Marlew

R6 goniaca za banditem łykała kolo 0,5 l oleju na 1000 (motul 10w40) po zmianie na midland 10w50 ierwsza dolewka... nigdy nie nastąpila :) bo juz byl termin wymiany :) Bandit lubi wziac to prawda ale w speedtriplu tez jakos pelny syntetyk samochodowy nie przeszkadzal :) a i nigdy bym nie nalal 20w50 bo to raczej kiepska specyfikacja - wole 5w50 lub 10w50 i zawsze pelny syntetyk (jedynie w katanie 550 jezdzilem na QS) PS Nitro - uwierz ze jak jakis moj sprzet potrzebuje remontu to go robie - ZAWSZE NA ORYGINALNYCH CZESCIACH :) PS2 wesolych swiat wszystkim

Warto stosować olej o wysokiej lepkosci czyli Xw50 albo nawet Xw60. W Twoim olejaku który z natury bierze olej zwłaszcza poganiany ostrzej zastosowanie tekiego oleju sprawi że bedziesz dolewał parę razy rzadziej. Przykładowo: na Xw40 bandit w lecie poganiany ostro wymagał dolewek co 500-800 km a na obecnym Xw60 pierwszą dolewkę zrobiłem po 3000 km - róznica spora. Oczywiście są też różnice miedzy markami i np motula estra (chyba 15w50) brał mi 3 x więcej niż mobila 5w50 (samochodowego :lalag: )

Jeszcze raz bo Marian nie ma siły a ja jeszcze mam troszkę :) Dotyczy sie tak samo samochodowych jak i motocyklowych!! Gestosć jest ważna a nie jaki jest to olej. Tzn górna wartość 40 będzie taka sama przy syntetyku jak i przy mineralnym. Natomiast minerlany raczej nie osiągnie gestosci 50 lub 60 która zdecydowanie zmniejszy zużycie oleju i w aucie i w motocyklu

bo z socjologicznego punktu widzenia ciekawe dlaczego ludzie bardziej wierzą w kłamstwa niż prawdę? bo kłamstwo brzmi lepiej? ciekawiej? tak jak z Loch Ness albo Yeti...

Tu pojechałeś po bandzie :icon_mrgreen: napisz dokładnie gdzie napisałem że chodzi o to żeby było taniej! A jak nie znajdziesz to odwołaj głupie gadanie

Najlepiej słuchac tych co mają doświadczenie w danej dziedzinie... a nie gdybają że oni nigdy :) Ty Nitro jakbyś miał R6 to chyba być nawet na stacji pytał o paliwo motocyklowe bo przeciez ten silnik potrzebuje innego bo się kręci 16 tys/min :P

Przeczytałeś cały temat o olejach samochodowych w moto? Przeczytaj. Głównie chodzi o marketing... większosć produktów jakie kupujemy (np spożywczych typu sery :biggrin: - różni się tylko opakowaniami i nazwą a w środku to samo) tu jest tak samo

A tu się uśmiejesz bo akurat moje motocykle niegdy nie mają problemów ze sprzedażą bo robię w nich jekiś 300x więcej niż powinienem :cool: Leje zawsze NAJLEPSZY olej na jaki mnie stać czyli zawsze PEŁNY SYNTETYK (mixol chyba się nie zalicza do nich) Ręczę że chciałbyś mieć po mnie motocykla ale nie dla psa kiełbasa... :biggrin: Dołączam się - mechanicy pomóżcie :buttrock:

Skleiło Ci się? Mi nigdy. Ani w speedtriplu ani w bandicie. Nigdy się też nie ślizgało nawet na 5w40 :buttrock: jaka jest różnica poczytaj w archiwum - samochodowy ma zawsze wyższą klasę bo m.in. zawiera więcej dodatków obnizających tarcie polecam: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=39700&hl=

Straszne bajki ludziom opowiadasz wiesz ? :biggrin: Nie ma nagarów nawet po 100 tys, można lać samochodowy i syntetyczny i sam nie wiem dlaczego jeszcze się nam nie znudziło tego pisać :buttrock:

Najlepszy na jaki Cię stać (oczywiscie syntetyk to jasne) i bez różnicy czy samochodowy czy motocyklowy

Jak chodzę to mi się buty zdzierają... myślicie że jak sobie podkleję buty folią (taką grubą albo blachą ) to wolniej będą się zdzierały? Albo jak inaczej przeciwdziałać zdzieraniu butów... bo zrobiłem dopiero parę km a już widać ślady zużycia. :lalag: bo jeśli chodzi o tankbag to wożę na zbiorniku, i się rysuje, i niech tak będzie... wolę te rysy niż folie na zbiorniku (wyglada jak nie przymierzajac folia na meblach w domu albo na siedzeniech w aucie)

Miałem gaz w astrze 1.4 16 v (96 rok)- najprostsza instalacja bez nawet komputera :icon_mrgreen: przez 70 tys km żadnych problemów i był dynamiczniejszy niż na benzynie Potem w 1.8 16 v (00 rok) było to samo ale już z komputerem. Bajka. W przeciwieństwie do volvo 440 gdzie gaz nigdy nie chciał się zachowywac poprawnie. Mówię tylko to co wiem. I nie wymyślam. Tak samo jak moje ople nigdy nie brały oleju...

Arval albo ALD ma np na ople koło 20% zniżki. Tyle ile indywidualny klient nie dostanie nigdy. Tak samo na opony, ubezpieczenie itd ... dzieki temu wynajem jest faktycznie korzystny. Przykład matematyczny: vectra C, cena w salonie 110 tys pln, wnajem na 3 lata wychodzi ca. 2000 pln netto/miesiąc czyli 72 tys przez 3 lata, w tym czasie nie płacimy za ubezpieczenie - min 15 tys pln, przeglądy - min 5 tys itd - razem koszty w tym czasie sięgnęły by koło 25 tys pln + zakup 110 tys czyli 135 tys pln po czym po tych 3 latach samochód poszedłby do ludzi za max. 30 tys... czyli kosztowałoby to 100 tys pln i konieczność ich wyłożenia... a tach kosztuje to 72 tys płatne w raatch...

Ecoteci uwielbiają gaz i czesto na gazie jezdzą lepiej niż na benzynie. Przetestowane. Branie oleju zeleży od egzemplarza ale mi nigdy nie wziął żaden ani grama - ani 1.4 ani 1.6 ani 1.8 (ecotec) Laguna jest OK bo vectra to muł straszny z silnikiem 1.6 lub 1.8. Ale chyba dla siebie prywatnie to megankę jesli miałbym wybierac coś w tych granicach

Najekonomiczniejsze jest jak najszybsze osiągniecie danej prędkości i potem jej utrzymywanie... Poza tym ruszając szybko ułatwiasz życie tym ZA Tobą... dlatego nawet jak staram się jechać rozsądnie i nie przekraczac w miescie tych 60-65 to osiagam tę prędkośc w kilka sekund żeby innym umozliwić przejechanie na zielonym Po ostatnim skorzystaniu w piątek z alternatywnego srodka czyli pociągu EC na trasie Berlin Hbf -Warszawa Centr. wiem że następnym razem w tę podróż ruszę znów autem... tłok taki że do Warsa dopchać się nie można , ciasno i wszystkie miejsca zajęte... gniazdek brak więc komp starczył na 2 godziny... przeczytałem wszystko łącznie ze stopkami redakcyjnymi w posiadanych gazetach... oblałem się herbatą przy hamowaniu... i co z tego ze jechałem 5,5 godziny? Autem jadę 6,5 ale w tym czasi stają sobie na kawe gdzie zechcę, słucham ulubionej muzyki (głośno) itp... Jestem podobnie jak Ty niereformowalny tylko w drugą stronę :) PS lubię też, i to ma znaczenie, od czasu do czasu przepalić vectrę na autostradzie i sprawdzić czy nie straciła animuszu :) w pociągu tego brak.... A z metra jeszcze nie skorzystalem... dalej do centrum doginam autem... wygoda i tyle

Ideał to dla mnie rozwiazanie z Istambułu, wyobraźmy sobie np Puławską (dla niezorientowanych 6 pasów - 3 w jedną i 3 w drugą), teraz jest tak - rano powiedzmy od 7.45 do 10 w kierunku Centrum stoją wszystkie 3 pasy a w drugą stronę loozik totalny... , od 16 do 19 odwrotnie. I teraz wyobraźmy sobie sytuację w której od tej 7.45 do 10 w kierunku centrum jedzie 5 pasów a do Piaseczna tylko 1, po południu odwrotnie. Ideał po prostu bo przepustowość rośnie w newralgicznych godzinach prawie 2 x. I technicznie proste do zrobienia....

Pozostaje przyklasnąć. Często jezdzę do Berlina. Samochodów co najmniej tyle samo co w Wawie, restrykcyjne ograniczenie do 50, (poza autostradami wewnątrz miasta) i ... dużo płynniejszy ruch dzieki temu ze: - prędkość 50 km na godz jest osiągana w ciągu 5 s a nie 1 minuty - na zielonym ruszaja wszyscy jednocześnie a nie po kolei... w ten sposób na jednej zmianie przejezdza np nie 5-6 tylko 15 aut - to samo poza miastem - tam jazda 100-110 jest w efekcie szybsza niż u nas 150 bo tam wszyscy jadą tak samo i nie ma trupów blokujących drogę przy zawrotnych 70... Ale musze też przyznać że w Warszawie jezdzi się w miarę OK, jak jestem praktycznie co tydzień w Białymstoku to tam przejechanie skrzyżowania powoduje stan przedzawałowy - takie tempo...

Jasne że tak. Zawsze chętny do weryfikacji.... :banghead: może jeszcze do wiosny troszkę wzmocnimy bandziorka i będzie dym :biggrin:

W przypadku R6 i B12 idących na maxa na każdym biegu do 220-230 lepszy jest bandit potem powoli wysuwa się na prowadzenie R6... Porównanie w przypadku wyprzedzania w trasie...... nie ma co porównywać bo nawet zrzucenie 3 w dół w R6 nie zbliża jej do bandita... ;) z faktami nie ma co dyskutować

Jeżeli pominiemy tor to w warunkach miejskich lub w trasie bandit na ustawieniach fabrycznych jest dynamiczniejszy od większości sportowych 600, w kazym razie na pewno od R6 od CBRki i od gsxra

Ale z leasingu zawsze istniej możliwość wykupienia pojazdu na koniec - przy wynajmie nie, no i koszty eksploatacji w leasingu spadają na leasingobiorcę a w wynajmie na właściciela pojazdu a to różnica :)

A dlaczego nikt nie bierze pod uwagę trzeciej opcji czyli dzierżawy długoterminowej. W przypadku małej firmy ( np tak jak u nas 8 samochodów) wyszło to zdecydowanie korzystniej niż leasing nie mówiąc o kupnie za gotówkę... Pozorna wada czyli strata sprzeta po okresie najmu jest zaletą bo bierzemy nowy nie majac problemu na głowie :notworthy:

Heidenau K60 jak wyżej tylko lepiej trzymają w zakrętach :P

Triple to cudo. Jak będę miał kasę na 3 motocykle to jednym z nich musi być triple. Niestety nie nadaje się on dla mnie jako pojazd podstawowy z uwagi na małą przydatność do turystyki: komfort, możliwości zabagażowania, szybka jazda itd... Idealny sprzęt do miasta i na krótkie wycieczki, robi duuuuuże wrażenie na płci własnej a zwłaszca przeciwnej ;) fantastyczny charakter silnika z niestety zbyt szybko kończącym się obrotomierzem. UWAGA NA JAJKA!!! ukształtowanie baku w poprzednim modelu w połączeniu z hamulcami jak złoto daje piorunujący efekt (nieraz bardzo bolesny) Dla mnie maszyna którą cieżko jezdzić spokojnie - rura do odcięcia i hamulce, rura-hamulce i tak do zmęczenia :( Aha - nawet przy bardzo ostrej jezdzie z silnika nie znikło nawet grama oleju.