Wojt@s

Może ktoś odpowiedzieć wreszcie na te pytania: - Czy wszystkie zawory w kaśce są identyczne?? Bo według katalogu tak jest, tylko czemu mają one takie nacięcia?? Do czego mają one służyć??Dostałem przez przypadek zwymiarowany zawór, dzięki pewnej osobie z tego forum i tam pisałox4. Czyżby wszystko identyko?? Tutaj foto z katalogu: http://images29.fotosik.pl/74/6b8986a05d4f4f2c.jpg - Co to jest pompa olejowa od strucla?? - Czytałem tematy o zapłonach elektronicznych i mam zamiar zastosować taki w kaśce bo w deklu zamykającym aparat zapłonowy jest dużo miejsca:) Znalazłem taki na allegro, wszyscy znajomi motocykliści mi polecają więc się skusze, tylko nie rozumiem dwóch zdań: BEZOBSŁUGOWA PRACA MODUŁU -NIE WYMAGA REGULACJI ODSTĘPU PRZERYWACZA I ODŁĄCZONY KONDENSATOR POWODUJE ZE UKŁAD DZIAŁA BARDZO BEZAWARYJNIE. Czyli co w ogóle nie regulujemy zapłonu?? Bo nie bardzo rozumiem. Dzięki z góry za odpowiedzi.

1.Gniazda zaworowe trzeba wyfrezować 2. Zawory zamów u Paradowskich (ja tak robie) Jak gniazda wyfrezuje, to nakładam paste i docieram zawór. Po skończonym docieraniu sprawdzam wszystko naftą , tzn. zostawiam na noc czy nie puchnie i nie przecieka. Mnie się zdaje że prowadnice są wymienne, ale moge mylić z uralem moim:) Puzel Właśnie mnie to ciekawiło. I widać kaśka ma też założone te pierwsze głowice (niektórzy) nazywają je zimowymi.

Pomińmy post Gumisia, bo nic nie wnosi.... Teraz kolejne zagadki i pytania: Czy wszystkie zawory w kaśce są identyczne?? Bo według katalogu tak jest, tylko czemu mają one takie nacięcia?? Do czego mają one służyć??Dostałem przez przypadek zwymiarowany zawór, dzięki pewnej osobie z tego forum :( i tam pisałox4. Czyżby wszystko identyko?? Tutaj foto z katalogu: http://images29.fotosik.pl/74/6b8986a05d4f4f2c.jpg Następną zagwostką jest: kierownica z rogami, przecież wszyscy ogólnie wiemy że w kaśkach nie występowały kierownice takie jak w emie czy w osiołku z tzw. rogami (klamki do środka), przeglądając katalog od K-750 z MOSKWY z 1961 roku natrafiłem na taką strone i z głupiałem: http://images13.fotosik.pl/66/d87838b64108ecbd.jpg Tego przecież nie było w kaśkach, więc chyba błąd autorski. Co do wałka rozrządu u mnie jest osadzony na łożysku kulkowym i tulei z fosforo-brązu albo zwykłego brązu. Zamieniał ktoś z was tą tuleje na łożysko kulkowe lub rolkowe?? Gumiś co do regulatora to się dobiera regulatory odpowiednio do tego czy jest prądnica obco-wzbudna czy samowzbudna. Ja sam nie mam dość pojęcia o tym, więc może by ktoś powiedział coś o prądnicy kaśkowej i jakimś reglerze elektroniku.

Podcięcie redukcji widze ze powinno wystarczyć. W najbliższych dniach postaram się wstawić relger do puszki i porobie zdjęcia, jak będzie sprawny moge wam porobić takie:) Prince co to jest pompa od strucla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo mnie to ciekawi a nie odpowiedziałeś. Ma ktoś z was może zwymiarowane zawory do kaśki?? Bo u paradowskich trza podać wymiary, a ja mam zjechany zawory więc nie chce ich mierzyć. Logiczne zresztą. Niedługo jest bajzel i potrzebuje kosz do kaśki kupić. Z tego co pamiętam kosz do kaśki ma tłumienie gumowe, okrągły błotnik z taką ładną obrysówka, aby dostać się do bagażu trza kanape odchylić. Dobrze pamiętam?? pytam się bo nie chce wiochy kupić.

Paolo na 100% się da, tylko mnie jeszcze zastanawia jedna kwestia tego regulatora. Gdyż w prądnicach od mz- występuje tzw. cewka wzbudzenia/rezystor oporowy. Czy bez tego prądnica będzie wstanie łądować?? Tamten rezystor odpowiada za jej wzbudzenie z tego co pamiętam. Wielkościowo się zmieści, bo już patrzyłem suwmiarką, będzie trza dolutować wyjścia z płytki do oryginalnych "bolców" reglera z kaśki i bez znaku do momentu roztworzenia reglera. Ktoś bardziej kumaty w elektryce mógłby się wypowiedzieć o tych prądnicach kaśkowskich, bo nie wiem co z tą cewką wzbudzenia/rezystorem oporowym:) Co do mojej kaśki dosatnie myśle ona -drugie lepsze życie:) Gaźniki k-68 za pare dni już będą czekały na półce. Widziałem te przejściówki na allegro, w sumie podobno i tak trzeba podciąć żeberka. Widziałem że ludzie sami dorabiają grubszy dystans od cylindra. Nie myślał z was ktoś żeby zrobić pomiędzy gaźnikiem a cylindrem 4 centymetrową rure, o średnicy gaźnika, na obydwóch końcach dospawać odpowiednie trzymania i po sprawie. Może dużo zachodu, ale chyba rozsądne wyście??

Zdejmij głowice, cylinder i wszystko będzie jasne. To jest naprawde pare minut. porób zdjęcia i wrzuć na forum, może poprostu niedajboze pierscien pękł i przyblokował tłok. Różne mogą być tego przyczyny. Tak samo może być że ułożyskowanie wału korbowego poszło i łożysko się wypaczyło i trzyma czopy.

Ronon sam myślałem o tym, dowiedziałem się że istnieją firmy, które zrobią przyczepke pod wymiar. Tzn bedzie to jedno-osiówka, wymiarowo zrobią dla Ciebie szyny i podjazdy. Tutaj masz link do nich: powinni zrobić na zamówienie: http://niewiadow.pl/ Tutaj też możesz zadzownić: http://www.dakro.com.pl/onas#prod

Byłem na stronie Paradowskich, i tu się nasuwa pytanie: bo zaworów do kaśki/emy nie ma w katalogu, to sami musimy je zwymiarować i podać?? Jaka tam jest cena za kąplet zaworów?? prince nadal mi nie odpowiedziałeś na pytanie co to jest pompka od strucla?? Bo nie moge sobie wyobrazić. Mocu tu nie tylko chodzi o wydajność pomp, ale sam zauważyłem że dolniaki mają tendencje do grzania się, nie chodzi o złe pasowanie, poprostu na niskich prędkościach w upalne dni lubią sie zagrzać. Więc wole zaoszczędzić sobie rabanu i zapłacić 120zł więcej i mieć tłoki z ceramiką.Acha i tutaj kolejne pytanie:) Storm007 i inni co śmigają na tłokach od poldka dali luz między tłok/cylinder na 6 setek. A gdzie stara zasada, że 10mm średnicy tłoka to 1 setka pasowania?? Chociaż według mnie osobiście przy tłokach od poldka luz 8 setek to duży luz. Pozdro P.S Mam w swojej kaśce zamontowaną prądnice G-414 i regulator RR-302, dzięki czemu mam "minus na masie". W sumie nie zmienie tej prądnicy na mniejszą, tak jak było w moim roczniku, zostawię ją bo produkuje całe 65Wattów:) I tu pytanko: próbował ktoś do puszki regulatora RR-302 włożyć regulator np. od mz na 6V oczywiście elektroniczny?? Przeróbka będzie nie widoczna i skończą się problemy z ładowaniem. Regulator elektroniczny obsługuje od mz-tki pracuje na 6V i spokojnie utrzyma 65 Wattów, gdyz reszta prądnic od mz to minimum 60Watt. Myśle że pomysł jest nie głupi, mi już poprostu chodzić by go troszke ukryć przed oczami ciekawskich. Tak wygląda oryginalnie regulator RR-302 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30f29b53b971c8e5.html

Witam!! 1. Zapraszam na forum bractwa Iż-wego www.izhmoto.fora.pl 2. Załóż świece Briska -czeska firma o oznaczeniu "15YC". Nie ma prawa odmówić, sam się dziwie gdyż to rzadkość w iż-ach. Na forum u nas napewno rozwiążemy problem.

Może ma ktoś na sprzedaż wózek do kaśki?? Bo bardzo potrzebuje a niektórzy sypią cenamy z kosmosu np. Russian boxers za dziurawy chce 500 zł a za dobry nawet do 1500 zł.. na allegro nie widziałem ostatnio:( a potrzebuje

Ja myśle moc głównie o zastosowaniu na tłokach, w szczególności przy dolniaczka które mają tendencje do grzania się, słabą pompe olejową, częstą przyczyną zatarć jest utrata filtru olejowego. A właśnie dzięki ceramicznej powłoce jest to znacznie utrudnione. Nie kosztuje to majątku, jak mam robić remont co rok jak niektórzy na tym forum, co oszczędzają to pierd**** (bez obrazy) Prince gniazda będe docierał maszynowo, zostaną wyfrezowane, wszysto wyczyszczone. I tu pytanie: jakie zawory o od kogo?? Bo ruskie są jak z plasteliny, chociaż w mojej kaśce wytrzymały 40 tys km. Przynajmniej te fabryczne bo mam silnik nie odkręcany w ogóle przez nikogo. Nominalne tłoki, wszstko nominał tylko już się silnik do niczego nie nadaje... Mocu dzięki za wytłumaczenie, ale jednak nie zrezygnuje z tych powłok. Adam M> jak z nim pisałem polecił jeszczez wybielanie powierzchni : cylinder / blok silnika , cylinder/ głowica. Prince rozwiń kwestie pożonnych zaworów, cena nie straszna. i Co znaczy pompka od strucla?? bo nie paniemajusz.

Znowu powtarzam pytanie i może ktoś sie wypowie z was: czy ktoś kładł powłoki ceramiczne na tłoki i zawory?? Bo nie obędzie się bez remontu mojego potwora i chce dolniaczka machnąć na tłokach od poldusia 1600 z powłokami na tłokach i zaworach. Tutaj macie o powłokach dla ciekawskich:HPT 1 POWŁOKA ZMNIEJSZAJĄCA TARCIE znajduje zastosowanie wszędzie tam gdzie występuje tarcie w ruchu obrotowym i posuwisto zwrotnym.Szczególnie zalecana do pokrycia ścian bocznych tłoka i panewek wału korbowego. Ma szczególną zdolność utrzymywania oleju na swojej powierzchni przy obciążeniach sięgających 350 000 psi zapobiega zatarciu w krytycznych sytuacjach utraty filmu olejowego zmniejszając tarcie ,obniża temperaturę współpracujących elementów nie wymaga zmiany wartości luzów montażowych umożliwia ciaśniejsze pasowanie tłok-cylinder co skutkuje mniejszymi przedmuchami z komory spalania zwiększa moc silnika wydłuża żywotność współpracujących elementów Cennik : http://www.hipeco.com/cennik.htm

Chciałbym zaprosić forumowiczów z tego forum posiadających motocykle WFM na nasze nowo-powstałe i jedyne w polsce forum. Dopiero istniejemy 4 dni i staramy się by forum ruszyło. Pomóżcie nas reklamować panowie, bo polska motoryzacja też jest piękna:) "cudze chwalicie swojego nie znacie" . Czasem właśnie tak bywa. Zapraszam http://www.wujkafrankamotor.yoyo.pl/index.php Pozdrawiam Wojt@s zdjęcie zapożyczone z allegro

Zacznijmy od tego że żaden sylikon, nawet miedziany nie wytrzyma kompresji. Nikt nie daje przy pożonnej renowacji sylikonu, hermetyku pod głowice bo to czysty idiotyzm, chyba że chcecie by was w trasie coś zawiodło. Moim skromnym zdaniem: bierzesz coś płaskiego o dużej powierzchni, ważne by było w 100% równe, kładziesz na to papier ścierny i głowice i ruchami okrężnymi (warunki domowe) planujesz głowice. Jedyny Twój cel to wyrównać powierzchnie by była idealnie równa. Dla sprawdzenia , rant wokół komory spalania możemy posmarować nawet masłem i odcisnąć na kartce papieru. Powinno wyjść płynne koło. Później wszystko myjesz w benzynie. Kolejnym krokiem jest uszczelka, zakladasz uszczlke (przeważnie ) wykonana z blachy lub z blachy zbrojonej, zakładasz głowice, dajesz podkładaki na szpilki i ręcznie dokręcasz każdą śrubke. Następnie jeśli nie ma klucza dynamometrycznego, nakręcasz nakrętki na krzyż , staraj się z taką samą siłą i nie przesadź. Robie tak zawsze, nie jeden motocykl miałem i jakoś mnie ten sposób nie zawiódł.

w ogóle zapraszam wasz wszystkich na nowo powstałe i jedyne forum o motocyklach WFM. http://www.wujkafrankamotor.yoyo.pl/ WujkaFrankaMotor:)

Gacek rocznik wyczytałem z gaźnika. Wychodzi na to że jest to model z 1957 roku. Zresztą będzie tak odrestaurowany, na model z lat 1957-1958. W sumie fumki z końcowych lat może mają lepsze właściowści jezdne, ale kańciastość pokryw bocznych mnie dobija.POzdro

Już na domowym forum rozkminialiśmy:) Jest to dokładnie model budowany w latach 1957-1958. Rama jest z 1956 roku i na nią są papiery. Głowice powinna być niska, taka sama jak w shl M04 z swieca pod kątem, powinny być puszki boczne i zamknięcie akumulatora, filtr i gaźnik g-16, lampka wydmuszka z tyłu, licznik to jest ten akurat z pierwszych ktore byly montowane w półce. Coś zapożyczonego: Wysłany: Czw 20:00, 16 Sie 2007 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Wg. A. Zielińskiego "PM 46-85" I wersja 54-57 posiadała: okrągłą puchę, małą głowicę, gaźnik G16. II wersja 57-58 posiadała: trójkątną puchę, 28 wat prądnicę, prostownik selenowy, sygnał elektromagnetyczny, światła pozycyjne i licznik. III wersja 58-63 posiadała: większą głowicę, gaźnik G20, skrzynkowy filtr powietrza, wyższą kanapę, nową manetkę gazu. IV wersja 63-65 (S-34) posiadała:nowy silnik!!! wzmocnioną ramę, oraz lampę ze stacyjką i licznikiem, motocykl wyposażono w (stop). V wersja 65-66 (S01Z1) posiadała: silnik S01 (jak w WSK), składaną dźwignię rozrusznika, gaźnik G20M, Mój już posiada prostownik selenowy, ma wszystko oprócz drobnych szpargałów. Nie ma ktoś z was ramy na zbyciu?? bo moja jest pęknieta*zaspawana* w okolicach prawej stopki kierowcy:)

Przez zupełny przypadek stałem się dziś posiadaczem WFM-ki. Kupilem w Bełchatowie, jest z papierami, dowód i tablica została złożona w urzędzie w Pabianiach, ale wszelkie kwitki i umowy posiadam. Więc mam nadzieje że dam rade. Ogólnie jest to model troszke późniejszy, już posiada prostownik selenowy, więc można podpiąć akumulatorek. Dostałem dodatkowo troszke części. Ogólnie stan dobry, tylko przemalowano ją w ramach "młodocianego tuningu " pare lat temu. Pozatym silnik s-01 , gażnik g-16 z typowym filtrem powietrza. Silniczek ma świeżo założony cylinder i tłok ze starych zapasów ( sam sprawdzałem wszystko), wał zero luzów, jedyny mankament to łańcuszek sprzęgła. Silniczek powiedział bym perełka, pięknie cyka na niskich obrotach. Kanape to ciekawy patent bo pokrowiec od shl-ki a gąbka od wfm i szmaty w środku. Wymaga ona dopieszczenia, poprawek, i narazie w takim stanie będzie jeździć po zarejestrowaniu.A może w przyszłym roku remont. Może troszke zmądrzałem, bo sprzedaje MZ ts-ke swoją, z racji zakupu WFM. Nie ma to jak rodzima motoryzacja, a ts-ka to jeszcze nie spełnienie marzeń. http://images24.fotosik.pl/59/f00abd9c80a68081.jpg http://images27.fotosik.pl/59/9be96791b8134f3b.jpg Tutaj troszke klamotów http://images24.fotosik.pl/59/3f7fc3454bca2f3c.jpg http://images26.fotosik.pl/59/b05723bf8c75732c.jpg http://images23.fotosik.pl/59/8b22dba7403f19e1.jpg http://images30.fotosik.pl/59/e3e82b3d3c323141.jpg Widziałem już paru posiadaczy Fumek na forum. Jak coś to z chęcia prosze o kontakt. Pozdro

Panowie dołączam się do tematu:) Jutro już jade odebrać WFM m06 teoretycznie z 56 roku (tak w papierach). Stan dobry, tylko troszke zgwałcona kanapa i lakier. Cylinderek nominalny, zero luzów, silnik s-01, gaźnik g-16 z takim filtrem od razu za gaźnikiem. Ogólnie patrzyłem w książki to powinienem mieć rocznikowo zamiast dwóch puszek narzędziowych jedną taką okrągłą. A ja mam dwie puszki, a pozatym jest prostownik selenowy i idą kable do ładowania, tylko brak tego zakrycia środkowego. Tylna lampka to nie ta wydmuszka tylko taka płaska starszego typu. Ogólnie motorek super gdyby nie pęknieta rama na wysokości podnóżka, ale rame można zmienić zawsze, albo wspawać niewidocznie kątowniki. Z papierami doszedłem do ładu, wyrejestrowana, ale wszystkie umowy mam. Jutro jak przytacham do domu to porobie fotencje, a nawet może mały filmik nakręce. Dodatkowo dostaje 4 wiadra części więc chyba przyfarciłem. Pozdro Fumiarze;] Co ciekawe ma motocykl świerzo założony tłok i cylinder ze starych zapasów, wszystko na nominale:) Nic tylko się cieszyć. Pomimo innych motocykli które mam, myśle żę powoli zaczne kąpletować wszystko do remontu. Pozdrawiam

Zapomniałem pokazać dwa motocykle: iż - 56 (końcówka renowacji) - wałek kopniaka do wymiany- 1961r. remont generalny- czas trwania 9 miesięcy;p http://images26.fotosik.pl/53/700d87c6eb06eff1.jpg http://images25.fotosik.pl/50/ae4608c61c8f2b40.jpg K-750 -1963 rok- kupiona od ruskich, pomalowana farbą nitro przez nich w ramach akcji "nudy". Po wymianie cewki i stacyjki zagadała. Metaliczny dzwięk było słychać w lewym garze, więc wyregulowałem zawory, ale nadal słychać. Motocykl przygotowany do remontu który zaczne w październiku. Na słynnych poldowskich tłokach od 1600 będzie śmigać.Mały filmik z odpalenia: http://www.youtube.com/watch?v=-Uxzlh04bCc

Więc zastanawia mnie jedna kwestia, albo Ci chodzi o olej do mieszanki,albo do krzyni biegów. Do mieszanki - ja mam silnik na wykończeniu więc leje mixol 10W/40, ale spokojnie lej semisyntetyk do 2T , nawet może być czerwony orlen,ale lepiej coś bardziej firmowego. Skrzynia biegów- zwykły Hipol przekładniowy GL-4 80W/90

Ogólnie trza sprawdzić o czym mówi ten artykuł ale dla mnie to bzdura. Nawet jeśli go wyrejestrowano z powodu niebezpieczeństwa na drodze. Stwierdzeniem stanu motocykla przy wyrejestrowaniu jest przegląd zerowy, jeżeli on nie pomoga udaj się po opinie rzeczoznawcy od pzmotu, jak nie będą nadal chcieli zarejestrować to próbuj rejestrować na żółtą blache. Z urzędnikami jest tak że warto nawet jak nie przepuszczają iść jeszcze raz i może inna osoba obsługująca pomoże.

jacmiz a spójrz jaki mam rocznik motocykla:) w razie czego warto mieć, tak dużo to nie waży wcaly:P w nowych motocyklach mało co zrobisz samemu na kocu:) a w weteranach bardzo dużo, szczególnie w 2T gdzie zapłon to słaba strona. Dlatego ja podchodze do tematu poważnie gdyż po co mam sobie w gębe pluć że czegoś nie wziąłem.

My teraz w sierpniu jedziemy Iż-ami nad morze. Najmłodszy motocykl to 1962 rok produkcji:P Ogólnie : - klucze do swiec, swiece roznych marek - olej do mieszanki - dętki, łątki , klej - zapas kluczy do odkrecenia ośki w razie zdejmowania koła - dodatkowe okablowanie, regulator napięcia - najlepiej jeszcze wziąć przerywacz w stanie znośnym - kondensator, bo często pada - żarówki do świateł mijania - zapasową stacyjke Ja to woże ze sobą w razie czego, pozatym wszystkie klucze płaskie od 8 do 22, grzechotke i francuza:) Trzeba mieć sakwy do tego bagażu gdzie dochodzi jeszcze dodatkowa kurtałka kiedy skóra przemoknie, buty zapasowe, namiot i śpiwór ciepły. Pozdro

No dopiero jakoś teraz w chwili wolnej chciałem pokaząć czym śmigam: Ural m-67 , żaden wypas, rama najwyższa z możliwych ale na trasie pokazuje swoje. Po generalce tylko silnika: http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Ural/M-67/11117 Ostatni zakup z naszej brańzy K-750, jeszcze nie na chodzie, ale już blisko dzięki waszej pomocy: http://www.polskajazda.pl/Motocykle/KMZ/K-750/11140 Pozdrawiam Wojt@s