Skocz do zawartości

Storm007

Forumowicze
  • Postów

    758
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Storm007

  1. Wiec o ile polepszy sie oddawanie energii cieplnej z radiatora po uzyciu pasty? Moze jakis wzor albo wykres?
  2. A ja sie zapytam po co? Sadzicie ze to znacznie polepszy oddawanie ciepla? Jezdze XTZ juz szesc lat, nigdy takich cudow na kiju nie robilem a wciaz jezdze na orygialnym reglerze. Najwazniejsze jest dbac i konserwowac instalacje elektryczna.
  3. Nie jest to przypadkiem w czechcach?
  4. Od endurakow to jest inny dzial, tutaj przebywaja sami "weterynarze"
  5. Chyba odwrotnie, uszkodzenie modulu moglo byc przyczyna uszkodzenia regulatora :) Choc ja sie z taka reakcja lancuchowa nie spotkalem.
  6. A powiedzieli czy ten klej jest odporny na oleje, rozpuszczalniki i benzyne??
  7. Mailem podobny przypadek na XTZ 750 jadac z Siewierza do Szczekocin. Na oponach Mitasa juz sporo uzywanych czyli dotartych. Opony nie koniecznie mialy tu jakies znaczenie. W moim przypadku zredukowalem predkosc gdy zaczelo padac. Droga byla koszmarnie polatana. Lata na lacie i krawedzie tych lat uszczelnione paskami smoly. Normalnie jadac takie rzeczy omijam (tak jak malunki na drodze) ale w jdnym miejscu sie nie dalo i trafilem na dlugie podluzne laczenie. Na przemian zaczely mi tracic przyczepnosc kola az oba jednoczesnie podcielo... Efekt byl podobny, szlif, snop iskier ciagnacy sie za motocyklem i parkowanie w rowie. XTZ jest jednak pancerna bo po za przeszlifowanymi gmolami to podgielo mi tylko dzwignie hamulca noznego... Jak sie pozbieralem to pojechalem szczesliwie dalej... Po deszczu trzeba po prostu uwazac na wszelkie malowane pasy na jezdni, laty na asfalcie i miejsca gdzie asfalt nale zmienia odcien...
  8. Mowilem o wszelkich elementach mocowanych z przodu wozka... :notworthy:
  9. Jak dlugi kabelek masz do GPS-a? Tak daleko umiesc gniazdko... Najlepiej gdzie w okoicy zegarow wedlug mnie. Po co Ci szperacz?? Chcesz przeciazyc instalacje i plakac ze padl Ci regler? ST jest wrazliwa na obciazenie instalacji. O ile GPS pobiera malo pradu to juz dodatkowe zarowki albo mocniejsze niz zaleca fabryka moga doprowadzic do uszkodzenia reglera.
  10. Dejavu? Chyba juz byl taki temat na forum... sprawdz archiwum... Napisze to co napisalem poprzednio. Mam 70 tys nakulane na swojej XTZ ST i zadnych halasow z okolicy sprzegla nie slyszalem. Nie jezdzij do magikow, pojedz do mechanika. Moze ktos juz grzebal w tym sprzegle i nie podokrecal wszystkiego tak jak nalezy, spotkalem sie juz z takim przypadkiem (to pewnie skladal jakis magik a nie mechanik)
  11. Sprobuj pojezdzic intensywnie w terenie, po lasach to sie przekonasz. :icon_rolleyes:
  12. Bo wedruja jeszcze do rusa i tam sobie zyja dalej... :biggrin: jak zmiejsza sie gestosc elektrolitu to wole wymienic wczesniej akumulator niz pozniej np regler (co jest przypadloscia w XTZ ST)...
  13. Ustaw odpowiednia szczeline na przerywaczu jak w/w i sprawdz ja w obu polozenia walu czy jest taka sama. Zdarzaja sie krzywe walki rozrzadu (albo sie krzywia przy zakladaniu za pomoca mlotka).
  14. Jak woze kanister to i woze paliwo, po to on jest. W terenie nigdy nie wiadomo ile ci spali czy 8l czy 14l wiec zawsze warto miec jakas rezerwe na powrot do domu czy dojechanie do stacji benzynowej. Co do mocowania to nie mam obawy aby cos ulecialo na wybojach tylko np. na drzewie ktore nagle wyroslo tam gdzie ja jade :bigrazz: Juz tak jednego ZIP-a na Operacji Poludnie stracilem... Pomysl niezly na bebeszenie radiostacji ale mi jednak szkoda zrobic taki manewer...
  15. Zeby dojechac gdzie sie chce to trzeba miec jeszcze sprawne ladowanie... Sukces tkwi w prawidlowej obsludze akumulatora (nawet tzw. bez obslugowego) i dobrze utrzymanej instalacji elektrycznej. U mnie akumulatory w japoni wytrzymuja co najmniej 3 lata i pozniej je jeszcze zakladam do moich weteranow i tam tez jeszcze sobie dosyc dlugo pracuja.
  16. Niby tak, ale jak zamocujesz z przodu z prawej strony to stracisz ja w terenie na drugim drzewie, jak dasz z tylu gdzie kanister to gdzie dasz kanister? Z przodu? to stracisz w terenie kanister. Powiem tez ze nie warto dociazac prawej strony wozka z przodu bo przy gwaltownym manewrze w lewo w wirazu gdy nagle kolo wozka zlapie przyczepnosc to mozesz zrobic dachowanie zaprzegu. Chyba ze jezdzisz "niedzielnie" lansujac sie po okolicy. Inny pomysl to radiostacje wybebeszyc w srodku i zrobic z niej schowek (jak ja wybebeszysz to z checia przyjme wszystkie czesci)...
  17. Jesli juz teraz sie zastanawiasz to nie warto... Ja nigdy takich dylematow nie mialem... Po prostu wsiadalem i jechalem jak tylko cos mi przyszlo do glowy. Bez znaczenia czy samotnie czy z kims. Czasem nawet jechalem bez bagazu spiac np. na przystanku autobusowym. W ten sposob zwiedzilem kawal polski i kawalek europy.
  18. Przy przebiegu jaki mam czyli 70 tys km nic takiego sie u mnie nie dzieje.
  19. Mam dwie radiostacje, jedna R 105, druga R-108M. Trzymam je jako egzemplaze kolekcjonerskie i jakos szkoda mi wieszac to na motocykl. Raz ze sa ciezkie (R105 21 kg) a dwa gdzie by nie powiesic to bedzie przeszkadzac w terenie. Czasami jak jade gdzies blisko na zlot militarny to trocze radistacje do kola zapasowego.
  20. Storm007

    URAL POWER!!!

    Wiesz ze sie da? Ja tez sie troche zdziwilem jak zobaczylem taka krzyzowke w ramie M-63 i do tego skrzynia ze wsteka. Ma cos takiego pewien gosc w Laziskach nie daleko odemnie. Kiedys jak zrobie to wrzuce jakies zdjecia.
  21. Jesli nie masz nic madrego do powiedzenia to nic nie mow...
  22. Wystarczajacy jest akumulator zalecany przez producenta 12Ah. Cos masz nie tak w instalacji elektrycznej. Sprawdzasz regularnie poziom elektrolitu? Masz dobre ladowanie? U mnie w Super Tenerze akumulatory srednio wytrzymuja 3 lata a pozniej jeszcze jezdza w ruskach.
  23. Hmmm wiesz co, jesli w rusie nawet samodzielnie nie umiesz wymienic oleju to sobie odpusc te motocykle. Zreszta czym sadzisz ze nie wymienil? Bo byl ciemny? Slabej jakosci olej mineralny szybko w tych silnikach ciemnieje.Co konkretnie miales zle zrobione w tych glowicach?
  24. Na stacji kontroli pojazdow nabijaja numery. Jednak trzebaby sie dowiedziec jakie warunki trzeba spelnic aby je nabili. Co innego jak to jest nabicie nr ktory ulegl zniszczeniu a co innego nr ktorego nie bylo. W Urzedzie powinni wiedziec ( teoretycznie, bo urzednicy sami czesto nie znaja przepisow) co dokladnie powinienes zrobic skoro z kraju pochodzenia nie wymagane sa nr ramy. Sprobuj jeszcze raz pojechac do Urzedu i porozmawiac z naczelnikem wydzialu komunikacji i byc upirdliwym az Ci wyjasni a nie zadawalac sie odpowiedzie "nie, bo nie" Sprobuj sam tez poszperac w przepisach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...