
samolot
Forumowicze-
Postów
1141 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez samolot
-
Qurim jak kupujesz gumo-tulejki, łączniki stabilizatora, końcówki wahacza to tylko firmy Lemforder. Są one montowane fabrycznie i służą najdłużej. Znajomy kupił do audi 80 tanie gumotulejki, pojeździł tydzień i już było po nich :biggrin: Stuki mogą być u Ciebie od łożyska amortyzatora lub zużytej poduszki amortyzatora. Zużyty amortyzator po ostrym hamowaniu powoduje nurkowanie przodu auta, a po zatrzymaniu zakołysanie. Podczas szybkiej jazdy na nierównościach nerwowe prowadzenie (większe ugięcia sprężyn). Niedawno widziałem nowy model Kia Ceed. Duży rozstaw osi koła rozstawione szeroko. Podchodzę i myślę pewnie szerokość opon 215mm. A tu tylko 195/65-15 - producenci poszli po rozum do głowy - mniejsza szerokość - mniejsza masa nieresorowana wiec mniejsze odczuwanie nierówności To samo jest w nowym Yarisie III: koła rozstawione szeroko, stosunkowo duża średnica 15 czy 16 cali ale opona wąska 165, czy 175mm.
-
Sprawa ze skodą nie jest taka prosta. Cokolwiek mówią o niej użytkownicy to ja już sporo widziałem i mam zdanie na ten temat. Oglądałem kiedyś Octavie I. Niby auto ma blachy super zabezpieczone przed korozją ale szybko odkryłem pęcherze spod lakieru. Najwięcej po otwarciu tylnych drzwi, pod maską i na zgrzewach, to samo było w fabi, I a przecież samochody te były sprawdzone przeze mnie czujnikiem grubości lakieru i wśród fachowców uchodzą za auta odporne na korozję. :wink: Mam zatem mieszane uczucia, tym bardziej że najstarsze octavie II mają zaledwie 8 lat. Obecnie jeżdżę Cordobą z 2003r. W rogu dachu, na krawędziach drzwi, pod progami lakiernik miał już robotę. A ponoć te Seaty nie rdzewieją. Może temu ze jest to egzemplarz z pierwszych lat produkcji? W każdym razie kamyczki skutecznie obijają lakier z maski, a we wszystkich miejscach lakier dość łatwo się rysuje od byle czego a lakier oryginalny fabryczny i auto bezwypadkowe-sprawdzałem czujnikiem). W volkswagenach z ostatnich 10 lat takich cudów to nie widziałem.
-
Literatura fachowa, instrukcje napraw
samolot odpowiedział(a) na samolot temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
Kanał mam, klucze też, pomocników również. W polonezie wymieniałem sprzęgło - poszło bardzo łatwo (miałem dwóch pomocników). Znajomy mówił mi, że sam jeden bez niczyjej pomocy w swoim kanale wymienił sprzęgło w polonezie. Skrzynia od tego samochodu nie jest ciężka, a facet miał doświadczenie, także wierze w to co mówi. U mnie skrzynia nie powinna być cięższa. Co do warsztatów to nie mam do nich zaufania. Niefachowość i niska jakość usług w nich panuje. Nawet jakby mi dopłacali 10zł za wymianę sprzęgła to bym się nie zdecydował - za dużo widziałem mechaników-magików-chałturników. :biggrin: Qurim, jak żeś się facet uchował, majstrując przy motocyklu a nie dotykając aut. Rozumiem, że nie miałeś własnego ale zawsze jest ojciec, brat, dziadek, kolega itd. Mechanika samochodowa bardzo podobna jest do tej motocyklowej - z tym,że w autach jest gorsze dojście do elementów i bardziej skomplikowana budowa. -
Znajomy ma Corolle z 2002 i nie powiem, żeby tam komfort był wysoki. Miedzy golfem II a VI jest spora różnica w komforcie. VI ma zwieszenie wielowahaczowe z tyłu i jazda jest o wiele bardziej przyjemna. Tak samo olbrzymia różnica jest miedzy Octavia I a Octawią II na korzyść komfortu w tej drugiej a przecież są to kompakty. Komfort jest taki sam jak w Passacie B5 czy starszych Audi A4 wiec nie trzeba mieć auta segmentu D, żeby odczuwać komfort zawieszenia. Slyszałem, że Toyoty mają ostatnio problemy z korozją za to "mechanikę" mają nienaganna.
-
Coś w tym jest, że Suv-y to auta dla metrosexualistów, po solarium, siłowni i z włosami na żel :biggrin: W samochodach jakim jeździłem były opony z wysokim profilem 185/60 - 14", 195/65 - 15". Ciśnienie takie jak zaleca producent z tolerancją +0,2 bar na ewentualne samoczynne spadanie ciśnienia z upływem czasu. Mimo tego na łączeniach asfaltu występuje wyraźny łomot i odczuwalny dyskomfort w kabinie. W warunkach w jakich się poruszam sztywność nadwozia samochodu jest wystarczająca. Żadne rozpórki nie są mi potrzebne. Nie chcę mieć twardego-sportowego zawieszenia typu KONI itp. Chcę tylko, aby przy zachowaniu dotychczasowej pewności jazdy w zakrętach auto lepiej wybierało "tarkę" na drodze. W konstrukcjach typu Golf IV, Astra II, Polo IV, Toyota Corolla po najechaniu na "monetę" na jezdni słuchać stukot i nadwozie błyskawicznie podskakuje. Dla mnie to tragedia! :angry: Nie da się jakoś pozbyć wyżej występujących przypadłości? :blush:
-
To ma, że niektórych wad nie da się NIGDY wyeliminować. Problemy dotyczą z tego co pamiętam uszczelek tylnych drzwi. Jak ktoś mało je otwiera, i ponadto robi małe przebiegi to ta wada mogła się jeszcze nie pojawić. Mało tego wada ta może dotyczyć określonego rocznika auta (pierwsze lata produkcji Octavi II FL). Nie znam Twoich znajomych co mają Skody, nie wiem z których lat produkcji, jak je używają i ile nimi jeżdżą. Słowem Kiler polecasz Skodę, gdyż nie jest ona w niczym gorsza od Golfa?
-
W większości starszych samochodów jakimi jeździłem jest ten sam problem. Zawieszenie dobrze sobie radzi na zakrętach oraz z dłuższymi i niezbyt wysokimi nierównościami ale niestety nie radzi sobie z poprzecznymi łączeniami asfaltu, lekko schowanych studzienkami itd. Słychać wtedy głośny stuk powodujący "podskoczenie" nadwozia, tak jakby samochód miał koła bezpośrednio ułożyskowane w nadwoziu (bez amortyzatorów i sprężyn). Myślę, że problem leży w tanich amortyzatorach jakie montują seryjnie producenci do swoich aut. Jakie amortyzatory z "wyższej półki" rozwiązałyby powyższy problem bez pogorszenia precyzji jazdy w zakrętach? Miał ktoś do czynienia z Monroe Reflex, czy Sachs Adventage czy czymś podobnym z wyższej półki?
-
Może i było. Wszystkiego nie czytam. To jaka recepta na GSX-R -a? Nie jeździć "na gumie"?.Czy jeździć i się nie przejmować bo to fałsz z tymi pękającymi ramami? Yuby masz jakiś uraz do mnie, że nie chcesz mi na pytania odpowiadać? Przecież nic złego Ci nie zrobiłem.
-
Kiler CBR F2 -sprzedałem. Później miałem CBR F4i SPORT - też sprzedałem. Obecnie planuję zakupić CBR 600 RR 2007r. bo ta jest lżejsza, ma elastyczniejszy oraz mocniejszy silnik od starszych CBR-ek. Ponadto motocykl ten ma elektro-hydrauliczny amortyzator skrętu którego brakowało np. w F4i. Zatem zapowiada się przyjemniejsza i bezpieczniejsza zabawa. Klasa 600ccm bardzo mi odpowiada :) Co do owej "kontrolki rezerwy" to było w 2006 roku- 6 lat temu. Wtedy taka 12- letnia CBR-ka kosztowała 10 przeciętnych wypłat w moim mieście. Motocykli było mało i po prostu nie miałem kogo zapytać wprost o to czy u mnie w motocyklu jest takie coś jak "kontrolki rezerwy" dlatego zapytałem na forum. Dziś za 10 przeciętnych wypłat można kupić nówkę z salonu Suzuki Bandit, czy Gladius. :rolleyes: Wracając do tematu. Kiler ja nie umiem poradzić sobie z kawałkiem uszczelki. A Ty potrafisz poradzić sobie z pękającymi ramami w suzuki GSX R1000 K5-K6? Masz na to jakaś receptę? :blink:
-
Wycierająca się kierowca to rzeczywiście niewielka wada. Natomiast przeciekające uszczelki drzwi, z którymi nic nie da się zrobić to dla mnie byłby dokuczliwy problem. Golf, octavia i Leon mają identyczną mechanikę, rzecz w tym, że wnętrze i karoseria golfa sprawiają wrażenie solidniejszej (trwalszej i lepiej wykonanej).
-
Literatura fachowa, instrukcje napraw
samolot odpowiedział(a) na samolot temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
Ten link co zapodałeś to do starszej wersji Cordoby. A starsze wersje cordoby nie miały silnika 1.4 16v, poza tym te samochody mocno się różnią budową a zatem i naprawą. -
Skąd wziąć literaturę potrzebną do naprawy Cordoby 1.4 16V z 2003r. Mam co prawda książkę "sam naprawiam Cordobę" ale to marna pomoc, gdyż omówione są tam tylko bardzo proste naprawy (banalne naprawy). W internecie też tylko skany z książek dla początkujących majsterkowiczów. Chce wymienić sprzęgło w swoim samochodzie. Co prawda wiem co nieco ale wolałbym poczytać, żeby nie spotkały mnie niespodzianki i aby naprawa poszła szybko i sprawnie. Nie jestem laikiem. Wymieniłem już w swoim samochodzie: tarcze, klocki, szczeki, linki hamulca, rozrząd, cewki, świece, amortyzatory, poduszki , łączniki stabilizatora, wiec myślę, że wymiana sprzęgła też jest na miarę moich możliwości.
-
Mam 40-elementowy zestaw bitów Jonnesway. Identyczne zestawy produkuje Yato, King Tony, Coval itd. Niestety zestaw ten to 20 bitów (torxów, splinów i heksów) i takich samych 20 szt. bitów tylko innej długości (dłuższych - do ciężko dostępnych miejsc). Zatem jest to bardzo okrojony zestaw a ja naprawiam samodzielnie motocykl jak i samochód. Nieraz brakuje mi większych końcówek imbusowych, torxów itd. Wiem, że można kupić oddzielnie takie bity, ale one szybko sie mogą zgubić, wiec wole mieć w zestawie. Istnieje w sprzedaży taki zestaw czy nie bardzo? Szukałem takiego na allegro i z marnym skutkiem.
-
Bo na wioskach teraz lepiej zarabia się niż w mieście. Wystarczy, że masz 30 hektarów, zaorasz i masz dopłat 20 tys zł. A jak masz już kombajn i chetnych na koszenie to jesteś już pan nad pany :biggrin: Ponad 300zł za godzinę koszenia, tyle w tesco na kasie mieszczuch nie zarobi.
-
Fakt, że na podlaskich wsiach "królują" Audi A4 i passaty b5 :biggrin: Bo według ich właścicieli Niemiec to Niemiec. I nie ważne, że wyjeżdżone z rozwalonym zawieszeniem i zajeżdżonym silnikiem, skorodowane, po wielu wypadkach - znaczek Audi musi być na "grilu" :banghead:
-
Przecież możesz kupić Octavie z tradycyjnym silnikiem 1.4 16v lub 1.6 8v zamiast 1.2 TSi lub 1.4 TSI. Oszczędność w zużyciu paliwa w silnikach TSI to kwestia dyskusyjna. W teście Ibizy 1.4 16v 85KM i 1.2 TSI 85KM wyszło, że samochodu te palą tyle samo mimo zapewnień producenta, że silnik TSI będzie palić wyraźnie mniej. Silniki TSI i niskie spalanie to według mnie bujda na resorach podawana przez koncern VW.
-
Pierwsze moto sport, 600 czy 1000 ?
samolot odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ryhu nie demonizuj tak Hondy Cbr F4. Skoro mówisz, że nie ogarniasz CBR 600 po ER5 to znaczy, że wydawało Ci się tylko że te 500ccm ogarniasz. Wszystkie osoby jakie znam nie miały problemu po przesiadce z 500ccm na sportowe 600. Wręcz były zachwycone dynamiką, prowadzeniem i hamulcami ponad stu konnej maszyny. Po ER5 która ma marne zawieszenie i hamulce oraz nieciekawą geometrie podwozia powinieneś Ryhu śmigać aż miło :biggrin: Kiedyś przesiadłem się ze swojej CBR F4i SPORT na Hondę VT 500 kumpla. Byłem bardzo zniesmaczony wrażeniami z jazdy. Słowem tragedia! Siedzenie wąskie, hamulce słabe, zawieszenie mięknie jak plastelina, rama wiotka, ciężkie moto i nieporęczne! Słowem jak można czymś takim jeździć ! Toż to prawie jak WSK z silnikiem Jawy 350! -
Dziś po zapoznaniu się z literaturą zostałem doinformowany o innych wadach Octavii II prócz wycierającej się kierownicy. Mianowicie ponoć lakier z maski odchodzi od byle uderzenia kamyczkiem. W egzemplarzach z pierwszych lat produkcji uszczelki w drzwiach lubią przepuszczać wodę i zdzierać lakier z karoserii (w miejscu styku z zamykanymi drzwiami). W najstarszych Octaviach II wydobywają się piski i trzaski z tablicy rozdzielczej. :ohmy: Czy w Octaviach jakimi jeździliście zdarzały sie podobne objawy? Mam dziwne wrażenie, że większości (jak nie wszystkich) tych niedoróbek można uniknąć kupując konkurencyjnego Golfa VI :biggrin:
-
Drugi motocykl - motocykl sportowy
samolot odpowiedział(a) na marasxl22 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Owszem nie siedziałem, nie jeździłem. Skoro jeździłeś to oświeć mnie co straciłem? Jeszcze jedno - proszę nie robić z tych maszyn unikatów- rarytasów. 10 lat temu można je było kupić za przyzwoite pieniądze w dobrym stanie i jakoś wielu nabywców nie znalazły. Stare CBR-ki nadal jeżdżą , R1 również ale ZXR400 na drogach jakoś nie widać. -
Tak w ogóle to dzięki tej stronie internetowej otrzymałem odpowiedź na nurtujące mnie od kilku lat pytanie na które nikt nie był w stanie udzielić mi odpowiedzi. A chodziło mi o to czym konkretnie różni się zawieszenie opisywane w różnych testach jako "lepsze" od tych "gorszych". Dziś wiem, że najlepsze zawieszenie to takie które nie "nurkuje" zbytnio przy hamowaniu, za to podczas jazdy po "tarce" umożliwia szybki ruch kół w kierunku "góra-dół. Bawi mnie przekonanie ludzi którzy posiadając np R1 z 2002 r, którzy są święcie przekonani, że zawieszenie ich motocykli jest najwyższych lotów i nie można już stworzyć niczego doskonalszego. Takich osób jest całkiem sporo...
-
Jaki jest najlepszy wybór spośród tych trzech aut napędzanych silnikiem 1.6 8v 102KM? Które auto polecilibyście komuś kto chce kupić samochód "na lata" - to jest np. na 10 lat jazdy. Wszystkie są zbudowane na tej samej płycie podłogowej (identyczne części podwozia, silnika, skrzyni itd). Z tego co słyszałem to w octavi lubi wycierać się kierownica i ogólnie szybko zużywa się wnętrze, ale za to auto ma największy bagażnik i stwarza wrażenie klasy wyższej od golfa i leona. Leon ponoć ma nieprzyjemnie, twarde resorowanie i patrząc na wygląd - jego stylistyka szybko może się opatrzyć. Minus to mały bagażnik tak samo jak w golfie. Golf ponoć ma najlepszą jakość wykonania. Może macie doświadczenia z wyżej wymienionymi samochodami i wiecie coś na temat innych zalet i wad tych aut?
-
Drugi motocykl - motocykl sportowy
samolot odpowiedział(a) na marasxl22 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ryhu sztucznie piętrzysz problemy. Jeśli CBR F4 wydaje Ci się za mocna to po prostu wstaw w niej blokady na przepustnicach (ograniczające odkręcenie gazu). Będziesz wtedy nadal mógł na kilku pierwszych biegach wkręcić silnik do 14tys obr/min, ale będziesz dysponować mocą np 70KM i momentem 45Nm. Maszyna z wielkim trudem osiągnie wtedy 200km/h. Sporo jest filmów na Youtube jak śmigają zblokowane do 34, lub 50KM sportowe sześćsetki. Stare 400ccm to jakieś nieporozumienie - przecież one nie mają żadnych zalet w porównaniu do sportowych 600ccm, a mają same wady - wiek, słaby dostęp do części, mały moment obrotowy itd. CBR F4 za mocne? Zależy w jakiej sytuacji. Na pewno nie wtedy jak jedziemy autostradą i chcemy przekroczyć 200km/h. Wówczas przydało by się dodatkowe 10-20KM. -
Czytałem większość artykułów z tej stronki. Są bardzo interesujące (dla mnie rewelacja) - czegoś takiego mi brakuje w gazetach o tematyce motocyklowej. Myślę że prasa nie zamieszcza takich artykułów gdyż nie ma kto o tym pisać a i dla średnio zaawansowanego motocyklisty artykuły takie byłyby niezrozumiałe i nieprzydatne. Jedna mała uwaga. Trzeba zwrócić uwagę na ortografię, bo wyłapałem przynajmniej dwa błędy ortograficzne, które aż biją po oczach.
-
W moim seacie mam problem z odpalaniem po całonocnym postoju. Silnik uruchamia się z trudem, a jak odpali to pracuje nierówno i po chwili samoczynnie gaśnie. Obstawiam, że nierówna praca spowodowana jest zapłonem tylko w 3 cylindrach zamiast 4. Dlatego silnik sam gaśnie a podczas ruszania nie ma odpowiedniej siły. Kolega miał podobny problem i u niego wymiana odpowiedniej cewki (na każdym z czterech cylindrów jest oddzielna cewka zapłonowa) wyeliminowała dokuczliwy problem. Dla kolegi wymianę tę dokonał elektromechanik za co słono kazał sobie zapłacić. Czy samodzielnie za pomocą multimetru (miernika uniwersalnego) za 20zł jestem w stanie ustalić która z cewek jest uszkodzona. Zawsze można kupić jedną nową cewkę i cztery razy zmieniać ją miejscami to za którymś razem się trafi, z tym, że będzie to uciążliwe i pracochłonne (w najgorszym wypadku zmarnuję 4 ranki).
-
Mam inne zdanie na temat kluczy Jonnesway. :angry: