Cinek

Fajny gadżet, gdyby nie koszmarnie niska wydajność ładowania takich urządzeń...

Prostuje się, prostuje.. Niewielkie deformacje można bezpiecznie prostować, o ile nie doszło do pęknięć ramy, uszkodzenia główki ramy ani rama nie jest z aluminium. Stal jest, do pewnych granic, plastyczna. Ale generalnie jestem przeciw naprawom, bo "niewielka deformacja" to względne słowo a kombinatorzy nie śpią. :)

Postanowiłem, co następuje: będą chińskie korbowody, czopy itd ale same łożyska czopów korbowych dam już innej produkcji. Obawiam się że łożyska mogą być najsłabsze w tym wszystkim.

Słabe zwarcie, brak ładowania, albo za słabe ładowanie. Wystarczyło że sprzedający dał przepaloną żarówkę kontrolki ładowania, by nie bawić się z naprawą usterki. Na początku sprawdź wspomnianą kontrolkę, jesli jest sprawna i gaśnie po uruchomieniu silnika, to masz upływ prądu. Sprawdź napięcie na zaciskach akumulatora podczas ładowania, powinno być ponad 13 V (strzelam z pamięci, niech ktoś mnie skoryguje jeśli ma dokładne dane).Jesli kontrolka nie gaśnie, przyczyną jest brak ładowania. Na początkek sprawdź szczotki w alternatorze. Potem pozostają: przewody i ich łączenia, uzwojenie alternatora (czy jest przejście, jesli nie - przepaliło się), regulator. Przyczyną "uciekania prądu" może być sam akumulator, jesli jest zdezelowany i ma zwarcie w którejś celi, albo jest już bardzo wyeksploatowany i nie trzyma napięcia, to ostatnie wydaje mi się mało prawdopodobne... Nawet WSK ma. :)

Rzuć w allegro hasło "Kordziński", akurat są dwie książki - wg mnie tanio.

Dzięki Zimer. 13,14 - przekładki labiryntowe. W Ag-mocie nie mają, gdzie by to kupić (tanio) - orientuje się ktoś?

Kiedyś był taki temat na forum syreniackim: http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12

Odsyłam do biblioteki, bo książki stanowią wiarygodniejsze źródło informacji niż masa artykułów w sieci popełnionych przez pismaków niedzielnych. Po drugie, sam z książek korzystałem jeszcze gdy byłem w twoim wieku. Było minęło, mamy sieć - zaraz ktoś napisze - ok, ale niektórym nawet nie chce się użyć forumowej wyszukiwarki, nie wspominając o google. Aż prosi się o uszczypliwość. Ze swojej strony kończę, bo zrobił się zupełny off topic.

Yool napisał już, co trzeba.... Też to miałem, wymieniłem linkę i problem zniknął.

Bez przesady. Koles ma pojecie o mechanice to niech sie wypowiada. Wole zdecydowanie jego posty niz niektore w stylu: "A ja mam DT80 i jest fajna i ladna" (bez urazy dla wlascicieli sprzeta) Fajnie że ktoś mnie rozumie. Kij mu w oko, niech wywala te wkładki. Motór będzie ryczał jak prawdziwy potwór, pewnie z 20 KM przybędzie... ....psychologicznie.

Bo to była (uwaga, trudne słowo) - ironia... :mrgreen: :mrgreen:

Wydech bez wkładki to 5% przyrostu. Aby uzyskać równe 15,64% trzeba przyspawać wiadro. :mrgreen: Idź do biblioteki, i wypożycz sobie książkę (ale taką normalną, nie w pdf :lol:) np. Kordzińskiego, Ryhtera itp.

Chodzi o to coś pomiędzy środkowymi łożyskami. Uszczelnienie labiryntowe podobno. Zawiera jakieś simeringi, czy kupuje się toto całe?

..środek wału? Wyjąłem wał, rozmontowałem "labirynt" na dwie części. Na samym wale zostało obracające się coś. Co to jest? Ile to kosztuje? Chcę skompletowac wszystko zanim pojadę regenerować wał.

Obejrzałem je sobie dokładniej, potem obejrzałem czeskie...wizualnie nie podpadają....jedno czego się obawiam, to że te nowe łożyska będą gorsze niż stare. :mrgreen: Jeszcze przed montażem spoleruję korbowody, i jadę do speca od wałów. :D

Hehehe, nie pomogę ale wątek będę śledził z uwagą, w mojej padlinie też chcę założyć z przodu HAMULCE. :mrgreen:

Z własnego doświadczenia czy "a bo tak"?

Cena może być wyznacznikiem, jesli robi się kapitalkę silnika plus kilka innych rzeczy za jednym zamachem. ZJawy mi się zachciało...... :mrgreen:

Zamierzam to sprawdzić, a informacjami się podzielę. :D Ale na to przyjdzie poczekać.

Są dostępne nowe, kompletne korbowody do Jawy za około 50 zł, razem z czopami głównymi i łożyskami. Cena wydaje się atrakcyjna, chociaż sam korbowód nie wygląda tak solidnie jak oryginalny, czeski który był w silniku. Czy warto stosować te korbowody? Nie interesują mnie wywody o wyższości oryginału nad chińszczyzną, tylko zdanie użytkowników wspomnianych wyrobów! :mrgreen:

Spróbuj jeszcze zmienić świecę. Serio! Jesli to Iskra - to zdarza się, że nowe mają wady i silnik nie działa jak trzeba (albo nie działa na jeden gar - Jawa TS)

Proste, lecz nie każdy ma miernik... :mrgreen:

Hmmm...zmień filtr, może jednak nie jest taki dobry i wężyk przedmuchaj. Wprawdzie nie mam Aprilii ale ta czynność jest uniwersalna. ;)

Żarówki to dobry pomysł, jak ma dwunastowoltową instalację to słabsza się przepali, jak ma 6V to dwunastki będą ledwie świecić, no i jest mało prawdopodobne, żeby ktoś wymieniał WSZYSKIE żarówki i wstawił złe. ;)

Mądrość ludowa rzecze - pozbądź się zazdrości, będziesz patrzał na CB bez złości.... :mrgreen: