samolot

Sa 3 rzeczy co przemawiaja za ZX6R - ladny (lanserski ) wyglad - niska cena ( w stosunky do CBR 600) - duze gabaryty Ale cos w tym musi byc ze klasa 600 jest zdominowana przez CBR 600 :D

Powiem tak niedawno dosiadalem WSK 125 a tylko okazjonalnie dosiadalem MZ 250 i CZ 350. Zadna japonia w zyciu nie jezdzilem. Znajmoni mowili zebym przesiadl sie na GS 500, XJ 600 lub cos w tym stylu. A teraz od 4 tygodni jezdze CBR 600F2 i nie widze jakiejs wielkiej przepasci miedzy tymi motocyklami (czasami wydaje mi sie ze CBR jest nawet za slaba ). Moze to dlatego ze owa WSK jezilem wiele lat i wszelkie zakrety i przyspieszenia byly zawsze robione na maxa. A moze to wynika z dosc duzej jak mysle swojej sprawnosci fizycznej, intelektualnej i dobrego refleksu.....a moze po czesci z mojego wieku (prawie 24 lata) Wkazdym badz razie nie sprawia mi problemu maksymalne przyspieszenie, hamowanie od 100km/h w 40m , skladanie w zakrety, jazda z predkoscia 200km.h. Nawet na kolo potrafie na krotka chwile postawic. I po co to pisze? Po to zeby sie pochwalic ? NIE!!! Po to zeby udowodnic ze przesiadka na duzy motor top nic wielkiego. Jak ktos ma smykalke to niech siada i jedzie i na pewno nic mu sie nie stanie. I nie ma co zazdroscic :D

Jesli chodzi o stan techniczny motocykli sportowych lub sportowowo turystycznych z lat 1990 -93 to to co opisujesz wystepuje w 98% motocykli ( z tym ze wlasciciele powinni informowac o takim stanie). Musze Cie zasmucic ale dobry motor kosztuje. Sam niedawno stalem sie warunkowo ( bo stan techniczny byl idealny ) Hondy CBR F2 z 94 roku. Przegladajac oferty i jezdac do ludzi zauwazylem ze trudno znalezc maszyne w nienaggannym stanie. Ale te moto naprawde sporo mnie kosztowalo, ale nie zaluje. W kazdym badz razie jakbym mial powiedzmy 8tys zl to bym sie za zadna sportowa maszyna nie rozgladal, tylko kupil Honde CB750. Oczywiscie to jest moje subiektywne zdanie i nie musisz sie z nim zgadzac.......

No u mnie do 100km/h panuje cisza kolo 120 km/h zaczyna sie wiaterek, kolo 160 staje sie juz troche nieznosny, przy 180 ma sie wrazenie ze gdybym sie nie schowal za owiewke nigdy bym 200km/h nie osiagnol. Wiec chyba moja pozycja za kierownica nie za bardzo wspolpracuje z owiewka ( srednio ona dziala). Ale nie wierze tez ze wszyscy kiekowcy scigaczow ciagle jezdza z glowa na baku. Jaka jest granica predkosci przy ktorej trzeba sie pochylic. Wczesniej nie przywiazywalem do tego wagi, ale kumpel gdy widzial mnie jak mkne ulica w pozycji niemal wyprostowanej, oznajmil mi ze tak sie nie jezdzi :buttrock: Slyszal nie glos silnika mojej maszyny tylko furkot kurtki, i to mnie sklonilo do rozwarzan na temat pozycji w trakcie jazdy.

Groszek nie tlumacz mi ze jak wieje to mam sie schowac za owiewke itd. W moim pytaniu raczej chodzilo o to czy w mojej odprezonej pozycji na CBR czulbym taki sam napor powietrza jak np w bandicievlub hornecie czy jednak troche mniejszy ( mimo nie skulenia sie za owiewka ). Po prostu moj kumpel nie wie co kupic sporta czy nakeda i nie potrafie mu pomoc jesli chodzi o wrazenia z jazdy a sczegolnie roznice aerodynamiczne. A samochod z recznym ssaniem a motor to jest duza roznica. Samochodem na ssaniu sie jedzie przez jakis czas (zanim sie nagrzeje > okolo 2-3 km), natomiast w motocyklu na ssaniu podobno silnik ma pracowac kilkanascie sekund i gdy obroty na saiu zaczna mocno wzrastac wylacza sie je wrzyca jedynke i jedzie. Tak slyszalem, jesli jestem w bledzie to prosze mnie poprawic. A co do osiagow CBR 600 i CBR 900RR to roznica 0,3 s do setki jest realna, natomiast do 200km/h to bedzie je dzielic mysle jakies 2 sekundy.

Sorry za powtarzanie sie, dawno nie bylem na tym forum i zapomnialem nawet ze sie juz wczesniej o to pytalem (faza co?). Sprzeta mam od 4 tygodni ale ze wzgledu na utrudniony dostep ( byl u kumpla w garazu ) to ze strony technicznej prawie sie z nim nie zapoznalem, Mozecie podac link do tego siedzenia?

No dobra ale po wlaczeniu ssania na zimym silniku ile ma motor na tym ssaniu pracowac ? Kiedy silnik mozna uznac za cieply a iedy za zimny?] Ja zawsze odpalam na lekkim gazie :buttrock: Te stukaie w ukladzie przeniesienia napedu troche mnie niepokoi. Ok chcac jechac bardzo szybko musze sie polozyc na bak. Mam rozumiec ze jak jade np 140-160 to opor powietrza jest taki sam jak w naked biku ? Kontrolke rezerwy F2 ma nad wskaznikiem temperatury. Na wiosne samodzielnie wstawiam nissiny na przod i ewentualnie zmieniam plyn hamulcowy. Aha motocykl mam od niecalych 4 tygodni i nie wiem jak dostac sie pod siedzenie do kluczy. Moze mi ktos powiedziec w jasny sposob jak to sie robi?

3,1 do setki nie che mi sie wierzyc. Z tych danych co podajesz wynika ze 200km/h F3 jest zdolna osiagnac w 11,7 sekundy..... CBR 900RR robi 200km/h w 11 s a jest duzo mocniejsza przy tej samej masie. A co do wyscigu CBR F3 z SRADEM 600 to nie w kazdej sytuacji dal bys mu rade. Scigaj sie z kolesiem ktory wazy tyle samo co Ty, z tym ze ty w Suzuki bedziesz mial pelen zbiornik paliwa o gosc w hondzie powiedzmy litr. Ale musze przyznac ze w normalnych warunkach od Srada honda dostanie lanie, ale nie az tak duze jak moglo by ci sie wydawac ( chyba ze masz jeden z nowszych modeli ) Czyszby nikt nie znal odpowiedzi na moje ptania?? Masz link do tej stronki z tym testem motocykla CBR f3?

A czy ten wyrobiony gumowy zabiarak w tylnej piascie moze spowodowac trwale, nie usuwalne zmiany w tylnym kole? Czy mozna z tym spokojnie jezdzic np az do wymiany tylnk opony. A co do skutecznosci hamulcow to sadze ze wymiana plynu hamulcowego nie poprawi hamowania w odczuwalny sposób. Co do przyspieszen to CBR F2 nie przyspieszy do setki w 3,4 sekundy , gsx 600f w 4 . Wspolczesne nowoczesne wybitnie sportowe 600 osiagaja setke w troche ponad 3 ( a maja kolo 120KM i waza okolo 170 kg )

1. Dlaczego wiekszosc uzytkownikow tego motocykla wymienia olej co 6tys a nie co 12 jak zaleca fabryka 2. Czy przy redukcji biegow ( npprzy dojezdach do skrzyzowania ) trzeba robic tak zwane przygazowki 3. Czy moge zredukowac na jedynke przy np 130 km nagodzine przy wcisnietej klamce sprzegla, czy mimo ze jest wysprzeglenie tajk robic sie nie powinno 4. Instrukcja mowi zeby nie przekraczac 13 tys obr, w takim razie czemu nie ustalono odciecia przy tych wlasnie obrotach a chyba nieco wzej 5. Po co kranik paliwa ma funkcje rezerwy skoro motocykl posiada takowa kontrolke 6. Jak powinna wygladac procedura odpalania zimnego / cieplego silnika 7. Dlaczego honda hornet i inne sprzety o podobnej masie i mocy maja lepsze przspieszenie do 100km/h (przynajmniej katalogowo- hornet 3,3 cbrF2 - 4s ktore bazuja na tym samym silniku)? 8. Mam 188 wzrostu, jezdze blisko zbiornika paliwa ( przy ostrym przspieszaniu nie podnosi przodu) i na lekko ugietych rekach. Zauwarzylem ze przy predkosciach powyzej 180km/h napor powietrza jest nie do wytrzymania. Czy przy tej pozycji orginalna szyba w owiewce wogule nie dziala i jade niczym naked bikem? Czy jednak troche cos tam dziala. Probowalem " polozyc sie na bak" , opor powietrza maleje do zera, z tym ze ta pozycja mi nie odopwiada, moze po prostu przesunac swoj tylek w strone tylu motocykla 9. Co moze byc przyczyna luzow w ukladzie napedowym jesli nie lancuch. Przy odjeciu a nastepnie raptownym dodaniu gazu slysze delikatny stuk i krotka zwloke w przenoszeniu napedu. 10. Hamulce nie zaskakuja mnie skutecznoscia dzialania (wymagaja uzycia duzej sily ), tarcze nie sa porysowane a klocki po paru tysiacach kilometrow beda nadawaly sie do wymiany. Czy wymiana na japonskie dobrej jakosci Nissiny poprawi sytuacje, czy samodzielna wymiana klockow nalezy do trudnych rzeczy ( skonczylem technikum samochodowe)

Musisz zredukowac do 4 biegu. Wtedy bedziesz miec wystarczajace przyspiszenie do wyprzedzania. Przy wyprzedzaniu nie obawiaj sie zmieniac biegow. Redukcja na 3 jest niecelowa ( to nie gs 500 cup) Pozdro

Kilka dni temu stalem sie posiadaczem cebry z 94 roku. Potrzebuje wszystkich mozliwych informacji o tym modelu tj instukcje obslugi, dane techniczne, wykresy z hamowni itd. Bede bardzo wdzieczny. Slijcie na maila [email protected]

Tylko ze cbr f2 to juz leciwe sprzety. Mysle ze predzej znalazbym jakas w miare wyjsciowa f3 niz f2. Poza tym podobno na f2 jest duzo mniej wygodnie niz na f3 bo f3 podnozki sa przesuniete do przodu, kierownica jest wyzsza. Poza tym f3 moim zdaniem duzo lepiej wyglada (mniej zabykowo jak f2 )i technika troche posza do przodu. GSX 600- f hm starszy model razi stylistyka i detalami (waska, mala,spiczasta owiewka , tlumik o malej srednicy, finezyjne siedzenia )a model jajko to jakos tak tapcznowoto-turystycznie wyglada ( wiem wiem brzmi to jak brednie ale strasznie wybredny i wymagajacy jestem). To co pozostaje bandit? Chyba za 10tys nie kupie werski po 2000 roku? A w tych starszych siedzienie pasazera jest tak wyprofilowane ze szybko zjdzie on na kierowce. No i 215kg to do manewrowania troche duzo........

Majac prawie 6 tys zl przymierzalem sie zeszlej jesieni do kupna motocykla z prawdziwego zdarzenia. Od 6 lat smigalem po drogach publicznych wsk-mi , mz-kami ,jawami itp i teraz przyszla ochota na cos mocniejszego, nowszego, lepiej pezentujacego sie. Jako ze jestem wysoki i dobrze zbudowany (190 wzrostu 98 wagi)rozgladalem sie jesienia za Xj 600N z pierwszych lat produkcji. Jednak nie moglem znalezc sprzetu w takiej cenie. Obecnie mysle aby przeznaczyc 10 -11 tys na kupno moto (bo za 6 to raczej slaby wybor i motorki glownie dla mlodziezy) i nie moge zdecydowac sie co to ma byc. Np taka XJ 600N - malo pali, jest tania zakupie ale z drugiej strony jakas taka prosta z brzydkimi 2 tlumikami, waskimi oponami, niezbyt mocnym silnikiem i takim samym podwoziem. Lepsza alternatywa moglby byc bandit ktory slyszalem ze przy podobnej jezdzie jak XJ pali o litr wiecej benzyny. No i te siedzenie pasazera... ktore powoduje jego zjezdzanie na kierowce. Ale wygladboski nie ma co zwlaszcza model po 2000r. Silnik dosc mocny ale nie widze jego wykorzystania w nakedzie, ponobno ponad 130 jedzie sie nieprzyjemnie.Pozatym bandit to troche ciezkie moto Fazer - dosc wygodny ale nie wyobrzam sobie jak mozna wykorzystac 95 koni w takim podwoziu? No i ta lampa mi sie niepodoba. Dla mnie ten motor troche taki ni pies ni wydra. No i na koniec CBR 600 w wersji F3. Osiagi, wyglad niezawodnosc ! Ale cena za 13 letnie egzemplarze ponad 10 tys zlotych to niemalo. A wiadomo ze sporty starzeja sie 2 razy szybciej a intensywnie eksploatowane to wogule. Pozatym pozycja za kierownica chyba nie jest za wygodna? Zalezy mi na niezbyt duzych kosztach eksploatacji, nowoczesnym reprezentatywnym desingu, no i ogolnie satysfakcji z jazdy. Zamierzam robic traski poza miastem glownie samotnie do 60km i troche po miescie poszalec. Moj styl jazdy wyglada tak ze przez czesc trasy jade spokojnie a czasem lubie naprawde mocno odkrecic.Jak wyglada zuzycie paliwa w podanych przezemnie egzemplarzach? Jaki motor mi polecacie i dlaczego?polecacie?

Owszem o gustach sie nie dyskutuje ale nikt chyba nie powie ze wersja S ladniej wyglada od N. S-ka przy Nakedzie wyglada poprostu jak jakis wytluk. Sam poluje na wersje N z pierwszych lat produkcji (94-96)ze wzgledu na niewielki budzet. Jak macie jakies namiary to poprosze.

No wiec zaczne od tego ze w czasach kiedy na drogach krolowaly wsk i wfm znany byl chyba tylko 2 oleje Lux 10 i lux dw. Fabryczna instrukcja z roku 68 zaleca w przypadku wsk mieszac paliwo z olejem w stosunku 20:1 natomiast w tym samym motocyklu wyprodukowanym w 1972roku (czuli kilka lat pozniej) juz tylko 30:1. A przeciez nic sie tam nie zmienilo!! Czyszby postep technologiczny oleju lux na przelomie tych lat??Podobnie jest z innymi motocyklami. Np w MZ trophy zalecana ilos oleju to 33:1 natomiast w MZ 250 to juz tulko 50:1 z tym ze oleju castrol 2t. Jak to wiec jest z tymi olejami. Z dobrze poinformowanycg zrodel wiem ze nie jest zasada ze im wiecej oleju tym lepsze smarowanie. (dodawanie woiekszej ilosci powyzej okreslonej granicy nic nie daje oprocz nagaru i dymienia). Moze do wlasciwego smarowania silnika trzeba uzywac wiecej luxu lub mixolu a mniej np castrola. Ostatnie moje pytanie. Mam zabytkowa jawe 175, w instrukcji pisze mieszac paliwo z olejem 20:1 (olej lux). Ale na takiej mieszance i oleju motor strasznie dymi a nie mam czasu zeby czyscic nagar z glowicy i tlumika. Zatem jakbym chcial przejsc na olej wyzszy jakosciowo np Castrolem 2T to w jakim stosunku z paliwem nalezalo by go mieszac aby zapewnic maksimum trwalosci. Czy stosowanie lepszego oleju zwiekszylo by trawlosc silnika. Pytanie sczegolnoie do osob siedzacych w temacie.

Dziewczyno masz 25 lat i chcesz sie jescze takimi zabawkami bawic? proponuje przynajnmiej 250 ale najlepiej 500 o ile nie jest to twoj pierwszy motocykl.

Wyglad tego motorka to lata 80. Chyba nie ma takiej osoby ktorej sylwetka tego motocykla zapierala by dech w piersiach. Kumpel mial takiego sprzeta, toczy sie na 16 calowych kolach co powoduje efekt wznoszenia motocykla podczas hamowania w zakrecie. Podobno kiepsko sie prowadzi i przy tej mocy i masie osiagi nie szkokuja. Co najwyzej sa zadowalajace...Dla mnie to relikt przeszlosci ktory jakims cudem dotrwal do polowy lat 90

Te 155km/h to z kasprowego wierchu? No bo chyba nie na plaskim odcinku drogi. Kiedys moj kumpel jechal pozyczona jawa i tez mu pokazywal 150 ale jak zsiadl to od razu stwierdzil ze jawa 150 nie pojdzie (gora 130 ) i widocznie licznik sporo zawyza. A jezeli mowisz ze jawa jest mniej awaryjna i trwala od mz to klamiesz mi w zywe oczy. Albo przyspieszenia....... Na pewno to jawa byla? interesujace za 300zlotych mozna miec sprzet ktory leci 155km/h i po co japonie kupowac......hehehe

Astarte postaw gs kolo yamahy R1 lub cbr F600 lub fireblada i zobaczysz wtedy jakie to sa duze motocykle. W moich rozwazaniach nie chodzilo mi o mase ale o gabaryty. A ze dzisiejsze gabaryty sportow sie zmniejszaja .. no to juz taka tendencja. A co do osob ktore przy wzroscie ponad 190 jezdzily gs to czy nie wygodniej byloby wam jezdzic na xj 600 lub cb 500?

kto to zaj.......ł ze predkosc przelotowa jawy jest 130 -140? He he he jak to mozliwe jak u kumpla w super stanie na seryjnych zebatkach predkosc maksymalna wynosila niewiele ponad 120.Predkosc podrozna jawy i mz jest mniej wiecej taka sama i wynosi 80 -110.Jawa ma nieco elastyczniejszy silnik przez co odnosi sie wrazenoie ze jest mocniejsza. Prowadzenie jawy w zakretach jest lepsze niz mz, mimo ze ma raczej mieksze zawieszenia. Pozycja za kierowbica w jawie jest taka ze kierownica jest nisko i blisko brzucha, w mz przeciwnie. A co do wyscigu jawy z mz to jawa musi naprawde byc w super stanie (czytaj przebieg gora 2tys) aby dotrzymac kroku mz. Mz goruje jakoscia wykonania i trwaloscia nad jawa i dlatego jej ceny sa 2 krotnie wyzsze. Zuzycie paliwa jest podobne okolo 4-6 litrow/100km. Osiagi do naprawy glownej w jawie siegaja do 20 tys kma w mz az 30 - 40, ponadto jawa jest bardziej awaryjna. Problemy sprawia przerywacz, przegroda miedzy skrzyniami korbowymi, skrzynia biegow (w mz sa bardzo zadko problemy z 2). Problem ze skrzynia biegow wq jawie mozna wyeliminowac przez delikatna jazde. Ze wzgledu na jakos i trwalosc nie ma innego wyboru niz mz. ( aha mz 150 nie tak niezawodna i trwala jak 250 ale tez nie ma co narzekac)

nie chodzi mi o moc silnika ale o wielkosc motoru ( wysokosc siedzenia). Wnoiskuje ze to moto dla krasnali lub panienek.

Jak cie stac na takie moto ( i duza utrate wartosci ) to bym wziąl nowke pod warunkiem ze motocykl ma spelniac glownie funkcje transportowe (do lansowania sie i kaskaderskich wyczynow sie zdecydowanie nie nadaje) za 18tys niz uzywanego gs za 14 tys, roznica w cenie mala a nowy to nowy. Na twoim miejscu rozgladal bym sie raczej za ta sama sumke za kikuletnim banditem czy fazerem, i taki sprzet szybko ci sie nie znudzi ani nie narobi obciachu przy lepszych maszynach.

500 setki uwazam za motocykle dla ludu ( tak jak samochody golf,astra,vektra,audi 80 ). Motor taki moze dac duzo radosci z jazdy jednoczesnie bedzie tani w eksaploatacji. Ale nie przyciagnie on uwagi pieszych ( osobiscie wole zeby nie przyciagal) ani nie da duzej dawki adrenaliny. Slowem wszystko w tych sprzetach jest srednie lacznie z komfortem. A co do trwalosci i lepszej jakosci sprzetow starszej daty to sie zgadzam...... z tym ze razi mnie w tych sprzetach niedzisiejszy wyglad zewnetrzny i trudnosci (lub cena) w dostaniem czesci zamiennych. Jakos tak juz mam ze wole dziewczyne ladniejsza i glupsza niz glupsza niz odwrotnie (chociaz sa i madre i ladne ale to rzadkosc).

Nie chodzilo mi o to zeby kupowac jakas chinska nowke tandete o malej pojemnosci skokowej. Ale mysle ze warto dolozyc do tej sumy troche kasy i kupic jakas nowsza i z penoscia tansza w eksploatacji 500. Niech bedzie to np gs 500 czy gpz 500 za cene lekko ponad 5 tys zloty przy odrobinie szczescia mozna kupic taki motocykl z pocztku lat 90 a nie 80. Pamietaj takze ze koszty nie ograniczaja sie do zakupu. Bezyna, oleje czesci i plyny sporo kosztuja. Nawet jezdzac malo okolo 5 tys rocznie na utrzymanie tego sprzeta wydasz przynajmniej 2tys zloty. Pozatym kask, rekawice i porzadna kurtka tez kosztuje. Jezeli masz jakies zrodlo zarobku to ok, ale jezeli nie to z datkow swoich babc czy kogo tam masz motoru nie utrzymasz. (sam mam ponad 5tys zloty i pare rzeczy na zbyciu a zarobek dopiero bede miec na wakacje, i uwazam ze jakbym kupil teraz sprzeta to bylbym zebrakiem na motorze, wole dozbierac na pozadny-nie za stary motor, ciuchy i paliwo niz dziadowac