydłubię wtyczkę i ją zbadam, jakaś taka przysmażona jest, może tam coś nie gra. Wtedy dopiero zamówię stator.

 

 

EDIT.

Nie bardzo widzę sens działania napinacza łańcucha w swoim moto. Ten napinacz jest bez sensu. Ostatnio sporo myślałem o tym że łańcuch też do wymiany bo już nie da się wyżej podciągnąć a słychać jak hałasuje podczas pracy. Teraz obejrzałem łańcuch i w sumie to nie jest taki zły, tylko ten napinacz jakiś chory jest. Co z tego że podciągnę napinacz w górę na śrubie (a wtedy łańcuch i tak luźny) skoro łyżwa cały czas stoi na swoim miejscu? :banghead:

 

Tu jest fota:

https://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/SprzegOFLH?authkey=Gv1sRgCIa86ubEp--5NQ#5603455760018700034

 

Jak podciągam napinacz to tylko ramiona napinacza idą w górę. Łyżwa stoi "luzem" na płytkach w kształcie litery "H", jest tylko podnoszona sprężyną. Jeśli napinacz pociągnę całkiem do góry to płytka pierwsza z dołu już nie jest w zasięgu ramion napinacza, leży sobie tylko pod spodem. A sprężyna wcale tak mocno nie popycha łyżwy. W sumie to są tam 2 sprężyny, jedna w drugiej i jedna z nich w ogóle nie sięga podłoża. WTF? Szukam w sieci i katalogach, nigdzie nie widzę takiego chorego napinacza. Totalnie bez sensu, produkowałem się tyle razy z naciągiem łańcucha, przyjąłem do wiadomości że naciąg się skończył a tu taki kwiatek znalazłem...

 

Niby wygląda jak "automatyczny" napinacz, taki jak tu:

http://cgi.ebay.co.uk/Automatic-Primary-Chain-Tensioner-Harley-Davidson-65-00-/110620241879?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item19c17aefd7

 

Też mi wielce "automatyczny".... :banghead:

 

I ten tekst z aukcji:

"...and you will feel and hear an immediate difference..." No pewnie, ciągle słyszę jak łańcuch nap....la pod pokrywą. :icon_evil:

 

Chyba trzeba będzie wrzucić tam właściwy napinacz od jakiegoś EVO. Albo założyć jakąś mądrzejszą sprężynę.

Edytowane 6 Maja 2011 przez qurim

[turysta]

Wow, SPLINE ?

takiej nazwy jeszcze nie słysałem, mam nadzieję, że w przemyskich sklepach słyszeli :icon_rolleyes:

Jadę dzisiaj na łowy :rolleyes:

[piter 1600]

Generalnie do odkręcania tych śrub potrzebujesz nasadek dwunastokątnych calowych.Ta najmniejsza to 1/4 cala,tej większej nie pamiętam,ale kupiłem cały zestaw na Allegro za 85 zł.

 

Tą większą śrubę przy przednich zaciskach można odkręcić 10mm nasadką dwunastokątną.

[turysta]

Pewnie i ja poratuję się allegro... Wezmę chyba taki zestawik

http://moto.allegro.pl/nasadki-spline-yato-8-24mm-16sztuk-szyna-od-ss-i1562172477.html.

A skoro jesteśmy juz przy zaciskach - jakie klocki polecacie? Zależy mi na skuteczności, niekoniecznie trwałosci klocka, czyli raczej miękkie...

[piter 1600]

Polecam oryginały

[turysta]

Oryginały mam teraz - hamulec bez sensu, dlatego szukam bardziej miękkich zamienników.

[piter 1600]

To może trzeba zacząć od przewodów.Jeśli masz jeszcze oryginał,to już trochę starawe.

[turysta]

Przewód elegancki w oplocie, to chyba najlepszy element w moim moto :icon_mrgreen:

płyn świeży, a klocki lada dzień "podziękują", dlatego pytam o jakąś "wydajniejszą" alternatywę dla fabrycznych...

[qurim]

Wyrażenie "dobre hamulce" w HD to pojęcie względne. :icon_mrgreen: Ja mam chyba oryginalne klocki, mało się zużywają. A skuteczność spoko. Spoko czyli hamulec jako podzespół działa prawidłowo. :icon_mrgreen: Fakt że trzeba wziąć poprawkę na hamulce i z wyprzedzeniem planować manewry.

 

 

Spróbuj EBC lub Lucas, to są dobre marki to może do HD też coś dobrego robią.

[marcin-ultima107"]

witam,

jestem pierwszy raz na forum i proszę o pomoc techniczną. Posiadam motocykl z silnikiem Ultima 107" + gaźnik mikuni hsr45. Mam problem z uruchamianiem zimnego silnika. Po wyciągnięciu ssania i podaniu przekręceniu manetką silnik ma duże problemy z uruchomieniem.Kicha,zalewa świece oraz nie spalone paliwo wydostaje się przez odprężniki również nalot na wydechach jest mocno ,,tłusty".Dwa razy zdarzyło się że tak strzelił w gaźnik przy uruchamianiu że aż zawiesił się pływak i lało się paliwo wężykiem przelewowym. Czasami uda się uruchomić za pierwszym bądź drugim razem. Gdy jednaj nie zapali,kręcę rozrusznikiem pomiędzy 5 a 10 razy i pada akumulator (zaczyna strzelać rozrusznik-jakby się sypały zęby. czy to wina słabnącego akumulatora?)W gaźniku posiadam dyszę główna 175 oraz dyszę wolnych obrotów 25. Dodam jeszcze że problem ten nie występuje przy uruchamianiu z kabli z akumulatora samochodowego-małego jak na samochodowy 44Ah (Odpala czasami z pół obrotu, nie strzela, nie kicha, nie zalewa oraz nie strzela rozrusznik, Po prostu manetka w dół start i pracuje) . Ktoś trzy lata temu namówił mnie na zakup akumulatora Odyssey PC 545, że podobno taki świetny-amerykański, niestety oprócz prądów ładowania nic na nim nie pisze, jaką ma pojemność i jaki prąd rozruchu. Może to jednak wina akumulatora a nie dysz i ustawień gaźnika. Inną sprawą ale może powiązaną jest to że gdy silnik jest gorący, nie mogę ustawić wolnych obrotów. W ubiegłym roku na wjeździe na zlot stojąc w kolumnie podkręciłem obroty, ponieważ cały czas mi gasł jakby się zaduszał, pracując przy tym z falującymi obrotami, i tak już zostało do dzisiaj. Obroty silnika w tej chwili to ok. 1200-1300 obr/min. Ktoś w ubiegłym roku na zlocie zwrócił mi nawet uwagę pytając: co nie udało się ustawić wolnych obrotów? Generalnie gdy się wsłuchuję w wydechy to jestem prawie pewien że słyszę jak pierwszy cylinder pracuje szybciej niż drugi jak wykonywał więcej cykli 4-taktu od drugiego cylindra. Zasięgnąłem opinii i dowiedziałem się że w tym silniku są założone ostre wałki rozrządu ANDREWS i zejście poniżej pewnych obrotów może być nie możliwe lub może skończyć się uszkodzeniem silnika.

Jeszcze raz proszę o pomoc w tych kilku sprawach:

1. problem z uruchamianiem zimnego silnika - akumulator czy gaźnik

2. straszny jazgot w rozrusznika przy uruchamianiu na akumulatorze motocyklowym

3. nierówna praca nagrzanego silnika, nie można zejść w dół z obrotami

 

Z góry dziękuję i proszę o pomoc

Edytowane 10 Maja 2011 przez marcin-ultima107"