Skocz do zawartości

JĘDRZEJ

E.K.G.
  • Postów

    393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JĘDRZEJ

  1. Wbrew temu co tu niektórzy piszą kierowca tira widzi z tyłu wszystko,oprócz martwej strefy za naczepą.Problem polega na tym,że tu nie wykona się żadnego szybkiego manewru bo zestaw za ciężki.Jazda z pełną kipą tp przede wszystkim umiejętność przewidywania co siemoże stać za chwilę i odpowiednio zareagować.
  2. Przemek z Piotrkowa wyjeżdżam wpół do ósmej .pzdr.
  3. PS prostownik i miernik napicia załatwione, gnam do domu Oleska,mam nadzieję,że z moto wszystko będzie dobrze i pojedziesz z nami.Weż ze sobą koniecznie MIERNIK NAPICIA :icon_mrgreen: ,sprawdzę sobie po imprezie ilość promili.Pzdr. :biggrin:
  4. Spokojnie,nie denerwuj się.Wyjmij gażnik i wymyj w czystej benzynie ,dysze przede wszystkim bo prawdopodobnie masz je zapchane na amen.Powinno pomóc.Pzdr.
  5. Dawanie takich popisów na drogach publicznych to po prostu głupota i brak wyobrażni.Z drugiej strony powinni chłopaki mieć dostęp do miejsc gdzie można potrenować i poszaleć.W gruncie rzeczy rozumiem motywy ich postępowania ale nie popieram tego.Nie pamiętam już w ,którym miejscu w Wiedniu,to było 25 lat temu,jest tor do takich jazd na moto. Można sie ścigać ,gumować i co tam kto chce.Musisz tylko mieć sprawny motocykl i ważne prawo jazdy.Płacisz za użytkowanie jakieś tam grosze,a na miejscu jest tez pomoc medyczna gdyby ktoś sie wyglebił.To samo powinno być u nas.Pzdr.
  6. Zrób ten wentylator jak najprędzej.Przy tak wysokich temp otoczenia olej się zagotuje straci właściwości smarne ,a wtedy Wiesz co się stanie.Pzdr.
  7. Kotek.Strzał w dyche.Łożysko kryte ma o niebo lepsze smarowanie niz odkryte smarowane mieszanką.Montować tak jak są i będzie dobrze.Pzdr.
  8. Powodzenia Janusz ,na pewno coś znajdziesz. :) A swoją drogą, kto remontuje osrodek wczasowy w pełni sezonu.Gostek jest hu..m do kwadratu ,wypadałoby "wypromować gnoja odpowiednio.Pzdr.
  9. Powodzenia,tak z ciekawości ile km. musisz nawinąć?
  10. Wmojej Zuzi mam zamontowany woltomierz i spadek napięcia po włączeniu świateł jest wyrażny,nie ma co się tym przejmować,wg. mnie jest to normalne .Pzdr.
  11. Proponuję dobrze rozgrzać silnik i dokładnie przyjrzeć się spoinie czy nie cieknie olej.Kubowaliśmy z kumplem cebre po małym dzwonku i tam taż była mała napoina na karterze, niestety jak moto dostało trochę temperatury pojawił się olej.Pzdr.
  12. Czy lagi są proste?.Bo objawy są typowe dla pogiętego zawieszenia.Jeżeli zawiechy sa proste to sprawdż ,czy wszystkie otworki w lagach są drożne.Pzdr.
  13. Musisz zmierzyć długość łańcucha przez określona ilość ogniw, dane wez z manuala.Łańcuch rozrządu wymienia się najczęściej wtedy gdy napinacz łańcucha nie jest juz w stanie napiąć go prawidłowo.Pzdr.
  14. A jeżeli jest zużyte koło łańcuchowe na wale ,to co wtedy?Pzdr.
  15. Krótko. ON-podciśnienie działa ,poziom paliwa w zbiorniku powyżej RES. RES-zostało CI do przejechania około 60-80 km.Szybko szukaj stacji paliw.Podciśnienie działa. PRI- tylko przy rozruchu silnika, jak silnik zaskoczy przełącz na res bądż on. NIGDY nie wolno zostawiąc silnika na PRI ,zalanie silnika to pikuś ,gorzej że paliwo może dostać się do oleju i wtedy mamy (piękne) zatarcie silnika.Pzdr.
  16. Zębatki łańcucha rozrządu pracują w idealnych warunkach, dobre smarowanie i małe przeciążenia, może 10% tego co w zestawie napędowym.Jak mi wiadomo np. w samochodach Nissana rozrząd wytrzymuje 500 tys. km. i praktycznie nie wymienia sie go w ogóle.Oczywiście mówię o rozrządzie łańcuchowym.Pzdr.
  17. Jeżeli silnik jest zalany to znaczy ,że jest za bogata mieszanka.Opisz dokładnie jak i co się dzieje może to wcalenie na skutek zalania silnik przestaje pracować?Pzdr.
  18. Wygląda mi to na zapchany filtr powietrza,podobne objawy sa gdy pływak gażnika jest dziurawy albo zawór iglicowy komory pływakowej jest niesprawny.Ale to niemożliwe we wszystkich gażnikach naraz.Sprawdż filtr.Pzdr.
  19. Postaram się być z Przemem o 9 tylko podaj nam miejsce w którym mamy czekać w Sielpi.Pzdrawiam
  20. Czy między sworzniami popychacza są kulki, zasadniczo na obu czołach pręta popychacza powinny być kulki, jezeli ich nie ma to bardzo ciężko jest ustawić prawidłowy skok klamki sprzęgła .Pzdr.
  21. Śmiem twierdzić, że najlepsza jest myjka ultradżwiękowa ,nie musisz wykręcać żadnych dysz i innych pierdół.Wrzucasz gażnik na 24 godz. do takiej myjki i jest super.Mój kolega ma taki sprzęt do mycia i sprawdziłem to parę razy w praktyce.Pzdr.
  22. Ok.O której godz i kiedy mamy być w Sielpi.Mój telefon jest podany w moim profilu. Pzdr.
  23. Ja miałem podobny problem w sece,i zrobiłem tak,jak dawniej tulejowało się otwór w głowicy pod świece.Rozpołowiłem silnik i w miejscu zerwanego gwintu naciąłem drugi o większej średnicy tak aby uzyskać pełen zarys gwintu.Następnie dorobiłem tulejkę z takim samym gwintem zewnętrznym jak w dolnej polówce silnika i z gwintem wewnątrz pod śrubę spustową.Oczywiście otwór spustowy był mniejszy od poprzedniego ale to nie przeszkadza.Dorobić też musiałem dwie śruby o takim samym gwincie jak w tulejce, jedna śruba jako spustowa,a druga że tak powiem instalacyjna.Po zrobieniu tego wszystkiego wkręcamy w tulejkę śruby jedną z jednej strony tulejki drugą z drugiej tak aby zetknęły się czołami.Następnie wkręcamy tulejkę w karter posługując się omawianymi wyżej śrubami ,trzeba to dokręcić mocno zwracając uwagę żeby nie zerwać gwintu w karterze.Następnie wykręcamy jednocześnie obie śruby z tulejki , mamy w ten sposób pewność że tulejka się nie wykręci z powrotem.Potem trzeba rozklepać czoło tulejki od wewnątrz karteru coby się nie wykręciła i to wszystko.Pzdr.
  24. Maniek,być może żle Cie zrozumiałem,wyjaśnie swój punkt widzenia.Jak jest droga pusta,równa żadnych zabudowań to i 200 miałem niraz na budziku,a Secą to i wyżej.Ale miałem przeświadczenie,że nawet gdybym coś zauważył na drodze lub obok,to zdążę zareagować(być może subiektywne).Ntomiast gdy jadę np .przez wioskę i jeszce krętą drogą to w życiu nie odważę się przekroczyć 50km/h,bo jak coś wyskoczy(pies, świnia, kot,itd..),to po prostu nie zdążę prawidłowo zareagować,a heble do oporu to pewna gleba.Pzdr.
  25. Maniek,olał bym Twoją wypowiedż ,gdyby nie to że jakiś młody biker weżmie ją za aksjomat i raczej długo nie pojeżdzi.Czy jak w barku masz dwa litry wódy to wszystko musisz wypić od razu.Chyba nie.W poprzednich postach zostało pokazane wyrażnie co się stanie jak za mocno odkręcisz manete w mieście.Pewnych sytuacji się nie przewidzi i potem zostaje modlitwa do patrona przypadków beznadziejnych św.Tomasza Judy.Ponad 100 konnym motocyklem jeżdzić można też w miarę iszybko, i bezpiecznie,ale trza to robić z głową,ale nie cały czas do dechy bo tyle się da.Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...