Skocz do zawartości

Nowy Kubi

Forumowicze
  • Postów

    362
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nowy Kubi

  1. U nas w kraju Zulu-Guli zaraz by się Skarbówka zainteresowała, skontrolowała, zarzuciła, że sztuczne robienie kosztów a sprzęt do użytku prywatnego i ukarała, bo przecież jak to tak: straż i motocykl :) :)
  2. Sprzedający musi dać ci oryginał umowy kupna moto i tyle. Idziesz z 2 umowami, które wychodząc od właściciela z dowodu rej. dochodzą do Ciebie.
  3. Światło mijania jest chyba prawe, ale głowy nie dam. Regulują się oba krzyżakiem przez otwory w czarnej osłonie od tyłu. Postojówka w sensie żaróweczki jest na środku między oczami. Natomiast w wersjach bez włącznika świateł (jakoś od 2003) nie można jednakże włączyć samej postojówki. Włącza się razem ze światłem mijania po zapłonie.
  4. No i gratki :lalag: TAK TRZEBA ROBIĆ PANIE KOLEGO !!
  5. W lipcu zeszłego roku kupiłem samochód po kolizji, dowód zabrany, dostałem od właściciela karte pojazdu, pokwitowanie zabrania dowodu rejestracyjnego i sterte papierów innych. Auto naprawiłem zrobilem badanie techniczne (na osobnym kwicie). Następnie do urzędu, gdzie trafił dowód z: pokwitowaniem zabrania dowodu, badaniem technicznym i umową kupna. Wydali dowód rejestracyjnyi tyle. Jedna uwaga: urząd nie jest już uprawniony wbić do dowodu nowej daty ważności badania technicznego. Trzeba się udać do stacji, która robiła badanie, po odbiorze dowodu i oni wbiją do tegoż.
  6. Nowy Kubi

    Korsyka/Sardynia

    To ile jest osób ostatecznie chętnych na ten wyjazd :icon_rolleyes: Mi coraz bardziej wypadają większe plany majówkowe i chyba bym sobie na tę Korsykę zaczął planować...
  7. A czy są chętni na spędzenie 3 dni nad ciepłymi źródłami o których w innym "węgierskim wątku" pisałem ??
  8. Mały offtopic. Ale jak przeczytałem w ostatnim "Motocyklu" o F800GS to mi się tak bardzo spodobał (uniwersalność, możliwość zjazdy w piach, turystyczna wygoda, a przy tym mocny silnik, dużo bardziej "wystarczająvy" do turystyki niż np w Transalpie, a jednocześnie lekkość i poręczność maszyny), że bardzo chętnie bym za 2-3 lata uzupełnił stajnię o taką GSkę, ale bynajmniej nie zamiast Cebry, tylko jako coś zupełnie innego :)
  9. I właśnie dlatego jest to najbardziej turystyczna sportowa 600 :smile: Po 350 km zero zmęczenia pozycją, nadgarstki, krzyż, kark, wszystko świeże i chętne do jazdy dalej. A czy na pierwsze moto? Uważam, że zależy od zawartości łba jeźca, niektórzy nie powinni nawet na MZ siadać niezależnie czy jako 1 czy 10 sprzęt. U mnie jako 2gi się sprawdza. Ale na GSa wsiadłem nie mając nawet doświadczeń z motorynką.
  10. Piszesz ze słyszenia czy z doświadczenia? Ja mam takiego CRXa, wcześniej miałem 2x Civic. Rozrząd robisz co 100 tys. pompę wody po 200tys. i wcześniej nie cieknie a łańcuszka to to auto nigdy nie miało (pasek). Układ chłodzenia jest tak policzony, że nie ma prawa się przegrzać, chyba że jeździsz bez płynu (w przeciwienstwie do opli i tym podobnych). A porównanie CRX do beczki to w ogóle nie wiem czemu służy. Każdy Civic prowadzi się bardzo dobrze, oczywiście odnosząc do tej klasy samochodów. Z dobrymi zamiennikami części nie ma najmniejszego problemu i ceny niczym nie odstają od panzerwagenów.
  11. Toż przeca napisałem że Puiga Racing załozyłem, nawet foty są. Nie jest to szyba turystyczna, ale jest wyższa. Turystyczna ma taki fartuch wygięty do góry i w ogóle mi się nie podoba. Za tą da się skryć. Przy 160 więcej jest hałasu niż wiatru, oczywiście lekko głowę trzeba już schylić, ale leżeć na baku nie ma potrzeby. A to przy wzroście 182 cm.
  12. No to chyba zgarniam pulę :buttrock: :buttrock: :buttrock: W poniedziałek miałem na 15.00 w Siedlcach umówiony przegląd, więc na moto i do Siedlec. Prawie cała droga w błocie i ulewie (rękawice z membraną przemokły od środka, gdzie spływała woda z rękawów). Z Siedlec prosto na konferencję pod Tomaszów Mazowiecki (również pół drogi w deszczu). Łącznie w poniedziałek 350 km. Ale z tego Tomaszowa przyszło wrócić dziś (wczoraj patrzyłem podejrzliwie na sypiący śnieg) . Od rana słonko świeciło. :crossy: :crossy: :crossy: No ale nie ma tak pięknie, 50 km przed Wawą dopadła mnie potworna śnieżyca, nie nadążałem śniegu z wizjera zgarniać jadąc 50 km/h. Łącznie dziś 120 km, z czego połowa w śnieżycy :icon_mrgreen: :wink:
  13. Też uważam, że taki STOP Givi jest tak zrobiony, że jest legalny. Gdzieś to powinno być, może na papierach od niego. Jak zrobisz coś co będzie działać jak światło stop nie powinno być żadnego problemu. W końcu to dla bezpieczeństwa.
  14. A od kiedy wujek nie żyje? Ostatecznie jeżeli jest powszechna zgoda w rodzinie na przekazanie Ci komarka i są do niego wszystkie papióry, to jakimś rozwiązaniem jest antydatowanie umowy. Sprawa spadkowa na komarka to też trochę gruba armata.
  15. Nie twierdzę, że kufer to najlepsze co może spotkać sporta, ale jak się chce jeździć dalej i turystycznie na kilkudniowe i dłuższe wypady, to nie za bardzo jest inna opcja. Poza tym jeden ruch i kufer zdjęty "na miasto". A i tak srebrny się dużo lepiej komponuje jak czarny. Mi się całkiem podoba, przyznaję, chociaż sprzęt bardziej turystycznego charakteru nabiera. Ale przez to i postronni, tudzież policja, mniej za "dawcę" Cię odbierają :icon_razz:
  16. Zmalały? Za brak OC było kilkaset zł za pierwsze dni, za tydzień-dwa już ponad tysiąc, a dłużej to już chyba do 5 tys. Te stawki dotyczyły na pewno osobówek, z innymi pojazdami nie wiem. To że nie jeździsz nie ma znaczenia. Może się udać, ale może też Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wyczaić Cię na chybił-trafił i przysłać wezwanie do zapłaty kary. Natomiast jak policja zatrzyma to już kara na 100%.
  17. Uffff, skończyłem o północy składać kufer (ponad 4 godziny). Największa zabawa ze światełkiem stopu. Normalnie chińskie puzzle. Dostajesz worek półproduktów i masz to złożyć. Nie ominie cię wiercenie w kufrze, wybijanie dziur w płycie, składanie lampek lampeczek żaróweczek, jakbym wiedział to bym normalnie sobie odpuścił ten STOP. No ale bezpieczeństwo itepe, więc kupiłem. W mojej galerii dodałem fotki akcesoriów. Niestety zdjęcia późno-wieczorno-północne, więc do artystycznych się nie zaliczają, ale co trzeba to widać. Mi się podoba :) A tu link, jakby ktoś nie sięgnął do podpisu :icon_evil: http://www.bikepics.com/members/nowykubi/06cbr600/
  18. Ale jak można wywalić do śmieci umowe i dowód :crossy: :banghead: :banghead: Jak poprzedni właściciel potwierdzi wszystko to dokument zawsze można nowy wyrobić. Jak ci nie pomoże to masz spory problem bo nie masz nic. Chyba że wiarygodnych świadków, którzy pod sankcją zeznają i będzie słowo ich przeciw słowu właścicielki. Myślę, że najprościej przekonać właścicielkę do pomocy w sprawie, choćby finansowo. Bo na udry z nią to na pewno nie pojeździsz w tym sezonie. PS. Kiedy wyrzuciła, jak sie da to odgrzeb śmieci :buttrock:
  19. Moderator Cfaniak :wink: :) :clap: Zapomniałeś tu nagmerać: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...dpost&p=1164309 Co do VATu jest jak piszesz. Ja jestem zdania, że skonczy się interpretacją ministerstwa, zgadnij w którą stronę :evil: Na szczęście w przypadku większości moto 60% jest tym rzeczywistym 60% a nie kawałkiem w wysokości 6 tyś. (górny limit w wypadku moto rzadko przekraczany).
  20. Powiedziałeś Cherokee a to dwie różne bajki. Cherokee jest tam a u nas się zwie Liberty. Grand Cherokee jest i tu i tu. Tak czy siak szukaj od europejczyka lamp. Patenty w stylu wycinania i wklejania pomarańczowych szkiełek były znane w latach 90-tych, ale jak to będzie wyglądać na nowym jepie :lalag: Tak dokładnie. Teraz jest tylko cyrk z interpretacją rozporządzenia, że auto sprowadzone musi mieć dowód rejestracyjny. Każdy urząd sobie rzepkę skrobie.
  21. No chyba trzeba zaadoptować z wersji EU, to chyba u nas sie Liberty nazywa czy cuś...
  22. Ja się właśnie staram choć na moment zachować powagę ;) PS. Nie moralizuję, napisałem, że mi czerwone lampki w niczym nie przeszkadzają. Tylko nie jeździj szybciej niż przepisy pozwalają, bo to piractwo jest... ;)
  23. W umowie leasingu (a także w KC pod umową leasingu) masz zapisane że wszystkie obowiązki a także uprawnienia wynikające z zakupu przedmiotu leasingu (poza prawem odstąpienia od umowy) przechodzą na użytkownika. I tak też jest w rzeczywistości. Leasingodawcę interesuje tylko comiesięczna pajda za zainwestowany kapitał.
  24. No jak prawnik wjedzie Ci w kufer to pierwsze co powie panom policjantom: nie widziałem że Pan hamował, te światła jakoś dziwnie świeciły... Zacznie się, wyjdzie, że światła nieprzepisowe i niewinny, czyli Ty, będzie winny kolizji. I też zapłacisz z kieszeni za oba autka, bo Twój ubezpieczyciel również się wypnie. To tak, żeby być świadomym, co się może wydarzyć. Taki lajf :icon_razz: Z przednimi może o tyle nie być problemu, że sporo reflektorów (z reguły soczewkowych, a jeszcze częściej soczewek ksenonowych) ma przestawną przesłonę. Można je "przełączyć" z symetrycznych na asymetryczne. Więc świecą jak powinny. Ale i tak jestem prawie pewien, że znaczka E nie mają, a więc znowu, formalno-prawnie nie są u nas dopuszczone. A co ma piernik? Ty jesteś użytkownikiem.
  25. Co do odliczeń VAT za paliwo, to coś tam się toczy w trybunałach europejskich, również mnie doszło, że wynik będzie pozytywny. Co do odliczenia za samochody to chyba tylko decyzja rządu może to zmienić. A w kwestii świateł to się nie przyznawaj nawet. Są niezgozdne z ustawą o dopuszczeniu pojazdów do ruchu i tyle. Jeżeli rejestrowałeś jako nowy bez badania technicznego, to właśnie dlatego przeszło, że auto nie ma homologacji EU. A jeżeli robiłeś badanie techniczne to diagnosta nie miał prawa dopuścić pojazdu do ruchu. PS. Badania masz na 3 lata ale policja ma prawo zabrać za to dowód. A jak na kwitku będzie powodem zabrania dowodu niezgodność oświetlenia, to już żaden diagnosta się nie podpisze, że są one ok. Sam na "TVN Pirat" widziałem jak kobitce zabrali dowód od TTki za takie światła, chociaż badania miała ważne. Przepis mówi, jakiej barwy ma być światło. Mi tam nie przeszkadza jak jedzie auto z amerykańskimi lampami i jak dla mnie możesz tak jeździć :D , ale jak trafisz na "złego pana policjanta" to będzie miał rację z prawnego punktu widzenia. Znajomemu, który miał auto z USA zabrali dowód po 10 latach auta w kraju za symetryczne reflektory i skończyło się ich wymianą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...