Skocz do zawartości

Arcer

Forumowicze
  • Postów

    1359
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Arcer

  1. Yamaha Pawelec też robi tutaj na złość dystrybutorowi, bo jak model który wszedł 3 miesiące temu, już ma być na wyprzedaży? Teraz to nawet w Niemczech jest droższy, choć teoretycznie w całej Europie powinien kosztować tyle samo. Bez słowa "wyprzedaż" straciliby za taki numer autoryzację i dlatego pisałem o braku gwarancji. Zauważ, że dopisałem magiczne słówko "targuj się". Mam na myśli, że wolałbym walczyć o obniżenie ceny w sklepie fizycznym, niż z premedytacją przychodzić do z sklepu jak do przymierzalni. Chyba to normalne, że wolę kontakt ze sprzedawcą twarzą w twarz niż przez internet. Nie bierz do siebie tego co piszę poniżej, to taka ogólna uwaga. Każdy kto pracuje w handlu doskonale to zrozumie - widzę że akurat Zbycho najlepiej. Pal licho, jeśli klient sobie tylko poogląda i pomierzy, nikogo nie pytając o nic - OK. Ale jeśli zajmuje sprzedawcy godzinę czasu, podczas której ten mógłby sprzedać co innego komu innemu (a żyje przecież z prowizji), pyta o wyższość Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem (to odnośnie batalii C3-Neotec), przymierza wszystko jak leci i rozbija wnętrza kasków z półki - to postaw się na miejscu takiego sprzedawcy. A przyjmijmy, że jeszcze taki głupi szef ocenia pracownika po skuteczności sprzedaży (tj. np. liczy wejścia i obrót), a potem taki kask wcześniej mierzony na spoconą czuprynę stoi na półce (i jest już rozbity). Nikt go nie zechce, bo nawet w wyprzedaży niejeden !@#$%^ zapyta o "niemierzoną sztukę". Naprawdę można się zdenerwować. Zaznaczam, że to nic osobistego, bo domyślam się że aż tak źle nie było w tym przypadku - zresztą wróciłeś do sklepu po zakup i za to szacun. Wiedz jednak, że są dwie strony medalu :).
  2. Typowo polskie :dry:. Schuberth może jeszcze się pojawia gdzieniegdzie taniej, ale jak masz shoeia taniej w necie niż w zwykłym sklepie, to taki sprzedawca nie ma autoryzacji dystrybutora (właściwie dotyczy to też schubertha, tylko mniej restrykcyjnie do tego podchodzą) - ergo w razie prośby o serwis możesz taki sklep cmoknąć. Targuj się w fizycznym sklepie a nie rozbijasz ludziom kaski na półkach samym tylko mierzeniem. Oczywiście najlepiej to zrobić wodą destylowaną, tylko lepiej ją podgrzać :).
  3. Zwróć uwagę na sposób mocowania i materiał adaptera (płyty mocującej). GIVI Monokey ma większą odporność na obciążenie niż Monolock, szczególnie gdy płyta jest aluminiowa. Jeśli zamiast płyty założysz taki adapter, ryzyko zgubienia jest większe. Na co dzień jeżdżę z kufrem Kappa K40 (teoretycznie boczny) jako centralnym, bardzo rzadko go ściągam. V-max różni się nieznacznie, chyba o ok. 5-10 km/h ale nie widzę dużej różnicy pod względem aerodynamiki (jest to tylko nieznacznie odczuwalne). Jeśli chodzi o ostrzeżenia producentów, to mam boczne kufry fabryczne (produkcji Krausera) i też podana jest maksymalna prędkość 130 km/h). Niestety z bocznymi już nie da się komfortowo jechać powyżej tej prędkości, podczas gdy centralny kufer ogranicza Dywersję do 200 km/h na autostradzie.
  4. Pinlocka należy czyścić ale jak najrzadziej (nie dotyczy to tylko shoei'a) i wyłącznie ciepłą wodą bez preparatów oraz bez wycierania. Dobrze jest go też wyjąć na zimę z kasku i przechowywać "na płasko". Wyściółkę też trzeba wyprać jak jest taka potrzeba, a nie konkretnie co roku - chyba oczywiste :). Smarowanie i regulacja mechanizmów to element gratisowego serwisu, ale też możesz go wykonać rzadziej lub częściej. Ważna sprawa: obydwa kaski przymierz. Kupowanie w necie w ciemno to pomyłka.
  5. Kumpel jeździ w GP-Pro i jest zadowolony, ale on nie jeździ jak jest chłodno ani upał. Krótkie w większości będą letnie więc nie szukaj pod kątem długości mankietu. Zresztą i tak kupisz pewnie dwie pary, ale to za jakiś czas :). Ja od siebie polecam Helda, model dowolny tak naprawdę ale dość uniwersalne będą np. Spyder. Poszukaj jakichkolwiek bez siatki i membrany.
  6. Akurat sprzedawca z którym rozmawiał ma więcej kasy z Schubertha niż z Shoeia więc Januszm, twoja wersja nie trzyma się kupy :)
  7. Można trafić na sytuacje, gdzie płacisz za kask tylko tyle, ile kosztuje jego produkcja a przecież nie traci na jakości. Mam na myśli wyprzedaże, tu czasem daje się coś wyrwać. Nie zapominaj, że w droższym kasku masz zwykle w cenie serwis. Gdy zdarzy się awaria, przy której tańszy kask już byś wyrzucił, lepszy po prostu podrzucasz do sklepu i ustawiają ci szybę czy pinlock itd.. Zresztą skoro tak mówisz, to chyba nie jeździłeś w dobrym kasku, czego Ci życzę :).
  8. W tej wodzie jest zawsze tyle piachu, że nie sposób to utrzymać w dobrym stanie, czyszcząc takim syfem. Producent pinlocków zaleca, by myć je w wodzie destylowanej (nie może być twarda bo zostawia smugi), więc tym bardziej woda z bańki na stacji nie zrobi wiele dobrego z wizjerem na zewnątrz.
  9. Przecież to letnie rękawice, nie może być mowy o jeździe w zimne dni.
  10. Masz już amora skrętu?
  11. Ten sam preparat bez ścierki jest duuuużo tańszy, więc albo raz kupić zestaw albo osobno mikrofibrę i wystarczy dokupować buteleczki. Pod siedzenie się zmieści więc w trasę się nadaje.S100 w ogóle ma świetne preparaty dla motocyklistów, szczególnie impregnat do tekstyliów. Zbycho, powiem Ci że jest dokładnie odwrotnie. Jak ktoś już sobie pozwala na taki zakup to zwykle oczekuje że kask sam będzie się oczyszczał z much, otwierał i zamykał na hasło czy przyciemniał szybę siłą woli :). Oczywiście celowo ubarwiam, ale będąc handlowcem, wiesz zapewne że od majętniejszych klientów możesz spodziewać się bardziej zaskakujących pytań. Ludzie naprawdę nieraz myślą że nic nie będą musieli po zakupie robić :). Do wachu666: Miałem tę samą opinię jakiś czas temu - tylko Schuberth. W sumie Multitec nie był według mnie absolutnie żadną konkurencją dla C3, ale teraz muszę się przeprosić z Shoeiem. Neotec naprawdę leży dobrze na bani i jest mocno przemyślanym kaskiem. Zapięcie wbrew pozorom jest dla mnie krokiem naprzód, bo DD jednak wkurza przez pierwsze tygodnie. Mam trochę doświadczenia jeśli chodzi o awarie w kaskach, i słyszałem o jednej awarii szczęki w C3. Bardziej martwią mnie notoryczne uszkodzenia pinlocka (w Schubercie nie da się go tak łatwo wyregulować), widziałem też pęknięte zapięcie. W shoeiach jakoś nie było takich przypadków. Co do cen z allegro, to te same masz w sklepie więc ja bym celował w to drugie rozwiązanie (zawsze łatwiej się dogadać, jeśli wiesz co mam na myśli :wink:).
  12. Ja tak zniszczyłem wizjer w Scorpionie, który ma trochę delikatniejszą szybę, ale widziałem też efekty takiego mycia na C3 i nie były zbyt fajne. Teraz wożę ze sobą ręcznik papierowy i po dniu jazdy zostawiam na szybie dwa zwilżone arkusze - po kilkunastu minutach wszystko ładnie odchodzi od szyby. Można jeszcze używać zestawu pt. mokre i suche chusteczki jak np. takie jak te, może niezbyt tanio ale szyba kosztuje prawie 300 zł (a dolicz jeszcze wymianę pinlocka, bo przy zmianie szyby trzeba go wymienić).
  13. To znaczy podskakiwał czy spadał na ziemię i już? Pytam serio.
  14. Skóra Ci się dopasuje, więc dobierz odpowiedni rozmiar. Oto jak to zrobić: Jeśli coś się podnosi do góry, to pewnie szukasz za dużej kurtki - niestety wtedy nie ma mowy o bezpieczeństwie. Po prostu weź do siebie to, że kurtka musi leżeć ciasno i już - nie ma mowy żeby było inaczej. Zobacz kurtkę Held Cosmo, myślę że powinna odpowiadać tym potrzebom.
  15. http://www.uvex.de/en/ Jeszcze z pół roku temu był na ich stronie dział o produktach motocyklowych, teraz nie ma ani słowa. Poza tym wiele sklepów wyprzedaje od kilku miesięcy wszystkie zapasy Uvexa, i to nawet poniżej 50%.
  16. I to się nie zmieni - Uvex już nie robi kasków motocyklowych. Sprzedaj go czym prędzej, niedługo nie dokupisz także i samego wizjera.
  17. Givi zostaw w spokoju. Przyjrzyj się skorupie tego modelu i porównaj z Probikerem KX4... Kask z ABS-u nie jest wart tych pieniędzy. Tytuł sugeruje, że powinieneś mieć dwa kaski na różne okoliczności :), ale wszystko zależy od tego, w czym jeździłeś dotychczas. Ja od siebie polecam Scorpiona EXO-900, ujeżdżam od roku i mimo wagi na metce nie odczuwam tego tak znacząco (problem z obracaniem pojawia się powyżej 160 km/h, ale to nie jest przypadłość wyłącznie tego kasku). Jeśli nie jeździłeś dotąd w szczękowcu, to nadal szukaj integrala, bo w tych pieniądzach nie połączysz tak skrajnych potrzeb. Może zadowoliłaby Cię czołówka ostatniego testu z Motorradu/Motocykla (schuberth C3, shoei Neotec i HJC) ale ceny pewnie znasz. W integralnych wybór (przy takich wymaganiach) będzie dużo większy: Nolan N85 ( :huh: ), poprzednie roczniki Scorpiona EXO-1000, może jakieś resztki zapasów X-Lite X-801 i pochodnych. Połaź po sklepach i omacaj co i jak, a przede wszystkim popytaj o materiał skorupy (niech to będzie włókno, a nie plastik!).
  18. Proponowałem te opcje między innymi dlatego, że tankbagi mocowane na podkowie do wlewu paliwa nie rysują zbiornika. Każde rozwiązanie na paskach spowoduje porysowanie baku, ale o tym się pewnie przekonasz za jakiś czas (oby nie).
  19. Z tego co mi wiadomo, zamówienia z katalogu GIVI realizuje MotoMotion na Połczyńskiej. Przejrzyj jeszcze ofertę toreb SW-Motech z serii Quick-Lock / Quick-Lock EVO / Quick-Lock 12V to okaże się, że Givi mocowane na paski jest marnym rozwiązaniem. Givi też oferuje takie torby z mocowaniem na wlew, poza tym masz jeszcze Held Slide-System.
  20. Z dwojga złego już lepiej wybrać tę pierwszą opcję. Dodatkowe gadżety nie powodują, że nagle lipny produkt robi się świetny, wręcz przeciwnie (mam na myśli np. pompowane policzki w Nitro, skupiliby się na jakości a nie bajerach to wyszłyby sensowne kaski). Jak chcesz szczękowca, to dorzuć parę złotych i poszukaj Marushina M400/M401/M409.
  21. Kask z Lidla. Poważnie. Jeśli koniecznie do 300 zł to lepiej szukaj integrala, mniejsze skomplikowanie konstrukcji obniża też cenę finalną.
  22. "Sakwy boczne" wyglądają jak dwa tankbagi (mocowania na skrzydełkach i mapniki), a "tankbag" ma znowu te skrzydełka za małe, będzie podskakiwać albo odlatywać (nie widzę na zdjęciach mocowania do kierownicy/główki ramy, a w opisie też nic o tym nie ma). Jako plecak też się to nie sprawdzi, bo zakładasz wtedy na plecy gumę i natychmiast jesteś mokry. Jeśli to ma być użyteczne do noszenia na plecach, to takie rozwiązanie się sprawdzi. Z fajnych patentów na tylne siedzenie, SW-Motech ma świetne produkty, zarówno worki nylonowe, jak i z cordury.
  23. I to za 300 zł :). Orzeszek, bezpieczeństwo - 2 słowa które nigdy nie powinny znaleźć się w jednym zdaniu. Masz za duże wymagania albo za mały budżet.
  24. Zwróć uwagę, żeby rękawy dało się dopasować tak, aby ochraniacze łokci się nie przekręcały dookoła ręki przy wyprostowanej ręce. Przypuszczam, że w L-ce może być takie zjawisko. Co do swetrów itd., to nie patrz na to czy coś wciśniesz pod spód, tylko zapytaj sprzedawcę o bieliznę termoaktywną. Przyda się szczególnie przy tej membranie (Reissa, bo to i tak słabo oddycha więc lepiej wspomóc to działanie odpowiednią koszulką), a potem zamiast sweterków będziesz dokładać tylko podpinkę. Jak już przywykniesz, że dopasowane, to wrzuć do kieszeni na plecach odpowiedni ochraniacz :).
  25. Podpowiedz jeszcze tylko, gdzie znalazłeś K&N w takiej monecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...