UWAGA NA OPONY

[maciekka]

Z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie naprawia sie opon uszkodzonych z boku - kiedys ktos mi ciachnal opone samochodowa i bylem w kilku wulkanizacjach i nikt nie chcial tego zrobic. To byla samochodowka lekko ciachneta nozem a co mowic o oponie motocyklowej.

 

Rece opadaja czytajac o tym przekrecie.

Raz ze ktos te gowno przywozi do Polski

Dwa ze ktos wogole podejmuje sie naprawy takiego badziewie

Trzy ze ktos to wogole kupuje.

 

Sprawe napewno trzeba naglosnic i sie tym zajac bo jak widac nie brakuje osob ktore to kupuja - w koncu w opisie aukcji sa same bzdury i zapewnienia ze opona jest ok - co wcale nei jest prawda i kazdy szanujacy sie wulkanizator napewno odmowi zalozenia takiego badziewia na motocykl.

[MiND]

widzialem na torze pelno opon samochodowych nowych ale z duzym przecieciem, jako oslony band sa uzywane. moze producent opon motocyklowych uwaza ze na zachodzie nie naprawia sie opon motocyklowych i zwykla dziurka wystarczy?

[ANDY]

Banknoty też są dziurkowane. Jakoś ich w obiegu nie widać. Z drugiej strony warto by wyjaśnić o co chodzi. Jedno jest pewne. opony z dziurką z boku na pewno bym nie kupił.

[kvos]

Już widzę tę posadę wiertacza w fabryce opon :biggrin: Śmiechu warte

[zeniop]

1. Do nawiercania/przecinania opon używa się automatów a nie ludzi z wiertatką czy nożem :biggrin:

 

2. co do aukcji ta jak ma być dobrze jak taki komentarz jest "pozytywem" :

 

"Reichsfuhrer (44) (Kupujący) Pozytywny śro 01 paź 2008 15:05:20 CEST 421919620 Pokaż

Daje pozytywa , chociaz nie jest on do konca zasluzony, opony z przecieciem to odpady z produkcji, a nie jakies testowe - bzdura , moja po tygodniu sie rozpadla, moto-beny oddal mi polowe kasy za kapcia .W opisie nie bylo mowy o rozwarstwionej gumie. "

 

znaczy sprzedający wie co sprzedaje tylko kiche pociska i za to mu pozytywa ?? :flesje:

[patryk.cbr]

  jeszua napisał:

jakoś muszą, przecież ich nie spalą na zakładowym parkingu... jadą do utylizacji, część nie dojeżdża. to tak, jakby zdefektowane ramy nawiercić i odesłać do huty; nim trafią do pieca ktoś wykupuje, zalepia dziurę tłumacząc się przed kupcem parkingówką i puszcza durnym współziomkom na aukcję "za półdarmo". proste

 

BTW narzekanie na polaczków działa w obie strony: ktoś ten gumowy złom kupuje...

jsz

 

 

To najwłaściwsze podsumowanie, nic dodać nic ująć!

 

 

  Justin napisał:

na Twoim miejscu bym nie ryzykowała. Jeżeli opona jest kołkowana na bieżniku to jeszcze da się jeździć, a jeśli jest bok uszkodzony to jest to najgorszy odpad:/ niby była łatana ale już podczas zakładania łata może zostać naruszona, a wtedy nieszczęście gotowe.

 

 

Słuchaj koleżanki, bo mądrze prawi.

[wr0na]

jak już ktoś zaczął pisać.

stworzenie w Pirelli czy Dunlopie sekcji do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy to:

* zaprojektowanie hali do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy, wykonanie specjalistycznych analiz na temat wpływu takiej hali na środowisko naturalne i rozwój traszek.

* stworzenie hali do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy.

* wykończenie hali do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy zgodnie ze standardem ISO XXXX.

* przeszkolenie obsługi hali do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy zgodnie ze standardem ISO XXXX.

* zatrudnienie managera obsługi hali do przetwarzania opon nie spełniających wymagań na granulat gumowy zgodnie ze standardem ISO XXXX.

 

i to wszystko dla.... jednego procenta produkcji?

o wiele prościej jest to wysłać do JUŻ istniejącego zakładu, który się tym zajmuje i odebrać gotowy półprodukt.

a jeżeli wysyłasz ze swojej fabryki raz na tydzień ciężarówkę z 5 tonami gumy a na miejsce dociera ciężarówka z 4,989 tonami... kto to sprawdzi?

 

tak. ludzie 'na zachodzie' wierzą że takie rzeczy jak nawiercenie czy znaczenie markerem wystarczy.

[Yool]

  rybson13 napisał:

Uwierz mi pracuje na cnc przy produkcji, obrabiam zeliwo w dosyc szanujacej sie firmie na rynku swiatowym i odpady ktore produkuje nie wrzucam do pieca tylko do konteneru ktory wedruje na prywatny skup zlomu a pozniej dopiero do huty, odpad taki tez zaznaczam wprawdzie tylko markerem, wiec nie dziwi mnie ze w fabryce taka opone sie nawierca bo niby co z nia zrobic. Zalozenie jest takie ze, nawiercone ma trafic tam gdzie jego miejsce a to ze po drodze ginie i trafia na wschod to juz inna bajka:)

 

Dokładnie fabryki ładują wszelkie śmiecie na złomy bo maja z tego jakaś kasę a nie mają problemu z przetworzeniem i ewentualną utylizacją, taki "outsourcing". Sam byłem świadkiem gdzie mieście Wolbrom firma produkująca elementy metalowo gumowe do aut koreańskich zawaliła nimi miejscowy złom. Normalnie ludzie to na beczki kupowali i wywozili żukami, co się z tym później stało mogę tylko podejrzewać. Niektóre nawet miały metki ponalepiane i numery katalogowe.

 

A co do opon to widocznie jej nawiercenie lub nacięcie boku opony jest międzynarodowym znakiem że jest to bubel i nie można nawet myśleć o jego zakładaniu. Szkoda że w Polsce znak ten jest nierozpoznawalny...

[Gość brys]

Z myślą o polakach należy przerobić maszyny tak, aby przecinały oponę całkowicie...

[Vector]

Z tym przewiercaniem opon to prawda, wvzoraj pod M1 w Poznaniu przyglądałem się nowym, które robiły za bandę toru kartingowego. Nówki, tyle, że każda miała przewierconą dziurę...

[Vector]

  Xylo napisał:

W ktorym miejscu opony byly te otwory i jakiej srednicy mniej/wiecej? Pewnie juz sa połatane i na allegro.

 

Średnica była mniej więcej małego palca na wylot, były przymocowane także chyba żaden spragniony chęcią szybkiego zarobku nie skorzysta :flesje:

[Adam M.]

Na cholere tyle pisaniny, kiedy trzeba wykonac telefon do Allegro zeby zdjeli te aukcje ?

Myslicie ze ja z Toronto bede ich uswiadamial ?

Przeciez to czysty bandytyzm.

 

Adam M.

[jeszua]

  Adam M. napisał:

Na cholere tyle pisaniny, kiedy trzeba wykonac telefon do Allegro zeby zdjeli te aukcje ?

 

AFAIK nie ma w regulaminie podstawy do zdjęcia aukcji. serwis nie lubi w takich przypadkach interweniować, niestety sprawdzone

ALE możemy popróbować raportowania, tylko... serwis nie przewiduje zgłoszenia przedmiotu jako zagrażający przyszłemu użytkownikowi

jsz

[pit]

To chyba oczywiste że duże koncerny maja kontrahentów którzy zabierają ich odpady. A co oni z nimi robią???? ;-)

[patryk.cbr]

A w dobie wszechobecnego kryzysu (pomijając kwestię, czy rzeczywistego, czy napędzanego przez spekulantów), będzie jeszcze gorzej, bo Polak będzie chciał zarobić na czym się da... :icon_razz: