Skocz do zawartości

Nowy Kubi

Forumowicze
  • Postów

    362
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nowy Kubi

  1. Właśnie kupiłem CBR600F. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj to już nie jest supersport, ale kupiłem go właśnie z zamiarem jazdy turystycznej: Polska, Europa, dzienne przebiegi kilkaset km. W pierwszy dzień przejechałem 250 z czystą przyjemnością. Kupiłem taki motocykl, ponieważ bardzo mi się podoba, lubię lekkie i zwinne motocykle, jest DLA MNIE wygodny (nie lubię prostosiedzących fazerów itd. może mi z roweru górskiego zostało). Pytasz po co kupować taki motocykl? Bo taki chcę mieć a jeździć na nim tak jak napisałem. Może na V-Stromie byłoby wygodniej, ale ja wolę CBR.
  2. Chodzi Tobie o stroboskopy? Mam takowe w samochodzie ale staram się ich nie używać powszechnie, bo raczej byłby co najmniej mandat gdyby ktoś przyuważył niewskazany :lalag: Natomiast kolega uzywa tego w motocyklu i bardzo sobie chwali na trasie. Ale z tego co wiem, nie musiał się jeszcze z tego tłumaczyć, więc nie wiem co by było gdyby.
  3. No i jest: http://www.bikepics.com/members/nowykubi/06cbr600/ :-)))) Więdziej w "dziale chwalipiętów".
  4. Hej, po sprzedaży mojej GSki na koniec zeszłego sezonu przejściowo więcej czasu spędziłem na FM niż na motocyklu. Dziś się w końcu sprawy "odkręciły, odebrałem moje nowe, śliczne. Oto i one: http://www.bikepics.com/members/nowykubi/06cbr600/ Pierwsze wrażenia, po nakręceniu 250 km, z racji dotarcia nie przekraczając 8 tys., są takie: sprzęcik jest niesamowity, sama przyjemność jazdy, a przy tym całkiem wygodny, o co mi chodziło. Śliczny cichy dźwięk, prowadzenie dziecinnie proste. Tylko szkoda, że sezon się kończy, ale wcześniej nie mogłem...
  5. Przecież piszę, że moto z salonu, więc wyjaśniam: Z SALONU W POLSCE ! Zresztą sprawa już załatwiona j.w.
  6. Mi kiedyś mówił człowiek, że podobno przez radio mogą sprawdzić że masz prawko i czy masz punkty ale nie mogą sprawdzić jakie masz kategorie. Podobno mając np tylko kategorię B i "zapominając" prawka w razie kontroli jest tylko mały mandacik za brak plastiku przy sobie. Nie wiem czy tak jest, nie wiem czy tak było w rzeczywistości, nigdy tego nie "sprawdzałem" mówię tylko co słyszałem "pocztą pantoflową", może ktoś się ustosunkuje.
  7. Każdy robi jak uważa. Ale tak się kiedyś (nie)fortunnie złożyło, że jak w środku nocy akurat wracałem od dziewczyny (bez znaczenia, że puszką), jakoś nie naszła mnie ochota pie**olić kolesia który dłubał przy sprzęcie coś na chodniku. Zatrzymałem się, okazało się, że padł rozrząd (tak więc nawet nowy sprzęt nie jest receptą na niezależność) i z jazdy koniec. Załatwiłem na poczekaniu parking strzeżony, pomogłem zapchać tam moto, a człowieka odwiozłem do domu. Jak się później okazało, byłeś to Ty...
  8. Może i warto o jeepa za 20 tys. świeżego, ale na pewno nie o starego trampka za 3,5 tys.
  9. Jeżeli dealer sprzedaje ILEŚ motocykli, Honda Poland importuje ILEŚ i wszyscy rejestrują bez problemu na tych samych dokumentach, a tu ktoś robi jazdy z odprawą celną na sprzęt z polskiego salonu, to nie mów mi że nie mam racji. Ja dziś poświęciłem czas żeby "dorobić" dokumenty pod widzimisię urzędu. Jeszcze raz powtarzam, nie mam żadnego uprawnienia do rejestrowania tego moto bo jest leasingodawcy. Ja tylko wspieram jak moge, ale tego nie załatwie. Nie polatam w piatek bo pracuje a moto odbieram w Siedlcach, jak sie uda to w sobote. Po dołączeniu oświadczenia Hondy Poland o dacie, miejscu i numerze odprawy celnej zarejestrowali. Natomiast z odbioru w sobote d :buttrock: u :clap: p :wink: a
  10. Tak, a jak powie ze nie sprzeda za tyle to co, negatywa mu wystawisz :rolleyes: A może zapłacisz za prawnika wiecej jak moto warte i pozwiesz go do sądu i poświęcisz na to 5 lat ?? :buttrock: NIC NIE MUSI, BĘDZIE CHCIAŁ TO SPRZEDA.
  11. Nie ja rejestrowałem tylko Leasingodawca wiec sie dowiedzialem po fakcie. Sam tez bym wołał artykuł, ale takowego nie ma. W art. 72-73 kodeksu drogowego są podane dokumenty i trzeba odprawe celna ale przy sprowadzonym. A na fakturze to w ogole nie ma byc nic takiego, to jest dokument finansowy a nie celny. Wlasnie mi przywiezli Oświadczenie z Hondy Poland oraz wydruk odprawy. Rano o 7 zaiwaniam do leasingodawcy (z mokotowa na bemowo na 8 i na 9 do pracy prawie do piaseczna :crossy: ) z tym i może jutro zarejestrują. Może w sobotę wyjądę...
  12. Nikt nie powiedział, że on go za tyle sprzeda, ile zostało wylicytowane.
  13. Mój nowy sprzęt miał się dziś zarejestrować i... Faktura od dealera, karta pojazdu, homologacja... nie zarejestrują w urzędzie Wawa Bemowo (siedziba leasingodawcy) bo na fakturze nie ma daty miejsca i numeru odprawy celnej :icon_evil: :cool: Pytanie, na jakiej podstawie taki wymóg ?? Faktura jest dokumentem finansowym a nie celnym i przepisy mówią co ma na niej być. Do rejestracji nowego pojazdu kupionego w kraju potrzebna jest: - dowód zakupu (faktura) - homologacja - karta pojazdu Nawet prawnik firmy motoryzacyjnej mówi, że to durny wymysł urzędniczki. Dealer pierwszy raz się z czymś takim spotkał, importer także, teraz czekają na informacje z Europy (clony w Belgii) każdy otwiera oczy a odbiór w słoneczną sobotę powoli szlag trafia... :( ;)
  14. No ale żeby zająć motocykl, musi go znaleźć prawda??
  15. Ja przestałem płacić mandaty przeszło 3 lata temu. Nie ma sie czym chwalić, ale od wtedy uzbierało się ponad 1000 zł, z czego sciągnęli mi jakies niecałe 700 ze zwrotów z US. Resztę póki co jestem do przodu. Do domu nie przyszło ani pisemko. Natomiast zawsze miałem wątpliwość: jeżeli jestem zameldowany w mieszkaniu, które nie jest moją własnością, to jaki tytuł prawny ma komornik aby wejść i zabrać telewizor, który nie jest mój ?? Twierdzę, że nie może nic zabrać z lokalu w oparciu o sam meldunek.
  16. A ja muszę powiedzieć, że w US Warszawa Mokotów to jakoś nad wyraz po ludzku jest. Naprawdę nigdy nie miałem żadnego problemu z załatwieniem tam czegokolwiek, kolejek brak. Podobnie w ZUS i Urzędzie Miasta. Naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć. A co do PCC, to raz parę lat temu zapłaciłem po 3 tygodniach, myśląc że jest 30 dni, to było jeszcze w Rzeszowie, doliczyli złoty z groszami odsetek, żadnej kary nie nałożyli. W tym roku niestety w maju spóźniłem się ze dwa dni na Mokotowie, ale nic nie dopłacałem i też do dziś żadna kara nie przyszła więc chyba już luzik. Nie odnoszę wrażenia, żeby urzędy polowały na ludzi którzy nie popełnili nic z premedytacją na szkodę państwa. No chyba, że te małe, gdzie nie mają nic lepszego do roboty.
  17. Masz prawo uważać co tylko dusza zapragnie ale suche fakty są takie, że jesteś w zdecydowanej mniejszości w swojej opinii co do CBRek.
  18. Ponieważ sam zdecydowałem się na leasing, ostro zgłębiłem temat ostatnimi czasy. Oto jak aktualnie wygląda temat odliczenia VAT za moto. Większość urzędów skarbowych w PL powołuje się na kodeks drogowy gdzie moto jest pojazdem samochodowym skutkiem czego obowiązuje ograniczenie odliczenia VAT 60%/6tys. oraz nie ma odliczenia VAT od paliwa. Wybrane US (wiem o Rzeszowie i Kielcach) wydały z siebie interpretację, że moto wg PKWiU (Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług) nie zalicza się do pojazdów samochodowych i pozwalają ne pełne odliczenia. Ja dla spokojności obrałem wariant bezpieczny 60%. Mój US tak sprawę widzi. Poza tym obecnie interpretacje wydaje MF i lada dzień może okazać się, że wyda z siebie wiążącą wszystkie US interpretację, a ta może być tylko jedna, tzn niekorzystna.
  19. Dobrze, że przynajmniej finansowych konsekwencji nie poniesiesz. A jak wygląda sprawa tamtego gościa z prokuratorem? Może mieć grubo przesrane? Byłeś hospitalizowany? (podobno jak poszkodowany spędzi w szpitalu 7 dni i więcej to już może być grubo, łącznie z wyrokiem). Nie będziesz chyba bardzo napierał, żeby mu dołożyli? Czy gościu na procesie ostro stał przy swoim ? Widzę że sprawa ponad rok się ciągnęła.
  20. Jak leciałem na trasie z szerokim asfaltowym poboczem, jechałem blisko osi jezdni i samochody (w zasadzie tak z 3/4 samochodów) jak się zbliżałem to same się przesuwały na prawo ten metr. Ja wiedziałem że mnie widzą i wyprzedzałem spokojnie nie przekraczając osi, i ze świadomością, że jestem widziany przez kierowcę, bo mnie puszcza. Szpagaty prawą stroną mogą być niebezpieczne, bo kierowca nie widzi nas i jest nieprzewidywalny, może zjechać, skręcić, zrobić coś głupiego gdy nagle nas tam zobaczy. Pobocze może być brudne, śliskie, mokre, ponieważ nie jedzie nim sznur pojazdów.
  21. Ludzie ile można o tym samym ?? Oczywiście, że można od razu kupić litra i mówić, że będę jeździł powoli i w 1-cyfrowej skali obrotomierza. Niektórym się to nawet udaje. NIEKTÓRYM !! Nie lepiej kupić moto, które zamiast przerażać i stawiać na 1. punkcie: nie zabić się, pozwoli nauczyć się techniki, pozwoli odkręcić, ale pozostanie wtedy pod kontrolą? Uważam że 600 jest jak najbardziej na 2. moto, sam się właśnie przesiadam, ale z 500ki i mam już pierwszy siwy włos, a z nim odrobinę rozsądku. Ale NIE w przypadku 17-latka (bez urazy) który przesiada się z 125ki. Już może lepiej ta 600ka na 1. moto, bo przynajmniej robiąc w gacie bałby się może odkręcić widząc ile maszyna ma mocy. A tak pewnie już rozumy zjadł, poważny z niego motocyklista, 125ka w małym palcu... to trzeba pokazać na 600 co się potrafi...
  22. Mój kolega z pracy kupił na wiosnę jakoś 929 z Włoch sprowadzoną. Trafił ją jakoś na allegro, pogadał, pojechał i przywiózł. Motocykl w super stanie, albo nigdy nie leżał, albo jeżeli miał szlif, to zmieniono wszystko jak z ubezpieczenia. Bardzo zadowolony jest ze sprzęta, a jest sam mechanikiem więc byle czego by nie kupił.
  23. Ja bodaj w poniedziałek "zrobiłem" kolizję. Wracałem puszką z pracy 3-pasmową ulicą. Dojezdzam lewym pasem do przejścia, gdzie na srodku juz sie ludzie cisną aby wejść, więc się jeszcze upewniłem, że środkowym nikt nie grzeje (najgorsze co można, to zatrzymać się napuszczając pieszego na pędzące auto na pasie obok) ale tam laseczka jechała spokojnie ciutek za mną i zobaczyłem, że też ludzi widzi. Więc zacząłem zwalniać, nie za gwałtownie, zatrzymałem się, ona obok też. I za sekundę ŁUP - w jej bagażniku zaparkowała siena. Odczytałem tylko z ruchu warg laseczki słowa, których można się domyślić. Gdybym się nie zatrzymał, to nikt by w nią nie wjechał, a może piesi by weszli, hamowałbym bardziej gwałtownie i ja bym dostał. Nie da się przewidzieć w 100%.
  24. Tylko że on uciekając jechał spokojniej, niż u nas większość sportów na codzień ;) Gdyby uciekał po polsku, na pewno by go nie doszli, chociaż u nas też mają Octavie :bigrazz:
  25. Jest w tym jakaś racja, że przypomina powiększone GS 500F. Natomiast co do coraz brzydszych hond, jedyną która mi się nie podoba jest CBF 600, ale to dlatego, że zbyt turystyczna. Nie zgodzę się, że są coraz brzydsze. CBR to dla mnie najładniejsze sporty przykładowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...