Skocz do zawartości

Nowy Kubi

Forumowicze
  • Postów

    362
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nowy Kubi

  1. Akurat GS 500E jest naked i ma dzieloną kierę. Teraz już nie ale wcześniej tak. Mój z 97 roku ma dzieloną, i w życiu nie zamieniłbym jej na całą. PZDR
  2. Jak to przeczytałem to dopiero zczaiłem że to sowa :roll: :roll:
  3. Akurat tutaj autobus z włączonym kierunkiem do wyjazdu z zatoczki ma pierwszeństwo i należy mu umośliwić włączenie do ruchu :D
  4. Witam Sytuacja w sumie normalna w naszych warunkach, niemniej powoduje u mnie podniesienie poziomu podku...ienia. Jadę sobie spokojnie ulicą (dla stołecznych: aleją KEN), spokojnie oznacza naprawde spokojnie, nie wiecej jak 70-75 km/h czyli wolniej chyba nie można ;) Dojeżdzam do skrzyzowania, światło ZIELONE i coś mi sie nie podoba autobus z przeciwka, wiec palce asekuracyjnie na klamkę. Jestem paredziesiąt metrów przed skrzyżowaniem a autobus z przeciwka jak gdyby nigdy nic skręca sobie w lewo. Dzięki niewielkiej prędkości bez większego problemu zdążyłem zwolnić aby przejechał, ale chyba nie o to chodzi żeby autobus oceniał czy zdążę się zatrzymać czy się w niego wpieprzę skoro mam pierwszeństwo. Trochę sobie ulżyłem nie zdejmując palca z klaksonu od momentu rozpoczęnia hamowania do momentu przejechania skrzyżowania :D Nie pisałbym o tym gdyby nie to, że jeżdzę już dobrych kilka lat samochodem i takie sytuacje się generalnie nie zdarzają. CZy zatem kierowcy ogórków nie uważają motocyklisty za uczestnika ruchu, czy mają go w 4 literach, czy też czynią założenie, że motocykl jedzie 30 km/h, skoro jadąc 70 musialem się prawie zatrzymac aby w niego nie wjechac na zielonym swietle ? Polecam wszystkim nie wierzyć nikomu na drodze, u mnie się to sprawdza ;)
  5. Od niedawna dosiadam GSa jako mojej pierwszej maszynki. I jezdzi mi sie super, nie szaleję ale frajda z jazdy jest. Odpowiada mi pochylona pozycja, nie pasują mi motocykle na których siedzi się jak na rowerze WIGRY. A po mieście niesamowicie zwrotny i mało pali. W zakręty składa się sam. Praktycznie nie wiem co trzeba zrobic zeby zaliczyc nim glebe parkingową bo jest tak lekki dla mnie ze nawet jak zgasnie to go bez problemu podpieram nogą i nie leci (a waże 80 kg a nie 120 :roll: ) Tak więc super sprzęt na 1 moto, a poza tym bezkonkurencyjny cenowo w kazdym przedziale rocznikowym. Najlepszy nowy moto do 20 kzł. Ja za rok '97 moto technicznie bez zarzutu zaplacilem w czerwcu (czyli nie po sezonie) 6700 za maszyne zarejestrowaną w kraju z odblokowanym silnikiem, a jak wyglada widac w galerii.
  6. Moj kumpel dostał mandat na Słowacji tego lata. Pozniej jak jechal ze mna jako pasażer na Słowację to nie bylo problemu. Dla pewnosci jechal na dowód bo dowodu nie przeciągają chyba przez taki czytnik jak paszporty.
  7. Własnie nie wiem jak to z tym będzie bo sam sobie to wybrałem ze swojego dysku. A jak juz go mialem to zobaczylem ze ktos tez taki ma, ale moze sie nie bedzie gniewał bardzo :(
  8. Nie wiem czym tu się chwalić. Tak jakby max prędkość maszyny zależała od umiejętności, nie sztuka odkręcić, sztuka się zatrzymać. Ja nie sprawdzam ile pojadą maszyny, jak mialem malucha przez półtora roku ot nigdy nie przekroczyłem nim 100 km/h bo się do tego takie auto nie nadaje. A na swoim GS jechalem max 110 bo jezdze po miescie i nawet na trzypasmówce uważam że to max bezpieczna prędkość w mieście.
  9. Jaja se robi to i mówi otwarcie. Akurat ja nie popieram tego typu metod. Z ręką na sercu powiem, że nigdy nie dałem pałom w łapę przy zatrzymaniu. jakiś czas temu jechałem autem z Sandomierza do Wawy, gadałem z kumplem więc i nie szalałem ale i nie gapiłem po krzakach. No i mnie zdjęli, w cywilnej astrze siedzieli z suszarą i wygrali 92 na 50. Zaprosili mnie pod okienko, stanąłem ale tylko sucho odpowiadam na ich pytania, od siebie ani słowa. Spisali dane, wypytali co robię. Powiedzialem i cisza, stoję. No i mówi mandacik 300 zł i 6 pkt. Ja że przyjmuję. Odwrócil sie do kolegi, cos tam zaczeli szeptać, gruchać do siebie. I pyta: "A na punktach to panu kierowcy zależy?" - to już chyba wiadomo wszystkim o co pyta... Ja go zbyłem: "No zawsze lepiej nie mieć jak mieć, ale prawa jazdy nie stracę przez nie". Znowu zaczeli do siebie szeptać, po czym oddali mi papiery i kazali jechać wolniej. Nie wystawili mandatu który przyjalem. Po prostu wyjechali nim z grubej rury zeby wziac kase a jak ich zbyłem milczeniem to albo odpuscili albo ich zatkało, nie wiem. Wiesz, z tym to jest chyba podobnie jak z Yeti, niby są tacy, którzy twierdzą, że istnieje, ale nie znam nikogo kto je widział :-D :-) :-D :-)
  10. Hej Zdawałem na odlewniczej. Na placu używałem kierunkowskazów i kręciłem głową, więc nie wiem czy trzeba czy nie bo nie sprawdzałem. Z założenia trzeba a egzaminator nie mówil zeby to olać. Natomialst warte odnotowania, że zdawałem jako pierwszy o 8 rano, a motocykl stał już chwilę na chodzie, dobrze rozgrzany (jak wjeżdżałem samochodem pod WORD przed 8 to juz widzialem jak człowiek nim wyjeżdżał) także nie bylo problemu z jazdą na wolnych obrotach. Miasto to jazda z góry znaną trasą. Zapytał czy ją znam, potwierdziłem, więc już mi nie mówił przez radio gdzie jechać. Trasę warto znać, bo na jednym odcinku jest 5 skrzyżowańrównorzędnych i trzeba patrzeć w prawo. Objechałem jak należy, wrócilem na plac i powiedział żeby chłodzić szampana. Generalnie instruktor nie był nieprzyjemny. Przyszedł, zrobił co do niego należało, jak najbardziej w porządku.
  11. Witam Jako zdałem dziś egzamin na lejce (za 1 razem :( :mrgreen: :( :mrgreen: ;) ) w Wawie. Egzamin poszedł bez utrudnień i tutaj Gorące Dzięki dla najlepszych instruktorów w PL czyli Piotrka G. i Tomka K. :!: :!: :!: Witam także wszystkich tutejszych Bywalców, liczę że przymiecie jedną jeszcze duszę, która połknęła tego bakcyla :DDD PZDR Kubi PS. Jak się robi, żeby pojawiał się po lewej stronie pod nickiem rysunek? Jest w profilu pole PODPIS ale nie wiem jak tam wsadzis PICsa 8O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...