Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'pierwsz*' w zawartość opublikowano w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

  1. Witam !!! Odnośnie tego spotkania Zygzaka z samochodem, to najpierw zajmij się wnikliwym oglądaniem przodu. Zabierz ze sobą kogoś, kto ma w tym doświadczenie. Wiadomo, im więcej oczu tym lepiej. Ja zawsze zabieram jednego kolegę, który jest cholernym estetą i zawsze znajduje coś co później okazuję się właśnie dosyć poważną wadą oglądanego motocykla. Oczywiscie zabieram też bardziej doświadczonych kolegów :D Nigdy nie kupuj motocykla zaraz po pierwszych oględzinach. Warto czasami oglądać dany sprzęt nawet ze trzy razy i za każdym razem z kim innym :D No i czasami zaniepokojony właściciel spuści coś z ceny :D Zwróć uwagę na stelaż, na którym mocowane są owiewki. Wiem z własnego doświadczenia, że jak te elementy raz się pokrzywią, to do poprzedniego kształtu nie udaje się ich doprowadzić i owiewki nigdy nie leżą tak jak trzeba. Zerknij tez na datę produkcji przewodów hamulcowych. Powinna się zgadzać z datą produkcji motocykla, choć czasami zdarza się tak, że jest o rok starsza :D Coś takiego jak urwane lub mocno wytrzaskane ograniczniki skrętu kierownicy w moich oczach wysyłają motocykl na odstrzał. Jakiekolwiek pęknięcia, czy głębokie porysowania ramy w okolicach jej główki również nie wróżą niczego dobrego i lepiej ostudzić swój zapał i poszukac innej sztuki. Zygzaków jest akurat tyle, że nie powinieneś mieć kłopotów ze znalezieniem lepszego modelu :D Polecam też poszukać starszych postów na temat Zygzaka. Wiem ze jest ich tutaj trochę, bo jak przeglądałem to natknąłem się na kilka na pewno. Z pewnością dostarczą Ci wielu cennych informacji. Co do sprawdzania ramy, to wykonują takie zabiegi w Bielsku Białej w "Olek Motocykle" na ulicy Szklanej. Takze jak coś to mozesz się tam udać, ale wątpię zeby właściciel zgodził się na coś takiego, a nie polecam sprawdzania ramy po zakupie, gdyż możesz się nieco zasmucić jak wynik będzie negatywny. Nie życze Ci tego, dlatego jeżeli masz jakiekolwiek podejrzenia co do sprzeta, a koledzy oglądacze też nie wyrażają się pochlebnie, to po prostu sobie odpuść. Pozdrawiam !!!!
  2. pierwszy seryjny motocykl, który przekroczył magiczną prędkosć 300 km/h 8) trochę ciężko, ale do sportowej turystyki wymarzony :D kiedyś na allegro była Busa z dwiema turbo-sprężakami i podtlenkiem azotu, moc max. przekraczała 380 KM, do tego były sportowe, boczne kufry, a tylny lacz miał, z tego co pamiętam, szerokosć 220 8)
  3. Zależy jak kto patrzy na problem zakupu motocykla.Turystyczne jak nazwa wskazuje raczej nie służą do ścigania się spod świateł na jednym kole,ale do długo dystansowej jazdy,kto myśli o ściganiu kupuje ścigacze.A generalnie mamy rozum,i on powinien nami kierować podczas codziennej eksploatacji,a co do kupna,jak mi podoba się motor taki a taki i żaden inny to kupuje taki jaki chce a nie inny pierwszy lepszy.W końcu żyje sie raz i właśnie po to by spełniać swoje pragnienia-marzenia,i nie chodzi tu o tanie szpanerstwo,bo z wiekiem myśli się racjonalnie.Pozdrawiam Rocco.
  4. Nom, obudowana ciekawie... pierwszy raz taką widzę. To jest seryjny model, czy jakaś samoróbka?
  5. Szczezre mowie ze nie wiedzialem w jakim dziale wrzucic ten post ale w koncu stanelo ze dam go tutaj. Temat moze dziwny ale zastanawia mnie czy spotkal sie ktos z was kiedys z taka MZka ze zdjecia. Ja pierwszy raz widze cos takiego...nawet na fotce...
  6. Cos takiego jak na pierwszej fotce -ale odwrotnie kolory - a siedzenia sa zmienione specjalnie na czerwone + czerwone manetki +czerwona szyba - dla mnie rewelacja . A ten drugi nie bardzo mi sie podoba - taki mam juz gust a
  7. Maniek -motocykle tej klasy co R1 lub R6 czy Zx636 - to naprawde rewelacyjne sprzety i maja zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników - n alekkiej R6 duzo łatwiej poszalec w miescie ale trzeba erz włozyc wiecej wysiłku podczas jazdy na dłuzszej trasie - no i co tu wybrac . Ja jeszcze nie zdecydowałem sie na czym bede jeździł w przyszłym sezonie - moim ideałem jest Zx9 rok około 1999-2001 ale nie moge dostac nic ciekawego za przyzwoita cene , a do YZF thunderace jakos jestem żle nastawiony i wydaje mi sie ze ona nie spełni moich oczekiwan - mam jeszcze na oku piękna R1 - biało czerwona full wypas wiec moze na pierwsze spotkanie forumowe przyjade na wsciekej R1 ???Pomocy co kupic ??????
  8. Model pierwszy z lat 86 do 90 (RC 24) dostaniesz za 7 tys. PLN. Kolejny, czyli pierwsze wcielenie RC36 (b. ciekawa konstrukcja) produkowany od 1990r do 1994r. w cenach od 11tys do 14tys. PLN. Drugie wcielenie RC36 (powyżej 1994r.) kosztuje średnio od 14 tys. PLN wzwyż. Co do gabarytów, to nie specjalnie wielki sprzęt, jest bardzo poręczny i prowadzi się równie lekko jak CBR 600.
  9. Serdeczne dzięki :) Myślałem że pierwsze GSXy były zbliżone bardziej do GSXRa a nie do starych GS. Jaka jest różnica w eksploatacji GSX kontra GS - czy w GSX dół jest dużo słabszy? Tylko jedna uwaga - nie zgodzę się że 1100 G ma umiarkowaną cenę - cholerstwo potrafi kosztować w Niemczech tyle co 6-7 lat młodszy Bandit 1200 (to na pewno dobrze o niej świadczy - tylko czy również nie świadczy źle o Bandicie :?: ) Mam na widoku taki 850 Gw Niemczech 81 rok i pierwszy właściciel (75 tys km - a może 175 ;) ) facet chce jakieś 500 Euro - myślisz że warto? Sorry że zanudzam ale niestety dalej najbardziej podobają mi się, jak to niektórzy określają, stare rzęchy :D pozdr [/i]
  10. No to akurat GSX-R 1100 nie ma podjazdu do TLa! Oczywiście mówie tutaj o naprawde ostrej jeździe a nie o zabawach kto sie mocniej rozpędzi na baaaardzo długiej prostej!To są skrajnie różne sprzęty a GSXR1100! Słabek naprawde niedoceniasz Vek- kiedyś zrozumiesz że w życiu nie liczą sie tylko KM..konie to tylko prędkość a odjazd daje moment obrotowy! Do niedawna(2-3 lata temu) tylko potwory pokroju R1 wśród rzędówke sypały na gume z gazu na dwójce bez czarowania z przymykaniem podczas gdy w słabszych Vkach koło naprawde trudno było utrzymać na ziemi na pierwszych dwóc biegach! Powiedz mi dlaczego grzmiące(bo wg.mnie z pierdeniem to wiele wspólnego ten grzmot nie ma ale to trzeba usłyszeć i poczuć na własnej d...pie) Vki zdominowały w ostatnich latach rzędowe czwórki??Teraz muszą wpuścić wściekłe 1000ce żeby za nimi nadążyć...chyba coś w tym musi być!? Pamiętaj że V2 o pojemności 1000 ma odpowiednik rzędowa czwórka pojemności 750 i te tak naprawde powinno sie porównywać.
  11. Ja kiedyś o mały włos nie kupiłem TL-S. Zainteresowany kupnem również pytałem. Właściciel takiego na zlocie twierdził, że mimo wielu drobnych wad, jakie ten model posiada, jest to szatańska maszyna, która nawet doświadczonych jeźdźców jest w stanie wprawić w osłupienie swoją mocą (niby niepozorne 125 KM). Nie wiem, czy któraś rzędówka o wielkiej pojemności podnosi koło przy odwinięciu manetki (nawet na drugim biegu), ot tak po prostu, bez wcześniejszej zabawy w przymykanie przepustnicy. Ale skoro Ario pytasz o opinie, to nie będę słodził stale o mocy tego moto. Jego wady, o których słyszałem to: zmieniająca się charakterystyka tylnego amorka-w zależności od temperatury oleju w nim zawartego (lubiały się nagrzewać tracąc tłumienie), we wcześniejszych egz. paliwo mieszało się z olejem przedostając się przez pierścienie tłokowe, obwiniano za to wiecznie nie dogrzany silnik (w ramach gwarancji wymieniano termostaty w ukł. chłodzenia i po sprawie), kolejna wada to trzepotanie kierownicy (i znowu w ramach gwarancji montowano amortyzator skrętu, później już seryjny), zimny silnik rzadko zapala za pierwszym razem, czasami dopiero za trzecim podejściem (obwiniano niedopracowany wtrysk paliwa). Wszystkie wady wieku dziecięcego zostały wyeliminowane wraz z pojawieniem się TL-R (chyba 98 rok). Większość TL-ek jakie słyszałem pracowała na wolnych jakby coś w silniku dzwoniło. Nie bez znaczenia jest duże spalanie paliwa, w granicach 10l. Mimo tych wszystkich wad pewnie kiedyś sobie kupię TL-a, bo to b. ciekawy sprzęt, iście huligański i nietuzinkowy. Pozdro
  12. Pierwszym motocyklem z chlodzeniem powietrzno olejowym byl GSXR 750 z 1985r. Seria GSX to silnik chlodzony powietrzem z walem na lozyskach tocznych i glowica 4 zaworowa, ktory wszedl na rynek w roku 80 tym. Od serii GS z lat 70tych roznil sie tylko ta glowica i roznymi drobiazgami. Z kolei olejak GSXR, ktory go zastapil to wal na panewkach, inny uklad olejenia oczywiscie i jeszcze lepiej oddychajaca glowica. Ten silnik po zdetuningowaniu trafil do serii sportowo - turystycznej GSX 600/750/1100F, Bandita, a sportowy GSXR dostal silnik chlodzony ciecza. Ja mam wlasnie ostatni model seri GSX clodzonej powietrzem - 1100 EF ( pelna owiewka) z 84r. Jezeli chodzi o shafties ( suczki na wal ) to seria z lat 80 tych charakteryzowala sie utrzymaniem glowicy 2 zaworowej z regulacja plytkami, aby utrzymac mocniejszy `dol` silnika. Przedstawicielem tej serii jest motocykl z Allegro. Do takiej 850 G mozesz wlozyc bez przerobek silnik z 1100G i miec naprawde niezla jazde - no trzeba troche popracowac nad hamulcami i zawieszeniem. Seria shafties 1100 z lat 90 miala juz silnik `olejak` ( dawny GSXR ) z walkiem wyrownowazajacym i skrzynia z tyrystyka Cavalcade i jest jako turystyk najciekawsza, bo jako nowoczesniejsza nie wymaga przerobek, a cena jest umiarkowana. Nie slyszalem o klopotach z przegrzewaniem sie silnika GS 550 i podejrzewalbym jakis klopot z olejem - za niski poziom, malo wydajna pompa. Pozdrowki - Adam M.
  13. Witam !!! Co prawda nie posiadam "Gold Wing'a" ani "Pan European'a" i za dużo na ich temat nie mogę powiedzieć, gdyż z żadnym z nich nie miałem do czynienia. W każdym bądź razie na pierwszy motocykl, to chyba sie nie nadają i nie chodzi tutaj o osiągi, lecz o ich gabaryty, które mogą Cię niemile zaskoczyć, jako osobnika wchodzącego w świat dużych i "dojrzałych' motocykli. Na początek po zrobieniu prawka polecam coś mniejszego, spokojniejszego i niekoniecznie o turystycznym charakterze. Wydaje mi się, że na początek jakaś 500-tka w zupełności wystarczy, a jeżeli nie miałeś nawet z taką klasa pojemnościową do czynienia, to będzie to aż nadto i z pewnością szybko taki sprzet Ci się nie znudzi. Marzenia marzeniami, Ja tez chciałbym zwiedzić na motocyklu Polskę i kawał świata, ale nie zawsze marzenia się spełniają. Po czasie okazę się, że tak naprawdę Twój turystyczny "mastodont", będzie wykorzstywany przeważnie do jazdy po okolicy i nawet w częsci nie wykorzystasz jego walorów uzytkowych, co moim zdaniem mija się z celem. Tak w ogóle, to każdy motocykl można bardzo dobrze wyposażyć w masę róznych mniej lub bardziej potrzebnych dodatków przydających się w turytycznym, czy tez miejskim uzytkowaniu motocykla i do dalekiej turystyki wcale nie musisz mieć zaraz "Gold Winga". Nie mówię TAK, nie mówie tez NIE. Polecam przemyśłeć decyzję zakupu tego typu motocykla, tym bardziej ze jestes początkujacy, a rower to to nie jest ;) Pozdrawiam !!!
  14. A nie sadzisz że te sprzęty troszki jakby za duże na pierwszy poważniejszy :?: Ale poczekajmy niech się wypowiedzą bardziej obeznani :!:
  15. Witam Mam RC 36 i jezeli chodzi o VFR jako pierwszy motocykl to odradzam. Sprawa lusterek i poprawy widocznosci to do RC 36 pasuja od CBR 6 i 9 z odpowiednich lat(dluzsze wysiegniki). Jezeli chodzi o brak kopa to sie nie zgodze. Motocykl jak to "V" ma bardzo równy i w miarę gładki przebieg krzywej momentu obrotowego co za tym idzie nie ma dzikich wyjazdów z pod dupy przy 7-8 rmph, oddaje moc w pełnym zakresie obrotów które kończa sie w granicach 10,5 ~11 rmph. Rzedówy z regoły do osiagnięcia tej samej predkosci musza sie wyzej pokrecic. Druga przewaga nad rzedowkami to bardzo silne hamowanie silnikiem (rzedowy moga zazdroscic). Prowadzenie nienaganne, w łukach neutralna, nie ma nerwowosci przy pokonywaniu polskich kolein. Spalanie, mimo legendy paliwozernosci fałek, w granicach 6 litrow przy spokojnej jezdzie. Reszta jest powszechnie znana PS. Nie sztuka jest jebniecie ze sprzegła. W ten sposób to i Ogar 200 idzie na gume. Troche mnie rozbawiło zestawienie motocykli na pierwsze moto gdzie obok VFR ustawiliscie GS XJ ER GPZ. Pozdrowienia ;)
  16. Mam RC36 i jest super. Nikt z Was nie wspomniał o pięknym dzwięku tej V4-ki na sportowym wydechu. Poprostu nie da się tego pomylić z żadną rzędówką. Silnik ma bardzo silny dół, niestety na "górze" bez rewelacji, jego żywotność obrosła już w legędę, niestety nie polecam jako pierwszy motorek, bo VFR ma zbyt dużo temperamentu. Pozdro
  17. Nie ma sie co oszukiwac, servis motocykla jest drogi i jak czlowiek wie co sie z czym je to moze zaoszczedzic. Roczny servis (20k km) w mojej Aprilce to (czesci tylko): Opony - Metzler Tourance - $300.00 - 1200.00 zl Olej - $90.00 - 360.00 zl Zawory - $50.00 - 200.00 zl Smarowanie i naciaganie lancucha - $10.00 - 40.00 zl Klocki - $120.00 - 480.00 zl Paliwo - $450.00 - 1800.00 zl Mycie - $10.00 - 40.00 zl Do tego ubezpieczenie (pelne) $500.00 - 2000.00 zl Wiec jak robie sam to: $1030.00 - 4120 zl Jak bym za kazdym razem do mechanika jechal: $2250.00 - 9000 zl W Atlancie godzina servisu kosztuje $75.00 Pierwszy servis po 600 mil to wymiana oleju, podokrecanie wszystkiego, przeczyszczenie filtra pouzupelnianie plynow, wymiana swiecy to u mechanika $300.00 - 1200.00zl
  18. Rzeczywiscie W Berlinie Koreańczycy mieli całkiem, całkiem stoisko. Do motorków podszedłem z rezerwą, ale tak jak hiszpan napisał, w pierwszym kontakcie dają dość przyjemne wrażenie (ciekawe jeszcze jak to jeździ?). Aha, wśród makulatury, którą tam zebrałem do przejrzenia jest Test Katalog RM z 2002r. Hyosung Comet ma w nim (patrząc po gwiazdkach) wynik nie gorszy, a może nawet trochę lepszy niż GS 500.
  19. W tym nadchodzącym roku w ogóle bardzo ciekawie sie zapowiada klasa 1000. Nowa R1, nowy Fire i ZX10. Na www.superbike.co.uk już są pierwsze notatki na temat ZX10 i Fire'a(którego notabene już zdążyli na prezentacji rozbić... ;) ). Ja od dawna jestem fanem R1 i to jest mój wymarzony sprzęt ale trzeba przyznać że Fire 954 też jest niczego sobie-znacznie fajniejszy niż 929.
  20. No to gratulacje ;) :) :) :flesje: ;) ;) :flesje: :flesje: Ja tez miałem ochote na takiego Zephyrka, ale po pierwsze za duzy skok z 500 na 1100 a po drugie cięzko trafic jest taki sprzęt za rozsądną kasę i w rozsądnym stanie. Robiłem juz poważne przymiarki do 750-ki aż tu trafił sie ZR7S za rozsądna kasę i w rozsądnym stanie :flesje: na początku wolałem golasa ZR7 bez "S" ale i z mała owiewka tez nieźle wygląda. 8)
  21. Witamy na Forum :banghead: . Na temat Zephyra nie mogę się wypowiedzieć z pozycji właściciela lub kogoś kto nim jeżdził, tym niemniej jest to motocykl, który mi się niesamowicie podoba ze wzgledu na piekny ponadczasowy wygląd. Opinie użytkowników sa pochlebne. Ze względu na duzą pojemnośc jedynie nie polecam jako pierwsze moto.
  22. teraz to mam motywacje czekam na pierwszy snieg zmieniam oponki i sruuuuuuu..... :D
  23. cześć. z mojego punktu widzenia[nie wiem czy jestem do końca obiektywny]mogę wam polecić cb ,ale przy zakupie najlepiej mieć kogoś znającego temat,ja nie miałem no i musiałem zrobić remont gory,miała bardzo duży apetyt na olej[ok 0,4 l na 1000km.jeżeli chodzi o dostępność części zamiennych jest ich pełny asortyment w orginale,no i ceny nie zwalają na glebe.np tłok na pierwszy nadwymiar 117zł,pierścienie 140zł itp.najgroźniejsze są patenty pozakładane przez nimających zielonego pojęcia technicznego poprzednich właścicieli [źle założony filtr oleju, itp.] :D
  24. Nie jestem pewien czy rozumiem twoje pytanie; Obroty jak kazdy Buell maja tragicznie maly zakres, w momencie kiedy chcialoby sie dac ognia to juz jest czerwona kreska. Ale to juz taka uroda tych silnikow. Najbardziej denerwujace w nowym Buellu jest prawie niemoznosc idealnego ustawienia zawieszenia i wymaga on wysilku i koncentracji zeby jechac szybko. Caly Buell jest frapujacy na pierwszy rzut oka i przez pierwszy dzien-dwa jazdy. Potem wylaza jego niedopracowania. Do huliganstwa i sztuczek nadaje sie najlepiej. Nie, nie mialem okazji miec do czynienia z nikim ze SM. Wydaje mi sie ze oni jezdza glownie na Europejskie prezentacje nowych sprzetow. Zreszta ostatnio prawie wszystkie takie imprezy sa urzadzane w Hiszpanii.
  25. cześc ja p[osiadam tego sprzęta.przejeździłem nim ten sezon,skali porownawczej nie mam w zasadzie żadnej,jest to moj pierwszy japończyk,miałem przerwy w śmiganiu jakieś małe 20 lat ,wyobraź sobie czym wtedy się śmigało.zgodnie z wszystkimi opisami jakie znalazłem w necie moto jest bezawaryjne ,można nim podobno przejechać ok 150tyś km,jednak co 30 tys.należy robić szlif cylindrow i wymiane pierścieni i tłokow[ja właśnie jestem po tej naprawie].więcej informacji moge przesłać na skrzynke.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...