Skocz do zawartości

Marlew

Forumowicze
  • Postów

    1623
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marlew

  1. Się chromuje ale techologia dużo bardziej skomplikowana - spytaj na Liwskiej 9 w Wawie pod nr 22-8117379 - zakład GALBAN
  2. Się dawno tak nie uśmiałem :icon_twisted: Dobrze wyregulowany BIG po właczeniu ssania na gorącym silniku gaśnie natychmiast.
  3. Jaka strata kasy?? Kupuję motocyklowy midland 10W50 za 25 pln/litr (pełny syntetyk) ale jak akurat nie mam czasu podjechać do hurtowni to wlewam syntetyk samochodowy. Jak jestem w trasie to nie będę targał ze sobą oleju (a bandit lubi wciągnąć jak jest mocno ciśnięty) wiec dolewam dowolny olej samochodowy byleby miał odpowiednią klasę lepkości. Sprzęgło ślizgało mi się tylko na jednym oleju i w jednym motocyklu - w DR800 na MOTOCYKLOWYM ActEvo. Ważniejsze jest to żeby olej zmieniać odpowiednio często a to czy taki czy inny to ma dużo mniejsze znaczenie - zwłaszcza w przypadku silników pochodzących z lat 80... Dodatkowo - do każdego sprzeta (nawet do XJty z 86 roku z przebiegiem duuużym lałem pełnego syntetyka i nigdy nic nie wybuchło i się nie zepsuło... :icon_biggrin:
  4. a dlaczego musi?? co sie konkretnie stanie jak zaleje samochodowy?? mówisz na podstawie własnych doświadczeń (bo ja tak) czy tylko informacji z ulotek producentów? Jeszcze raz - jezdzij człowieku spokojnie na samochodowym zwłaszcza że wybrałeś dobry olej - sprzęgło się ślizgać nie będzie, i zarówno silnik jak skrzynia będą pracowały nie gorzej a moze lepiej niż obecnie.
  5. A dlaczego nie masz zamiaru na nim jezdzić? Będziesz jezdził, będzie wszystko działało idealnie i nic się nie stanie jak zmienisz na Motula... ale po co zmieniać jak to będzie świetny olej do Twojego sprzęta?
  6. Po co stajesz za? Już Krasnal napisał... staje się z boku jak już MUSISZ stanąć a w opisanej sytuacji dla Ciebie na 100% było miejsce i kupa czasu żeby przejechać na zielonym OBOK samochodów. A jeżdżący busami korzystają głównie z lusterek bocznych więc jak stoisz ZA to Cię nie widać.
  7. ej ale mówimy o prawdziwych motocyklach a nie shadołach i dragstarach w których tył odgrywa rolę dość poważną bo przód jest kiepski :) :)
  8. Owszem jezdzimy ostro :flesje: i już wiemy że z 600tkami w trasę nie ma co jechac bo trzeba czekać :) Bandit z 2001 - i faktycznie zazwyczaj są mocniejsze niż podaje fabryka Nie uważam żeby te prędkości były dla B12 zbyt duże -raz że to silnik ze sportowym rodowodem (GSXR1100), dwa że silnik który osiąga moc maksymalną przy 8500 obr a odcięcie ma dopiero przy 11500 i akurat spokojne 240 to te 8500 więc jeszcze sporo przed odcięciem :biggrin: A komfort - cóż kanapa w b12 jest zdecydowanie 3 osobowa co zostało wytestowane (Maniek, Pablo i ja jako kierowca) wiec komfortu jest jakieś 20 x więcej niż na np CBRce czy R6... I taka absolutnie pozbawiona złośliwości rada - spróbuj pożyczyć coś takiego jak XJR, b12, czy włąsnie zrxa i się przejechać parę km, zwłaszcza polecam Ci wykorzystanie potencjału II biegu w bandicie i zobaczysz jaka to różnica... to jest mój 5 motocykl w ciągu 5 lat i po raz pierwszy absolutnie nie odczuwam konieczności zmiany na inny.
  9. Absolutnie nie. To była sytuacja zastana - czyli Big ze skrzynią w stanie agonalnym... kulki z łożysk walajace się w misce, kawałki zębów, rozwalony smok pompy, pompa oleju rozwalona tymi kawałkami.... stare dzieje.... Po zrobieniu skrzynia chodziła jak złoto ale wymieniłem wszystkie łożyska, 2 koła zębate, a w reszcie poprawiałem kły, do tego nowa pompa itd... Akurat w Bigu skrzynia jak jest w dobrym stanie to pracuje jak marzenie.
  10. Nieużywanie też nie powoduje żadnego zniszczenia :flesje: Nigdy w żadnym motocyklu/aucie (poza sławną DR800) nie naprawiałem skrzyni ani nie wymieniałem sprzęgła. Jeszcze raz zapytam - po co tylny hamulec skoro prawie nikt go nie używa? Tak jak ze sprzęgłem..... :P
  11. Oj jednak przydałoby Ci się troszkę pojezdzić.... Porównując (w trasie a nie na torze) b12s z R6 - to choćby nie wiem jak mieszać w R6 biegami to i tak nie mogła nadążyć spalając przy tym koło 8l/100 (bandit7)... a nie powiesz że CBRka jest mocniejsza od R6. Gwoli wyjaśnienia Pablo ujezdzajacy R6 też sroce spod ogona nie wypadł. Dokładnie - i ja z takimi prędkościami się poruszam - jeszcze raz: szybka turystyka a nie 100/godz, i przy takich prędkościach 180-220 b12 spala ok. 7l/100 - podejrzewam że ZRX jeszcze mniej. Z drugiej strony jadąc w 2 osoby 100-120 wychodzi ponizej 5. Nie wiem ile przekłamuje ale max 10% wg prędkości (radar przy moich 100 pokazał 93), a najlepsze że te 260 osiąga bez różnicy czy jadę z pasażerem i bagażami czy sam :biggrin: Reasumując. Jakbym jezdził wolno i nie oczekiwał komfortu to wziąłbym 600, ponieważ zależy mi i na komforcie i na osiągach to wybieram 1200. PS a lansować się na wolnych obrotach jadąc 10/godz bez gazu po deptaku nad morzem to CBRka potrafi? :banghead:
  12. A po jakiego grzyba jest tylny hamulec :biggrin: skoro nigdy nie używam... A sprzęgło przydaje się faktycznie do ruszania a potem to nawet w samochodzie używam rzadko
  13. Podstawowy argument - po roku na B12 wsiadłem na CBRke Aghii i cóż.... fajny motocykl.... tylko dlaczego przy ruszaniu trzeba się odpychać nogami? :buttrock: I to jest główna różnica między 600 a 1200... i jeszcze to że zazwyczaj przy szybkiej turystyce 1200 spali mniej niż 600... i to że całą trasę fogaraską mogę zrobić na II bo od 0-170 na tym biegu nigdy nie braknie mocy.... i to że jadąc 160 mam na V zdrowe 6000 obrotów i mogę równie dobrze zejśc na tym biegu do 40 jak i przyśpieszyć do 260... A najlepsze że na papierze CBR 600 Aghii i mój B12 mają TAKĄ SAMĄ MOC :D PS Aguś nie gniewaj się ;)
  14. POmyliłeś z zzr 1100. W 600 3 panewka nie stwarza problemów. Wygodny, bezawaryjny i komfortowy szybki turystyk. Dla niskich chyba jedyna opcja wśród plastików bo ma bardzo nisko kanapę - chyba 77 cm.
  15. To właśnie przez to że jezdzisz tak ostrożnie. Masz przyzwoity motocykl który LUBI być pogoniony i potraktowany nieco ostrzej. On po prostu wpada w dołek psychiczny, dostaje szmergla i przewraca się na parkingu. Zacznij jezdzić normalnie a zobaczysz że wszystko wróci do normy :(
  16. Wczoraj odwożę katamaranem dziecko do matki do Białegostoku, Radzymińska tuż przed obwodnicą Radzymina... dwa pasy w każdą stronę, 18.00 mały ruch, z daleka widzę oświetlony jak choinka radiowóz, zwalniam grzecznie do 60 (ograniczenie 50 :icon_razz:) mijam i przyśpieszam... 200 m dalej stał nieoświetlny następny :buttrock: Miałem już 81 więc oczywiście panowie zaprosili na rozmowę. Żeby było śmieszniej to miałem stare prawko :):):) efekt - wyszliśmy z 6 punktów i 500 a skończyło się na 250 i 4 p. I tutaj duży szacuneczek dla obydwu Panów - pełen profesjonalizm, nie dali się skusić na nic :icon_razz: po prostu niereagowali a na koniec sami obniżyli o połowę wymiar kary. Przy okazji w czasie spisywania odezwało się ich radio że na Radzymińskiej szaleje dwóch motocyklistów na jednym kole :eek: no to mówię żeby mnie puścili i pojechali to sobie obejrzą coś ciekawszego ode mnie a gość na to (nie wiedział że też jezdżę) że już mu starczy bo dzisiaj miał dwie kolizje z udziałem jednośladów i co ciekawe (popatrzył znacząco na mnie :bigrazz: ) w obydwu zawinili kierowcy samochodów. Więc duży szacunek dla patrolu z Radzymińskiej - kara boli ale po to jest, ale aż miło się gadało.
  17. Nie wiedziałem że 600 pali więcej od 1200... i jakoś ciężko mi w to wierzyć. 1200 przy jezdzie emeryckiej (do 120) w 2 osoby schodzi do 5 a przy pałowaniu w mieście wychodzi 8. Srednio 7.
  18. Wowo łatwiej się nieraz posługiwać sformułowaniem rzadki/gęsty zdając sobie sprawę że gęsty w tym wypadku nie oznacza czegoś o większej gęstości tylko o większej lepkości :biggrin: ale fakt oczywiscie masz rację
  19. Widzisz i nie grzmisz..... :biggrin: Uważasz że syntetyk 10w50 jest rzadszy od od minrelanego 15w40????????????????????????? To faktycznie jesteś następnym co wierzy w bajki
  20. OK. Inaczej. Oleje nie mają prawa się zwarzyć niezależnie od producenta - jeśli spełniają normy to można je mieszać bez ograniczeń. Wlewałem już do miski oleje tak "dzikich" producentów w Bułgarii i w Turcji że głowa boli. Jesli pisało na nich SAE 20w50 czyli to co mnie interesowało to nie patrzyłem czy to synetyk czy minerał i wlewałem. A sorry 15 lat temu u magika od wymiany oleju w Legnicy nasłuchałem się wielu opowieści dziwnej treści... dopiero potem okazało się że to bajki jak np ta największa bujda o zakazie przechodzenia z minerlanego na syntetyczny :biggrin:
  21. Ja to oburzenie rozumiem. Bo następny znów wymyśla że się nie miesza... :bigrazz: :lalag: ;) Zaden olej z żadnym się nie zwarzy :flesje: i lejąc jeden do drugiego najwyżej zaryzykujesz zmianę klasy lepkościowej ale na pewno nie jakieś problemy. W trasie dolewałem minerlanego do syntetyka albo syntetyka do mineralnego i nigdy nic się nie działo. A po sprowadzeniu sprzęta pierwszą rzeczą jaką bym zrobił byłaby wymiana oleju
  22. Modele do 98 roku miały w wersji otwartej 86 KM, modele od 99 roku mają podobnie jak mały bandit 78 KM przy 10500 obr i 55 Nm przy 10000 obr. Przy tej mocy 210 to niezła prędkość nawet zakładając pomyłkę prędkościomierza - zobacz czy przełożenia są oryginalne. I sprawdź czy przy tych 210 masz już obroty zbliżone do tych 10500.
  23. Zaraz tam się poddają :icon_eek: tylko na szybkich długich łukach trochę buja ale mówimy o jezdzie w zakręcie koło 170-200 (z pasażerem racze i tak się inaczej jezdzi) . Na winkielkach przy dobrych gumach jest super. Ale poza tym wracając do pierwszego posta: - na b12 robiłem na baku min 250 km a 300 się zdarzało (rekord 380 w dwie osoby i spokojna jazda) - po tych 250 żal schodzić bo się człowiek dopiero rozkręca - 1000 km dziennie jest możliwe bez bólu pleców, tyłka i rąk - pasażer nigdy nie narzeka na komfort (kanapa przy standardowej tuszy starcza na 3 osoby ) :icon_eek: -powolna jazda krajobrazowa możliwa na V od 50 na godz i nic nie boli bo siedzi się na tyłku na miękkim a nie opiera na nadgarstkach - zawieszenie lubi asfalt ale toleruje również szuter a dziury... cóż kanapa jest miękka i daje radę - wada -światła Pierwszy raz mam motocykl który spełnia 100% moich oczekiwań więc go chwalę :icon_eek:
  24. Ja mogę porównać tylko SV1000 do b12s. I poza prędkością maksymalną bandit jest w każdym zakresie bardziej "user friendly" :icon_eek: tzn lepszy do miasta (pozycja!!), lepsze hamulce, komfort dla pasażera porównywalny z kanapą w domu :icon_eek:, przyśpieszenia na pewno nie gorsze od SV1000, zużycie paliwa w czasie jazdy w 2 osoby w trasie nie przekroczy 7 l, a na pewno prostszy i tańszy serwisowo
  25. Zwykle Grzesiu na syntetyku 10w50 (midland), 5w50 (mobil1), teraz mam agipa 10w60 a największym błędem było wlanie do olejaka motula ester (nie pamiętam chyba 10w40). Motula łykał koło litra na 1000, midlanda i mobila koło 200 ml (5xmniej!!) a agipa na razie ciężko ocenić bo po 1200 km nie dolewałem ale też coś koło 200ml weźmie. W kazdym razie w lubię zaglądać w okolice 10-11 tys obrotów a w olejaku wtedy oleju ubywa i już :) Na wiosnę leję QSa i zobaczymy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...