Skocz do zawartości

mort3n

Forumowicze
  • Postów

    912
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mort3n

  1. CRF 450 i SMR 450 to już są wyczynowe sprzęty, remont goni remont. Jeśli chcesz śmigać, a nie martwić się co jazdę o tłok, zawory itd. Poszukaj sobie np. SMC 690.
  2. Nie chce mi się wierzyć żeby zmianę zaworów można było odczuć na ucho bądź oko ;) Fakt, zawory są cięższe, sprężyny twardsze ale i tak różnice pozostają prawie że zerowe. Niedawno wymieniłem kumplowi w CRF250X zawory na stalówki Psychic i różnicy nie odczuliśmy żadnej.
  3. Ściągnij sobie serwisówkę, wpisz w google WR400 98 manual i masz wszystko co chcesz ;)
  4. Nigdy nie jeździłem xlr 250 ale pierdolnięcia chyba nie ma, skoro według danych ma 28 koni i waży na sucho 125kg.
  5. Czy nie przebiję to nie wiem.. Do tej kwoty doliczyć z jakieś 30-40 procent narzutu czyli tyle za ile normalnie bym to kupił w sklepie i zaczyna się robić ciekawie. Ale nie ma co się załamywać, utrzymanie jest drogie przy żydzeniu kasy na sprzęt jeszcze wyższe ale coś za coś..
  6. Bardziej chodziło mi o silnik, ale reszta rzeczy o których napisałeś to są raczej elementy eksploatacyjne więc czy kupisz trupa czy nie to i tak czeka Cię wymiana bądź naprawa. Poza tym wiem jak jest z remontami.. Sam wpakowałem już w Yamahę prawie 6 tysięcy i to jeszcze w cenach hurtowych, a to jeszcze nie koniec ale cóż... Przyjemności kosztują ;)
  7. No ok, z tym się zgadzam. Ale podczas normalnej eksploatacji nie potrzebny jest żaden remont, poza tym w trupa wkładasz 2-3k i masz sprzęt jak malina ;)
  8. A od kiedy w DR-ce trzeba robić skoro to nie jest wyżyłowany sprzęt?
  9. Moich dwóch znajomych miało DR-ki. Oboje nie narzekali, jeden wręcz żałował że ją sprzedał i kupił Husqvarne 610. Poza tym gdzie Ty widzisz koszty remontu?
  10. No ok, auto było od handlarza, ale gdyby było od osoby prywatnej i ta osoba nie miała by bladego pojęcia o tym co kupiła, czym jeździła i co sprzedała to nie mógłbyś mieć pretensji. Poza tym wszystko się zaczęło po 3 miesiącach od pierdoły za 100zł. Jaką masz pewność że to że była od smaru przyczyniła się do tego że się uszkodziła? Zresztą powiedz co to za samochód,który rok i jaki przebieg? Bo niektórzy kupując 10 letni samochód wymagają od niego jakby miał być dopiero co odebrany z salonu. To jeździ, zużywa się.. Nic nie jest wieczne.
  11. Z całym szacunkiem, ale nawet kupując dobry samochód od uczciwej osoby może stać się podobnie albo i gorzej. Nie był to rozbity samochód gdzie wszystko było poszpachlowane na sztukę, więc Cię nikt nie oszukał. Takie rzeczy się zdarzają.. Mogę sprzedać Ci super zadbany samochód, a jaką masz gwarancję że po wyjeździe ode mnie z podwórka nie padnie Ci silnik, albo nie zapali jakaś kontrolka?
  12. Przecież prawie całe Indie jeżdżą na tych małych Duke'ach. Kiedyś gdzieś czytałem że np. nie ma tam hamulców Brembo jak w motocyklach które wyjeżdżają z Mattighofen tylko robią hamulce na licencji Brembo i przykładowo już tam jakiś koszt motocykla zostaje obniżony. Nie wiem jak to ma się w życiu bo nigdy tym nie jeździłem.
  13. Wszystkie małe Duke są produkowane w Indiach żeby obniżyć koszty produkcji i sprzedaży.
  14. Póki co to możesz sobie pośmigać jakąś 125-tką w 4T o ile masz A1, a na tym chyba nie poszalej zbyt bardzo ;]
  15. Nic nie jest za mocne o ile ma się doświadczenie w jeździe oraz olej w głowie. Nie lepiej kupić jakąś 125-tkę i się uczyć?
  16. Kurde, powiem Ci że fajnie sobie tak od święta iść się przejechać po lesie na takim sprzęcie ;)
  17. Są też tańsze np. z Ufo, chciałem się po prostu dowiedzieć czy kolega jakieś kupił i jak się sprawują. Boję się o te swoje kolano, ogólnie jest wszystko git ale wystarczy że się gdzieś mocniej podeprę np. w zakręcie i już je czuję.
  18. tom85 i jak z ortezami? też chętnie bym sobie je sprawił bo jestem po rekonstrukcji więzadeł w kolanie i takie cudo by mi się przydało.
  19. Akurat w tej kwestii to hard enduro pasuje tak samo do toru jak full cross do lasu, nie ma to znaczenia. Jeśli chodzi o amatorską jazdę od święta to możesz sobie nawet xr600 pojeździć na torze.
  20. Nie mówię o przerabianiu, chodzi mi o ustawienie zawieszenia i wymianę oleju np. na rzadszy albo można zmienić sprężyny. EDIT: Chodziło mi o zmianę charakterystyki zawieszenia na hard enduro, nie na enduro.
  21. Sherman, ja osobiście śmigam na full crossie w enduro i jak pogrzebiesz w zawieszeniu to coś tam wymodzisz żeby dało radę tym jeździć poza torem mx. Zresztą na upartego to można jeździć i na standardowych ustawieniach, zależy czy to komuś przeszkadza czy nie, ale fakt że prowadzenie jest do dupy.
  22. Każdy motocykl ma swoje wady i zalety, nie ma co aż tak się zagłębiać i przekomarzać ;)
  23. Yuby mógłbyś powiedzieć jak sprawa wyglądą. Ile siana trzeba przygotować i co się dostaje w zamian?
  24. Wiem doskonale że sport motocyklowy nie należy do tanich i z tym się każdy musi liczyć, ale jeśli już mówimy o jakimś amatorskim pucharze to żeby był on osiągalny w jakiś sposób dla większej rzeszy motocyklistów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...