fakir_ Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 (edytowane) szczotka ta metalowa i czyścimy łańcuch. to powiedz gumowym oring'om żeby się schowały bo wkraczasz z metalową szczotką :D do czyszczenia łańcucha najlepsza jest szmatka, albo szczotka z włosia takiego jak robią szczotki do żębów, tylko ze większa do tego nafta albo preparat do czyszczenia łańcuchów który również jest na nafcie tylko ze w sprayu ;) tylko ku*wa niech Ci nie przychodzi do głowy sposób żeby pójść na łatwiznę i czyścic łańcuch kiedy moto jest odpalone i ma wrzucony bieg :banghead: Edytowane 17 Kwietnia 2010 przez Szynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 A zamiast komentarzy o matko albo ściany, to może jakiś konstruktywny komentarz jak przeczyścić ? Było już milion razy. Szukaj. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 (...) może jakiś konstruktywny komentarz jak przeczyścić ? konstruktywnie odsyłam do wyszukiwarki, jest po prawej u góry. wpisujesz hasło łańcuch i szukasz odpowiednich tematów (są). zapewniam, że nie jesteś pierwszym posiadaczem motocykla, który chce wymyć łańcuch... jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipolit Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 (edytowane) Ja zawsze smarowałem łańcuch sprayem motul i nie narzekałem, wiadomo jeśli się jeździ w terenie albo po szutrach to trzeba go czyścić i smarować po każdej takiej jeździe. A co do mycia to osobiście używam takiego płynu do mycia syfów przeróżnego rodzaju firmy YAMALUBE i dobrze czyści to co pojawia się na łańcuchu bez względu na to czy jest do błoto czy stary smar, trzeb tylko zpsikać łańcuch poczekać chwile potem pędzelek albo jakaś szczotka(nie metalowa bo oringi szlak trafi) potem spłukać wodą, wysuszyć, nasmarować i gotowe. P.S Jak już było milion razy to może niech jeden z takich tematów zostanie przypięty by się nie powtarzał... Edytowane 17 Kwietnia 2010 przez Hipolit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BANANvanDYK Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jak często powinno się smarować łańcuch biorąc pod uwagę czynniki zewnętrzne? Wiadomo, zaleca się smarowanie do 500 km, ale co gdy motocykla używa się codziennie przy zróżnicowanych warunkach atmosferycznych? Dla przykładu w pierwszym dniu jechałem w deszcz, smaruję łańcuch jak nakazują zalecenia, następnego dnia tylko wilgotna nawierzchnia - znowu smarować? Kiedy poznajecie że łańcuch wymaga konserwacji - kiedy widać że po 200km z łańcucha spłynął smar? Może kierować się zasadą: mała kropla czyni cuda, ale większa ilość wręcz odwrotnie i zgodnie z tą zasadą smarować do 500 km? Zauważyłem w mojej Hondzie że z upływem czasu i przebiegu od smarowania stopniowo z rolek ubywa szarej substancji smarnej i rolki stają się jasne. Zwracać na to uwagę? Smarować kiedy staną się całe suche? PS. Skoro zrobił się większy temat do dodam coś od siebie. Przy myciu naftą lub smarowaniu łańcucha warto wcisnąć karton pomiędzy łańcuch a koło, felga mniej ubrudzi się podczas konserwacji. Cytuj 7,352 osób lubi to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matys210 Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jak jeździsz po ulicy to można zastosowac tą zasade smarowanie co 500 km jednak ja jeslibym jezdzil po ulicy to smarowalbym co jakies 200-300 km . JAk po szutrach to napewno czesciej. Jesli lancuch bedzie "suchy" to mozna go smarnac ale jak masz te rolki blyszczace to ja bym sie tym raczej nie sugerowal :bigrazz: Ja jeżdże po szutrach piachu blocie i wql i lancuch smaruje raz w tygodniu a latam w weekend robiac jakies 100-200 km :biggrin: Co do czyszczenia to ja mam bezoringowy lancuch i czyszcze najpierw szczoteczka do zebow lancuch z benzyna ekstracyjna i WD-40 potem czyszcze do sucha a potem smaruje normalnym smarem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adix Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Ja używam do CBF 1000 Motul Chain Lube Road. Jest rewelacyjny i co najważniejsze nie chlapie i jest bezbarwny cena około 40 zł. Nie polecam vavoline. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarar Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Używam Bel Ray Super Clean. Chyba jedynym jego plusem jest to, że w ogóle nie brudzi, z łańcucha znika za to po 100 - 200 km. Zastanawiam się jaki smar teraz kupić - podstawowe kryterium to ma się długo trzymać na łańcuchu, może trochę brudzić. Po Bel Ray jakoś nie mam przekonania do suchych smarów teflonowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Używam Bel Ray Super Clean. Chyba jedynym jego plusem jest to, że w ogóle nie brudzi, z łańcucha znika za to po 100 - 200 km. Zastanawiam się jaki smar teraz kupić - podstawowe kryterium to ma się długo trzymać na łańcuchu, może trochę brudzić. Po Bel Ray jakoś nie mam przekonania do suchych smarów teflonowych. http://moto.allegro.pl/listing/search.php?...view=Poka%C5%BC z tego będzie Pan zadowolony :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Witam, kupiłem olej hipol 80W/90 Gl-4, GL-5 nie było. Wypracował ktoś może dobrą technikę smarowania ? :P Moja "dobra technika": Olejarka Myślałem, żeby smarować szczoteczką do zębów, ogniwko po ogniwie, najpierw wew strona, potem zew. Wrzucić 1 niech olej się ułoży, zostawić na noc, a rano szmatą usunąć nadmiar oleju. Ew. powtórzyć jeszcze raz smarowanie. Wystarczy raz od wewnątrz naoliwić za pomocą szczoteczki (ale bez przesady z ilością oleju) a reszta zrobi się sama podczas jazdy. Jeżeli łańcuch pokrywa sie rdzą to wtedy trzeba go potraktować szczoteczką z obu stron, ale tez bez przesady Oczywiście przed smarowaniem, szmatka, nafta, szczotka ta metalowa i czyścimy łańcuch. Zapomnij o szczotce metalowej!! Poza tym ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BANANvanDYK Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Mam pytanie. Czy dopuszczalne jest mycie łańcucha rozcieńczonym płynem do mycia części i silników (K2 Akra)? Łańcuch u mnie jest jedynie lekko zakurzony i nie chce mi się bawić w szczotkowanie z naftą. Łańcuch po myciu można spłukać lekkim strumieniem wody. Przy okazji nie brudzi się felgi, a wręcz na odwrót. Cytuj 7,352 osób lubi to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Wydaje mi się, że nie. Preparaty do mycia silników są zbyt agresywne. A ringi bardzo szybko chooy może strzelić. Najlepsza jest nafta, żadne agresywne ścierwa. Sam kiedyś kombinowałem i nawet po specjalnych środkach do czyszczenia łańcuchów pojawiała się rdza i łańcuch ciężej chodził, trzeba było praktycznie od nowa walić smaru ile wlezie. Najlepiej naftą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Berserkers Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 (edytowane) Dokładnie, gumowe uszczelki są bardzo delikatne i można je szybko uszkodzić dlatego nie warto sie bawic agresywnymi preparatami Edytowane 9 Lipca 2010 przez Berserkers Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BANANvanDYK Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Właśnie że ten płyn nie uszkadza gumowych uszczelek. Jedyne co mnie zastanawia, czy użycie wody nie powoduje uszkodzenia łańcucha, czy też penetrację środka czyszczącego i wody pod oringi. Akra jest niezwykle skutecznym preparatem do mycia silników, narzędzi, posadzek i wielu innych powierzchni. Specjalna kompozycja preparatu Akra zawiera przyjazną dla środowiska mieszaninę silnych surfaktantów z dodatkiem aktywnych nanocząsteczek. Wspomagają one proces mycia, nawet najbrudniejszych powierzchni, aby silnik wygladał jak nowy. Doskonale usuwa tłuste plamy w postaci oleju lub smaru, osady soli i inne zanieczyszczenia. Nie uszkadza lakieru ani gumowych uszczelek. Akra nie zawiera w swym składzie żadnych rozpuszczalników i szkodliwych substancji ropopochodnych, dzięki temu nie zanieczyszcza wody. Badania Instytutu Przemysłu Organicznego w Pszczynie potwierdzają, że ponad 94% Akry ulega biodegradacji już w ciągu 14dni. Cytuj 7,352 osób lubi to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 9 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Używam Bel Ray Super Clean. Chyba jedynym jego plusem jest to, że w ogóle nie brudzi, z łańcucha znika za to po 100 - 200 km. Zastanawiam się jaki smar teraz kupić - podstawowe kryterium to ma się długo trzymać na łańcuchu, może trochę brudzić. Po Bel Ray jakoś nie mam przekonania do suchych smarów teflonowych. Potwierdzam, szybko znika ale mało brudzi. Wcześniej miałem jakiś smar castrola, który był wszędzie tylko nie na łańcuchu. Mam wrażenie że ten bel-ray dużo szybciej znika przy wyższej temp. otoczenia. Przy temp. rzędu 15-20 stopni utrzymywał się ok. 400-500km, przy temp. ok.30 stopni po przejechaniu ok.300km rolki się błyszczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.