Skocz do zawartości

dangerous

Forumowicze
  • Postów

    210
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dangerous

  1. Witam, przy okazji robienia zakupów w anglii ze względu na bardzo drogą wysyłkę pozamawiałem od gościa co tam miał do vfr i co mogło się przydać. Przyszedł wydech, który liczyłem, że będzie głośny, jest natomiast minimalnie głośniejszy od serii (bardziej basowy, jednak podobnie cichy). Moja oferta to zamiana tegoż wydechu (ładny, karbonowy, w dobrym stanie), na jakiś mocno basowy akcesoryjny, głośny komin. Ewentualnie mogę oddać swoją serię w zamian za taki jak napisałem wyżej. Jeśli masz dość swojego głośnego wydechu to na pewno się dogadamy Wydech jest carbonowy (oczywiście z wyglądu :)) ładniejsze zdjęcia na e-mail
  2. Witam, nie wiem czy nie naginam regulaminu ponieważ umieściłem post na temat zamiany motocykla w dziale zamiana, dlatego poniżej link do tego ogłoszenia, naturalnie interesuje mnie również sprzedaż. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/152267-yamaha-tdm-850-3vd-na-wiekszego-szosowego-turyste/ Pozdrawiam Jacek
  3. Witam, opis i fotki mojej maszyny w linku poniżej: http://otomoto.pl/yamaha-tdm-3vd-tech-ideal-zamiana-M3064968.html w przypadku pytań proszę o kontakt w sposób wymieniony w aukcji lub przez forum. Pozdrawiam Jacek
  4. Jeżdżę TDM 850, moto wygodne, elastyczne, do turystyki niezbyt sportowej w jedną osobę ok, jednak niedawno miałem okazję wyjeździć bak paliwa po górach i nie tylko vfr, nie wiem która, ale była na wtrysku, rok około 2000. Powiem tak: w dwie osoby tdma w ogóle nie ma polotu, w jedną też :) Vefra niby autobus, ale w zakręty kładło mi się ją lepiej niż TDM, którą jeżdżę na co dzień. Przyśpieszenie to jak dla mnie niebo a ziemia, w ogóle dwa motocykle z innej bajki wg mnie i do jazdy o której piszesz szukałbym vfr.
  5. Ostre docieranie tonpoddawanie silnika obciazeniom, a nie odkrecanie do czerwonego pola... Portal Artykuły Docieranie silnika Docieranie silnika czwartek, 09 września 2010 10:50 Jacek Nowy motocykl, remont starego, a może cykliczna wymiana bebechów w Twoim wyżyłowanym sprzęcie? Warto wiedzieć iż osiągi silnika w znacznej mierze zależą od tego jak go potraktujemy na początku. Każdy tuner silników wyścigowych zaleci stosowanie oleju na bazie mineralnej podczas docierania nowego silnika nawet jeżeli w późniejszym czasie ma być stosowany wyścigowy syntetyk. Wyjątkowo skuteczne dodatki zmniejszające tarcie zawarte w syntetykach utrudniają lub przynajmniej znacznie opóźniają dotarcie elementów współpracujących co powoduje iż przez dłuższy okres czasu występują spore „przedmuchy”, nadmierne zużycie oleju i spadek mocy; spowodowane nieszczelnością pierścieni tłokowych. Producenci olejów oficjalnie nie podzielają tego zdania, utrzymując iż dotarcie silnika stosując syntetyki potrafi być równie zadowalające. Być może - ale nie wiadomo ile czasu by to zajęło. Docieranie nie ogranicza się jedynie do kwestii zastosowanego oleju. Nowe lub wyremontowane silniki czasami mają problemy z dotarciem mimo zastosowania oleju na bazie mineralnej. Spalają olej, dymią, nie osiągają pełnej mocy. Wynika z tego iż oleje najnowszych klasyfikacji jakościowej zawierają takie ilości nowoczesnych dodatków redukujących tarcie, że docieranie silnika w tradycyjnie przyjmowany sposób może okazać się nieskuteczne. Wraz ze wzrostem produkcji silników wysokoobrotowych zaistniało zapotrzebowanie na oleje wytrzymujące większe obciążenia. Duża poprawa właściwości smarnych olejów zaczęła sprawiać iż dotarcie nie następowało właściwie lub znacznie się opóźniało. Producenci zareagowali poprawą jakości wykończenia współpracujących elementów zbliżając ją znacznie do poziomu jakiego możemy spodziewać się po właściwym dotarciu. Jednakże nawet tak dokładne wykonanie wymaga dotarcia aby pierścienie uległy właściwemu osadzeniu osiągając maksymalną szczelność. Kiedyś pierścienie nie były wykonane tak dokładnie, a honowanie na powierzchni cylindra działało na nie jak pilnik, ścierając je do odpowiedniego poziomu. Nie stosowano wtedy jeszcze obróbki wykończeniowej po honowaniu i tą rolę spełniały pierścienie usuwając nadmiar chropowatego materiału stopniowo doprowadzając do właściwej szczelności tego układu. Eksperci budujący od lat silniki wyścigowe docierając silniki na hamowni – po około 20 testach uzyskują spadek nieszczelności pierścieni o około połowę. Jeden test to trwające 10-15 sekund przyśpieszanie pod obciążeniem na ostatnim biegu przez cały zakres obrotów. Docieranie motocykli drogowych wiąże się z tym samym: częstym otwieraniem przepustnicy na maxa, jednak bez dłuższego utrzymywania wysokich obrotów lub obciążenia. Pomiędzy pełnymi otwarciami silnik powinien mieć czas na odprowadzenie ciepła z silnie nagrzanych miejsc i usunięcie cząsteczek metalu z docierających się elementów. Dzisiejsze silniki są produkowane z taką dokładnością, że naprawdę potrzebują dużych obciążeń aby elementy mogły przedrzeć się przez film olejowy i przez częściowy kontakt dotrzeć się do idealnego spasowania. Pyrkanie kilometr za kilometrem z oszczędnym manipulowaniem manetką gazu w żaden sposób tego nie dokona. Tu potrzebne są Prawdziwe obciążenia. Jak to mówią: „Docieraj powoli to zawsze będzie wolny, docieraj szybko to będzie szybki” Podczas tego całego wstępnego dopieszczania nie należy jednak zapominać o najważniejszych zasadach: Zawsze nagrzej silnik do temperatury pracy /większość szkód jest wyrządzana silnikom przez obciążanie ich przed nagrzaniem/ Stosując gwałtowne otwarcia i zamknięcia gazu w ruchu ulicznym, pamiętaj o pojazdach za tobą – chyba nie chcesz by rozochocony dres swojego Golfa GTIturboMpowerRS zaparkował ci w tył.. Uważaj na temperaturę. Nawet chwilowe przegrzanie na oleju niesyntetycznym może doprowadzić do jego zeszklenia na honowanej powierzchni cylindra uniemożliwiając skuteczne dotarcie i uszczelnienie. Decyzja należy do Ciebie! Delikatnym docieraniem możesz „oszczędzić” sobie 2-10% mocy i podobny procent żywotności /bo tego, że przedmuchy przez pierścienie są „niezdrowe” dla silnika to nikogo nie musze przekonywać. Twórcą artykułu jest sklep dynotech.pl - Profesjonalne przygotowywanie i obsługa motocykli wyścigowych.
  6. Kupiłem z R6 czyli to samo co R1 fzs etc. Jakie będą efekty nie omieszkam napisać. Dzięki za zainteresowanie i informacje udzielającym się w temacie. PS: A tak przy okazji, warto zainwestować również w pompę hamulcową z R6, R1?
  7. Tak, wiem, jednak ich cena jest jak dla mnie zaporowa. Za niecale 300zl kupie spokojnie zaciski do w/w R1, FJR czy Fazera.
  8. Witam, uszczelki w moich zaciskach się skończyły, nowe kosztują kosmiczne pieniądze, dorobić się ich nie dorobi bo są za skomplikowane (www.oring.pl). Słyszałem, że pasują zaciski z Yamahy R1 i znacząco podnoszą skuteczność hamowania. Czy ktoś zna konkrety, wie z jakiego modelu i czy jest to możliwe bez większych przeróbek? Pozdrawiam Jacek
  9. Nie ma modelu chromo, jest chrono i zdaje się, że to nie ten
  10. Witam, czy ktoś może wie co to za model kasku, bo nie znalazłem ani żadnego z takim malowaniem, ani nic przypominającego... link
  11. Moja mama jeździ Bravo HGT, więc jak jestem w domu to ja też :icon_mrgreen: 2.0 20V rzędowa piątka 147 koni. Dźwięk masakra... oglądają się nawet ludzie, którzy nie wyglądają na fanów motoryzacji, hamulce jak dla mnie rewelka, drogi trzyma się świetnie. Trzeba poszukać porządnego egzemplarza bo ze względu na to, że auto ma 8s do setki często kupują je ludzie chcący pozapierdalać, a nie dbać o auto i łatwo kupić zajechańca. Idzie zrobić swap silnika z coupe turbo i tak ze 150 koni robi się 225, jeździ w polsce bravo z uturbionym silnikiem zakutym i przygotowanym pod 400 koni, ale to jakby inna bajka. Jeśli masz możliwość to się przejedź tym autem, gwarantuję, że zrobi wrażenie. Pozdrawiam Jacek
  12. Dzięki Vector, daje to jakiś obraz co i ile powinno kosztować
  13. Ile powinna kosztować taka usługa jak regulacja zaworów? Mi krzyknęli do TDMa (na płytkach) 450zł ;]
  14. Mam nadzieję, że wiosną poczynimy jakąś ustawkę w Szczecinie, bo MT01 w życiu na oczy nie widziałem i chciałbym go usłyszeć :)
  15. Witam, jak w tytule. Odtwarzacz jest w bardzo dobrym stanie, odtwarza m.in. bezstratny format FLAC, ma naprawdę bardzo dobry dźwięk. Szczegóły dla zainteresowanych. Interesuje mnie coś z wyposażenia motocyklisty na 183cm, kask w rozmiarze S,M, opona tył w rozmiarze 150/70/17 (nowa) Rozważę każdą ofertę, odtwarzacz wyceniam na jakieś 200-250zł
  16. Na wypasie: http://www.moto-akcesoria.pl/kurtka-motocy...-czarna,p,37160 Może jakiś przedział cenowy? :biggrin:
  17. Natknąłem się na coś takiego: http://flm.pl/artykuy/552-pierwsze-zdjcia-...ere-i-fazer-250 Dlaczego tylko w brazylii? Skąd ta kosmiczna cena? Dlaczego to tak wygląda?
  18. dangerous

    NIGDY WIĘCEJ VW

    Individual to miałby szybę kierowcy na prąd a pasażera na korbę, za to elektrycznie otwieraną tylną klapę na energię nagromadzoną z turbiny wodnej założonej na układzie chłodzenia
  19. Co do napraw i opłacalności katowania sprzętu to artykuł wyczerpuje temat http://flm.pl/artykuy/529-katowanie-sprzta
  20. Ja mam dokładnie ten: http://www.moto-akcesoria.pl/podnosnik-hyd...-quadow,p,19141 Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie robienia czegokolwiek przy moto bez tego urządzenia. Pozdro
  21. Ja jeździłem sporo na tenere (660) i złego słowa nie mogę powiedzieć, ale to motocykl na 1.5 osoby. Czyli albo Ty i bagaż, albo Ty i jakaś 40 kilogramowa blondyna :)
  22. Ja miałem okazję jeździć quadem ODES 400. Ma napęd 4x4, bieg wsteczny, skrzynię biegów tip tronic. Z czynności obsługowych kontrola stanu oleju i płynu przekładniowego w moście co 500km chyba (to naprawdę sporo jak na quada). Kupisz dobry rocznik a za 10-12k kupisz nowy. Mocy w terenie ma wystarczająco, V-max 75km/h, ale to nie do tego służy. Jest to chińczyk, więc super ekstra jakości się nie spodziewajmy, ale to sprzęt, którym naprawdę można pojeździć nie pchając się w mega koszta.
  23. Kilka sekund, które może wiele zmienić. A żółwie nie są takie drogie, zobaczcie baner w moim podpisie.
  24. Stwierdzenie, że "każdy złodziej jest tępawy" jest mocno na wyrost. Hakerzy to też złodzieje, a tępawi nie są. Kradzież najnowszego auta z milionem zabezpieczeń wymaga wiedzy i inteligencji, a jednak te auta giną.
  25. Te trajki to dla mnie abstrakcja, muszę się kiedyś przejechać, bo w ogóle nie rozumiem na dzień dzisiejszy tego zapędu do trzech kółek :icon_razz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...