mort3n

No coś tam ze sportem ma wspólnego.. puchar CBR 125 był :biggrin:

- zmieniona lampa - z przodu widelec USD - kierownica clip-on z akcesoryjnymi klamkami - inny prędkościomierz - wahacz wygląda na kombinowany, bo z jednej strony wygląda jak oryginalny, a z drugiej nie - wywalone plastiki z tyłu i zrobiony zadupek z siedzeniem - no i oczywiście malowanie+polerowanie wahacza Reszta wygląda mi na serię.. Powiem Ci tylko że było nieciekawie.. Spędziłem wtedy swoją pierwszą i mam nadzieję że ostatnią noc na dołku..

Jak miałem 16 lat też miałem takie marzenie, byłem nawet z ojcem oglądać Kawasaki KZ650 bo stał za grosze niedaleko mnie i chciałem po prostu sobie siedzieć i dłubać przy nim powoli.. Nie śpieszyło mi się, a poza tym miałem 16 lat więc jazda takim motocyklem odpadała. Jednak po dłuższym rozmyślaniu sam stwierdziłem że bez pracy i stałych przychodów nie ma opcji żeby zrobić to tak jak chcę. Koszty takiej przeróbki zaczynają się od kilkuset złotych jeżeli robisz to półśrodkami z "niezbyt powalającym efektem końcowym" do kilku bądź kilkunastu tysięcy jeżeli ma to jakoś wyglądać.. Ale nie zrażaj się tym, ważne żebyś dążył do celu.. Na osłodę Ci powiem że po smutnym zakończeniu fascynacji cafe racer'ami urobiłem rodziców żeby mi kupili KTM-a, a ja go po prostu odpracuję.. Uwaga był to SX 250 :biggrin: Wiem że to było targnięcie się na życie w tamtym czasie, ale byłem oglądać, jeździłem.. I niby gra gitara.. Potem niestety trochę narozrabiałem i to ostro.. No i kolejne marzenie poszło się kochać.. Aż po 3 latach kupiłem sobie od tak z dnia na dzień obecny motocykl, a ostatnio mi się przypomniało że kiedyś taka sama Yamaha była moim marzeniem.. Od taka historia życia haha :biggrin:

Nowe wyglądają obłędnie.. Aczkolwiek gdybym miał wybierać wolałbym coś z rodziny M.. :rolleyes:

CBR w teren..?

Nie masz za co przepraszać, nikt wszystkiego od razu nie wie. Co do Bandita.. W 90% jest to seria, ma tylko zmieniony wahacz, na przodzie wstawiony usd, kierownica zmieniona na clip on no i kosmetyka w stylu charakterystycznego zadupka, lampy i innych drobiazgach co jest oczywiste.. Chcesz coś takiego złożyć?

Najlepiej jechać tak maj/czerwiec albo końcówka sierpnia/wrzesień. W wakacje fajną sprawą jest to że można się przespać w namiocie nawet na dzikiej plaży, ale z drugiej strony jest masa ludzi która jest aż czasami wkurzająca..

Fajny pomysł na wycieczkę, tym bardziej że nadmorskie okolice mają to coś co Cię urzeknie ;) Zwłaszcza magiczne Stilo które uwielbiam.. ;)

To jest cafe fighter.. :wink:

Opłacać się może opłaca, pytanie tylko dla kogo. Sądzę że nie jesteś zbytnio obeznany w temacie, a ten motocykl zupełnie się nie nadaje na początek, jest po prostu za ciężki, nie wspomnę już o torze..

Używki będą pewnie oscylowały w granicach 150-300zł albo i nawet więcej..

To samo co z cross/enduro, każdy dopiero co po remoncie ;)

Nikt piany nie bije, taka jest prawda.

Dekiel alternatora wygląda na to że był wymieniany więc motocykl mógł leżeć.. No i to kilkuletni sport, więc może cierpieć na bóle słynnej dwójki.. Poza tym to motocykl od handlarza, a tam są nieźli magicy.. Oczywiście nie ma co oczerniać chłopa bo nie każdy handlarz to oszust, ale kiedyś widziałem motocykl z moich niedalekich okolic na którym zabił się koleś, potem pewien handlarz go sprzedawał jako "stan idealny bezwypadkowy"..

No wiem że szybko nie będzie, nawet jak się znajdzie kasa to i tak komuś to będzie przeszkadzać. Zresztą nawet na ścigaczu jest napisane że mieszkańcy są przeciwni lokalizacji. U nas gdyby coś miało powstać nawet na środku pustkowia to i tak trafi się jakaś ku**a której to będzie przeszkadzało. Tak samo jest z resztą torów w Polsce, najpierw kupują mieszkania za grosze w pobliżu torów, lotnisk, wysypisk śmieci itp. A potem piszą skargi że hałas i smród jest zbyt uciążliwy. Idąc takim tokiem myślenia kupię sobie dom nad jeziorem i każe je zasypać bo mi przeszkadza.

Na ebayu widziałem że sprzedają kosze rocznikami 93-04. http://www.ebay.pl/itm/Yamaha-YZ125-YZ-125-93-04-Mitaka-Clutch-Basket-/300775682597?hash=item4607a0b225:g:DC0AAOxy2HFSVXme http://www.ebay.pl/itm/Prox-Clutch-Basket-Yamaha-YZ125-93-04-/181492656860?hash=item2a41ce2adc:g:~R4AAOSwRLZT6LnE http://www.ebay.pl/itm/MDR-Motocross-Alloy-Clutch-Basket-Yamaha-YZ-125-93-04-MDCB-2295-/281344547527?hash=item4181711ac7:g:fcMAAOxyaURTffrB Ps. A tak w ogóle orientuje się ktoś jak to jest z tymi numerami? Czy początek numeru części to tylko oznaczenie rocznika modelu? Rok '91 3XJ-16150-00-00 Rok '15 1C3-16150-00-00 Bo jeśli tak wnioskować to japońce wrzucają ten sam kosz od ćwierćwiecza :wink:

Oby to się udało jak najszybciej.

Wydaje mi się że te +2000 mają takie same kosze sprzęgłowe, z nudy sprawdziłem numery tego z 93' i 03'. Rok 93': 4EX-16150-00-00 Rok 03': 5NY-16150-00-00 Jak widzisz różnią się tylko początkiem, a gdzieś mi się o uszy obiło że początek to tylko oznaczenie rocznika modelu. Zadzwoń do serwisu Yamahy i Ci powiedzą jak to jest z tymi numerami.

Panowie.. To jest tak piękne że chyba aż nierealne..

Tak, był wcześniej malowany.

No to przydałoby się wymienić komplet na wiosnę i można śmigać dalej.

Czy próba złapania za kierownicę bądź rzucanie kłód pod koła to prawidłowe zatrzymanie? A może wepchnięcie do rowu z wodą? Co spotkało mojego znajomego. Na temat działania "obywateli", policji i straży leśnej możemy tutaj polemizować godzinami. Tylko powiedz mi co robi większą szkodę, wycinka drzew, a potem wywożenie go przez ciężarówki i ciągniki tak że ciężko jest potem nawet motocyklem przejechać, czy 1, 2, 4 motocykle które sobie co weekend przejadą raz w tą i raz w tą, albo pomęczą jakąś górkę w lesie? Jest też takie coś jak enduro bądź hard enduro, a w Polsce niestety nie ma tras jak chociażby w USA, więc trzeba sobie jakoś radzić.

A całkowitą porażką jest próbowanie złapania crossa.. Nie wspominając o leśnikach, grzybiarzach itp. wyskakujących przed motocykl i chcących łapać za kierownicę.

Wiem że to dane z serwisówki, ale tak jak to się mówi na "chłopski rozum" wydaję się to być bardzo dużo jak na tarczę hamulcową w przednim kole.

Przy okazji można by też zmierzyć bicie obręczy.