Skocz do zawartości

zimowanie motocykli, przygotowanie do zimy (zima)


bronx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest też tak folia co zakłada się na moto jak pokrowiec, zapina suwakiem i tak zostawia na zimę. W środku jest jakaś antykorozyjna chemia,

 

O taka:

https://www.louis.de/en/artikel/vci-corrosion/10008312?list=14229151

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kolego.

Prowales tego specyfiku bo wlasnie na ebay to juz wczesniej widzialem i chyba to jedyna alternatywa. Mam tym spray-em spryskac wszystko co sie da od srub po tarcze i lakier ?

 

 

Kolega z forum stosował. Jego nick to dziura. Wyślij mu pw. I poszukaj instrukcji na googlach jak to stosować bo na owiewki to raczej bez sensu, a na tarcze to już w ogóle, pierwsza jazda na wiosnę skończy się w rowie.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 10 miesięcy temu...

Znowu zbliża się gorący okres, trzeba bedzie zrobić przegląd oraz konserwację motocykla. Pierwszą czynnością jaką powinniście dokonać jest dokładne wyczyszczenie motocykla na zewnątrz. Trzeba oczyścić go ze smoły, prasich odchodów, asfaltu. No i ważne aby zatankować bak do pełna. Dzięki temu na wewnętrznych ściankach zbiornika nie będzie osadzała się woda.

Na stronie jest ciekawy wpis na blogu:

http://www.motocorner.pl/zimowanie-motocykla-przeglad-i-konserwacja-po-sezonie/

 

Możecie sobie poczytać. Jest tam opis od a do z jak się przygotować do zimowania motyckla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Jako świeżak (moja 1 pauza zimowa) mam pytanie: umyłem i wytarlem do sucha swoją Volusię. Potem rozprowadzilem po całości (chromy, lakier, elementy karoserii, koła, sakwy) wosk w aerozolu, tak że widać delikatne smugi, i to wszystko potraktowałem delikatnie plakiem. Czy taka konserwacja nie zaszkodzi elementom metalowym chromowanym, felgom, sakwom i plastikom? Tak "wyciapany" sprzęt postawilem na stojaku i opatuliłem szczelnie pokrowcem. Sprzęt stoi w garażu murowanym i ocieplonym, gdzie temp. w duże mrozy oscyluje min. do 0°C. Będzie dobrze? Aku wyjęty, bak pod korek, koła w powietrzu, płyn z chłodnicy niespuszczony, gwoli ścisłości. Pozdrawiam i czekam na sprawdzone, konstruktywne odpowiedzi. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jako świeżak (moja 1 pauza zimowa) mam pytanie: umyłem i wytarlem do sucha swoją Volusię. Potem rozprowadzilem po całości (chromy, lakier, elementy karoserii, koła, sakwy) wosk w aerozolu, tak że widać delikatne smugi, i to wszystko potraktowałem delikatnie plakiem. Czy taka konserwacja nie zaszkodzi elementom metalowym chromowanym, felgom, sakwom i plastikom? Tak "wyciapany" sprzęt postawilem na stojaku i opatuliłem szczelnie pokrowcem. Sprzęt stoi w garażu murowanym i ocieplonym, gdzie temp. w duże mrozy oscyluje min. do 0°C. Będzie dobrze? Aku wyjęty, bak pod korek, koła w powietrzu, płyn z chłodnicy niespuszczony, gwoli ścisłości. Pozdrawiam i czekam na sprawdzone, konstruktywne odpowiedzi. Dzięki.

Cześć

Wszystko wygląda ok, pokrowiec jaki masz? Wodoszczelny? Jeśli tak sugeruję zmienić na taki pod którym nie będzie się zbierała wilgoć, albo prześcieradło ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam serdecznie, po zimowym letargu. Może komuś pomogą te wypociny B-)

Naczytałem się o zimowaniu, aż wpadlem w lekką panikę, czy nie za lekceważąco zabezp. swojego intrudera vl800. Gwoli ścisłości: w listopadzie swoją vl 800 zatankowalem dosłownie pod korek, umytą i suchą - lekko spryskalem woskiem w sprayu, delikatnie rozprowadzilem szmatką, dosłownie gdzie się tylko dało, potem na to jeszcze delikatna warstwa plaka-na koła, chromy, kierownicę, siodła, blotniki, silnik, dosłownie wszedzie. Aku wyjęty i postawiony w garażu w domu, temp. w tym garażu min. 7-10 °C. Motong na podnośnik, na nią pokrowiec. Poklepalem po dupci, dopilem piwo i do domu. Nastała zima. Aku NIE DOTYKANE OD LISTOPADA DO MARCA!!! Nie doladowywane ni pół wolta, ni ćwierć ampera. Aha, motong stał w drugim garażu, z pustaka, ocieplony, ale nie ogrzewany, chyba ze od silnika jeżdzonego auta. Temp. W mrozy nie spadała poniżej +2-3°c. Przyszedł marzec,sobota,chyba 5-6? Zjechalem z pod nośnika, przetoczylem sprzet do garażu ciepłego.Heblowanie z warstwy wosko-plaku trwało chyba ze 3 godziny..!!! Git, błyszczy jak psu jaja. Zakladam aku. Przekrecam kluczyk, kontrolki świecą, git. Ale wskazówka prędkości skoczyła do 100! Ło żeszqr..a! Czemu!?! Wylaczylem, papieros, burza mózgów. Ok, co będzie.Klucz, ssanie na Maxa... Pełną koncentracja, cisza... Najpierw krotki kop, bez ssania. Kręcimy...! Max pół minuty. Nie pali, ale kręci, chyba nie jest źle! Papieros. Ok, co będzie. Ssanie na Maxa. Kontakt!!!! I po max 10, 15 sek. max ŁODPALIŁ !!! HURRA! Piwo hop! W akcie dobroci częstuje syna (spoko, student). Życie jest piękne! Gwoli ścisłości, nie zalewalem świec olejem ani niczym innym, jak już pisalem wyżej, Aku wyjęte. Jestem pod wrażeniem! A w niedzielę było cieplutko, i zrobiłem pierwsze 51 km... :-D czasem i świeżak potrafi! Moje 1 moto, kupione WR wrześniu 2015. Pozdrawiam. Teraz tylko muszę dopchac się do czikena z Krasnegostawu na przegląd, mam tel ale nie odbiera. Zmienił..? Nara! PS. Nie chwałę się, kto chce, niech uwierzy, sama prawda.

 

A oto ona:

https://m.youtube.com/watch?v=Wd4ucJzh5rY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, po zimowym letargu. Może komuś pomogą te wypociny B-)

Naczytałem się o zimowaniu, aż wpadlem w lekką panikę, czy nie za lekceważąco zabezp. swojego intrudera vl800. Gwoli ścisłości: w listopadzie swoją vl 800 zatankowalem dosłownie pod korek, umytą i suchą - lekko spryskalem woskiem w sprayu, delikatnie rozprowadzilem szmatką, dosłownie gdzie się tylko dało, potem na to jeszcze delikatna warstwa plaka-na koła, chromy, kierownicę, siodła, blotniki, silnik, dosłownie wszedzie. Aku wyjęty i postawiony w garażu w domu, temp. w tym garażu min. 7-10 °C. Motong na podnośnik, na nią pokrowiec. Poklepalem po dupci, dopilem piwo i do domu. Nastała zima. Aku NIE DOTYKANE OD LISTOPADA DO MARCA!!! Nie doladowywane ni pół wolta, ni ćwierć ampera. Aha, motong stał w drugim garażu, z pustaka, ocieplony, ale nie ogrzewany, chyba ze od silnika jeżdzonego auta. Temp. W mrozy nie spadała poniżej +2-3°c. Przyszedł marzec,sobota,chyba 5-6? Zjechalem z pod nośnika, przetoczylem sprzet do garażu ciepłego.Heblowanie z warstwy wosko-plaku trwało chyba ze 3 godziny..!!! Git, błyszczy jak psu jaja. Zakladam aku. Przekrecam kluczyk, kontrolki świecą, git. Ale wskazówka prędkości skoczyła do 100! Ło żeszqr..a! Czemu!?! Wylaczylem, papieros, burza mózgów. Ok, co będzie.Klucz, ssanie na Maxa... Pełną koncentracja, cisza... Najpierw krotki kop, bez ssania. Kręcimy...! Max pół minuty. Nie pali, ale kręci, chyba nie jest źle! Papieros. Ok, co będzie. Ssanie na Maxa. Kontakt!!!! I po max 10, 15 sek. max ŁODPALIŁ !!! HURRA! Piwo hop! W akcie dobroci częstuje syna (spoko, student). Życie jest piękne! Gwoli ścisłości, nie zalewalem świec olejem ani niczym innym, jak już pisalem wyżej, Aku wyjęte. Jestem pod wrażeniem! A w niedzielę było cieplutko, i zrobiłem pierwsze 51 km... :-D czasem i świeżak potrafi! Moje 1 moto, kupione WR wrześniu 2015. Pozdrawiam. Teraz tylko muszę dopchac się do czikena z Krasnegostawu na przegląd, mam tel ale nie odbiera. Zmienił..? Nara! PS. Nie chwałę się, kto chce, niech uwierzy, sama prawda.

 

A oto ona:

https://m.youtube.com/watch?v=Wd4ucJzh5rY

Masz gaźniki?...spuściłeś paliwo z gaźników? Bo jeśli nie to tłumaczyłoby Twoje problemy ze startem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...