Avalon

Blokad na tarczę hamulcową (Disc-lock) w sklepach motocyklowych jest na pęczki. Zapytaj sprzedawcy co Ci może polecić.Marek i modeli jest b.dużo.Trzpień musi wchodzić w otworek w tarczy hamulcowej więc jest dość cienki,ale jest wykonany z hartowanej stali więc nikt go nie zerwie.Wkładka powinna byc odporna na rozwiercanie.Klucz jakiś patentowy, a nie jak w zwykłej kłódce.Są również modele blokad z wbudowanym alarmem. Żadna rewelacja ale ma jedną poważną zaletę.Gdybyś zapomniał ją zdjąć to po ruszeniu motocykla odezwie sie alarm informujący o tej konieczności :lol: Moge polecic alarmy "Prestige"( Sam tez takie montowałem) Alarmy firmy "Prestige" są honorowane przez ubezpieczalnie.Dystybycja zajmuje sie firma Amer-Vox w Warszawie na ulicy Wołodyjowskiego 43 (chyba,lub 41) Dokładne informacje wraz z numerem telefonu i namiarem na technika montażyste mogę podać jutro.Sprawdze w bazie naszych dostawców. Zadzwoń do mnie w godzinach 11-17. 0602 233229. Pzdr

Chłodnice mają tą brzydką przypadłość że raz są gorące a zaraz potem zimne :) Materiał z którego jest chłodnica dość ciężko pracuje termicznie więc na 99% żadne klejenie chałupnicze nic nie da.Po jakimś czasie znowu będzie ciekło.Zawsze można jednak spróbować jak już zlokalizujesz nieszczelność.Są specjalne klej do elastycznych połączeń narażonych na ciężkie warunki. Najlepiej jednak zrób jak radzi Paweł.Daj to do fachowca. Jeszcze jedna uwaga.Chłodnice masz aluminiową czy np.mosiężną :?: Mosiężną można z dość dobrym skutkiem lutować.

Zmieszałem jednak z olejem "miękkim" Zlałem z każdej lagi po 250cm3 oleju (do menzurki żeby było dokładnie) a następnie podolewałem oleju 0W10 "miękkiego". Złozyłem i.....znowu pada śnieg. :twisted: Mam jednak nadzieję że będzie ok.

Fajny ten kask ale kosztuje worek pieniędzy. :lol: I ma jak dla mnie jedna paskudna rzecz. Zobaczcie na mocowanie szyby.Wszystko na wierzchu jest :D Widziałem takie rozwiązanie po jakims czasie uzywania. Wygląda paskudnie jak zaczepy zmatują szybkę i pozostawią ślady na tworzywie . Ja wolał bym ten http://www.uhma-bike.pl/akcesoria_szczegol...ly.php?id=11009

Ja mam kurtke Akito Mercury.Jest przede wszystkim ciepła i nie przewiewna. Ma wyjmowany ochraniacz na plecach wykonany z dośc twardej ale elastycznej pianki.Poza tym wzmocnienia na barkach i łokciach i duzo rozmaitych kieszonek.Jest ok. W czasie deszczu takiego normalnego jechałem w niej tylko raz ok 50km. Nie przemokła.Nie wiem jak sie zachowuje w czasie ulewy i raczej nie chce sprawdzać :D Kupiłem na Allegro w zeszłym roku za chyba 200zł. Stan idealny. W tej chwili ktos sprzedaje na Allego identyczna kurtkę. Mogę ten model polecic z czystym sumieniem.

Sprawa wygląda nastepująco. Po zakupie motocykla doszedłaem do wniosku że skoro zająłem sie gruntownie przeglądem to wymienię olej w lagach.Wybór padł na Aral bo to znana i chyba dobra firma,bo był w miarę nie drogi,bo ma bardzo dokładną podziałkę na butelce,bo ma bardzo wygodną rurkę do nalewania , i do sklepu gdzie się zaopatruję mam po drodze z pracy. :lol: Aral produkowany jest w dwóch klasach. "twardy" 10W30 oraz "miękki" 0W10. Do Kawasaki ZR7S manual zaleca olej 10W.Tak więc oba rodzaje oleju obejmują zalecane 10W. :idea: Nie wiedziałem który kupić więc za namową sprzedawcy kupiłem "twardy". Lagi rozebrałem,wymyłem itp.itd. Wlałem olej , lagi zmontowałem i......nie miałem okazji sprawdzić jak tłumi z powodu pogody :twisted: . Dopiero wczoraj wybrałem się na jazdę i po ok 20km wszystkie plomby mi powypadały :!: Zawieszenie jest twarde do przesady.Teraz moje pytanie. :arrow: Czy zmienić w całości na "miękki" 0W10 czy np.zmieszać w proporcji 50/50 z tym który wlałem wcześniej :?: Nie chodzi o oszczędność bo to zaledwie 22zł za 0,5L.( w jedną lagę wchodzi 470cm3) Nie ma tez kłopotu ze zmieszaniem, ale mam obawy czy na "miękkim" motocykl nie będzie się bujać jak łajba. ZR7S jest jednak dośc cięzki (236kg) Co radzicie :?:

Ja wiem że nikomu z nas sie "nie przelewa" ale tym bardziej trzeba kupowac towary dobrych firm i sprawdzone.Nie stac nas na tandetę. Bardzo często są duże róznice w cenach pomiedzy omawianymi tutaj alarmami.Sami sprawdzaliście gdzie, co i za ile mozna kupić. Teoretycznie lepiej wydac 170 niz 340zł , ale tylko teoretycznie. Przekonałem sie juz kilka razy na własnej skórze że w niektórych przypadkach nie warto oszczędzać.... Jak kupowałem nowy samochód w 1999roku zamontowałem alarm Nazar Digit 3000.Był drogi jak :twisted: ale od tamtej pory dosłownie NIC sie z nim nie działo! Było warto.

Ja kupiłem skórzany w Chełmku koło Oświęcimia.Bardzo dobrze wykonany,ocieplany,z podszewką i nawet ma małą kieszonkę. (tylko ciekawe na co?) Przymierzałem kiedys pas kolegi wykonany z jakiegos tworzywa.Jest zdecydowanie lżejszy i miękciejszy niz skórzany,tez ciepły.Po założeniu prawie go nie czuć, ale ja wole skórzany. Jak go mocniej zapniesz ,czujesz że Cie trzyma i tak jak pisałem jakos psychicznie lepiej sie w nim czuje.

Jesli spodnie chcesz nowe to np.Tarbor.Ja skompletowałem ciuchy na Allegro. Za kurtke i spodnie dałem 400zł Ogrodniczki to nawet fajna sprawa ale...... W lato zatrzymasz sie gdzieś np."kawę" ;) Upał jak sto pięćdziesiąt a Ty w skórzanych gaciach na szelkach,fajnie tylko że zajebiście gorąco i mało wygodnie.Rozebrac sie z tego? Raczej odpada. Spodnie normalne sa w tym przypadku fajniejsze,wygodniejsze no ale w czasie jazdy ....nerki na wierzchu. Proponował bym raczej pas i normalne spodnie.Pas mozna szybko zdjąć. Poza tym jak dla mnie mocno zapiety pas daje poczucie wygody i pewności w czasie jazdy.

Jesli ma byc zgrzewany to tylko w sposób "ciągły" tzn. nie punktowe zgrzeiny (bedzie ciekło) tylko rolkami ciagły zgrzew. Lepiej w Twoim przypadku bedzie pospawac migomatem.Nie przegrzewa za bardzo blachy i nie krzywi.Co do szczelności takiego spawu to mam jednak spore wątpliwości.Chyba najpewniejsze jest pospawanie na mosiądz lub srebro. A tak miedzy nami...nie gniewaj sie ale taki zbiornik raczej nie bedzie ładny.Narobisz sie a prawdopodobnie dojdziesz potem do wniosku że nie oto Ci chodziło. Poszukaj lepiej czegos na preclach lub tp.

Jeśli kurtka skórzana jest za długo to po zajęciu miejsca za kierownicą bedzie sie "wznosić" pod brodę. Dobrym rozwiązaniem jest spięcie spodni razem z kurtką suwakiem. Nie ściaga się z pleców. Pod szyja moja katana jest wyposazona tylko w małą,miękka stójkę.Za duży kołnierz wchodzi pod brodę i niestety gniecie.

Kurtke mam skórzaną Akito, taką bardziej "normalną" ma jakieś wzmocnienia,piankę na plecach ale bez twardych ochraniaczy.Ciepła, z jakąś siateczką wewnątrz,a z tego co juz do tej pory widziałem to chyba dobry model.

A co myslicie o porządnych textylach? Kolega z Aprili zaproponował mi spodnie tekstylne Beringa,z podpinką, typu "ogrodniczki (na szelki) z protektorami za ok 500zł.Oczywiście nówki. Słyszałem sporo dobrych opinii na temat gaci z materiału ;) Tylko nie wiem czy ogrodniczki to aby na pewno dobry pomysł.Fakt że nerki cały czas są zasłoniete ale czy sa inne zalety :?:

Ja jestem zwolennikiem teori by akumulatora nie pozostawiac dłużej bez "pracy" w szczególnosci w zimne dni. :arrow: Sądzę że samo ładowanie nie jest tak skutecznym rozwiazaniem jak na przemian ładowanie i rozładowywanie. Moje moto stoi w garazu nie ogrzewanym gdzie temp. przy obecnej pogodzie oscyluje w granicach -3'C. Raz na tydzień idę do garażu i "bawię się" światłami,kierunkami itp.a potem zostawiam włączone światła pozycyjne na kilka godzin. Nastepnie włączam prostownik i prądem 1A ładuję akumulator do pełna.(ok 14godzin). Ostatni taki manewr wykonałem w ubiegłą sobotę. Motocykla nie odpalam i nie odpale dopóki pogoda nie pozwoli na zrobienie rundki ok 20km. W taką pogodę jaką mamy obecnie, rozgrzanie motocykla na postoju do optymalnej temperatury jest raczej niemozliwe.Rączki mnie już świerzbią, ale jak mówią ...trza byc twardym..... :mrgreen:

No raczej nie....Pracuje w Al.Jerozolimskich przy wylocie na Pruszków.... Drugi koniec Wawy ;)

Cześć. Jak wiekszość z Was wie śmigałem do niedawna chopperkiem i miałem takie fajowe skórzane ,sznurowane porcieta ;) Na choppera pasowały, ale zastanawiam sie czy na obecnym motocyklu w takich gaciach nie będę głupio wyglądać :?: Niby to mało ważne ale może sprzedać i zkupic jakieś tekstylne lub skórzane ale bardziej "ścigające lib turystyczne" portki :?: Jaki macie na to pogląd koledzy i koleżanki :?:

Chyba tylko załozyc nowy wkład,odżałować go i po porządnym rozgrzaniu pistoletu wycisnąć całą zawartość.Powinno sie "przepłukać" Rozbierania nie polecam bo wiekszośc pistoletów to jednorazówki.

Prestige jest przed tym zabezpieczony.W obwodzie sterowania kierunkami jest dioda wiec prad "nie wróci" do centralki przez zbitą żarówkę lub zwarcie przewodów.Wykryje za to spadek napięcia i wzbudzi alarm

czy to jest "szczękowiec" :?: Nosze okulary więc taki jest wygodniejszy dla okularników 8O

Do firmy dostarcza nam Wurth wszelkiej maści srodki chemiczne dla mechaników i lakierników.Miedzy innemi wkłady do klejenia. jak bys nic nie znalazł to mogę kawałek od zbrojarzy wyciągnąć.Podjedziesz do wawy to sobie odbierzesz.A z których "okolic" pochodzisz? Może wracając z pracy bym Ci podwiózł?

No tu jest mały problem......Jeszcze nie kupiłem bo nie mogę sie zdecydować :lol: Mathise lub Se500 Pod koniec lutego kupuje na pewno.Koledzy będą mieli w stałej ofercie te modele więc wybiorę.W tej chwili chcąc skorzystac z ich rabatu musiał bym sie zdecydować na 100% który chcę kupic.

A niby dlaczego :?: Wiesz gdybym miał na tym cos zarabiac to by szkoda było starcic klienta ;) A tak. nie ma problemu.

Klej z pistoletu ten bezbarwny "płynie" chyba przy ok130'C.Żołty firmy Wurth wytrzymuje ok 160. Powinno być dobrze.O momentu kiedy klej zrobi sie miękki do momentu cieknięcia jest jeszcze troche czasu ;)

W standardzie ma tylko czujnik zbicia szyby,mało przydatny w motocyklu ;) .Trzeba by na początek dokupic chociaż udarowy za 36zł.Może na rynku są jakieś czujniki przechyłu tańsze niz Prestige.Trzeba by poszukać. Jest jeszcze chyba czujnik spadku napięcia czyli np zapalenie świateł,próba właczenia rozrusznika itp. centralka jest wielkości m/w paczki papierosów a syrenka hmmmm.....jakieś 6~7x8cm.

Czujnik położenia lub czujnik przechyłu jak kto woli, reaguje na zmianę położenia motocykla w dowolną stronę. Czyli próba zestawienia z podstawki,przechylenia w przód,tył na bok itp. Czujnik uradowy ,wiadomo.reaguje na uderzenie w maszynę.Blokada zapłonu.Po włączeniu alarmu odciety zostaje np.rozrusznik,cerwki,moduły,co kto woli. Pobór prądu w stanie czuwana 13 mA.To niewiele nawet jak na aku motocyklowe.Podłączenie do kierunkowskazów-nic prostszego.Z wiązki alarmu wychodzą dwa niebieskie przewody do prawej i lewej strony oddzielnie.Najprościej podpiąć się pod przewody dochodzące do samych kierunków.Nie trzeba pruć wiązek w poszukiwaniu tego właściwego.Trzeba znaleźć jeszcze przewód na którym pojawia się "+" 12V po włączeniu stacyjki.Nie znaczy to że musisz wpinać się w wiązkę przy stacyjce. Ja znalazłem taki przewód pod siedzeniem (zasila moduły) Poza tym zasilanie stałe,masa, podłaczenie syrenki jakiegoś włacznika reagującego na próby zdemontowania siedzenia i to wszystko.Ja robiłem wszystko bardzo starannie tzn.wszystkie przewody wciągałem w koszulki izolacyjne i układałem wzdłuz wiązek fabrycznych, lutowałem końcówki,zakładałem opaski samozaciskowe itp.Zajęło mi to na spokojnie jedną wolną sobotę.Ja nie lubię roboty na akord ale jak by sie ktoś uparł to 3-4 godziny i alarm będzie działał.