diabel

Odkopuje stary temat, ale może komuś z podobnym problemem pozwoli to oszczędzić sporo kasy. Problem załatwiły japońskie simmeringi i uszczelniacze przeciwpyłowe. Po ich wymianie Xjta zrobiła kilka tys.km w tym wakacje w Chorwacji i żadna z lag nie ma zamiaru do tej pory sie spocić. Pozdro.

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem nowego moto XJ 600 Diversion i mam problem który mnie przerósł. Mianowicie na lewej ladze są malutkie rdzawe kropeczki na tyle głębokie że nie poddają się się pod papierem 2000, pasta polerską. Nie wymontowywałem jeszcze zawieszenia probowałem to zetrzeć na moto. Patent z czyszczeniem simmeringu paskiem kliszy też nie pomaga, laga wciąż zostawia olej na zewnątrz. Wydaje mi się że wymiana simmeringów bez usunięcia rdzawych plamek przyniesie poprawę na krótko. Co z tym zrobić wymontować i spróbować grubszym papierem np. 1500 a potem 2000. Byłem też u "fachowca" myślałem że jakoś szybko mi to przeszlifuje ale on stwierdził ze ktoś tu coś spawał, szlifował i powbijały sie opiłki i żebym sobie je nożem zdrapał i nic nie szlifował. Wrzucam link do zdjęć: foto 1 foto2 Doradźcie co robić. Dzięki. Pozdrawiam!

Siema Od nie dawna mieszkam w Szczecinie i mozecie mi forumowiecze powiedziec czy macie gdzies miejsce spotkan motocyklowych, bary motocyklowe itd.. Temat ma ponad 400 str. wiec nie dam rady sie przez niego przebic. POzdro.

Cross Country Mirocin dolny http://www.bikepics.com/pictures/1419163/ http://www.bikepics.com/pictures/1420613/ http://www.bikepics.com/pictures/1420622/ http://www.bikepics.com/pictures/1420627/ http://www.bikepics.com/pictures/1421574/ 7 miejsce :crossy: Pozdro.

Najlepiej motul transoil expert, jak nie to cokolwiek do skrzyni biegow lepszego od hipola. (lepiej nie lej olei samochodowych bo moze sie sprzeglo slizgac). I bylo o olejach na forum juz wszystko napisane to sobie poszukaj. Pozdro.

OK dzięki pokombinuje jeszcze raz z tym naciągiem linki, bo wcześniej też juz próbowałem, a ten plastik to chyba tylko ja prowadzi i tu nic nie ma do rzeczy. Mi sie zdaje że rowek na linke w przepustnicy się wyrobił i pozwala się jej wypinać i chyba poza jej wymianą nic sie nie wymyśli Pozdro.

Nie bardzo rozumiem o jaką zakrętke Ci chodzi. Ale wypina sie tak że linkę ze sprężyną i plastikiem można wyciągnać odrazu po odkręceniu tego dekielka na gaźniku, a przepustnica zostaje w środku w gaźniku i trzeba ją wciągać ze środka palcem, bo sama sie rozłącza z linką i w tym jest właśnie problem.

Cześć Mam problem i nie wiem za bardzo jak go rozwiązać samemu. W ciągu ostatniego miesiąca wypięła mi sie już 2 razy linka z przepustnicy w gaźniku jak ją zakładam to wygląda wszystko na w porządku, ale jednak coś jest nie tak. Strasznie mnie to wkurza bo zawsze dzieje sie to daleko od domu. Ma ktoś pomysł co zrobić, oprócz wymiany wszystkiego po kolei przepustnicy, linki gazu, i sprężyny z tym plasticzkiem na końcu. Może znacie takie przypadki. Pozro. Dzięki.

siema http://www.skutery.net/artykuly.php?id=153 Odpal google i poszukaj co i jak sie robi krok po kroku, bo nikomu sie nie bedzie raczej chcialo pisac na forum ksiazek :biggrin: Pozdro.

Czesc Serwisowki raczej nie znajdziesz, bynajmniej mi sie nigdy nie udalo. Ale na tej stronie sa fajne schematy do yz 125 z 93' trzeba tylko wybrac motoSCHEMATY Pozdro.

siemka Dowiesz sie co nieco TUTAJ Pozdro.

To powodzenia, jak bedziesz w Slubicach to daj znac przez PW to chociaz na mojej crossowie sobie polatasz i wroci Ci chec do jazdy, chociaz teraz niestety to pewnie masz inne problemy. POzdro. Trzym sie :banghead:

Trzymaj się :icon_biggrin: :buttrock: :crossy: i walcz o swoje. P.S My sie chyba Emil? znamy ze Słubic. Pozdro.

GRATY GOSCIU :smile: :biggrin:

Na motox zobacz TUTAJ POzdro.