gajoss

To może być wina starego, sparciałego przewodu hamulcowego. Tata miał coś takiego w samochodzie że hamulce nie odbijały założył nowe przewody elastyczne i jak ręką odjął.

Może to się komuś przyda. Gdy sprzedawałem swego sr2 miał stary wyblaknięty lakier gdzieniegdzie widać było korozję. Jako że nie miałem zamiaru go lakierować, gdyż sie dowiedziałem że orginalny lakier ma największa wartość postanowiłem go trochę odświeżyć. Lakier był taki zmatowiały wyblaknięty i jakby wypłowiały. Pasta polerska niedużo dawała. Ale przypadkiem wylałem trochę oleju na lakier i jak się okazało to było to. Przetarłem cały motorek szmatką taką zaolejoną, od razu nabrał połysku. Niektórzy pewnie powiedzą że to tylko chwilowy efekt. Otóż nie, lakier jakby wchłonął część oleju i nawet po późniejszym odtłuszczaniu pozostawał połyskujący. Nie twierdzę że to zadziała w Twoim przypadku, ale w moim podziałało.

Zrobiłem małe rozeznanie i już wiem czym się różnią. 1. Na styku cylindra z głowicą jest wybity numer "036" 2. Między 1 a 2 żeberkiem licząc od dołu są napisy. U mnie z prawej "VMW M531"(przypuszczam że M531 oznacza rodzaj silnika M531 - 3biegowy M541 - 4 bigowy). Z lewej S1710 1826 - 3 3. Na krućcu dolotowym z lewej strony na takim kółeczku wybita jest cyfra "9" z prawej u kolegi jest rok produkcji. To tak jakby komuś było potrzebne :P Pozdro

Pytanie jak w temacie. Pytałem na "wszystko o simsonie" ale nikt nie odpowiada. Mam wybity numer "036" na styku cylindra z głowica czy to świadczy o tym, że jest on produkcji niemieckiej? Proszę tylko o konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam

Kolega pytał jak odróznić cylinder niemiecki od innych a nie jaki cylinder Ty polecasz :icon_rolleyes: to chyba 2 różne tematy :flesje:

nie można tego przeliczyć...bo stopień sprężania jest określony przez skok tłoka i pojemnośc komory spalania a ciśnienie sprężania przez zużycie silnika :banghead:

chodziło mi o blok techniczny lub o taki kartonik ja są różne opakowania nie o tekturę :flesje: a ten genialny capon to się lepiej czyści niż silikon to mogę zagwarantować :cool:

Mam pytanie. Jaką średnicę ma puszka obrotomierza w MZ? Najlepiej jakby to była średnica wewnętrzna. Bo chcę wsadzić do niej obrotomierz elektroniczny i nie wiem czy się zmieści. Pozdro i jeszcze by mi się przydała wysokośc tej puszki :icon_mrgreen:

są różne szkoły...jedni składają na sam silikon inni na uszczelkę + silikon jeszcze inni na samą uszczelkę...ja składałem silnik w simsonie na kartonową uszczelkę + silikon ale nie polecam tego rozwiązania...teraz po umuciu silnika i pojeżdżeniu wokół społowienia zbiera się syf o uszczelka jakby minimalnie puszcza olej...może nie tyle puszcza co zbierają sie opary oleju...nie tak dawno kupiłem "automobilistę" taki miesięcznik o zabytkach i tam było jak dorabiac uszczelki gdy nie można ich kupić i koleś docinał z kartonu maczał w caponie i zanim capon zaschnie składał silnik...capon - lakier podkładowy do drewna (jakby ktoś nie wiedział) jest bardzo rzadki i przesiąka uszczelkie które potem się nie poca i nie ma nalotu takiego z oleju...tak złożyłem silnik w romecie dla brata i jest czyściutki aż się zdziwiłem...wnioski: jeżeli masz markowe uszczelki wykonane z jakiegoś extra materiału składaj na same uszczelki, jeżeli bedziesz je dorabiał z kartonu lub kupisz kartonowe weź je na capon :icon_mrgreen:

Ja jeżdżę na hipolu i jest wszystko w porządku...dlaczego akurat na hipolu a nie na specjalnym do amorków?...a dlatego że ma większą lepkość i jest gęstszy a zatem zawieszenie lepiej tłumi i jest twardsze...sprawdzone...mogę w 100% polecić :icon_mrgreen:

ja tam wolę obrotomierze analogowe...a z podłączeniem to już zależy od danego obrotka czy będzie problem czy nie :buttrock:

wsadź ponawiercaną rurkę odpowiedniej średnciy i do okoła tej rurki napchaj waty szklanej...powinno być ciszej...u mnie było :clap:

Jak założysz 70ccm to i kosz dobrze by było od 70 żeby przełożenia były dobre...ale to samo chyba można zrobić zmieniając zębatki...

;) Nie wiedziałem że turbo w 2T tyle daje...ciekawe ile koni w serii było???

ja mówiłem o wale firmy Okinoi bo myślałem że o nim mowa :)

podobno są nienajgorsze ale nie polecę go na 100% bo nie mam ani nie miałem takiego...

mogą mieć już styki wypalone... Mam pytanie czy bagażniki/stelaże boczne od Simsona SR50 podejdą do S51? Albo czy od MZ pasją do S51? z góry dzięki za odp. Pozdro

zapomniałeś dodać że był to wypad na Mazury do Augustowa ;)

identyczną sytuację miałem z kumplem...po wielu próbach i wymianach okazało się że to przerywacz się skończył...wypaliły się styki choć miał jeszcze rezerwę w regulacji...

ja jak składałem silnik s-38 to napunktowałem kartery i o dziwno!!! wał też...wszystko elegancko śmiga a to dzięki punktakowi z popychacza zaworowego od Żuka :biggrin: POLECAM

szerokiej drogi i bezawaryjnej eksploatacji :icon_mrgreen:

co prawda to prawda...

a co byłeś? :)

ja nie chciałem nikogo obrazić...poprostu z tego co wiem to w 2T nie stosuje się łożysk ślizgowych ze względ na to że w silniku DWUSUWOWYM mają one mniejszą żywotność niż w silniku 4T...owszem w silniku 4T to właśnie łożyska ślizgowe mają większa żywotność bo tam jest stały dopływ oleju przez kanały smarownicze pod ciśnieniem które wytwarza pompa oleju...w niektórych autach (Fiat Uno 1.4 Turbo) jest coś takiego jak natrysk oleju na denka tłoków i sworznie korbowodów...w silniku 2T łożyska ślizgowe nie mają racji bytu bo nie mogą być dobrze nasmarowane przez niewielką ilość oleju zawartego w mieszance paliwowej wędrującej przez skrzynię korbową... Być może poprzedni post był chamski...przepraszam ale widocznie nie zrozumiałeś mnie...nie chcę się wymądrzac bo pewnie masz większy staż niż ja i wiesz więcej...ale po prostu nie zrozumiałeś mnie... Pozdro :)

"ale żywotność tych łożysk jest mniejsza niż łożysk igiełkowych w silniku 2T"..."nie wiem czy przeczytałeś dokadnie" :)