Dariusz L

TU masz listę części , kopiujesz nr katalogowy i wklejasz w okienko "Where Used" na tej stronie .

Ale to służy tylko do " odklejenia " opony z felgi , czy również do całkowitego wyjęcia ?

Bez przesady ;) Zdawcza JT po przebiegu 25 kkm , wyglądała jak samo jak oryginalna (z gumami !) , po przebiegu 30 kkm . No i okazuje się teraz , że JT nie jest aż taaaką kupą :icon_razz:

Inna opcja , być może w gsf 1200 są inne wymiary , ale : Śruba ma gwint M7×1 , możesz dać do wytoczenia nowa śrubę z gwintem M8×1 . Następnie mostek-panewkę poprawiasz wiertłem fi 7 , i gwintujesz M8×1 . Śrubę lepiej wykonać z twardszej stali (np. z dużej śruby klasy 8.8) , wtedy gniazdo na imbus nie ulegnie przedwczesnemu zniszczeniu . Jeśli masz znajomego tokarza - koszty znikome ;) .

Łańcuszek wytrzyma 70-100 kkm .

Silniki starszych GSXów 600-750 były malowane na czarno (przed'98) , widocznie wymienił pęknięty-porysowany na szczelny-nie porysowany , ale czarny .

Nie przeszkadza . Jednak jeżdżąc agresywnie warto mieć lepszą , przyczepniejszą oponę z przodu .

Ale to już bardziej styl jazdy się kłania . Pokręcony :icon_razz: asfalt w okolicy , również ma swój wkład .

Jeżeli samo zdjęcie dekielka wyłączyło lampkę (chociaż piszesz , że nie :cool: ), to znaczy że dotyka on do tej śrubki - gdy jest przykręcony . Zobacz , wewnątrz dekielka , na aluminium śrubka mogła zostawić odcisk .

Może jednak potraktować tak jak nowe - niezbyt intensywnie docierać ?

Możliwe ze klocki jednego zacisku nie trafiły idealnie w to miejsce , w którym pracowały dłuższy czas . Czyli teraz pracują mniejszą powierzchnią styku z tarczą , na rantach lub ewentualnych bruzdach tarczy . Spróbój popuścic śruby zacisku , i wykorzystując luz na otworach , nieco go przestawic . Tarcze odtłuściłeś ?

O ząbkowaniu możesz poczytać na Forum , używając opcji Szukaj Wina może leżeć również po stronie samej opony , zwłaszcza starsze modele mają takie przypadłości .

Nie przekraczaj 10 000 obr/min w czasie puszczania sprzęgła , albo kup coś słabszego :icon_razz: Jak dzisiaj założyłeś to jeszcze poczekaj z osądami . A może masz nieprzyjemność posiadać w okolicy asfalt o małej szorstkosci + być moze sezonowo występujące zapylenie- zakurzenie nawierzchni ( małe natężenie ruchu samochodowego ) , niezbyt wysoka temperatura opon również robi swoje .

Moze być wina asfaltu . Sam kiedyś w piękny słoneczny dzień , miałem mega uślizg . Jak mniemam na pasku smoły , którymi uszczelniają łączenia i pęknięcia nawierzchni . A może nowe , niedotarte opony ?

LINK W podnóżku nie ma widełek .

Dobrze odtłuścić wszystkie zakamarki , następnie zapodać silikon . Tam nie ma ciśnienia . Wystarczy conajmniej na 10 lat . Ja zapodałem właśnie wtedy Elastosil E43 , silicone rubber , trzyma do dziś .

Zjawisko normalne , ale tempo tego zużycia - chyba nie bardzo . W czasie latania na trasach powinny starczyć na kilka razy więcej .

W 2004 na 160-tce M-1 zrobiłem 5 kkm , przód trochę więcej . Być może nowsze roczniki M-1 mają poprawioną trwałość

Może się okazać , że nie wsuniesz lag nawet o 5 mm - bo już uszczelniacze będą uderzać w dolną półkę w czasie maksymalnego ugięcia .

W czasie jazy na maszynie sportowo turystycznej możesz nie odczuć braków przyczepności , chyba że po zeszlifowaniu po 10 cm motocykla z każdej strony . Większym problemem może być przegrzewanie się opon turystycznych , co może skutkować niebezpiecznie pogarszającą się przyczepnością , trwałością , w miarę wzrostu temperatury . Jazda na torze jest czymś niesamowitym . Ale nie ma nic za darmo - późniejsza jazda po szosie jest frustrująca - z wielu powodów ( brak zakrętów , zbyt duży ruch , nieprzyczepna nawierzchnia etc. ). Szerokości w Nowym Roku :cool:

Jeździłeś ostatnio w deszczu albo myłeś karszerem ? Dawno , dawno temu miałem podobnie , przyczyną okazała się papierowa uszczelka znajdująca się między dwoma połowkami obudowy sygnału . Odkształciła się ,wysunęła ze swego miejsca i przestała być dystansem , który to zapewniał działanie urządzenia .

Również to wyrzuciłem . A to z powodu ciągle obcierającej tarczy , oraz nierónomiernie zużywających się klocków . Jak ręką odjął . Zdaje się miało to to zapobiegać piszczeniu , i faktycznie czasami sobie piszczą .

Jest takie coś jak mufki na kierownicę , nie wiem jak się sprawują , ale opcja jest . Inna możliwość , osłona dłoni , taka jak w enduro , mogła by zmniejszyć wymagania izolacyjne rękawicy .

Jeśli na Allegro , to możesz zapytać osobę która już kupiła dany rozmiar , co sądzi o dopasowaniu .

Niestety nie legła , widocznie nie świece są przyczyną trudności . Przekonałem się o tym dwukrotnie - wiosną i dzisiaj .