Avalon

Piekny sprzęt, bez dwóch zdań. Zdecydowanie wygodniejszy, szybszy i w ogóle fajniejszy niż mały Drag. Gratulacje i szerokiej , równej , suchej i czystej drogi. ( ale to chyba nie w Polsce :) )

Cześć. Zaczep powinno sie zalutowac na mosiądz w ostateczności na cynę. Lutowanie na mosiądz (twarde) jest duzo pewniejsze ale z pewnościa zniszczy lakier w okolicy naprawianego uchwytu. Lutowanie cyną (miękkie) jest mniej pewne ale bezpieczniejsze dla lakieru. Zbiornik przed naprawą trzeba opróznić, wypłukać, wysuszyć i pozostawic otwarty żeby porządnie wszystko odparowało.

Na ulicy Parowcowej (Włochy) jest warsztat zajmujący się obróbka silnikow. maja dobrych tokarzy i frezerów. polecam. Drugi to warsztat Peugeot na Słuzewcu ul. Narocz 8. Tez zajmują sie obróbka skrawaniem.

Nie gniewaj się ale jeśli widzisz to zawieszenie i ni w ząb nie wiesz jak sie za to zabrac to raczej daj sobie spokój bo pewnie będą kłopoty. Najlepiej popros kogos kto zna się trochę na mechanice i ci pomoże / pokaże. Ale... Żeby wyjąc uszczelniacze musisz : zdjąc koło, odkręcic błotnik, zacisk hamulcowy, odłączyć linkę szybkościomierza, poluzowac żruby w pólce górnej i dolnej i wysunąć lagi. Potem wyciągnąc osłonkę uszczelniacza, pierścień osadczy. Na dole lagi powinna byc śruba łącząca elementy lamortyzatora (górny z dolnym) Trzeba ją wykręcić. Jeśli zacznie sie obracac a nie wykręcac to trzeba odkręcić korek górny w ladze i przytrzymać część wewnetrzna amorka.

Widze ze nadal nie rozumiesz... Mylisz pojęcia i cos za bardzo nie kumasz o co chodzi w tych przepisach. Cytowac umiesz ale z interpretacja masz kłopoty. ..."ustalonej prędkości obrotowej, odpowiadającej 75 % prędkości obrotowej mocy maksymalnej (dla motocykli, których prędkość obrotowa mocy maksymalnej jest większa od 5.000 min-1, należy do pomiarów przyjmować 50 % prędkości obrotowej mocy maksymalnej) oraz w czasie jej zmniejszania do prędkości obrotowej biegu JAŁOWEGO !!!! ".... Łopatologicznie moze - motocykl na luzie, obroty podkręcamy do okreslonej wartości 50% mocy max.po czym zmiejszamy je do predkości obrotowej biegu JAŁOWEGO czyli do wolnych obrotów. Tak trudno to zrozumieć?

Dokładnie o to chodzi. Wg cytowanego przez kolegę przepisu: ..." Pomiar polega na odczytaniu wartości poziomu hałasu w dB w krótkim okresie pracy silnika przy ustalonej prędkości obrotowej, odpowiadającej 75 % prędkości obrotowej mocy maksymalnej (dla motocykli, których prędkość obrotowa mocy maksymalnej jest większa od 5.000 min-1, należy do pomiarów przyjmować 50 % prędkości obrotowej mocy maksymalnej) oraz w czasie jej zmniejszania do prędkości obrotowej biegu jałowego (po szybkim zwolnieniu pedału przyspieszenia)."... Jasno chyba z tego wynika że pomiar hałasu wykonywany jest przy określonej predkości obrotowej silnika, jak równiez w czasie jej zmniejszania do prędkości biegu jałowego. (czyzby chodziło o strzelanie z wydechów?) Kilka postów wyżej napisałem : ..."Pojedz na pierwsza lepsza stację kontroli pojzadów to diagnosta powie dokładnie jakie są warunki pomiaru. 0,5m od motocykla ale poza tym wazna jest wysokość umieszczenia sondy pomiarowej od jezdni, oraz okreslone obroty"...

Ja bym ujał to w ten sposób: .."nie jedź szybciej niz potrafisz mysleć".. oraz ..." nie jedź szybciej niz Twój Anioł Stróz potrafi latać" Stare ale wciąż aktualne.

Ja po kupieniu motocykla z przebiegiem 9500km miałem dylemat czy rozbierac lagi czy dac sobie spokój. Serwis Kawasaki na ul. Bema (teraz al.Prymasa) a właściwie mechanik stwierdził że nie ma sensu wymieniac po przebieg jest mały a moto ma tylko dwa lata/ Jednak z okazji nadchodzącej zimy rozebrałem i się przeraziłem ! Olej wygladał tak jak opisuje Adam

Co mi daje prawdziwą przyjemnośc? Hmmm...jak droga jest czysta, równa i dobrze oznakowana, najlepiej łagodnie kręta i nikt mi celowo nie zajeżdza, samochody widząc mnie w lusteru lekko się odsuwają robiąc miejsce do wyprzedzenia.... Jak jest ciepło mam czas i nigdzie się nie spieszę jadąc motocyklem... jak nie muszę stać w korkach jadąc do pracy... jak jadę ze swoją pasażerką i rozumiemy sie bez słów. Przewidujemy swoje zachowanie i odgadujemy myśli... To jest dla mnie przyjemne. Może własnie dlatego nie lubie jeździc w przypadkowo dobranej grupie bo wtedy liczy sie tylko predkośc....duża prędkość a dla mnie to nie jest najważniejsze. Nie jestem "miszczem" kierownicy i nie mam zamiaru zabić się czy pokaleczyć przez głupotę. Jakos do tej pory nie za bardzo lubiłem Janusza, ale uważam to co napisał w tym temacie jest cenne i ważne. Poza tym sposób wypowiedzi który najbardziej mnie raził jest ok. :biggrin: Pozdrawiam Grzegorz

Wiesz co w/g mnie jest w Twojej wypowiedzi najważniejsze? Masz odwage przyznac się na forum ze to Twoja wina i nie szukasz usprawiedliwienia skamląc przy tym jak szczeniak. Wielki szacunek dla Ciebie!

Nie wiem o co ci chodzi . Jakis nadgorliwy jestes, ale jak widze nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem Przeczytaj raz jeszcze moja poprzednia wypowiedź, a potem ew. cytuj przepisy.

Pojedz na pierwsza lepsza stację kontroli pojzadów to diagnosta powie dokładnie jakie sa warunki pomiaru. 0,5m od motocykla ale poza tym wazna jest wysokość umieszczenia sondy pomiareowej od jezdni. oraz okreslone obroty. Na pewno nie jest to bieg jałowy

Weź jeszcze pod uwagę że Twoich wydechów muszą słuchać, czy chcą czy nie, ludzie którzy mieszkają blisko drogi którą akurat jeździsz, a to są mało przyjemne wrażenia. Wiem z własnego doświadzcenia i pomimo że sam jeżdze motocyklem (wydech seryjny) to z przyjemnością wysłał bym tych "grzmiących" na przymusowe badania techniczne i wlepił każdemu mandat. Dlaczego każdy widzi tylku czubek własnego nosa nie mysląc że taki hałas komuś może przeszkadzać?

Carburator Cleaner STP. cena 21zł.

Pomysl o o Dunlopach D220 ST.

Pierwsza zasada : Żadna odzież czy buty z membraną NIE ZNOSZĄ detergentów !!! Możesz uprać buty zwykłym szarym mydłem.Ja swoje ciuchy zawsze piorę "szarym jeleniem" ;) Trzeba tylko użyć tarki i zrobic z mydła płatki które łatwo sie rozpuszczają w wodzie. Po upranih płucze w impregnacie NIKWAX. Super się sprawdza i ciuchy NIGDY mi nie przemokły! Co do butów.... Buty mozesz "uprać" w pralce, ale w temp. nie wyzszej niz 30'C. Membrana i plastik nie wytrzymaja wiecej. Jesli buty mają dodatkowo wstawki z naturalnej skóry to wysusz je w zacienionym . przewiewnym miejscu. Nigdy na słoncu bo się skurczą i zesztywieją. Możesz równiez na mokre, uprane buty uzyc impregnatu NIKWAX. Kupisz go w dobrym sklepie z odzieżą sportową (np. Alpinus, Go-Soprt itp)

Tankuje zawsze na Orlenie we Mszczonowie lub po drodze na stacji Jet przed Siestrzenią. NIGDY nie miałem najmniejszych problemów ani z samochodem, ani z motocyklem. Natomiast kiedys po zatankowaniu w Żabiej Woli (obecnie Shell) ledwo odjechałem 20 metrów od dystrybutora. dalej samochód pojechał na lawecie oczywiście na koszt stacji Było to po nocnej ulewie i podobno woda dostała się "niechcący"

Ja mam AGV Gt open-model sprzed chyba dwóch lat. Jest w miare ok. Jak każdy chyba szczękowiec dośc ciężki, powyżej 140 głosny, powyżej 160 traci załkowicie aerodynamike i głową szarpie niemiłosiernie na boki. Szyba poaruje niestety jak jest chłodno lub jak pada deszcz. Tapicerke ozna wyjąc i uprać, Mechanizm szczęki i szyby działa pewnie i precyzyjnie.Wentylacja dośc dobra. Poza tym mam integralnego Shoei Do turystyki i dalszych podróży jest zancznie lepszy od szczekowca którego używam na codzienne dojazdy do pracy i krótkie wypady.

Inna sprawa ze ja tez wcale ostrozniej nie jeżdze bez ochraniaczy. W lekkim ubraniu, miekkich rekawiczkach jakos tak "lepiej" czuje sie sprzeta :)

ZR7 przy takich temperaturach jakie panuja obecnie, odpala bez ssania bez najmniejszego kłopotu. Ubieram się zakłądam kask, odpalam i w droge. Prze pierwsze minuty jazdy nie kręce mocno silnika.(max5-6 tysięcy) Jak jest chłodno i muszę odpalac ze ssaniem to zaraz po ruszeniu wyłączam. Nie grzeje nigdy silnika na postoju.

Od dwóch tygodni jezdzę ubrany w : T-shirt, spodnie i kurtka jeans, buty wysokie motocyklowe, rekawiczki motocross.(są miękkie i wygodne) Codziennie w drodze do pracy robię 100km razem ze swoją Pania ubraną tak samo jak ja. Przy takich temperaturach inaczej się poprostu nie da. Mam śwaidomośc co może sie stac w razie szlifu....

Szkoda chłopa ale tak z ręką na sercu : kto z nas jeździ motocyklem na 100% zgodnie z przepisami? Ile razy dziennie sami przejeżdzamy przez ciągła linię? Ile razy wyprzedzamy "wężykiem" przeskakując z pasa na pas pomiedzy samochodami ? Motocyklm jeździ sie przyjemnie i tak "bezstresowo" dzieki przyspieszeniom, sporej mocy i osiąganych predkości. Niestety zapominamy (i kierowcy samochodów również) że motocykl pojawia sie nagle i nagle znika. Pod warunkiem że go niechcący się nie zatrzyma.....

Motorlife czy jak kto woli Militec.... Tym smaruje wszystkie linki w motocyklu. Każdej zimy przepłukuje pancerze i linki zmywaczem do hamulcy. Po wyschnięciu wpuszczam kilkanaście kropli przy pomocy zwykłej strzykawki z igłą. Wszystkie likni pracują lekko, a ja mam świety spokój.

Kawasaki ZR7-S 2001r z przebiegiem 23500km. Po przejechaniu w tym roku 3500km dolałem ok 150-200 ml. Motul 5100 15w50

Przyczyn moze byc kilka. Po pierwsze i najprostsze-kiepskiej jakości benzyna o zbyt małej LO. Przy silnym obciążeniu spala się gwałtownie (eksploduje) powodując spalanie stukowe. Po drugie- nagar na denkach tłoka i komorach spalania w głowicy. Powoduje wzrost stopnia spręzania co nawet przy dobrej benzynie moze powodować detonacyjne spalanie.Po trzecie- zła regulacja kąta zapłonu. Nie znam dokłądnie XJ'ty ale nie sądzę zeby regulacja była w ogóle mozliwa. U mnie np. regulacji nie ma. Imulsatory sa zamontowane na stałe a o wyprzedzenie zapłony dba sama elektronika (moduł + K-tric)