Jaki smar do łańcucha?

[MarcMarc]

Na 300km?! Yyy.. ja mam X-Ceramic, kupiłem go na początku zeszłego sezonu w takiej sporej puszce i dopiero teraz się kończy. Czyli starczył na jakieś.. 15k kilometrów?! A psikam często, co ~300-400 km i po każdym deszczu. Nakładam jedną warstwę na dwie części łańcucha.

 

Nic mi się z łańcuchem niepokojącego nie dzieje.

[Vector]

ja używam castrola ...

 

A którego Castrola używasz? Bo ja pamiętam, że Castrol potrafi być wszędzie... :wink:

[duddits]

A którego Castrola używasz? Bo ja pamiętam, że Castrol potrafi być wszędzie... :wink:

 

11 stron o tym samym? Czy to nie jest aby lekka przesada? :)

 

Ja używałem tego Castrola:

http://www.moto-akcesoria.pl/smar-do-lancu...l-400-ml,p,9005

 

Potem z ciekawości (nawet o ile dobrze pamiętam za Twoją radą) kupiłem Motul Road+.

Teraz używam valvoline (bo akurat był do wzięcia).

 

I wnioski mam takie: każdy smar od tzw. uznanych producentów będzie dobry :) Żaden z w/w nie zabrudził mi nigdy felgi, ani niczego innego poza łańcuchem.

 

Z mojego doświadczenia wynika raczej, że felgi znacznie bardziej syfią się od codziennej jazdy niż od ewentualnego nadmiaru smaru z łańcucha (nie żeby był to dla mnie jakiś problem) :)

 

Update: mowa oczywiście o warunkach "na szosę". O enduro/crossach się nie wypowiadam :)

Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez duddits

[murdoch2]

Ja mam Bel-ray Super Clean Chain Lube i jestem zadowolony chociaż porównania nie mam.

 

Ja osobiście nie polecam belreja, tak samo jak fuchsa i ...coś jeszcze testowałem na moich endurakach ..ale musiałbyć shit bo nie zapamiętałem. Ostatnio kumpel kupił mi Putoline. I wydaje sie całkiem dobry. Po rozpyleniu-naniesieniu "puchnie" na łańcuchu jak pianka montażowa, dobrze sie klei do łańcucha , nie spływa i nie chlapie podczas jazdy (oczywiście gdy sie nim nie leje jak z węża :biggrin: ). Piach moment wszysko śliskie wysuszy ale jak na razie Putoline wydaje mi sie całkiem dobry i wart swojej kasy. Polecam spróbować.

 

Pzdr

Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez murdoch2

[Rafal_W_wa]

A którego Castrola używasz? Bo ja pamiętam, że Castrol potrafi być wszędzie... :wink:

 

 

używam tego

 

http://www.moto-akcesoria.pl/smar-do-lancu...l-400-ml,p,9005

 

 

jak idzie na rozgrzany łańcuch i potem moto do garażu i jazda na następny dzień to felga czysta... nie powiem że nie znajdziesz ani jednej kropli na feldze.... bo pewnie kilka jest ale nie jest usyfiona.

 

Nie każdy markowy olej będzie się trzymał, miałem Kluber'a przywiozłem z zachodu w PL praktycznie nie stosowany, puszka ok. 60zł więc dwa razy droższy a felga i zadupek cały w oleju :(

 

 

a używał ktoś

 

http://allegro.pl/smar-do-lancucha-repsol-i1179670389.html

 

 

Edytowane 31 Sierpnia 2010 przez Rafal_W_wa

[Kolega_PL]

Mógłbyś napisać coś więcej o tym smarowidełku Motorex'a?

No nic, jutro muszę iść na zakupy :)

a co tu pisać. Smarowałem tylko tam gdzie trzeba, potem nadmiar wycierałem szmatką wstawiałem do garażu a potem w drogę. Felga bardzo mało zabrudzona od smaru, prawie w ogóle. Jak narazie jestem z niego najbardziej zadowolniony. Teraz czekam na przetestowanie motula road+.

Edytowane 1 Września 2010 przez Kolega_PL

[dangerous]

Ja używam tego w szosowym motocyklu, ale tylko po jeździe i odstawiam na kilka godzin dlatego brudnej felgi nie widziałem.

 

http://www.moto-akcesoria.pl/smar--do-lanc...oad-plus,p,4505

[bolek112]

Ja używam aktualnie Motul'a Factory Line i spisuje się o niebo lepiej niż poprzedni Castrol, który upieprzył mi całą felgę. :bigrazz:

[ernestZL]

ja nie smaruje, raz w miesiącu wyczyszczę i przetrę szmatką nasączoną olejem silnikowym.

[tostek]

ja używam motorexa strong. nie mam porównania bo dla mnie jest jak najbardziej OK i nie szukam innego. tani, na długo smaruje, jak się za dużo nałoży potrafi chlapać.

[murgal]

Witam,

 

Panowie, stoję przed dylematem, jaki smar do łąńcucha? Czytałem na tym forum kilka tematatów, i już kompletnie nie wiem... Korzystałem jakiś czas z Castrola, ale był beznadziejny :/ Brudził felgę, a że mója hania jest biała, to i zadupek też dość konkretnie był usyfiony, dodatkowo miałem wrażenie jakby utrudniał pracę napędu... Słyszłem że dobry jest Motul w sprayu, ale też słyszałem że świetny jest Hipol... Jak to jest?

Edytowane 21 Kwietnia 2011 przez murgal

[Mr.Maciek]

Hipol? Przecież to jest olej do przekładni a nie do łańcucha.. Jeśli castrol nie pasuje to Motul albo Belray.

[ElwisDB]

Miałem nikogo nie uświadamiać no ale... tam na górze z prawej strony jest opcja szukaj :D

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/115942-jaki-smar-do-lancucha/page__hl__smar

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/40987-smarowanie-lancucha/page__hl__smar

Powinno wystarczyć :)

[jimi11]

Belray superclean - i Twoje problemy znikaja. Smar jest bialy, wiec nie bedzie Ci brudzic Twego bialego motocykla.

[Patryk_mx]

Poszukaj jakiegoś suchego smaru, coś z serii offroadowej.